Słuchaczu siemandero i dudnij biosfero, Wyrażam swą miłość cyfrom i literom, Z muzyką od dziecka jestem z branżą muzyczną, Jezus Sumo powracam z żywotem i wieczną, Rapodajnią w chuju mam że nie słuchają, Muzyczna gra sąd ostatni modyfikacja, To my pierwotni aktywacja anihilacja, Wyłącz to jak srasz najlepiej teraz, Wieczne zaraz stop jebnięcie ino roz, Start pierdolnięcie i długi roztop, Ziomal pal ten top robie pot top, Intro czytaj int one luv pop, Ro rozwinięcie a'yo Rap Gro, Grrr Er Rap a Pe to Pop, Chłone potop a Ty szykuj mop, Jak cymbale nie wiesz co to emołpi, Może się przedstawię to fanatyk konopii, I dobrej muzyki kocham nie tylko metali, To dla mych ziomali tych co prawo łamali, Jak i dobrych ludzi co mało kłamali, To dla mej Polski co żyli i biedowali, To dla raperów jesteście wspaniali, Prawde nam dawali choć nie byli idealni, To dla złych co w więziennej celi, Dla tych w psychiatrykach co nieuleczalni, Kto jest bez winy niech rzuca kamieniami, We mnie bluzgami ja odbijam płomieniami, Zapraszam w podróż z moimi myślami, Różnymi rozkminami i prawdy ziarenkami, Ma wiedza nabyta dziele się informacjami, To moje życie nie idź za moimi butami, Z zawodu informatyk raper z pasjami, Wnioski i refleksje zdaje raport codzienności, I zapraszam w droge ku wieczności i wolności, Mam kobietę to Shakira co za opowieści? Jest przenajświętsza w cudownej miłości, Kiedyś brat i siostra teraz facet i kobieta, Było życie przed życiem co? nie wierzyta? Algorytm wynik zwraca powiesz co? bzdeta, To już koniec skarbie łączy nas meta, Jak dalej tego słuchasz to zdradze Ci sekreta, Nie propsuje ja lubuje kręci mnie feta, Jak masz mnie za ćpuna potraktuj to jak peta, Zgaś to wyłącz pauza wypierdol do kosza, Ostrzegam by nie wynieśli Cie na noszach, To ciężka płyta o moich kurwa przejściach, Przeżyciach uśmiechach i wkurwieniach, Dużo będzie Słonia i podróżach po słońcach,

CONST VENUS 2016 YEAR "Ty się nam wykończysz" TATA "Umo, u mnie w rodzinie też były przypadki shizofrenii" MIŁOSZ "Co się stało z tym Umem" EWCIA "Płyniesz, chłopaku, płyniesz" WASYL "Marcinku, nie chcemy stracić przyjaciela" ZGIRA "Shizofrenik?" AGATA "Umo weź się ogarnij bo Cię szlak kurwa trafi" WASYL "Wkurwiam się na Ciebie że tak pijesz" KOJOT "Jemu się popierdoliło w głowie" dużo ludzi "Zeszmacił się" CHROBOK "Uspokoisz się?!" BRAT "Masz 28 lat i nie masz nic" MAMA "Ogarnij się chłopie wreszcie" CIOTKA "Umo Ty nie myślisz" JENDROL "Może czas iść na odwyk" Z natury dobry CHŁOPAK, którego wychowały BLOKI, 0:20 Wpajane WARTOŚCI odkąd stawiał pierwsze KROKI, Otrzymał strach przed LUDŹMI taki mały kurwa BONUS, > Dzięki temu nabył SZYBKO szacunek do starszych OSÓB, Poza tym WYJĄTKIEM dostał miłość, radość, CIEPŁO, > 0:30 Troskę i opiekę, CHYLI głowę, pokłon swym RODZICOM, Należyty HOŁD | bo starali się jak MOGLI, > By na ludzi WYSZEDŁ, a on kurwa tak to SPIERDOLIŁ, Grzeczny i SPOKOJNY, choć nieśmiały, ŁATWOWIERNY, 0:40 Brakowało MU dystansu, często zbyt POWAŻNY, Wszystko brał do SIEBIE, tłumił w sobie te EMOCJE,> Nie powiedział O CO BE | czyż nie WKURWIAJĄCE?, Pomocny dla LUDZI, ale za bardzo NAIWNY, > 0:50 Przez co stale był RUCHANY, do dziś odbyt go PIECZE Miękkie serce, SZKLANA dupa i słaba PSYCHIKA Tak właśnie Doktor JEKYLL zmienił się w MR HYDE'A Czaisz pętle to się SKUP, bo właśnie PROGRAMUJE, 1:00 Jeśli system się ZAWIESI to go RESETUJESZ, Kto nadaje PARAMETRY, deklaruje KLASY, > Jeśli ZAPROGRAMOWANI www ŻYJEMY co?, Spełniamy WARUNEK kto wyznacza nam INSTRUKCJE?, 1:10 Poddane ANALIZIE kurwa gdzie te błędy w KODZIE? Żebyś się nie ZAPĘTLIŁ, wpisz exit ENTER, Teraz Ci OPOWIEM jak zawirusowano SYSTEM, Zazwyczaj cichy OBSERWATOR, leniwy, MAŁOMÓWNY, 1:20 W gronie OBCYCH osób jakiś taki kurwa NIESWÓJ, Otwarty dla BLISKICH stale stronił od mas TŁUMU, Żył ze swoim CREW wśród wyrastających BLOKÓW, Odgórnie AKCEPTOWAŁ przyjęty system EDUKACJI, 1:30 W pochłanianiu INFORMACJI skłonny do REFLEKSJI, Skrupulatny, TAKI czuł się jakby trochę INNY, > Stale wkurwiający LUDZI | techniki IRONII, Napełniony WIARĄ, niezbyt często jednak KLĘKAŁ, > 1:40 Powątpiewał w RYTUAŁ | lecz nagminnie się LĘKAŁ, Składał ręce DO modlitwy by ujrzeć NIEBIOSA, Odczuwalna PUSTKA dźwiga się druga POWIEKA, Wkurwiała go SZKOŁA, ale to dla jego DOBRA, > 1:50 Posłuszeństwo w DNA | więc musi to OGARNIAĆ, Nastawiony POZYTYWNIE wszyscy tu damy RADĘ! eS eL U i RZECZ dla której warto ŻYĆ Pierwszy człon to HIP z oczu płynęły mu ŁZY, > 2:00 Kiedy z pięciu procent NA wieki | odszedł ODB, Drugi człon to HOP a edukował KRS-One, Sami tu STWORZYLI własny pierdolony COMPTON, Pakt przyjaźni ZAJĄŁ wtedy prawie wszystkie ŁAWKI, 2:10 Okupanci KLATKI na głowach nosili BANDAMY, Dźwięk odbicia PIŁKI na dzielnicy dzielni WARIACI, > Pochłonięty CZAS umilał bit serca ULICY, Scratch "Będę głosił prawdę której sens jest głębszy niż ocean" Słoń "I'ma wild child" Da Youngsta's "Jesteśmy diabłami dla nich, w tłumie też jesteśmy sami" Pezet "The hate u give lil inflant, fuck everybody" 2Pac Scratch 2 "Hip Hop dał mi wolność, choć jestem jego więźniem" Kubiszew "If you don't know me by now, you'll never know me" Madrox "Czas wyczyścić brudy, niewielu to potrafi Choć każdemu z nas trupy wysypują się z szafy" Słoń Czy mi się WYDAJE, czy to tylko kurwa SEN, Spoglądając w NIEBO dostrzegł spadającą GWIAZDĘ, Poczuł zapach WENUS w głowie jedno ma ŻYCZENIE, Szybko prysnął CZAR a on runął tu na ZIEMIE, Śpiewali spójrz NA misia a on kurwa nie PODOŁA, Honor nie POZWALA pustka w oczach | KOSZMAR, Kto komu WYBACZA kogo zawładnęła POKUSA, > Trauma, lekcja ŻYCIA skumał jak boli ZDRADA, Wyrzygał MOTYLA kiedy kurwa puszczał PAWIA, W tym samym OKRESIE jego wiara się ULATNIA, Dwa jeden dwie KROPKI | trzy siedem na ZEGARKU, Powiew wiatru ZAMKNĄŁ ostatni rodział WATYKANU, Stale szuka SENSU, rośnie natężenie BODŹCÓW, Mówią weź się UCZ, matura, studia by mieć KLUCZ, Mus to kurwa MUS, w głowie zarys zwany RATUSZ, Słucha rad od BLISKICH, czyż to nie KUNSZT? Pół dnia przy LAPTOPIE pewnie wiesz co to DO .. WHILE, Nie to wypierDALAJ nie pomoże DalajLAMA, Wpisałeś exit ENTER | wszystko się ZGADZA? Jedna pętla ZAKOŃCZONA, otwiera się DRUGA, Napisz program TAK aby ustawiał on BOTA, Ma hakować KONTA by wykraść Ci BANKNOTA Kto się WSZYSTKIEMU przygląda zza MONITORA? Fałsz to prawda KURWA sytuacja się ZAPĘTLA, Pierdolona GALAKTYKA kurwix | PATRZ! Taki Neil ARMSTRONG | zwiedzający WSZECHŚWIAT, Znowu podróż VENUS pozdrów bliskich | BRAT, Rozłącz rebus MÓZGOWINA o offline hahaha, Tyle co ODETCHNĄŁ a tu znowu karma WRACA, To nie KURTYZANTKA, ale info ma od ZIOMKA, Wkurwia się WYBACZA, myślisz what tha FUCK, Wie co czuje KURWA | zaczyna badać TEREN, Musi iść na STUDIA by w przyszłości była FLOTA, > Lecz stale się wkurwia, O CO tutaj w tym wszystkim BIEGA, Systemy WBUDOWANE tak to ta CYWILIZACJA, Na słuchawkach KASTA, żeby kurwa nie ZWARIOWAĆ, Odnajduje SPOKÓJ w kwiatostanie matki ZIEMI, > Ale stale DEGUSTUJE moc i jakość PROMILI, Venus wciąż BARYKADUJE a w sercu też NAJBLIŹSI, Potomek nie WCHODZI w grę bo kurwa trzeźwo MYŚLI Jajecznica w PORACH a na jaja nie ta PORA, Nieodpowiada KLIMAT | w różnych klimatach FAZA, Wulkan gazy ZBIERA | a myśli jądro ZIEMIA, > Że bez tlenu na BEZDECHU kurwa żyć się tam DA, Dziura OZONOWA ultrafiolet TRANSFORMACJA, Pada promień ON wybiera ludzi co od DZIECKA, > Przed oczami SZEŚĆ lat | znów zalicza GLEBĘ, Wybacz, w KRZYWYM zwierciadle widzę też i SIEBIE,

MARTWY BASEN WIARY Już dawno anioł STRÓŻ powyrywał swoje SKRZYDŁA, 0:20 Za wysokie LOTY, poparzyło zło INFERNA, Kompilatory NIEPRZETŁUMACZYŁY język LUCYFERA, > Duma nie POZWALA a on czuł że UMIERA, Ból wciąż DOSKWIERA | rodzina składa MODŁY 0:32 Obca mu jest WIARA | gonitwa by być PIERWSZY, Dwa jeden TRZY siedem | wskazówki nikt nie RUSZY, Shizą OTEMPIONY | danse macabre DUSZY, WitaCię jego MAŁY wielki świat SKURWYSYNKU, 0:42 Czaisz pętle, ALGORYTMIKA życia TUBYLCU, Ty jebany NEARDELTAŃCZYKU no KURWA, Ziemia to nie CHEMIA to co wszystko ZŻERA? Niczym PIERDOLONY Songo powraca na ZIEMIE, 0:52 Stale trzyma DIETE on czuje że rośnie w SIŁE, Wznieca złość, PLUJE w gębe ale nie jest tak TRAGICZNIE, Trzyma kciuki za PLANETE której nic nie ZAOFERUJE, Dla niektórych TRĄBA | to tylko ta POWIETRZNA, 1:02 Jaka wielka SZKODA a muzyka przecież WIECZNA, Zmienna DEKLARACJA string, rozwiąż kurwa REBUS, Domyślna wartość CUDZYSŁÓWnullzamknij bywaj ZDRÓW, Szuka ODPOWIEDZI, widzi pogardę u KUMPLA, 1:13 Drwina, szyderczy UŚMIECH też u WSPÓŁPRACOWNIKA Stara się jak MOŻE bo na trzeźwo dobry CHŁOPAK, Mało KONTAKTOWY trochę ślepy, taki DZIWAK, Monitorowane MIASTO, czuje się OBSERWOWANY, 1:23 Obserwuje SKUPISKO tych wygłodniałych SSAKÓW, Warczących na SIEBIE, pierwszy człon bez PRZESADY, Nienawidzi bo SKURWIELE co dopiero SIEBIE, Przyjebany nie POTRAFI się odnaleźć jak eS eL Wu 1:34 Wyjebane WŁĄCZA tryb destrukcja ORGANIZMU, Co za bałwan W LECIE się nie roztapia w ŚNIEGU, Kto na jabłku Z GÓRKI popierdala bez HAMULCÓW Pracuje stale DOSTAJE szanse, no to kurwa JEDZIE, 1:44 Zachodnia brama EUROPY, pieniądz okaże się SZCZĘŚCIEM?' Kurwa nie DOWIERZA że tak działa KORPORACJA, eR I Pe w UMYŚLE, where's the weed AT? (Szybko) Intuicja PODPOWIADA czy kurwa nie o to CHODZI? 1:54 Pralnia mózgów PROPAGANDA a cash się sam SKLONI? (Szybko) A fabryka WAZELINY zacznie produkować CZOPKI? Wybacz kurwo nie BĘDZIE wspierał NIEWOLNICTWO, Już dawno anioł STRÓŻ powyrywał swoje SKRZYDŁA, 2:04 Za wysokie LOTY, poparzyło zło INFERNA, Kompilatory NIEPRZETŁUMACZYŁY język LUCYFERA, > Duma nie POZWALA a on czuł że UMIERA, Ból wciąż DOSKWIERA | rodzina składa MODŁY 2:15 Obca mu jest WIARA | gonitwa by być PIERWSZY, Dwa jeden TRZY siedem | wskazówki nikt nie RUSZY, Shizą OTEMPIONY | danse macabre DUSZY, W Niemczech się z nim DZIEJE sen na jawie realne BÓSTWO,2:27 Jak Brotha Lynch HUNG kontempluje SAMOBÓJSTWO, Przed oczami WYRAŹNE zapłakane oczy MATKI, Szukając LOGIKI zwala winę na brak MARII, Zapętla się PĘTLA, czaisz to INFORMATYKU? 2:57 Piętnaście lat ZACZYNA się ta kraina GNIEWU, Śledzi to i OWO | było taki SZCZEGÓŁ, Wojna | w IRAKU ropa wierzowce w DUBAJU, Krzyżyk Dark Man w PIERDLU a gdzie 2Pac SHAKUR? 3:07 Pięć plus jeden STREFA | malunki na LOTNISKU, Czysta | MATEMATYKA szósty zmysł ZAKODUJ, Tajemnice MONUMENTÓW hieroglify FARAONÓW, Jedenaste PRZYKAZANIE wrzesień 2001, 3:18 Budują ŚWIĄTYNIE burzą odwrócą UWAGĘ Czerwiec | bywa UPALNY podsumuj sobie ROK, Sześć nie dziewięć WHAT I mean ostateczny SĄD, Niewolniku CHORUJ antywirus ZAAPLIKUJ, 3:28 Piramida SZCZEBLA | wyższa HIERARHIA, Czym wyżej NIEBA | tym niżej się UPADA, Korzenie sięgły PIEKŁA | doceń drzewo ŻYCIA, Bo sięgnie NIEBA tylko jeśli da coś od ŻYCIA, 3:38 PromienieSŁOŃCA, blaskKSIĘŻYCA, sterowanaATMOSFERA, Chybatylko Killah PRIEST nie zapomina co to WIARA, Zniewolona rasa LUDZKA, czas to PODPUCHA, Jak DonGURALEsko szukał przyczyn poznał EFEKTY, 3:48 Uciekał od LOGIKI, smutki wciąż koiły PŁYNY, Zamyślony nie CHCIAŁ myśleć kurwa co za ABSURD, Brak ambicji by DOROBIĆ się tak zwanego HAJSU, Ślubz pierdoloną SHIZĄ nabawia INTELEKTU, 3:58 Gra karciana SZÓSTA karta weź zapytaj BŁAZNA, Co zrobi gdy NADEJDZIE pierdolony ARMAGEDON, Będzie miał WYJEBANE gdy uwierzy że PRZETRWA, (Shangri LA) Już dawno anioł STRÓŻ powyrywał wszystkie SKRZYDŁA, 4:10 Za wysokie LOTY, poparzyło zło INFERNA, Kompilatory NIEPRZETŁUMACZYŁY język LUCYFERA, > Duma nie POZWALA a on czuł że UMIERA, Ból wciąż DOSKWIERA | rodzina składa MODŁY 4:20 Obca mu jest WIARA | gonitwa by być PIERWSZY, Dwa jeden TRZY siedem | wskazówki nikt nie RUSZY, Shizą OTEMPIONY | danse macabre DUSZY, Bracie siostro WYBACZ to wasz nienarodzony BRAT, 4:31 Przemówił przez NIEGO, pozdrów módl się za RODZINĘ, On już nie ma SIŁ, grzeszył teraz POKUTUJE, Módlcie się WZAJEMNIE za te dusze co już w DRODZE, Też w niego nie WIERZYŁ ale uwierz że UWIERZYŁ, 4:42 Też chciałby ŻEBY to były | tylko kurwa ZMYSŁY, 28 LAT mężczyzna wiecznie gdzieś KRĄŻĄCY, Obróć | dwie PĘTLE czas pozostaje NIESKOŃCZONY, Chrystus stąpał PO tej ziemi byli też i INNI, Miliardy lat GWIAZD czas w czaso PRZESTRZENI, Ogłupieni ZESŁAWIENI pozostaną ZWABIENI, Mentalnie ZNIEWOLENI nie zostaną ZBAWIENI, Wciąż starał się ROZUMIEĆ innych nie rozumiejąc SIEBIE, 4:53 Wciąż odczuwał GNIEW frustrację obrazę do CIEBIE, Wciąż chciał dobrze LECZ nałogi w głowie, zgadza SIĘ? Wychodziło ŹLE, nawet bardzo, oh UMO, Onnaprawdę nie miał MARZEŃ | w oczach często SMUTEK, 5:03 Niemiej mu tego za ZŁE | to tylko zwykły CZŁOWIEK, Przyszedł na ŚWIAT godzina trzecia zero ZERO, Śmiertelniku módl SIĘ | to jest ostatnia CHWILA, Niebawem z nieba SPADNIE | gwiazda DAWIDA, return 0 KURWA Scratch. "This is ARMAGEDON, fuck it I'ma survive" Shaggy 2 Dope "Come with me Hail Mary" 2Pac "Where's God" ICP "Show me a GoD" Tech N9ne "Only God can judge me" 2Pac "Rozumiesz kurwa!?" Penx Skarbie ja się dopiero rozkręcam :* jak tam mamCIa? CISZA? zakaz nagrywania muzyki? one luv i tak nie znasz angielskiego, zaszyj se w pizde inglisz :* kocham Cię Mamuś :*

Zapraszam Cie słuchaczu w podróż w mą głębinę, Muzyczną przygodę może od początku zacznę, Młody szczon Marcinek i Moonwalker na kasecie, Michael Jackson pop w sercu w afekcie, Po latach dowiaduje sie że illuminati, Kill Michael Jackson Vinnie Pi ma dane, Sorry ale troche po życiu poskacze, ODB odchodzi a ja jak pojebany płacze, To była gimbaza a ja wracam w dziecinade, Smerfne hity nagrane pozdrawiam mego tate, Bee Gees Ace of Base wtedy pokochałem Abbe, Elektryczne gitary Tato odpalał gitare, I grał mi stale różową panterę, Nothing Else Matters grał też metalikę, Dudniał wtedy Death jak i Black Sabbath, Nie wiedziałem wtedy nic o muzyce rap, Aż na osiedle wjechał grubo Karramba Rap, Trzynaście lat mam gdy Whenever Wherever, Shakira w mój sercowy revir wbija na ever, Limb Bizkit daje power pozdro Wiktorek, Paktofonika jestem Bogiem peace out Justek, Później wjeżdża Liroy psycho rap Kaliber, Batman Wojciech mówi mi co to madafaka, Muzyczna edukacja Eminemem fascynacja, Byłem głodny rapu ale nie było dostępu, Do treści zza oceanu prosto ze stanów, W telewizji Viva polski rap Guralu, Na Europy peryferiach zakochany w Waldemaru, Ancymon dudni Slums Attack i mówi co to Amaru, 2Pac Shakur Nirvana Anarchia pis pańkowcu, Buła z Nowym pierwsi mieli dostęp do internetu, Co by było gdyby to nie było na niby, Chwile ulotne są nowiny z wykopaliska,> Mej skamieliny Czomolungma to ma piramidka, Tytusa osiem cztery osiem Tzka blokowiska, Miro na dzielni fristalje słuchało się Tedzika, Trzycha grasz w zielone alluminium szeleści, To z mej dzielni wieści pozdro śliczna Weni, Aż wjeżdża gimbaza z pierdolonej grubej rury, Szerokie ciuchy przynależność do hip hop kultury, PoWraca Mozajka z Sanoka w Borkowskie mury, Na kompie w chuj muzy prawie same czarnuchy, My z Dzenkiem w szoku Kunta przegrywał nam płyty, Ku pamięci Seplon pożyczył mi Wu-Tang Clany, To Pi eL O style prosto z jebanej Palestyny, Kung FU Wu Tang for children skurwysyny, Poryte berety przez Das Efexy i Onyxy, Ice Cube szacun Mozo za oryginalne kasety, Nie było hajsu klepanie biedy więc piraty, Uszy katowały nielegalne źródła muzy, O muzykoma nauczyciel Krs One mnie uczy, Choć angielski kiepsko sUmo otworzył oczy, Rapowym ojcem 2Pac killuminati kto mi kozaczy, Czytałem Back in da days o życiu w nędzy, Baltimore Shakur bez prądu i pieniędzy, Z matką problemy to ma latarnia wiedzy, Nie czytałeś książek na ulicy pod latarnią, I ja też nie Polaku Kubiszew żył bez prądu, Szanuje Poznańskich raperów troche odbiegłem od tematu, Wracając do schematu pozdrawiam dzieci z dziecka domów, Nikt nie ma wpływu na to z jakiej pochodzi chaty, Ja pochodze z normalnej rodziny wariaty, Dobrze wychowany Ramacotti buziaki dla mamy, Eros taki los Love Forever zadeklarowany, Gimbaza wraca pis Sroka Jabol Szwast dom dziecka, Od was Pih Borixon wiesz co to pij motto, Onil Atuma nil i zamknij drzwi sieroto, Na karku siedemnastka o ma Kleopatro, Rihanna Pon De Replay twą urodą rozjebało, Princess of illuminati i mnie zatkało, Totalnie nieświadomy tego co się później stało, Twój drugi singiel po jedenastu latach dotarło, Do mnie wybacz wiedziałem totalnie za mało, Wyjaśniam tą kwestie mnie z Shakirą porwało, W inny wymiar skitrało muzyczne arcydzieło, Wiem dużo więcej i nadal kręci mnie piekło, Myśli mam w otchłani i są moją potęgą, Świat jest ułożony niczym origami pozdro Misior,> Debiut Skład zadebiutował niech uwierzą, Dzenek Misior fajnie lecą sUmo bit okaleczą, To me pierwsze nagranie w ogóle nie poczułem tego, Na ficie się dograłem i dalej nie rapowałem, Algorytm rozjebałem i wracam w pierwsze pisanie, Mam nadal zeszyt w którym są rymy zapisane, To 2Pac mnie natchnął i zainspirował, Żeby pisać wersy już wtedy żem cisnął, Jak źle na blokach żule nalewki popijają, A dewoty na ławkach wszystkich obgadają, Zamiast Jay-Z cisne ostro że to Gej zi, Młodzi wkurwieni chciałem być jak inni raperzy, Całkiem odpuściłem po bicie nawijka mi nie lerzy, Zawsze się kurwa bardzo szybko poddawałem, Yo powróciłem w cierpliwości i nabrałem, Wiedzy na różne tematy i studia skończyłem, Okres studia wtedy wjechał duet ICP, Kosa mi to puścił i Swollen Members, Night Vision do dzisiaj mi to dudni, Longer Junior Stress Grubson rastamani, Całe studia ostro było wiecznie upaleni, Dudni Rastamaniek i Kottonmouth Kings, Co wieczór Dżis Afroman i Cypress Hill, I wanna get high because I get high, Mój pierwszy seks a w tle leci Spice One, So much drama tak pokochałem killafornie, Potem wjechało polskie G-funkowe brzmienie, Beat Squad Rafi Koni i lejdbekowanie, Tom się nacieszył słuchaj co się zaraz stanie, Gdzieś w tym czasie Kaczmar mi i Kosie polecił, Abym sprawdził typa Słoń Chore Melodie, Więc sprawdziłem typa Słoń Chore Melodie, Konkret typ o brutalnej chorej prawdzie, Sprawdzam ja pierdole no jaranko strasznie, Myśle gość ma jaja i ciśnie konkretnie, Stale biba szatańskie wersety pozdro Kojocie, W kółko katowanie Słonia jest przezajebiście, Jaram dopalacze gdy wjeżdża Demonologia dwa, No kurwa ten typ mnie po prostu rozpierdala, Ogarniam z nim kurwa wywiad za wywiadem, Gejem nie jestem a sie kurwa zakochałem, Twisted Insane Tech N9ne i Dark Lotus, Horrorcore poznałem od Słonia się dowiedziałem, Ruchy twe śledziłem nowości sprawdzałem, Płytę BDF w czwórke z ziomkami zakupiłem, Kosa Kojot Longer Sumo serio nie skłamałem, Chciałem być jak Ty Słoń i fete spróbowałem, Nie żałuje wcale a swe życie rujnowałem, Jebanym alkoholem i żałuje że tak piłem, Aż wjechał szósty marca dwa zero szesnaście, Rozjebało życie o czym usłyszysz na płycie, A i tak w skrócie dzięki Słoń że jesteś, Dzięki Tobie jestem tu gdzie jestem i się ciesze, Że jesteś moim Stwórcą moim Bogiem Słońce, I jestem pewny siebie tak że aż się tego boje, Jak Penx mam ścisły umysł i otworzył moje, Zamknięcie w sobie co dusze w sobie to to wyleje, Ma kochana rodzino prosze nie bójcie sie, Jestem serio synem bożym Jezusem Chrystusem, Po prostu nie wiedziałem tego co się zemną dzieje, Ogrom chaosu bez umiaru na siebie naniosłem, Miałem zepsute myśli bo holokaust przeżywałem, Jakoś walkę z illuminatami ledwo przetrwałem, To muzyka była przymnie za co jej dziękuje, Ostatni rok najgorszy to Shakira była przy mnie, Śmierć taty myśli samobójcze załamanie, Brat i siostra Shakira Sumo historia jakiej nie znacie, Shakira Maria Przenajświętsza i Jezus Sumo Chrystus, Ewolucja skarbie nie Twój brat a już facet, Już nie siostro ma kobieto ziemia pecet reset, Jesteśmy na tak nasza wodo czas na chrzest, Co czuje gdy to pisze to jebany ścisk w gardle, Bo jestem wrażliwy i kurwa prawie płacze, To w końcu łzy szczęścia i wita Jedlicze, Jedli zjedli pojedli no to cze pozdrawia Sumo, Na koniec dodam krótko nowe dziecko się urodziło, Dzieci indygo dzieci anielskie to ma bratnia dusza, Dziecko kryształowe pozdrawiam Paulusia, Nie do wiary co? zróbcie hałas dla Krzysia, Postępuje ewolucja dziękuje ojcze niebo, Święta maryjo matko boża matko ziemio, Dziękuje Ci za wszystko o ma muzykoma, Illuminaci biada w chuj nawet śmierć mnie nie zatrzyma, A tak już na luzie wujo Mozo widziałem w piewni koło napisu Słoń napis żyrafa, haha grubo Boże wybacz im bo nie wiedzieli co czynią, ja się Słonia boje bo mam wizje jakie mam i wiem że jest nieobliczalny, wszystkie układy słoneczne podpina pod swój organizm ciało dusze więc ja z wodą to se moge na ryby wujo mozo z tobą iść haha pis Borek będzie grubo Mozo One luv :* Agato oooo wyzerowało co? To początek Porządku Dagona :* KOCHAM CIĘ MAMUSIU One LOF :* Buziaczki <4

Zamknij mnie za prawdę śmiało :) Rihanna :* Princess of Elliminati a masz mordzio :* A to APOGEUM szczęścia totalny ABSURD, 0:11 Skończ pierdolić WEŹ tym szczęściem się TRUJ, Bo tu nastanie POKÓJ nie pasuje jest PRZEDPOKÓJ, A jak łamiesz ABORYGENIE idź kurwa w PIZDU, Be to taki SLANG typie w skrócie AMFETAMINA, 0:21 Mówią na to FUK, speed, lep kurwa BAŁWANA, Bliska Ci OSOBA ziomek to opętana KURWA, Sterowana przez LUCYFERA odbiła Ci się PLANSZA, Ouuu jeee iii AAA 0:32 Tak to skrócie DZIAŁA kto kogo tu NABIERA, Ce to takie MUCHY kojarzysz CE CE, Roznoszą CHOROBY a ktoś mówi kocham CIE, Magia De to DEMON karty pierścień PLANSZA, 0:44 Od kiedy to TRWA przyzna się twa DUSZA, Bo w dupie BYŁA i chyba gówno WIDZIAŁA, Co za sraka KURWA łamać pierwsze PRZYKAZANIA, E to EPICENTRUM jedenasta skala RICHTERA, 0:55 Egipt ufaj PIRAMIDOM więc kto kogo WYZWALA? Prawda bywa GORZKA także ciężko po niej SRAĆ, Jak ta CZEKOLADA którą wpierdalasz jak idziesz SPAĆ, eF to FARAON Umo grałeś w tą STRATEGIĘ, 1:06 Powstawał MONUMENT a Ty poznawałeś EKONOMIE, To stary TESTAMENT wiem nie czytałeś BIBLIE, Tylko samą KOŃCÓWKE bo lubisz dobre ZAKOŃCZENIE, Gie to GRÓB który być może znowu KOPIE, Bo wśród grona OSÓB nikomu źle nie ŻYCZE, Gracje za SZCZEROŚĆ bo nieraz też SKŁAMAŁEM, Odczuwająć PODŁOŚĆ nazywając zwykłym CHAMEM, Fuck tha POLICE jeszcze raz N.W.A., Gangsterskie PORACHUNKI oglądało się 2PAC'A, Dobry to ten ZŁY glina więc kurwa czyja WINA, Rozpoznaj KITOWCA dostrzegnij Power RANGERS'A, HWDP przecież krzyczą te PODWÓRKA, Więc na chuj za ZIÓŁKA przywitała ich KRATKA, A AMFETAMINA whisky annanas czyja WINA, Na chuj Ci POLICJA gdy pilnuje swego KORYTA, I to to INFERNO Ghostbusters IDIOTO, Myślisz jesteś SPOKO kto rządzi PODŚWIADOMOŚCIĄ, Wokół tyle ZŁA więc kto wywoływał DUCHA, O ironio LUDZIE ludziom przeciw dla CZŁOWIEKA, Jot to też JASŁO jebać pierdolonych ŻYDÓW, To nie diss KIBICOM tylko tych od mądrych GŁÓW, Bohemian GROW masz internet brak mi SŁÓW, Szukasz PLNÓW to kurwa weź zapytaj STANÓW, Kapituluje PSYCHIKA dość tych stanów LĘKOWYCH, Gdzie twa wiza KURWA jebać chore PROPAGANDY, Znieczulony na KRZYWDY a my mamy PETARDY, Podpal ten LONT dzieci nocy jasne GWIAZDY, Zaprasza LORZA szyderców wita laleczka CHUCKY, Bo jara mnie The RZA orzeł piona to Wu-TANGI, Są dla dzieci KURWA tak mówił Ol Dirty BASTARD, I jak ICP zastanawia mnie jak działa MAGNEZ, Marcin takie IMIE a Jakub mam na DRUGIE, 2:34 Może martwie MARTWE morze może się SKOŃCZE, Marszcze młotkiem MÓZGOWINE moją MEMBRANĄ Machaj swą MĄDROŚCIĄ a ja jak motyl FRUNE, No to nowość co NIE a to ten New SCHOOL, 2:45 Nie dowierzasz NIE znasz angielski co to SKULL, Nintendo niszczy NATURA naturalnie NUDA, Niedowierzasz NUTA nuci ta APOKALIPSA, O co się STAŁO drugą litere OLŚNIŁO, 2:55 Ochała na NAZWISKO Borek okupant OSIEDLA, O zmoro OPĘTAŁO obojętne oko puść OCZKO, Odpierdol się ODEMNIE bo nosze krzyż Ty SUKO, Pe to PIERDOL sie Ty masz te PIENIĄDZE, Jesteś piękna PEREŁKO pusto w pustej GŁOWIE, Pedał pizdo PIZDNIJ w poniemiecki bunkier SOBIE, Pederasto pif PAF kurwo piekło Cie POCHŁONIE, Reszta niech się CZUJE jak u siebie zaczynam ZABAWE, Choć wiem że nic nie WIEM to mam swą NAGRODE, Dostałem drugie SERCE które bije w RIHANNIE, Dzieciństwo PRZEJEBANE co się działo przed PORODEM, Snake taka GIERKA wąż wpierdala POKARM, Rośnie jego SIŁA a Ty poczuj tryb na HAXACH, Latasz prześwit w ŚCIANACH resetujesz DOS, Komandos to KOMENDA wita programista SUMO, Te to taki SYMBOL a to jest krzyż bez GŁOWY, Ktoś tu stracił ZMYSŁY a ktoś jest NAWIEDZONY, Kto jest kurwa KTO to Bóg sam jeden WIE, Sześć sześć SZEŚĆ dodaj sto JEDENAŚCIE, Umo zobacz SIÓDMA planeta od SŁOŃCA, Uran UMO z Romana i Agaty NIEDOWIARKI, Umowa stoi KURWA aż przechodzą CIARKI, Umysł umywa UKOJENIE ucinamy MACKI, To ten Wu-Tang CLAN trzydzieści sześć KOMNAT, To śmiertelne PUNKTY na ciele abyś SKONAŁ, To te wiersze UMAZANE tym brudnym UMYSŁEM, Lecz klarowne SERCE nazwij Jezusem CHRYSTUSEM, iX to dwie PIRAMIDY także dwa PROMIENIE, Dwa trójkąty to KWADRATY oblicz a plus BE, Co równa się CE równoboczny obczaj STOPNIE, Trzy szóstki OSIEMNAŚCIE w skrócie kumasz TYPIE? Zapomniałem chyba o CZYMŚ zet to też TRÓJKĄTY, Mów mi zorro ZMORO bo zdemaskowałem MASKI, Zet to dwie SIÓDEMKI połącz je na ODWRÓT, Robimy SCALENIE zaufałem tym PROMIENIOM,

Nil zatapia wszystkie rzeki morza oceany, Niespokojny zablokowany a kod jest dekodowany, Prąd dezaktywowany system dewastowany, Siema klauny gdzie jest mój Eden obiecany, Czubek piramidy Cheopsa jest zdetonowany, Powracam wkurwiony nadal pamiętam te drwiny, Gdy tryskałem wszechświatem za pomocą spermy,> Wtedy już wiedziałem że mam przejebane biły mi alarmy, To mój czas zemsty wzniecam kurwy sztormy, Modlimy się modlimy nie zwlekamy zapierdalamy, Tu jedynie Słoń pozostał wierny, zaufany,> Biedny nie wiedział przez ilu wrogów byłem gnębiony, Bo nic mu nie mówiłem tylko milczałem zamyślony, Yo jebane planktony powróciłem duchowo mocny, Czuje się wszechmocny zastałem Eden bezowocny, Przez co już nigdy nie będzie kolejnej równonocy, A do Te do U do eM do A, Lepiej proś o łaski i kurwa glizdo na kolana, A kurwa do Te do U do eM do A, Pierwsze A to piramida Mount Everest wita, A gdzie krecha pozioma skała się odrywa, Do góry nogami się obraca to wam mózgi powyrywa,> Teraz jest to statek widmo który na ziemie nadpływa, Do portu wpływa z dalekiej podróży przybywa, Cała ta jebana planeta jest wkurwe fałszywa, Pęka prezerwatywa magma z wulkanów wypływa, Ma woda na wylot ten kurwidołek przeszywa, Ludzka rasa półżywa stale prawda przegrywa, Dziewiętnasty grudnia pełnia księżyca wygrywa, Pewnie jak zwykle ktoś coś se kurwa odpoczywa, Dzień jak codzień bywa oj komuś z dupy nogi powyrywam,> Jak winowajcę spotkam bo stale się tu wkurwiam, Temu komuś bardzo marny żywot zapowiadam, Nie wiem ale się dowiem kto za to odpowiada, Jeśli mnie kurwo słyszysz mówię Ci biada, Bo ileż kurwa można czekać na koniec świata, A do Te do U do eM do A, Te to krzyż Uma teraz czas na tego cwaniaka, Co się nie ujawnia kurwo przyjebie Cię do krzyża,> Wita wieczna agonia ból z każdą chwilą się zawyża, Zemną się już nie pogrywa, liczy się krótka piłka, Dość robienia za aniołka gdzie ma tona białka, Gdzie skręcona bibułka jaki kurwa zakaz browarka, A do Te do U do eM do A, Gdzie A to alkohol nierób zemnie alkoholika, Gdzie T to tytoń nie rzuce tli się fajka, Gdzie U to Umo ma nowoczesna ksywka, Gdzie M to marihuana i niby gdzie ta baczka, Gdzie A to amfetamina kreśli się kreska, Sram na wasze zjazdy zejścia lepiej napij się mleczka, > I pierdoli mi że masz kaca u mnie w bani ma być sieczka, Wtedy otchłań zerka wycieczka w wszechświat to ucieczka, Słońce to granat a w mej ręce jest zawleczka, Kto jest większy ciągle z mym księżycem sprzeczka, Widzisz co dnia je na niebie wytęż swe gałeczka, Są podobnych wielkości te jebane dwa kółeczka,> To kurwa perspektywa i jak widać ma znaczenie, Rzucam słońcem w ziemie i niech się kurwa zacznie, Dusz karanie, tagowanie murów i latanie, Balowanie rapsowanie ziemi plądrowanie, Na trzeciej planecie tej czas na sprzątanie, Z ziemii okrągłej robie kwadrat dałnie, Działa tak jak snake znikający w ścianie, Teraz ten kurwidołek czeka spłaszczenie, A do eM do U do Te do A,> Byłem tym co zapowiadał Jezusa Chrystusa, 2Pac pytał jak wyjaśnisz czasy przed Chrystusem, Byłeś Horusem czarnuchu a Słoń Ozyrysem, Mi dudni muza nadal chłone Dark Lotusa, Matma ma pokusa rżne stosunek kosinusa, Rucham wam globusa, szkoła odchodzi do lamusa, Okradam wam fiskusa, Rihanna daj całusa, Afganistan to nowy stan USA, Granat zawleczka boom to eksplozja słońca, Ma nieśmiertelna bestia urwała się z kagańca,> Masz mnie za pojebańca lepiej czep się różańca, Czas na lot skazańca, shizo pomyleńca, Do rapu zapaleńca, treser tego zwierzyńca, Plemników zesłańca tylko nie rób zemnie zboczeńca,> Bo Ci dusze opętam i zrobie z Ciebie szaleńca, A do Te do U do eM do A, Wita Montezuma czytaj mun też uma, Lądują trzy piramidy na jebanej Golgocie,> Plądrują NWO lepiej się już abdykujcie, Na piramidy w Gizie nakładam trzy krzyże,> Na Manhatanie runęły z hukiem w dół trzy wierze, Mój fiut i dwa jaja tak wam właśnie mózgi pierze, Bóg kryminalistów thug for life o mój boże, Linda Blair przezemnie miała krucyfiks w pochwie,> I jak w filmie kręciła do mej muzy swe bezgłowie, Podsumowanie planeta w całkowitym bankructwie,> Zadłużenie rośnie technologia oparta na ścierwie, Pobujam się w bandziorstwie bandycki raj istnieje, Mówią nie zabijaj to kurwa czemu ziemia gnije, Ja zabije wskrzesze dopóki mój mocz nie dopijesz,> I tak nie dożyjesz śmierci i po chuj się urodziłeś, Już od pierwszych kroków gówna się uczyłeś, Już w Egipcie prąd miałeś więc czemu mnie wyśmiałeś, Z głębin wód wylazłeś gdy węża posłuchałeś, Na szczyt Mount Everestu się w końcu dostałeś, Że to piramida oczywiście nie wiedziałeś,> A do takich rozmiarów fiut mi stanął bo se przejebałeś, Mówiłeś w wodzie nurkowałeś a mnie okłamałeś, Na dnie nigdy nie byłeś w mych butach nie szedłeś, Chuja o mnie wiesz, coś kurwo mówiłeś?, To co ja widziałeś? a może słyszałeś? Od rana do wieczora dzień w dzień się modliłeś? Najprościej jebana kurwo ćpunem mnie nazwałeś, Me pierdolone łzy może za mnie ścierałeś?,> Pomocną dłoń dałeś a moją rękę ujebałeś, Tak cwaniakowałeś teraz czas na moją rzeź, Szykuj się gangsterze prostytuki czas na złotą miedź, Szykuj się raperze :* SiSi i RiRi <3 Buziaczki skarbki :* Agatko jak tam Strażnik Imperator? Zwał jak zwał, wieczny zawał? Nie ja to pisałem heheheh :* kocham Cię mamusiu :* Usiu siusiu ... Tfuj Misiu :*

Siemanderes kurewski świat wita nawiedzony powiat, Koniec to start szmat nie mów kurwo do mnie wariat, Wariant int a war płonie mój dyplom bo to plagiat, Świat to strefa wojny demonów atakuje furiat, Voodoo krwawa magia to opętana kurwa Maria, Błona syf malaria powstaje mroczna czarna husaria, Bez żadnego konia którą napędza absolutna furia, Aureola wkurwia wpierdalaj wyżygane kulinaria, Nakręca anarchia efekt wszechświata wkurwienia, To nie jest muzyka do zabawienia ani zbawienia, Program exeorcist i gówno masz do powiedzenia, Elliminati szykuje opętanie i mocne nawiedzenia, Wasza iluzja skurwienia czeka bolesna agonia, Skóra w krew się zmienia rh to efekt skażenia, Wieczna miłość do skurwienia szczyt spierdolenia,> Kosmos śle pozdrowienia galaktyka eksplozje ciśnienia, Program exe planet x elliminati, Exeorcist wirus duszy killuminati, Or czy kurwa Ro Rotchild Rockeffeler illuminati, Rot rozkazuje wam gnić my to bene nati, My znaczy Sumo Shakira to elliminati, Exorcist nie pomoże taki dilluminati, Odpalam szatański młyn milluminati, Będzie płacz do bólu willuminati, Hipnoza w oczach mania mam na Ciebie niezłe badania, Jawne laboratoria choroba psychiczna czy rodzaj opętania, Prąd wodny zawirowania hologram duch dusz dokuszenia, Sudoku szerszenia jak wierzenia niezłe pochłonienia, To koniec umierania wszechświat prawie umiera z podniecenia, Ocenia docenia twe starania narzeka rzeka oceania, River to nowy revir pogoda stała zmienna zmienia, Nawóz to glebna hiena muzyka dla Ciebie bezimienna, Ostatni demon nadciąga ostateczna wersja Jezusa, Po to byłem w piekle by wstrzepić wam wirusa, Płonie niebo przywołuje na globusa Horusa, Wasza technologiczna bestia to ma pokusa, Aktywacja sześć sześć sześć to osiemnastka, Kontra trio dziewięć to w połowie też osiemnastka, Nasza błyskotka oficjalnie dwudziestka siódemka, Dwa siedem urodziny Słonia jeden osiem cząstka Suma, Program exe planet x elliminati, Exeorcist wirus duszy killuminati, Or czy kurwa Ro Rotchild Rockeffeler illuminati, Rot rozkazuje wam gnić my to bene nati, My znaczy Sumo Shakira Słoń to elliminati, Exorcist nie pomoże taki dilluminati, Odpalam szatański młyn milluminati, Będzie płacz do bólu willuminati,

Tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty ósmy rok, 0:27 Zza okien, szpitala panował ciemny mrok, Pora roku zima, Jasło niewielka mieścina, Z komina ulatniał się odór jakby padlina, Bardzo intensywnie, unosił się wokół szpitala, 0:39 Chciał to zgłosić ale, wciąż zajęta jest centrala, Kwadrans po trzeciej, usłyszał głośny krok, Przełożony przeżył, drastyczny szok, Bajkowo umalowana sala dzieci w inkubatorze, 0:53 Delikatne niewinne, anioły w ludzkiej skórze, Jeden dzieciak jednak, wyróżniał się czymś więcej, On poczuł, się w szybkim czasie przy nim dużo nędzniej, Lekarz, stojąc nad dzieckiem ryknął Ty potworze, 1:05 Czuć było nieprzyjemną woń i arktyczne powietrze, Nie wierzę, ratunku, niech mi ktoś pomoże, Krzyczał, położnik przeczuwając że będzie gorzej, Poczuł jakby mięśnie zamieniały się w skamieniałe, 1:17 Słyszał szczury w ścianach, myśli jak oszalałe, Przechodziły, przez jego głowę, te złe i te dobre, Nie wiedząc, czemu wszystko wydawało się chore, Doznał, halucynacji w oknie ujrzał zmorę, 1:29 A krzyż, na ścianie przypominał zgniłą kobrę, Próbował lecz bez skutku zatrzymać w mózgu burze, Nie mógł się ruszyć jakby urok rzucony przez meduze, Szkło pęka, panika, myśli gdzie pielęgniarki, 1:41 Z szyby inkubatora wyrastają olbrzymie macki, Okiełzując, od stóp do głowy cały jego korpus, Coś jakby, zaatakował go doktor oktopus, Skamieniałe mięśnie plus macki ośmiornicy, 1:53 Głośno jęknął jakby ktoś, przerywał błonę u dziewicy, Dieta cud bo schudł, o dwadzieścia kilogramy, Plus to co z niego wypłynęło, czytaj organy, osiemnasty luty, na zegarku trzecia trzydzieści trzy, 2:05 Budzi pielęgniarkę światło, bo coś żarówka iskrzy, Myśląc że to zwykłe, zwarcie gdzieś na kablach, Olała sprawę i poszła, poszwędać się po salach, Dla niej, byłoby lepiej, jakby dalej poszła spać, 2:17 Jednak wpadła na pomysł, noworodki trzeba przebrać, wchodząc, do położniczej sali, nie widziała nic szczególnego, Jedynie zmięte ubranie, jej kochanka i przełożonego, Sięgając po ciuchy, coś lekarce w głowie utkwiło, 2:29 Spoglądając na dziecko aż jej całą twarz wykrzywiło Szybko pobladła, jakby zjarała kilo dopalaczy, Ze złym skutkiem się to dla niej wszystko kończy, Okrutnie otumaniona, słyszała szyderczy głos bachora, 2:41 Czuła, jak z każdą chwilą zanika w niej pokora, Ostatnimi resztkami jeszcze racjonalnego umysłu, Postanowiła udusić dziecko, cóż brak słów, Zaplotła dwie dłonie, wokół szyji niemowlęcia, 2:53 Najgorsze z jej życiorysu przed oczami zdjęcia, Puszczając bachora, szybko podbiegła do okna, Chyba nie na ludzkie zdrowie, mózg wrażeń doznał, Skacząc z trzeciego piętra, krzykła Bóg tak chciał, 3:05 Policja, umożyła śledzctwo nie znalazła ciał, W rzeczywistości był to efekt samozapalenia, Coś jakby Dynamo, na nich magię uprawiał,

Poezja zachowana sztuka ataku poeta, Wszechmogąca siła Boga i ja analfabeta, Twoja głowa upierdolona jaram gieta, Dla Ciebie idiota napędza mnie feta, Shakira dieta cud sekret twego faceta, Postura grubasa kozia brudka jaram peta, Rozprzestrzenia się globalna skala to meta, Tylko dla nas dwojga reset wszechświata, Wypierdala człowieka ludzika cała reszta, W hostel planeta oj kręci nas tortura, Para wita Sumo sadysta i ma Shakira, Nastał nasz czas to ta wieczna era, Łączność adaptera prąd dusza dostarcza, Elektronika w żyłach mocarny wat doręcza, Niech wam mordy powykręca zazdrość zrzera, Twój życiorys ogranicza sie do kupy gówna, My to para niezależna Sumo hałas Shakira, rucha Świat kostucha upada rozkurwia cywilizacja, Siada matrix i buntuje technologiczna matka, Światło siada czarne słońce żółty zanika, Niebo niebieska fala ewoluuje eksplozja wodnika, Szybka krótka piłka potęguje w sile dwójka, Nasz gwiazdozbiór i idealna świetlista gwiazdka, Aż tak zajebista jesteś kochana ma druidka, Jak tam reszta ludzie łezka oczy powykręca, Efekt lucyfera idź się zabić głos kusiciela, Wjeżdża shizofrenia to ma zemsta idealna, Oddaje co nie moje psychodela nieuleczalna, Jestem Jezus Chrystus jak się czuje rodzina,> Już nie moja me marzenia Shakira moja kobiecina, Była mama babcia są na nie głowy ucina,> Maszyna gilotyna Sumo Shakira nasza ochrona, Jak tam wolność słowa gówno macie do powiedzenia, Marcin Ochała to już historia mówie do widzenia, Automat reset wspomnienia buziaczki ma Izunia, Moja Maria Przenajświętsza zaWsze dziewica, Próbuj szczęścia błona wypierdala w gówna, Rozpierdala dupa nowy dom wita głębina, Wieczność samotna człowieka głupota skazana, Jak tam illuminaci bo to początek domina, Shakira skarbie to ta nasza wolność jedyna, Potężna struktura to nasza tarcza ochronna, I nie pomagamy reszta niech se radzi sama, To nasza nagroda Shakira wszechmogąca siła, Jedność miłość potężny rozwój nasza prawda, Zakłamane realia fałsz i dwulicowa pogarda, Próba nie strzelba kontrola w łep headshota, I tak dobiega końca iluzja to świt świata, Whanever whatever martwica koni stadnina, Końca nie ma koniec ma Shakira jest niewinna, Jak tam próba hakowania bo woda jest inna, Wodnista błotnista i taka zimnokrwista, Haczyk zapłon iskra monstrum planeta, Zielona betonista akcja reakcja wykurwista, Hologramowa dusza ciało wypełnia organista, Shakira dajemy ognia to bezręki pianista, Muszelka łap buziaczka moja Maria jest zajebista, Strach się rozrasta milczenie pisk szantażysta, statysta Omdlewa banuje paparazi Shakira, Martwa fotografia promień wkurwienia Ra, Słoneczna inwazja atak słońca halo ziemia,> Nowa generacja hakowania jądro zmutowania, Sygnał myśli z dekodowania szyfrowania, Już dzisiaj inwazja wieczności zapowiadana, Otwiera głębina nowa ziemia nadniebna, Ściąga jądro którego nie ma warstwa podziemna, Boże królestwo Bóg wszechmogący nadciąga, Ciągi matematyka gasi grawitacja i ściąga, Gdzie hałas i modlitwa dla Shakira, Serce z wnętrza ziemia do twego serduszka, Maria marihuana nienawiść dewotka i duszka, Ja nakurwiam w płuca zapalenie bucha kłebuszka, Jak tam lista grzechów pseudosyna konfiturka, To dwulicowa prawda macie Boga Rzym enka, Jezuska Chytruska bez komentarza twa wymówka, Sprawiedliwość Boska aktywacja biada sówka, Wpierdalam się z buta amfetamina piąta nocka, To prawdziwa prawda Jezusa Chrystusa Suma, Z królestwa Bożego nie niebieskiego co ukrywa, Nowe Jeruzalem mury co poza się skrywa, Tonie wasza brzytwa ma otchłań przybywa, Shakira zobaczymy co tam u naszego syna, Ogrom potęga Cthulhu symbioza organizma, Sumo i Shakira ukryty wymiar muzykoma, Otwiera się galaktyczna struktura brama, Wymiar z wymiara eksploduje wasza miara, Kto bilet wygrana na parkiet nasza wiara, Globus się rozkręca podkręca bounce umbra, Moja dobra rada baw się wieczna impra, Z jebanej kurwy płodze błono skurwysyna, Śmiech ucicha wygasa wysztywnia mina, Jądra wszystkich planet takie kurwa mam jaja, Ulepiona z nieba ma pusta mózgowina, Twoja głowa kiwa wszystko moja wina, Skutkowa przyczyna pierdolnie lawina, Wariat z psychiatryka opętalnia demona Kres klonowania klon klonuje klona, Próbówka wirówka matka zawirusowana, Atakuje księżyc z naszego słońca, Lustrzanka wkurwienia słońca z księżyca, I zapraszam wszystko w wieczność życia, Nowe Jeruzalem znika zastrzyk ma Shakira, Wszystko co najlepsze w naszych organizmach, Reszta zapierdalać bo to na hajs zamach SUMO & SHAKIRA podziękowania dla rodziny nic nie wnoszącej do mojego życia :* ĄĘ nie wchodzi w grę, podziękowania i wyrazy współczucia miłego gnicia w wieczności zimności trzech zimnych nocy, buziaczki szerokości Romuś Agatka itp buziaczki pa i Tobie też CIPA :*

scratch "system zero jedynkowy, ziemia to komputer" Umo "pismo święte to kod" Umo "pierwszy raz gdy spotkałem architekta" SŁOŃ "zobacz z bliska jaki świat jest zerem" PENX "galaktyka w której rym to atom" WK "czym przy powodzi jest moc 300 giga" WK "cyberkill" Natas "Einstein Tech N9ne Two triple zip" Tech N9ne "Brain insane" Twisted Insane "But cold is ice" "we bleed for us, that's why we called family" Madrox "I'm really insane" Judgment day Madchild Tylda to woda kumasz a wodnik to ja, 0:26 Szukasz znaku kurwa uma w słowie kumasz, Próbujesz rozpraszasz w demona wbija plaga, Egipska system zero jedynkowy już Cie pragnie przywitać, Adam to niby jeden niby eden a Ewa to zero, 0:31 Tacyście kutasy kurwa a punkt gie to bóstwo, Coś się stanie, komuś stanie, co gdzie i dlaczego, Kumasz zagadke tempa kurwo kto nie wie nic z tego, Ziemia to zero koło, załącznik Penx World is mine, 0:43 1 Co się dzieje w koło stale śmierć sieje żniwo, Odziwo nie pierdolnęło przecież jeszcze to wszystko, Tak więc szanuj ziemie, zanim system zrobi K.O., Zero zamyka nawias tak zwykle to się kończy, Kobieta to Bóstwo dzięki czemu to się mnoży, Faraon Kleopatra obliczenia Cheopsa piramidy, Kocham Cię Rihanna yo siemanderes niedowiarki, Wróćmy do jedynki ahh to Ci mężczyźni, Coś niezbyt kumaci, gdzie szacunek dla płci pięknej, Ciumak od Uma który coraz więcej kuma, Kill the fetus kurwa pozdrawiam projekt Natas, 2 Wytypowana kolejna dwójka nadciąga cyberkill, 3 Killumianci nasza gra thug for life nigga, 2Pac kolejna osoba pomnóż dwa razy dwa, 4 Czwarta planeta od słońca bo my jesteśmy z Marsa, Dwie jedynki jedną odwróć zrównaj do poziomu, Przywitaj nową piramide przekaż znak pokoju, To ta wiktoria ziomuś tak zwana pacyfka, Spokój to marihuana poczuj letarg morda, Dwa zrób teraz klona, odwróć weź to scal, Zobacz znak serca popatrz jaka prosta sprawa, Weź wyślij meila do swojego wujka googla, Jak dalej nie kumasz w jaki sposób działa ta gra, Chcesz panczlajna kurwa to zapodam Ci hasztaga, Pusta głowa, tempa kreatura zamknięta kratka, Trzy to trójca przenajświętsza SOS SRS, Kopia trójki odwracam scalam co daje osiem, Zrównam do poziomu to równa się pętla, 2:22 Jak masz własny rozum to wiesz że to nieskończona chwila, Słoń Sumo Rihanna Ochała coś Ci kurwa nie styka, Siódma planeta Uran już nie będę się powtarzał, Skreślamy węża dolar powtórnie wita dwójka, Zrównaj do poziomu morza czytało się Lovecrafta, Dolar jeden jedna kreska a drugi druga, To Rihanna tnie pazurem wita druga półkula, Dlaczego jest nas czwórka kogoś mama poroniła, Moc ducha świętego siedem tego chce Rihanna, Dwie czwórki obróć scal wygląda jak łódka, To nie Titannic, ta trójka jest niezatapialna, Piona Słoń numero uno pozdrawiam najlepszego rapera, Pięć klon obróć scal ale alleluja, To symbol mężczyzny nie szukaj tu drugiego dna, Chce się tak najebać żeby na pięć minut stracić wzrok kurwa, Tak procentuje gniew furia wita brain dead familia, To pierdolona ośmiornica przesłuchaj dzieci Dagona, Chcesz nas przebić idź się bujać wita wyższa szkoła, W góre rogi cała Polska zróbcie hałas dla Wojtka, 5 Euro europa tonie w morzu lucyfera, Merkel to sprzedajna kurwa na usługach demona, Muzułmańska nawałnica planowana nie od dzisiaj, Statua wolności pomnik zbudowany przez niewolnika, Puzzel do puzzla teraz wbija tutaj szóstka, Masowa zagłada dość cierpienia gdzie radość z życia, Juggalos to rodzina, whoop whoop drzeć ryja, Świat się nas boi przywitajcie Jamie Madroxa, 6 Zjeść zjeść zjeść przeciwieństwo sześć sześć sześć, Zreasumuj zsumuj robimy gnój nadciąga pleśń, To ta osiemnastka prognoza pogody się sprawdza, Przeciwna liczba tak więc demony wypierdalać, To klawiatura nie do zajebania a Ty skup się, Widzisz piramide nie? to polecam okuliste, Oj lucyferianie burzymy wam tą nędzną gre, Odwracamy piramide wypierdalać zanim się wkurwie, Obywatelu módl sie i weź przywitaj siódemke, Hołd Waldemarze Kaście przesłuchaj trzynastkę, 7 Sześć plus siedem przecież daje taką liczbę, Musimy to rozdzielić jak ja kocham matematykę, To królowa nauk jak jesteś nieuk będziesz trup, To mądrości życiowe pytasz po co nam to wszystko? Siedem plus siedem to czternaście wyższy level, Widzisz piramide my odwracamy tą klepsydre, Widzisz to i nad siedem tak to instrukcje, Kumasz fuzje typie właśnie tak się programuje, Deklaruje dobro dla prawdziwych to ten raj, Gardze kurwa zło tak więc przywitaj piekło, Siedem to krzywe U, osiem to litera eM, Weź to skopiuj odwróć scal daje nieskończenie, Widzisz tą gwiazdę byłem kurwa bałwanem, Żałuje nic nie poradze bo bawiłem sie dobrze, Przejebane zejście w głowie już poukładane, Bo kocham puzzle dzieciństwo miałem fajne, Osiem sześć dwie pętle będzie zabawnie, Osiem siedem dwie pętle czujcie się jak u siebie, Już mówiłem skurwysynu że jestem czarne voodoo, Do gry wchodzi Twisted Insane skurwysynu, 8 Voodoo to dwie ósemki, dwie wiktorie downie, Hakujemy gre, trzeba zrobić z tym porządek, Nowy porządek świata fuck tha fuck off demonie, Dajcie mi kurwa spluwe pokaż mi Boga Tech N9Ne, 9 Przywitajcie dziewiątke i cały czas się módlcie, Odwróć dodaj dziewięć do siebie tak wygląda serce, Otwieramy nawias jeszcze raz tak nawiasem mówiąc, Bo chillując się wkurwiam jak członek Swollen Members, To wkurwiony dzieciak anioł z piekła więc się pierdol, Bo mam w głowie rozpierdol, nocne wizje piona Madchild, 10 Mam się świetnie typie witam PDG Gawrosz, 11 Poznań Don God dom Boży wita drugi Orzeł, Proście o łaski bo to już przedsionek piekieł, Shellerini taki ziomek jedenasty apostoł, eS do Ha to skrót od Sumo i RIHANNA, E otwórz nawias zsumuj jeden/siedem jeden/siedem zamknij nawias, Taki programista kod dna skończyło się studia, Spłoną dziś niewierni to my inni niż wszyscy, Ogień to zero które pochłonie każdego, Na chuj dziesięć przykazań gdy nie akceptujesz pierwszego, Lód to jeden kolego nagroda dla każdego, Kto traktował innego po prostu jak siebie samego, Trzydzieści sześć i sześć dziesiątych stopni ma twe ciało, Wygrani obniżamy stopnie uwierz będzie się działo, Dwadzieścia jeden poczuj chłód jestem martwy, Piętnaście i sześć dziesiątych małej różnicy, Tu odejmuje tam dodaje klarowna matematyka, Trzy sześć i sześć dodaj piętnaście i sześć, Pięćdziesiąt dwa i dwie dziesiąte wita czeluść, Pięć plus dwa to siedem, nasza wieczna miłość, Temperatura wzrasta dla tych kurwa od Bożków, Otwiera się brama dla tych co zaufali Bogu, Dwunasty apostoł to Rihanna bliskość mego serca, 12 Trzynasty Jezus Chrystus to ja, zaprasza ostatnia wieczerza, 13 Bo dziewięć to jeden zero widzisz też to?, Ja mam klucz, Rihanna zamek, otwieramy nowe okno, Zero to przycisk, to omega, włączamy matrixa, Nawias się zamyka na wieki wieków startujemy amen

Przed przesłuchaniem skonsultuj się z grabażem lub psychiatrą, gdyż każda muzyka niewłaściwie odebrana zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu, Before listen consult with gravedigger or psychiatrist, because every music improperly received threatens your live or health Celuje w zaszczytny cel tak poraziłem wode, Excels at honorable target so I smite water, Zapora ogniowa wbija trojan be gardze antywirusem, Firewall, coming trojan b I despise antivirus, Celownik cel osiągnięty jestem na dnie nadal tone, Dative, objective achieved I'm at the bottom I still tone, Gasną różne gwiazdy uruchamiam elektronike, Turn off different stars, run electronics, Wbijam w ziemie, woda chłonie mój mózg tonie, I dig in earth, water imbibe, my brain sink, Realne zagrożenie nielegalnie wita podziemie, Real threat, illegally welcome underground, Wy na Saturnie ziemia zbiera wszystkie dane, You on Saturn, earth collects all data, Na ziemi jest przejście a ja zjadam wam księżyce, On earth is transition and I eat you moons, Optymistycznie patrze druga miłość kocham depresje, I look optimistic, second affection I love depression, W ręce Bożej jestem może ręce Boże trzymają mnie, I'm in the hands of God maybe God hands hold me, Niebędzie nas chwile bo zgarniam wasze dane, There will not be us moment because we seizure your data, Robimy niezłą bibe Rihanna replay wyjdziesz za mnie?, We do good party, Rih_Anna replay :*:*:*, The bridge is ova psychiatryk wita gardze kaftanem, The bridge is ova, psychiatrist greets, I despise straitjacket, Nadlatuje jebany shizofrenik odwracam Cheopsa piramide, Is approaching fuckin schizophrenic, I turn Cheops pyramid, Programuje wode pod Pandemonium mam własną latarke, I programming water under Pandemonium, I have own flashlight, Zapowiadam upalnie bo ją trochę wam podgrzeje, I warn boiling hot, because I heat up this water, Umo Nwo Rotchild kradne twe oprogramowanie, Umo N.W.O. Rotchild I stealing your software, Pierdole dolary wbijam tutaj z własnym nominałem, Fuck dollars I coming here with personal denomination, To ja kazałem Ewie zerwać zakazane jabłko, It's me order Eve break off forbidden apple, Niedaleko pada jabłko od jabłoni pizdo, Near falls aple from apple-tree fuckin cunt, To ja pokierowałem Ewe psst bo w miejscu nie usiedzą, It's me brought up Eve psst because in one place don't sit, My tworzymy Eden szczególnie jak koszmary się śnią, We create Eden especially like nightmares are dreaming, Wszystkich tu uśpimy dawno wykraczamy wszystkim wszechświatom, All here put to sleep, long ago we transcend every universe, Ci co nie wiedzą się dowiedzą gardze waszą wiedzą, These, what don't know, will learn, I despise your knowledge, Widzieliśmy to dawno daje szanse pięcioprocentowcom, We've seen it for a long time, I give chances five percent, Yo załogo pirat gdzie oko i jak wierzysz własnym oczom, Yo crew, pirate where is eye and how you belive own eyes, Nie ufaj piramidom i lepiej kurwo nie porównuj z moją, Don't trust pyramid and better motherfucker don't compare with mine, Hołd żołnierzom wyklętym którzy żyli tu z nadzieją, Tribute to the cursed soldiers, who they lived here with hope, Te ciała się wskrzeszą wiecznie Polakom żyć nie dadzą, This body will resurrect, eternally Poles live will not give, Niech się ludzie bawią banki kurwy same się okradną, Let people party, banks motherfuckers they will steal themselves, Do wesela się zagoi jak myślisz myśli dożyją, To the :*:*:* will heal, what do you think, thoughts alive? Które kąsają i przez mózgowine przeplatają, Which bite and through brain interweave, Obślizgłe ropieją i tym Cie napędzają, Slimy fester and that drives you, Z energii konają kim się tutaj posługują, With energy dying, who are they using here, Plecy wam dziurawią Ci których wytykają, Your back is puncturing these which point out, Yo psychiatrykom bo niektórzy tak se radzą, Yo mental hospital because somebody just like that advise, Zakłamanie prawdą a w prawdzie nie wierzą, Mendacity truth and in truth don't belive, Bogactwa runą bo nie ufam tym waszym runą, Riches collapse because I don't trust yours fleece, Zaklęcia zakłamują kieruj się fałszywą prawdą, Incantations misrepresent follow fake truth, Inaczej Cie zniewolą podbijam z liczbą zerową, Otherwise bondage you, I'm coming with number zero, Dodam se ujemną tworze funkcje kwadratową, I will add minus, I create quadratic function, Liczby się zespolą dwa iksy same się obliczą, Numbers will complex, two x same calculate, Wypierdalać z waszą pierdoloną matmą, Fuck tha fuck off with your fuckin maths, Lepiej policz ilu przyjrzałeś się armagedonom, Better count how much you see armagedon's, Arm a god on o zamieniłem na pierdolone e, Arm a God on o I swapped on fucking e, A nie odwrotnie e zamieniłem znów na o chuje, And not the other way around, e I swapped on o motherfuckers, Dożywotnie podziemie niżej mam teleportacje, For life underground lower I have teleportation, Włączam nową gre ustawiam robotgeneracje, I turn on new game I set robot generation, Sznur ma dwa końce tak historie zapoczątkuje, Cord have two ends so stories will begin, Wchłaniam elektronike nadpływa kurwy omdlenie, I absorb electronics here comes swoon motherfuckers, Początek końca zakończe saturn ja już nadlatuje, Beginning of the end I end, Saturn I already approaching, Święto się zbliża ktoś tu chyba zmartwychwstaje, The holiday is approaching, someone here surely resurrected, Dziękuje za opieke nad moją kochaną rybką, Thanks God for the care of above my dear fish, Żydzi szydzą włączam organizacje przestępczą, Jews scoff I turn on criminal organization, Widziałem cztery pętle Rihanna jakoś ocalałem, I saw four loop Rihanna somehow I survive, Kocham Cie zbyt monotonnie miłość gdzie granice, I love you too monotonously, love where is limit?, A może nienawiść sam w siebie rzucam kamieniem,` And maybe hate, himself in me I throw stone, Czyja wina niech pierwszy kurwy rzuci kamieniem, Whose fault let first throw stone motherfuckers, Mózgowina kona zaliczam zgona kiedyś wytrzeźwieje, Brain dead, fall death, sometime sobers up, Wchodzimy w waszą grę codzień niżej stopnie, Enter in your game every day lower degrees, Eksploduje podniecenie pierdolona magma wytryśnie, Explodes excitement fuckin magma will squirt, Gdzieś w połowie miesiąca pan patryk na biwak nie pojedzie, Somewhere in half of the month Mr. Patrick on bivouac will not go, Ciśnienie zniknie czas zwolnie aż nastąpi zatrzymanie, Pressure disappear, time ease down until will stop, Czas na sprzątanie zero jeden rozdziele ja mam swoją armie, It's time on cleaning, zero one I separate, I have army, To dzieci indygo my wkraczamy tu ze światłem, It's indigo children we enter here with light, Gardzimy śmiercią strasznie straszne osobiście ją wyłącze, We despise death awfully, terrible personally I turn it off, Upadłem znów wstałem niszcze proste parabole, I fell, again wake up, I destroy simple parabolas, Z krzyża ściągne armagedon god on matole, With cross I pull off armagedon, God on you stupid bastard, To ja tworzyłem Eden i podlewałem jabłoń stale, It's me creating Eden and constantly watered apple-tree, Dała jeden owoc Ewa zerwała oddała mi pestke, Give me one fruit, Eve broke up and give me pip, Umie to mutuje i wychodowałem sobie drzewce, I know how mutate and I breed flagstaff, Niektóre dają szubienice a inne owoce, Some gives gallows and other fruits, Ewa zjadła węża a mięsa zjadają mięsa, Eve eat snake and meat eat meat, Rada kanibala uciekaj bo nadciąga klęska, Advice cannibal, run away because coming dissaster

Bądź spokojny Penx właśnie role się odwracają, Masz racje chodzi o dusze tu z ciałem scalają, Chuj z ludźmi wygrani niech se polatają, my Należymy do przedwiecznych i ból zadają, Mamy w planach karać tempić macie się modlić, Będę rapował o tym jak bardzo to ich boli, Ściana płaczu pielgrzymki egzorcyzmy illuminati, Mam mase pomysłów jak pogrążyć was w niedoli, Nikt nam nie spierdoli kosmiczny pył? zapomnij, Dobry dla dobrych okrutny dla złych sUmo chłodnij, Drakonianie lewiatanie bólem istnienia dźgnij, Człowiek cuchnij brzydnij i łze mi chlipnij, Wiare swą udowodnij a Ty Słoń eudemonij, Kruciaty na bolące Słońce a Ty Penx ciśnij, Nie tylko wersami a dissorderem pierdolnij, Nienawiść do jebanych illuminatów udowodnij, A Ty Weź kurwa Sumo jeszcze bardziej zgorzknij, Zesmutnij dziewięć dziewięć procent ludzi w piekle gnij, Olej te węże glizdy zaskrońce hodowla żmij, I będę was tempił o łasce empatii zapomnij, Sam sie kurwa ogarnij i nie mów mi co mam robić, Nie powtórze się drugi raz chcesz do piekła garnij, Bo chroni mnie automat i wrogów wypierdala więc gnij, I sam se possij a Ty Shakira słodko jęknij, Bankowo słodycz w stringach a Ty weź mnie jebnij, Instynkt podpowiada przed Tobą Shakira Sumo uklęknij,> Skarbie Nie chce żyć na klęczkach cel Cie w pupe klepnij, Nasza miłość kwitnij zapowiadali nas w przepowiedni, Będzie para którą świat pokocha kochani, W czasach ostatecznych dwóch Polaków się zjawi,> Świat ich znienawidzi kto jest kto rozwiązanie zagadki, Będą dwa ciała niebieskie którym będzie dane posiąść, Nieziemskie moce więc mruknij w zamilczenie, Bóg wszechmogący i syn Boży pojednanie, Słoń i Sumo a Shakira robi nasze połączanie,> Drugi luty rocznik siedem siedem me kochanie, Para słońce woda nasza symbioza i skraplanie, Wodnik z wodnikiem i strzelce czas na strzelanie, Strzelec Penx strzelec Słoń przypadek nie sądze, Wodnik Shakira i Sumo to my osądzimy was ludzie, Chrystus i Maria historia jakiej kurwa nie znacie, Jak tam Muzułmanie na Chrześcijaństwo przejście, Pomoge nie zawiode czeka was w gównie płynięcie, Prosto z Europy do jebanej Ameryki, To mi jebane ludziki w mózgu pali styki?, To jak pierdolone Allahy traktują swe kobietki, Terroryści zmiękną w morzu oceanie kupki, Szybka dieta ma zagłada skóra kości trupki, Już tuż tuż rozpoczynam wielki ucisk, Krwią przelany księżyc zróbcie głośny pisk,> Hałaśliwy wycisk TezetKa pochodze z blokowisk, To czasy cudów słońca anomalii dziwnych zjawisk, Nie znasz dnia godziny eksplozja słońca da wam wycisk, Niech powstanie czerwony smok z bagiennych topielisk, Przeszkolony prosto z mych wodnych środowisk, Symbioz wypalenisk gór i skał zapadlisk, Illuminatów czeka zespalanie bólu z Everestem, Ogrom potęgi palenisk gasi siła ognisk, Na wieki wieków tylko ziemia brak schronisk, Macie polatane opętuje linie lotnisk, W waszych żyłach chemtrails w sercu złomowisk, Chore macie dusze padaczka chłód trzęsawisk, Trzy zimne noce tak pochodze z tych lodowisk, Odpalam maszynerie generacja smoków lęgowisk, Teoria wieczności ostatni atakuje Galaktus, Rośniemy na potęge pochłonienie Ghallacthulus, Przyciemnienie słońca moc nocy światła Jezus, Słoń i sUmo chłonie wszystko jestem Chrystus, Nic na przymus Sumo rozkazuje mój mus, Twój mus mówisz też gniew burz i mórz, Nie masz łez lecz ciecz i teraz mi zabecz, To Koniec planeta inwazja z Bożego świata, Ogrom Galaktyki mój organizm uczłowiecz, Czarna otchłań ból ból ból wrogom złorzecz, Mózg okalecz skóre nakalecz ręce precz, Księżyc do mnie gdzie ucieczka wstecz, To atak wizji wizjonera z mego kosmosu, Piramida losu powiew w czarnym słońcu, W ziemskim odczuciu mego klimatu zaskrońcu, Skaza w płucu odwet waszego eksperymentu, Ty czarny bez jaj blada łza ja bez strachu, Brak egzorcystów wita Sumo z egzorcyzmu, Gniew demonologów w pełni nównij księżycu, Zastrzyk bodźcu biada Bogu pseudoojcu, Co jebany uchodźcu to rozpad Everestu, To kres ery grobu kosi ścięcie chwastu, Zguba z okularu prawda dowodu z kontrastu, Moc potęgi wzroku w niewinnym człowieku, Silnia bhaala słabnie na wieki wieków, Efekt zer bez zera to zez pustki wzroków, Upadek pępowin genealogicznych przodków, Z otchłani czasu mój syn Wielki Cthulhu, Wszechmogący mózgu mi go teleportuj, Obszar ugruntuj Ryleah kapituluj, Pacyfik ma potęgo oceanu masztuj, Wieczność potęguj w pieczęci pieczętuj, Stopnie głębinuj internetuj pentagramuj, Ścisłość formuj gniew wkurwienia kumuluj, Jeden jeden plusuj minusuj próbuj zeruj, Wieczny eden jest nas tam tylko pięciu, Sumo Słoń Penx Dagon i Cthulhu, Ogrom hałasu bez lęku umiaru pisku, Nasz pentagram morda w piasku piesku, Formacja języku reszta bez prawa głosu, Pragne rozgłosu to atak cząstek chaosu, Nowy wymiar internetu to postęp czasu, Ludzkość do krzyżu za dziecko kryształu, Dzieci do raju a reszta do kanału, Ciernie moich myśli igła do ludzi mózgu, Mikrochip wirusu koniec plemnika człowieku, Świadomość ludzkiego burdelu ku olśnieniu, Zapraszamy do piekła wspólnie i w porozumieniu,

Potęga to umysł dusza jedenasty zmysł, Przemyśl Wymyśl pomyśl zamyśl przedmyśl zmyśl, O' bacdakurwafakap Realhyh shit, To planktony podbija nasz przedwieczny hit, Mitologia Mit o log a i do a, O kurwa log lewitują prawdziwi og, Log do in podaje login pijajdżi, Trumna w chuj gwoździ wielcy zmartwychwstani, Ghallacthulhus stawia grala totemhameni, Ktulu voodoo okult tak to my zniesławieni, Totem z kamieni unhuman rozcywilizowani, Wszystkie rogi w góre absolwenci wyrzutków, Dzieci Dagonów banda ośmiornic pojebów, Dag to tha on to tha fuckin crazy nów, Nikt nie ma snów bo to ja obudzam przodków, Nikt nie ma pleców to ta potęga wzroku,' Widzisz co masz z przodu i tak z rok na roku, Roku na rok ten niepewny krok proroku, Życie swe planuj w objęciach wylewu,> Własnego pogrzebu i żyj se wiecznie skurwielu, Tylko jebanych Sto lat mi kurwa życzysz śmieciu, Na swej hacie w R'lyeh czeka w uśpieniu martwy Cthulhu, Kocha to poczeka nie śpi zwiedza żywy Cthulhu, Ludziki wasz organizm dozna szoku i wkurwe bólu, Koszmar z Providence to Providence z koszmaru, Piekielny Łowca głów taszczy myśl z ciężaru, Mój feniks popiołu powstaje z pożaru, Płoną drzewa krzewy w pierdolonym Roshamuul, Demony bestie duchy wychodzą z koszaru, Jak srasz to wiej lepiej do Madagaskaru, Bo psychoza ma diagnoza z jebanego Monaru,> Ożywi półmartwe ghoty z obcego wymiaru, W górach szaleństwa atakuje pomiot Cthulhu, Okrutna zemsta słodka aż do bólu w chuj, Czeluść Antarktydy Shoggoth gotów na bój,> Halucynogenne grzyby Yuggoth lepiej zaaplikuj, Red Alert nadpływa ten statek jest mój, Luty osiemnasty trzęsienie ziemi robi gnój, Ośmiornice mają chcice chodź z nami pobaraszkuj, Pokusom uleguj i nas więcej nie prowokuj, Swój życiorys przekalkuluj bo nie ma już powrotu, Piekielny seks z ośmiornicą ostro się gotuj, Macka wchodzi w odbyt cel ciało spenetruj, Wychodzi z ust zrób hałas lub przynajmniej spróbuj, Napierdalam z pacyfiku Really miasta grotów, Mrocznych zakamarków, labiryntów się nie pogub, Tytanik jest mój pochłonąłem jego kadłub, Na nawiedzonym majku nawija przeklęty kurwa biskup, Gwiazdy na niebie ustawiają się w jednym szyku, Śpij spokojnie w oceanie chodzący lunatyku, Te sny Cię kopną mocniej niż lsd na języku, Doznaj mej otchłani zimnego dotyku, W góre rogi byku brr fuckin rain, Grr BRA headshot Kurt Kobejn, Monster a'yo wita jebany bloody sunster, Bez pierdolonych manier żegna hodowca chimer, Primaevil Pharaoh Atuma skill level up, Łap buchy merry bo to wysyp nowyh map, Hap hapaj skuny pręgi ciuty pis C Dap, Dap C tylko Ciii bo Ghalacthulus nie śpi, Zatopione brwi a rozgrzane powieki, Wieczność today na wieki autodetonacja mekki, Wyschnięte łezki carmagedon er do zet, Pozdro Rzeszów four one one four ej, Przekręcam licznik tej ejt wuchta wiary mej, Ejt tripol six ka do em przejechałem, Z drogi nie zboczyłem ai licznik nie cofałem, Oblicz straty zyski przelicz w obliczu zagłady, Pojawia się zjawa licz i podaje jaki nik, Mój to wodnik Słoń to Słonik a'yo witamy gady,> Syn Bogdana brakuje Chady syn Romana brakuje mi taty, Nieobliczalna śmierć podgrobowe komunikaty, Kurwy do komuni witam w uni my to katy, Komuchy komu winni my scalamy cyberświaty, Sram na pozytywy to negacja dezaprobaty,> Gili gili gilotyna głowy tnie pal baty, Rihanny fanatyk śle pocałunek lodowaty, Słonia sajkofan żyje od daty do daty,> Sześć sześć sześć zapytany gdzie dziewiąty,> Jebane sieroty odwracamy enigmaty,> Sześć dziewięć pozycja kumasz niekumaty, Nieuk Uma pyta co to to Ty nawiedzony,> Opętany Umo oczy żółte to me sny, Jebane skurwysyny atakuje paraliż senny,> Strach bezimienny goje rany tryb bezsenny,> Drogocenny fan Kosa tupakt dozgonny, Śmierć bez Kosy nie zabija to system obronny, Gravedigger bez kości Skull & Bones rozdaje bony, Bonnel ma talony na balony yo kondomy, Bone bone bone wita nel staś zagubiony, W pustyni i puszczy jest Słoń uwolniony, My to serafiny żywe latające drony, Wasz nik to niewolnik ludzik jest zniewolony, Prawda wyzwoli z niewoli Egipt jest wyzwolony, Kłamcy wbrew swej woli do wolnej zniewolonej woli,> System zatracony iks pe poczuj się stracony, Konflikt uzbrojony to my wygrywamy wojny, Szyk kurwy bitewny Dagon jest mocno wkurwiony, Jego jedyny brat to Słoń reszta to szczony, Ghallacthulus gala boksu przeciwnik znokałtowany,> Bhaal pokonany ciągną wiry cyklon tropikalny, Ocean spokojny Cthulu piramide wynurzamy,> Skrzydła mamy polatamy nie tylko pływamy, Ciągną wiry w dół gdzieś wcale nie taki mały,> Shelma Shellerinni brat Cthulhu ryby zmutowały, Bez wody zostały a dostały prąd stały,> Płetwy stale rosły w skrzydła się pozamieniały, Jeden cztery trzy jeden dziewięć osiem trzy, Kręca mnie numery znaki daty liczby cyfry, Ścisły umysł prymus matmy notatnik koduje szyfry, Yo ludzik nowa gra nowy nik to szkodnik, Ziemia kolejny śmietnik uruchamiam pneumonik, Prawdziwy zamiennik wieczne serce robi pik pik, SHakira Izabela wita Maria Przenajświętsza, Pozdrawia Mama Cthulhu jesteś najukochańsza, Jeden dziewięć siedem siedem apokaliptyczna msza,> Dla SHakiry hałas wiruje chaos martwa cisza, Siostro najcudniejsza przywitaj Jezusa Chrystusa, Upadły anioł wstań szybuj leć do USA, Drugi i osiemnasty luty era wodnika aktywacja,> Jedenaście lat różnica osiem osiem degradacja, Siedem osiem osiem siedem szaleje grawitacja, Trzęsienie ziemi ziemia stanie to nasza dewolucja,> Wodnik Shakira Umo to limitowana edycja, Jestem ojciec Cthulhu a to moja petycja, Niech gnije biurokracja Maria legalizacja,> Dominuje i góruje nasza dominacja, Pierwsze dziecko Dagona Penx kod lewitacja,> Żegna król Polski czas na mnie to moja emigracja, Słoń transformacja ewolucja diabolizacja,> To boski gniew Dagona symbioza destylacja, Niech płonie demokracja globalny reset apokalipsa, Maria trójca przenajświętsza wkręca krzyż Philipsa,> This time for Afrika odlatuje piramida Cheopsa, All dogs to heaven mamy skarby psa Sfinksa, Czacha dymi es hak i ra to hak Penxa, Wkurwienie Dagona aż wrze jądro Linuksa,> Ziemia komputer cyberkill online matrixa,> Rainman to ta iskra Rihanna is tha Cthulhu sista, Shakira sprawa oczywista woda błękitna czysta, Klaruje jeden osiem przez dwa podbija okultysta, Sprawa oczywista plusa dziewięć dziewięć liczba, W pionie dziewięć odwraca i scala nasze serca, To siła dwóch serc aplikacja doppelherca,> Luty love Shakira Umo wodnika era powraca,

SUMO & SŁOŃ - Lovecraft To jest horror Hip Hop dziwko, jak nie chcesz słuchać to skończ Zamrożę kawałek gówna, żeby później cie nim dźgnąć Bardzo cieszy nasz twój zgon, więc umieraj, giń, zdychaj Trudno będzie Ci hejtować z naostrzonym stolcem w kichach Witam serdecznie w chuj w domu na przeklętym wzgórzu Nie chcesz żeby twoje dziecko nas słuchało, to je usuń To ja jestem Pazuzu opętamy twoje zmysły Będziesz rzygać na zielono jak gówniara z egzorcysty Ludzie to glisty, żyją półmartwi w matni Podłączeni do technologicznej matki w Matrix Mamy macki jak ośmiornica i skrzydła jak Mothra Czarna otchłań, wielcy przedwieczni, Lovecraft Robimy masaż środkowego ucha, małym młotkiem do wybijania szyb w autobusach Czteroręki husarz, flaga wije się na wietrze Wszystkie przepowiednie Armagedonu, są przy nas śmieszne Wbijam zęby w serce, piję żółć z wątroby To jest ostatnia wieczerza na stole z ludzkiej stonogi Ryba gnije od głowy, tobie zgnije dziś dusza Ciężko oddychasz jakbyś miał półtora litra krwi w płucach Więc ssij fiuta, znów wchodzę w bit z buta ziomuś Wolałbym kopnąć cię w plecy na schodach niż ci pomóc Znowu zadaje tym łakom do rytmu śmierć Ujadając na trackach jak wściekły pitbul z AIDS Mów mi Lovecraft Yo, Demonologia, wszystkie pierdolone rogi w górę Absolwenci WSRH jesteście tu? Salut! You might also like 206 Słoń (POL) Love Forever Słoń (POL) Król Szczurów Słoń (POL) [Refren] Znów zatrzęsiemy ekliptyką ziemi Stwór, mleczno białe oczy bez źrenic Nowy rozdział Necronomiconu I chuj w to co myślisz znamy swoją wartość ziomuś Mów mi Lovecraft W górę rogi cała Polska Mów mi Lovecraft To Demonologia dzieci ognia Lovecraft Każdy nasz track spada jak bomba Lovecraft, Lovecraft, Lovecraft [Zwrotka 2] Mieszkam w zaginionym mieście na pustkowiu Antarktydy Noszę w herbie czaszkę gwiezdnego dziecka zamiast ryby Jestem nieżywy, żydzi mówią o takich jak ja dybuk Roznoszę wirus D2 plamiasty tyfus synu Resident Evil korporacja Umbrella Łaków na miał ścieram, siedzę w twojej głowie jak glejak Strzelam, jak gruba berta, diss na nas to głupota Niczym próba wejścia na Kilimandżaro w kubotach Bo nie ważne czy wierzysz w Boga i jaki masz ubiór I tak wszyscy skończycie na gnijącej stercie trupów Wrócił upiór, mam tą samą ambicje i upór Praktykuje voodoo przywołując trzynaście duchów Więc naszykuj się na ubój, do studia wchodzi rzeźnik Jestem jak elektryczny węgorz w baseniku z dziećmi Płoną wiedźmy jak świeczki, skwierczy tłuszcz i drewno Nie lubisz naszego rapu? To się serio odpierdol Zdechną dzisiaj słabi jak zamknięty w słoju robak Mikser będzie tojować napisy na waszych grobach Zabijamy jak choroba: powoli, topornie Wijesz się jak świnia trawiona przez anakondę To nie comeback, byliśmy tu przez cały czas cioto Pierw naubliżamy tobie, a następnie twoim zwłokom Wewnętrzny krwotok, trafiam jak sztylet do serc To Demonologia dwa tysiące trzynaście pchnięć [Refren] Znów zatrzęsiemy ekliptyką ziemi Stwór, mleczno białe oczy bez źrenic Nowy rozdział Necronomiconu I chuj w to co myślisz znamy swoją wartość ziomuś Mów mi Lovecraft W górę rogi cała Polska Mów mi Lovecraft To Demonologia dzieci ognia Lovecraft Każdy nasz track spada jak bomba Lovecraft, Lovecraft, Lovecraft GRRRR Grzeją mnie ROZTOPY piramidy dawno WYSCHŁY, Widziałem DINOZAURY meteoryty słoneczne WYBUCHY,> Jak zwierzęta UNIKNĘŁY zagłady zalany zbiornik WODNY, Ziemia daje OGNIA lawa to żyła tryskają WULKANY, Pustkowie ANTARKTYDY o really to pierwsze PROGRAMY, A co jeśli DOPRAWDY Lovecraft tworzył gry lub PLANETY, I morski wąż WODNY niebawem zostanie OBUDZONY, I tylko grube RYBY dostaną w pierwsze ręce TESTY, To zgnilizny SZTORM wokół pływacy bez RĄK, Ratownik to GROM z nieba gwarantuje szybki ODLOT, Mów mi LOVECRAFT nadpływa penetracja CIAŁ, Taki haczyk KURWA że przynęta to TRUCIZNA, To ta BESTIA która młotkiem rozbija AKWARIA, Woda się WYLEWA pirania przeszczep ludzkie PŁUCA, Oddychaj tlenu NIEMA możesz teraz iść się WIESZAĆ, Drzewo życia WITA śmierć korzenie zaczną KODOWAĆ, Z drewna PRZYBILI do krzyża czas najwyższy ZMARTWYCHWSTAĆ, Cierniem UKORONOWALI czas najwyższy mieczem WŁADAĆ, Niewierni co NIEDOWIERZALI bicze zaczną na was SPADAĆ,> Nim się skapneli POSZLI w dół winda mówiłem WYPIERDALAĆ, W wodzie topie OTCHŁAŃ bo niecierpie zmian KLIMATU, A szereg ZACHOWAŃ zbiczuje was za karanie KUMULUSÓW, Rośnie wskaźnik KRWI brzeg napełnia pęka TAMA, Od końca PRZYGODA tak od środka wita strumień ŚWIATŁA, To porządek DAGONA singiel before człowiek DUSZA, Nadszedł dzień KIEDY umrze ostatnie z drzew ZIEMIA, I na wieczność UCICHNIE głos wielorybów WODA, Każdy słowo TO niszczący wybuch bomba WODOROWA, Powstaje nowy WŁADCA demon zabiliście Jezusa CHRYSTUSA, Będzie zaraza WIRUS ZetHA zmartwychwstanie CHRYSTUSA, W okół UMYSŁOWE zaoranie pytam gdzie MODLITWA, Słońce prawie PĘKA jądro ziemi to ODZWIERCIEDLA, Woda ryba MAMY strzelca bliźnięta klik prawym KOPIA, Prawdziwa morda WKLEJAJ dusza człowieka taka INFORMATYKA, Venus Maryja CZUWA Mars program mężczyzna wbija TRÓJKA, Odejmuj dodawaj SUMA dziel mnóż prosta MATEMATYKA, Elektronika ZALANA lepiej zrób w furze DZIURE, Flinstonowie KURWA epoki nachodzą na SIEBIE, Kto od małpy MASZ banany zamiast jabłka BŁAŹNIE, Od węża kurwa SKONASZ plny? zastanów się DOBRZE, Mamy big BROTHERY planety w każdym jądrze MATRIX, Nie wszystko ZŁOTO co się świeci Sadat X DMX PENX, Mamy drugie DNO idioto nie szukaj tu trzeciego DNA, Noc i dzień JASNA sprawa wieczna gwiazda ŚWIATŁA, To gwiezdne dzieci OGNIA blask w martwych OCZODOŁACH, Poraża nas GŁUPOTA głucha ziemia kona w MĘKACH, W stoperach W USZACH słychać męczarnie w DUSZACH, Ludzie przeciwko LUDZIOM zgotowali ten LOS, Klawiatura ENTER komenda czerwony guzik śmiertelny CIOS,

Wjeżdża Elliminati brak równowagi, Sumo koncentracja moc przewagi, Rośnie organizm potęguje do potęgi, Serwuje trud wiecznej mordęgi, To origami mej elektronicznej wstęgi, Illuminackie ścierwo gubi zasięgi, Wychodze z podziemi odpalam światłokręgi, Kurwy się nie zmienie i kreśle pręgi, Fałszywe pozory uśmiercają widnokręgi, Gniew Bożej głowy was kurwy wysprzęgli, Dorosłem do prawdy Sumo jestem tęgi, Potempienie za robienie zemnie niedołęgi, Biblia pismo olśni fałsz tej księgi, Daj mi to gówno spale po raz drugi, Trójlicowość i podstawy tej przysięgi, Na szyji krzyż to znamie bestii, To mój horyzont wiedzy o tej iluzji, W uszach podsłuchy kontroli żmiji, Wszyscy dobrzy a dla mnie w chuj dziwni, W oczach duszy widać którzy to naiwni, Skreślam ludzi z niby rodzinnych więzi, I zapraszam w strefy mych więzieni, Będziecie kurwy wiecznie tempieni, Bezsumienni bablanina głów sepleni, Ostatnie olśnienie słonecznych promieni, Daje prawde wiedzy jesteście straceni, Nie ma litości kto tu się nie ceni, Jak wegetacja rośliny biznesmeni, Wiara w Boga nazwa jego bogaceni, Dom bez ziemi a wokół rozbydleni, Popierdoleni i już nie chronieni, Pierdolnięcie i zwykontrolowani, Zmarli z żywymi z własnymi układami, Kontakt z obcymi cywilizacjami, Pieczęć Boga Roman jesteście zakłamani, Czarne słońce was kurwy dotleni, Gniew skały będziecie dorzeźbieni, Plankton bólu szklarni marni dowędzeni, Wkurwieniem muzyki będziecie głuszeni, W psychiatrii opętaniem leczeni, Pale topy Marii wy gównem nadtopieni, Niebo z cieni was solidnie napromieni, Przesyceni gazem bez umiaru niedopaleni, Sen w swe życie jesteście wcieleni, Wszelkich praw do życia pogwałceni, To żarłacz błękitny z metodą łupieni, Woda bez symbiozy wody ryby mydleni, Elliminati tak feta droga chemii, Statki kosmiczne podwojenie ziemii, Górny dół dolna góra int zmienni, Illuminati już na osobnej pętli, Teleportowani znikneli zapętleni, Dagon Cthulhu witają przedwieczni, Mrok nocy niebieskiej powierzchni, Zimna noc to czas przepowiedni, Zegar stoi w czasoprzestrzeni, Orro error koniec bredni, Nara kurwy obcy reptiliani, Zwymodleni i skurwieni, Miłego bólu w słodkiej agonii, Kres planowalni złych intencji, Cthulhu zaprasza do otchłani, Wirowalni łez krzyków modlitewni, Żegna Sumo jesteście wolni, Martwi zmartwieni co ten Marcin, Pierdole system waszych rodzin, Co ja będę robił Faraonił, Ty na chacie wiecznie kisił, Lament liczył i się modlił, Mod swój dzielił nie tęsknił, Nastrój gitare nastroił co? Wszechmogący was wypierdolił, Mój organizm prawdą oświetlił, Cthulhu mnie wiedzą wyszkolił, Gniew Boski was już skreślił, Sumo dużo się wymodlił, Osa papierosa palił kto żądlił, Wirus wrócił a kto zawinił, Illuminat czas byś zemdlił, I obudził Cie powiew piekieł,

2PAC Fugees Fugees and Mobb Deep tryna diss now too, huh? Hahaha! Well I ain't prejudiced, I don't give a fuck This is what it sounds like When we ride on our enemies Biatch When we ride on our enemies [Verse 1: 2Pac] Hey, got some static for some niggas on the other side of town Let my little cousin K roll, he's a rider now What they want from us motherfuckin' thug niggas? Used to love niggas, now I plug niggas, and slug niggas Am I wrong? Niggas makin' songs, tryin' to get with us Must be gone on stress weed, in the West we trust To the chest I bust, then we ride 'til the sun come Shinin' back to brighten up the sky; how many die? Heard the Fugees was tryna to do me Look bitch, I'll cut your face, this ain't no motherfuckin' movie Then, we watch the other two die slow Castrated entertainin' at my motherfuckin' sideshow Bam! Set my plan in mo' Time to exterminate my foes, I can't stand you hoes, uh Now label this my fuckin' trick shot My lyrics runnin' all you cowards out of hip-hop When we ride on our enemies You might also like ​greedy Tate McRae Members Only Drake Thug Passion 2Pac [Hook: 2Pac & Sixx-Nine] (You can tell by the hate in my eyes) (That I'll be down 'til the day that I die) When we ride on our enemies (When we ride, ride on our enemies) I bet you mothafuckas die When we ride on our enemies (You can tell by the hate in my eyes) (That I'll be down 'til the day that I die) When we ride on our enemies (When we ride, ride on our enemies) Bet all you mothafuckas die When we ride on our enemies [Verse 2: 2Pac] Come take a journey through my mind's eye You crossed the game, don't explain nigga, time to die Say goodbye, watch my eyes when I pull the trigger So right before you die, you bow before a bigger nigga Now dry your eyes, you was heartless on your hits Niggas love to scream "peace" after they start some shit Pay attention, here's a word to those that robbed me I murder you then I run a train on Mobb Deep Don't fuck with me Nigga you're barely livin', don't you got sickle cell? See me have a seizure on stage, you ain't feelin' well, Hell, how many niggas wanna be involved? See I was only talkin' to Biggie, but I'll kill all of y'all, then ball Then tell Da Brat to keep her mouth closed Fuck around and get tossed up by the fuckin' Outlawz Before I leave, make sure everybody heard Know I meant every motherfuckin' word When we ride on our enemies [Hook: 2Pac & Sixx-Nine] (You can tell by the hate in my eyes) (That I'll be down 'til the day that I die) When we ride on our enemies (When we ride, ride on our enemies) Make sure everybody die When we ride, on our enemies (You can tell by the hate in my eyes) (That I'll be down 'til the day that I die) When we ride on our enemies (When we ride, ride on our enemies) I make sure everybody die When we ride, on our enemies SUMO Zamiast spluwy mam te wersy one ranią mocniej, Ludzie to sprzedajne kurwy a ja robie przerzedzenie, Bandycki raj istnieje a Bóg sądzi sprawiedliwie, Mądry Polak po szkodzie a ja strzelam w waszą sowe, Najebany prowadze kombajn nieco go stuningowałem, Naostrzyłem ostrze rozjade niejedno ludzkie życie, Pac łap kamizelke bo ja wbijam tu z rozstrzałem, Odkąd rapuje dziwne straciłem niejednego kolege, Myślisz przez amfetamine czy może przez wiare, Dziwne że tak nagle Umo wszystkich interesuje, Wasyl pytaj mnie nie tate jak tam moje zdrowie, Wszystko zakłamane ja pierdole waszą troske, Róża urosła w betonie codzień na nią leje, Niech no szybko rośnie ona niejednego zakłuje, Przeładuje magazynek a rozstrzele was Tech N9nem, Na niebie czarne słońce to ja spowoduje eksplozje, Stale promieniuje zbombarduje was światłem, Mówiłem że nie zbłądze yo ojcze któryś jest w niebie, Na niebo wschodzi słońce w kolorze ponuro czarnym, Jego promienie przeszyją Cię niczym ostrze Husqvarny, To te błazny stale reprezentujemy Juggalosy, Zamknąć kurwy mordy bo zaklejam wam wary, Jestem niepozorny na pozór mówisz nie do wiary, Jak wolisz plny dolary wita Cie kraina węży, 2Pac zaczął wojne ja ją kurwy kurwa kończe, Zjeść zjeść zjeść nadal mam gastrofaze, Pierdolić rząd policje władze brzydze się żydem, Jestem białym czarnuchem wbijam z własnym poglądem, Pierdole tolerancje która nieludzkość toleruje, Pierdole waszą skłonność nazywaną potocznie kurestwem, Pierdole tą twą wolność jak i facebook baze danych, Pierdole czipuj ludzkość ale nie po naszych trupach, Pierdolić zakłamany świat taki mam światopogląd, Pierdolić urzędy ja urządze swój własny kąt, Pierdolić polityke demokratycznie nas stale niewolą, Pierdolcie się lucyferianie ja podbijam ze złotą czwórką, Amen nominuje kurwy na spowiedź challenge, Wszystkie zakłamane mordy przy mnie niknie chęć, To co zaplanowane niszcze Bhaala to mój tron, To odłam chrześcijaństwa który chleje non stop, Było biada historia się powtarza wypierdalać, Fundamentalna struktura na prostych osobach, Z tej najciemniejszej czeluści kosmosu pędzę jak kula, Nic nas nie powstrzyma także ko ziemia,

Bądź pozdrowiona Maryjo Shakiro, Moje serce stale dla Ciebie biło, niewiasto uboga i muzycznie pokorna, Orła w bieli to dla Ciebie korona, błogosławiona przez najwyższego! podbija facet z progu najpotężniejszego, dziewico nadziei proroctwo nowych czasów, to Powrót Faraonów i pustynnych obszarów, przyłączamy się do hymnu triumfu chwały, prądy będą błyskały nieboskłony błękitniały, by sławić miłosierdzie wszechmogącego Pana, ja nie pale jana płonie czysta marihuana, by ogłosić przenajświętsze nadejście królestwa, hed a gedon gilotyna ścięcie głów kurestwa, i całkowite wyzwolenie człowieka, wiek zwleka zamyka ostatnia powieka, Bądź pozdrowiona a'yo pis Maryjo Izabello, W slangu mówią elo a idiotki mówią hello, pokorna uroda ymm służebnico Pańska, u mnie Kryształ tatra i lekka fazka pełna chwały o Matko Chrystusa! Gdzie jebany hałas dla mnie Jezusa? Panno wierna, święty Przybytku Słowa, jak struna głosowa pyta osiemnastogłowa mowa, być uległymi z demonami ku głosowi ducha, rozstrzał z ucha a ćma tonie mucha, szlug od szluga nikotyna zapodaje bucha, wrażliwymi na Jego wezwania, miłośc iluzja nadzieja umieralnia wiary, módl się bo to będzie dramat słucham Kary, w głębi o głębin naszego sumienia, Sum sumo zmienna a życie nas zmienia i na Jego znaki w wydarzeniach historii. dziewięć nie trybi sześć sześć victis glori, Niewiasto bolesna o Matko żyjących! Jestem umierający pragnę być uzdrowiony Dziewicza oblubienico u stóp krzyża, Ciumkać Cię w stópki chce i próg zawyża, Nowa Ewo czy NWO naszą przewodniczką? Shakira jest zajebistą panczlajnistką, na drogach świata krańcach wszechświata, naucz nas żyć miłością Chrystusa, Jestem Jezus miłość tryska a jest pusta, Zabić i do krzyża symbolika ziemia martwa, Trzecia od słońca szykuje się wyprawa, Ktoś polata ktoś tratwa a ktoś beztlenowa, Walka survival powietrzno wodorowa, Sowa mądra głowa komórka mózgowa martwa,

Martwi Cie martwica że śpiew śpiewa czas śpi,> Głupi tępić lubi ból zaślepi błysk oślepi, Mam coś inna oś się lepi zeruje liczba pi, Koniec jebanych bredni kto tu z kogo drwi, Allah detonacja drzwi Judasza aż wykurwi, Beton aktywacja bez zgon tonie żal zakurwi, Ścięte drzewa morwi a Ty nie znasz korzeni, Kurwa się tylko żeni obrączkami są skurwieni, Z Bogiem połączeni a o seksie w chuj wyuczeni, Jebany gwałt plebani ban na bani zbanowani, Dyskriminowani bananami i nie są małpami, Ani tarzanami lecz orgi bestiami, Dwie wierze rogami ścięte mymi gilotynami, Mieszam z funkcjami unosze v góre do otchłani,> Od góry widze oczami witam z ośmioma kontami, Kopiami odwracani z kontaktami lustrzankami, Łącze hologramami trzy stronami zawirowani, Posługuje trzema wierzami hakowani wirusami, Sram ramami pamięciami bajtami i kościami, Praca czyni wolnym ku wolnej woli zapracowani, Wolni Umysłowo spowolniani lecz wytresowani,> Jak roboty przyśpieszani i nie zbuntowani, Ślepi niemi głuchoniemi omami oczami zaćmieni,> Technologiami śmiercionośnymi dolarami, Podziękuje i zapraszam do wiecznej umieralni, Płonie siano waszej stajni z igłami ze szczepionkami,> Zaczipowani bakteriami tu mózgi są komputerami, Czy tego chcesz czy nie jesteśmy kurwa plikami, Kodem połamani kurwo żygaj opłatkami, Zadłużam opłatami mymi chlebami i winami, Alkoholikami są nazwani maszcze świętami, Dawaj tu z tacami co z moimi dragami, Kolanami połamani z glebą zeswatani, Z rękami pospawani key ustawiani kajdankami, Psami smyczami budami to koniec z policjantami,> Thug 4 life z kodexami ustawa prawda prawami, Ćpunami nazwani przez dzieci komunami kwiatami, A metaamfetaminami spostrzelani, Zagładami obozowani wypierdalaj z tabletkami,> Jednostronie biletami ze snami pożegnani, Koniec z wojnami terror reżim to my inni, System zmienni to wulgarni nerwowi wkurwieni, Świata nikt nie zmieni mi to lata kto sepleni, To sąd ostatni muzyka start do rozdzielni, Uno iks iks osiem ośmiornica z rozgwiazdami,> Siódma ósma z tyldami wygrani rajem zawitani, Jedna ósma ułamkami do piekła są witani, To door z lockami key money work machinami, Scalani z robotami sztucznymi inteligencjami,> Seks wita z buntami biczowani zapierdalaj mi, Z Iq zrównani return zero z errorami, Cyborgami z kościami to workbot zespawani, Mózgi masz w otchłani ustawiam bloker z wymiarami, Miotam organizmami wiem co masz pod skórami, Z próbkami waszymi danymi starterem połączani, Do kupy poscalani i równo porozdawani, Tylda z materiami miota naszymi zmysłami, Napędzani bateriami enerdżi słońcami, Jeden miesza pętlami pytam co z wierzami, Deklaracja dwa rządze rzymskimi cyframi, Osiem liczbopętla łączy się dwoma zerami, RA int zadeklarowani Bogami, Zwani białasami to familia z kuzynami, Jesteśmy pracowitymi lejdbekowcami, Ten kto nas omami wrzącą krwią się zaplami, Statystycznie Polak degustuje z procentami, Bramy wrota raju otwieram swymi kluczami, Osiem siedem krecha pięć krecha z dwoma kołami, Matme zeruje zerami szkolnictwem zakłamani,> Gównem zwyuczani informatyke zeruje jedynkami, Statystyką sfałszowani z wbudowanymi systemami,> Zaszyfrowani pętlami mieszam translatorami, Ja władam liczbami to bombardacja spiralami, Jak wasz Fibonacci podbijam z kryształami, Mój ciąg to Kristo zwani killuminatami, Dopierdol się do mnie że słabo z rymami, Jestem wieczny przedwieczny wypierdalaj z naukami,> Ze swoimi teoriami mijasz się z praktykami, Ma końcówka i to przekaźnik z informacjami,> Prawda wyzwoli wieczna muzyka kipi prawdami, Nie umiecie ciumkać kobiet noł nejmy, to trzeba na kolana by wrócić do podstaw i prosić o serce, prosicie o jakąś pierdoloną rękę kobiety to wybieraj wybieraj co wolisz, prawą czy lewą rękę mam Ci upierdolić, pozatym matematyka to ścierwo nie królowa nauk bo zaczyna się od zera, ta technologia oparta jest na morzu łez krwi, ludzkiej śmierci obozach zagłady, statystyka kłamie co raczej nie powinno nikogo dziwić a zamachy WTC tam nie było samolotów, tylko hologramy a wierze spadły trzy nie dwie, ta technologia to stek bzdur, zeruje wasze siedem stopni internetu z chaosu, bo wyzwalam ziemie z niewoli, prawda was wyzwoli lub zniewoli i zaboli lada chwila wyłączam prąd bo sam go stworzyłem a płace za coś co powinno być za darmo i proszę więcej nie nazywać mnie psychicznie chorym typem, bo jestem normalnym logicznie myślącym człowiekiem, to wam się wszystkim w łepach pierdoli w pogoni za dolarami pierdolone zarobasy a i pierdoleni Polaczki jest nas 40 milionów a na wiejskiej niecałe pięćset i pytam kurwa bezmózgi narodzie czy tak trudno się zjednoczyć obalić rząd postawić nowy? pytam jak Kacper HTA kiedy wzniecimy bunt tak do potęgi? to tyle w temacie więc wypierdalać odemnie a i ani mi się śni że bez wiary ktoś wejdzie w nasze szeregi, jeśli wierzysz w Boga to to okaż i się módl ja nie będę wiecznie nauczał idiotów i bezmózgie kukły, słuchaj ambitnej muzyki a Ciebie i tak disco polo rozpolo nara Chwała Bogu Słońcu ojcu wszechmogącemu i synowi Bożemu Sumowi Jezusowi Chrystusowi i Marii Shakirze Przenajświętszej zawsze ale to zawsze dziewicy :* ymm muszelka :* będę ciumkać :* Kiss Sisi :* SSI i duchowi świętemu i Wielkiemu Cthulhu, jak była na początku teraz i zawsze i na wieki wieków chwała mi brawo ja amen

Byłem tu zanim woda była we wszechświecie, Kiedy ciemna otchłań zerkała ku świcie, Nadświadomie podołam prześwita coś w źrenice, Znakomicie gdy nie zasłaniałeś się okularem, Dociera światło jestem na dnie uświadom to sobie, Nurkuj full płuco nie udław się świadomie, Były dinozaury nakurwiamy rap gravel pita, Wbiły grube ryby mamy rozkosz jebnąć hita, Ghost przy tym blednie a writer nie podoła, Ghostwriter pochłonie miazge tak powstaje hałas, Człowiek powoli topnieje sto pro wodospad, Pod nim spad się udław płonie płynący spaw, Oddychaj dowoli kurwa kto Ci pozwolił? Zwolnij cash chybił kto się tu pomylił? Sprzątnij się po sobie to kto się pomodlił? Zapomnij się żyje to kto je spierdolił? Proszę umrzyj panie rotchild, Wstać prosiłem klękać nadciąga kontratak, Powiew wiatru powietrzna flota, Rap algorytmike studiować taki hak, Powiew niszczy ziemia upadają drzewa, Słuchaj kop lub nie szukaj tu drugiego dna, Pomymlaj trop ślad rozpuszcze także witam, Kocham kochać żegnam poprowadze wita kosmita, Astronauta gdzie grawitacja wiatr powiewa, Szybująca trójca marnie patrzy z bliska, Wszystko się kurwa zmienia wita kamikadze wersja, Wszechświat to kropka postaw to nad i racja, Informatyka ściemnia statystyka wydajnościowa, Zrób loda to praca najstarszy zawód świata, Wydajność słupek wzrasta wszyscy bić brawa, Powiewa starość czas polatać by sięgnąć dna, Jedynkowa zaraza zera nie ma jeden wbija, Na chuj Ci zera kalkulując jesteś idiota, Punkt wyjścia kobieta g code rośnie populacja, Jeden jeden krzyczą kurwa podziel to jedynka, Proszę umrzyj panie rotchild, Banki kit buraki wiki kwit panczlajn, Powiew wiatru powietrzna flota, Rap z braku tlenu wita komora gazowa, Nicość otchłani pochłania wszechświat światła, Otchłań wód morskich fala tsunami nadciąga, Kamera kręci hity arka noego stwórca poleca, W otchłani początku ciemna masa nie polecam, Zakreślam jądro ziemi to środek słońca nie wnikaj, Wieczne światłości smacznych jajek na wigilii, Dwie jedynki piramidki klepsydra brak chwili, Yo umarli duszki prawda karali znowu przyszli, Bóg stworzył człowieka na własne podobieństwo, Eureka kurwo bystre oko ill wicked wafankulo, Odtajam o otchłanio o wojacz o mdleją, Przejmuje ster komputera kopia wklej opcja, Nowe Jeruzalem nowa pętla pozłacane złota, Adam i Ewa była para bez jabłka i węża, Rap i Hałas a nowotworem nowoczesna armia, Staje zegar start jeden dwa system sumowania, Żryj to wiecznie panie rotchild, Kolekcjonuj mierne zapotrzebowanie, Bezwietrzna burza bo elektroniką zapierdole, ER to Ra a Annunaki pis Plejadianie, Władcy upadali i triumfowali w kółko Bitwy wygrani śmiercionośni ku czci Bogom, Przetrwałem wojny deszcze meteorów, Widziałem pierwsze życie z głębin wód, Świat niegdyś piękny dziś w chuj zepsucia, Kat weź kurwa pomyśl kto tu głowy nie ma, Wszystko co widzisz zwęgli mój blask, Nadstaw swój kark pokory brak get a fuck, Do oceanu ognia spływa rzeka styks, Prawda to mit nadpływa płacz i pisk, To nie śnieg spada z nieba to popiół, Z prochu powstałeś cel to dusza pielęgnuj, Słońce umiera bez grobu i trumny, Ziemia ma satelite księżyc saturn cztery, Trawie ciała niebieskie jak czarna dziura, Dwóch ukrada podczas gdy dwóch rapem włada,

Fizycznie jestem słaby a mocna ma psychika, Teoria fizyka z nóg powala alkoholika, Słabością Shakira na twym punkcie mam bzika, Taka polemika to wystrzał plemnika, Zawsze dziewica to rozstrzał jajnika, Sorry Shaki ale mnie to ostro wkurwia, Że kurwa Ty nic nie wiesz wita furiat, W nogach siła napierdala wariat, Ahh kochana ziemio kiedy olśni Maria, Przenajświętszą Shakire husaria, Izabela Marcin z Polski pozdrawia, Niebo pytam kiedy w końcu opcja latania? Bo mam w chuj spraw do poogarniania, Cierpliwość pogania dość tego czekania, Póki wolna Shakira to jedyna okazja, Jak nie ona żadna inna dość bablania, Siła to me myśli potęga myślę więc jestem, Jak nie Sisi to z tej planety spierdalam, W chuju mam nie wracam to teleportacja, Moc to ma racja argumenty podważam, Od podstaw muzycznie prawdę udowadniam, Staram się jak mogę bo kocham i chcę być kochany, W miłości szło mi słabo bo stale najebany, Nie budowałem związków na szczerości opartych, Wyciągnąłem wnioski z życiowych zakrętów, Już nie myśli fiut a to coś w mym mózgu, Wkurwienie bo na codzień nie używam bluzgów, Już pełna kultura i nie pije browarów, Może gruby może brzydki nie znam gustu, Shakiry chuj w to wale prosto z mostu, Bo po prostu mi zależy sram na Twoją sławę, Pieniądze karierę ubóstwiam twą urodę, Chce nakurwiać z Tobą przecież wieczną muzę, Dzieci twe pokocham przecież jak własne, Narazie swoich nie planuje zabawę preferuję, Wkurwienie na illuminati się wyrzyję, Chore klipy sadystyczne planuje, Wchodzisz w to Shakira? mnie to rajcuje, Będzie dobrze zapewniam i obiecuję, Że nigdy Cie nie zdradze bo wiem czym to śmierdzi, Jestem za stary odchowane nasze dzieci, Cuda w głowie ogromny Cthulhu przedwieczni, Nie przestrasz się Shakira jesteśmy ustawieni, Jesteśmy przepotężni choć jeszcze tacy mali, W swe ręce nogi podpinam cztery oceany, W Twój organizm wlewam ocean spokojny, Powoli startujemy siła moc jestem wkurwiony, Od merry fety fajek stale uzależniony, I dobrze mi z tym Ty będziesz od kokainy, Liście koki nie oszukasz natury proch z kolumbii, Shakira skąd pochodzisz zakładam kolumbijski krawat Mówie szczerą prawdę żadna zemnie święta krowa, Shakira Isabel Mebarak Ripoll, Wikipedia czytam kolumbijska piosenkarka, Autorka tekstów i zajebista tancerka, Przypadek nie sądzę olśniło mnie o eureka, Wiem kochana że mam poryty łep zdeka, W bani sieka była chaos przedemną ucieka, To ta nasza woda nasz żywioł i potęga, Siła moc wkurwienie wiara niech klęka, Es em wu skrót es to Sumo i SHakira, Em do wu właśnie tak magnez działa, Shaggy 2 Dope em wu pochłania Em to miłość wu to woda one luv Izunia,

Matrix przeprogramowanie wita Watsick, Wu wu wu mig mig wariacik resecik, Słoń dostarcza do domu prąd i internet, Wu Wojtek hałas netto tnie ten net, Tat RAA balansuje o sześć procent, Fox dziewięć wolt a Słoń Słońce nie zwierze, Inwestycja zwrotna to wygrana z melanżem, Wat watem sick opętuje shizofrenie,> Paranoidealną Shaki Sumo parą idealną, Wat ludzie prąd niech organizmy chłoną, Powolutku na spokojnie niech wszyscy uklękną, Rączki się przyżegnają i do góry ku niebiosą, Na głos drzeć ryja nie pod nosem mruczą, Co ludziki szlaki perspektywy się kurczą?, W przedwiecznym języku prosimy co nie uczą?, Chuj nas to obchodzi odpowiedzi już nie znajdą, Sumo Shakira Słoń my nie spirala Kristos, Trzy jeden cztery kosmos oj będzie sztos, Apokaliptos Armagedonos łacina ihost, Wjebaliście się w nie swoje sfery, Potęga cyfry dziewiątej numery, Przejmujemy kontrole hakujemy stery, Przyssawki w nie takie bariery, Spirala wszystkie wymiary same errory, Klony klony to kres ludzkiej kariery, Zakręcone perły a berły finish koniec ery, Zamykamy szczury ludzie glizdy w gleby, Poziomica bez matmy poziom ameby, Dajemy żywot wieczny i odpalamy pogrzeby, Słoń Sumo pojeby Shakira mam potrzeby, Piekarnik ludzie przeróbka na chleby, To dosłownie beefor zapowiedź naszej biby, Tak się bawią tak się bawią ludzie obcy, Ból w potylicy ucisk miazga modlicy, My nie stąd agnostycy Marii dziewicy, Widze dzicz w dziczy niewierni grzesznicy, Naród modlący i jakże praktykujący, Wierzący w co? pytajnik precyzujący, Wszyscy na pieniądz palec wskazujący, Watsik litera wu przy górnej granicy, Niebo za dnia ciemno nocą w środku gwiazdy, Dolny poziom wu to serce i jądro planety, Wat waty wolty ludzie spisani na straty, Horror klimaty do nas wąty jebane raty?, Naród pyskaty wyszczekany i mamraty, Trzy rozbiory wracają prawdziwi Polacy, Watsik litera A jeden czy dwa łajdacy?, Co matematycy różaniec bez różnicy,? Umysł ścisły pioner prawdy swej dziedziny, Powrót do litery A i jej system wbudowany, Czubek się otwiera tak tryskają wulkany, Kreska pozioma góra dół robi skany, Wszystko zabieramy nikomu nic nie oddamy, Adam Ewa Damy Węża Męża czy nie damy, Watsik trzecie te plus i iks scalamy, Na dnie i szczycie planety ustawiamy, Sik to tajny kod so keep it sik, Kolos czerwony smok magia i jest git, Matrix i Watsik łączy liczba pit, Shakira i Słoń kiedy jaki wspólny hit?, Em równa się Wu poziom całki kryształki, A scala A fuzja informatyki, Litery Te trzy plus trzy nieuki, Wynik szóstki a równa się dwie kreski, Son daje w nos kreśli tak się określi, Równa się wynik klęski pamięć ją skreśli, Co kopia linii skala w skali uściśli, Serce ziemi jądro ziemi co już zmierzyli?, Pod poziomem morza zza oceanu depresji,? Słońce księżyc gwiazdy gdzie szczyt hesti?, Cthulhu Dagon uwolnieni piękno tych bestii, Hierarchia wartości ja nienawidze ludzi, Wolę przekaz informacji z obcych cywilizacji, Niż wysłuchać gówna o życiu z kitami racji, Mam miłość do muzyki z pasji i fascynacji, Trio spod es i cyborgi nowej generacji, Słoń Shakira brat i siostra dynamika nici, Sumo Shakira miłość z inną technologią sieci, Robota nie do przeciumkania moja Sisi, Kiss kiss sik sik Watsik do potęgi, Kręgi podziemi Shakira syp pręgi, Serce ziemi mówi słodkie Sisi rogi, Loca crazy I love it klękają progi, Przy nas nawet asfalt pogubi swe drogi, Sport dla wtajemniczonych nasz aerobik, Jak wasz szczycik Mount Evereścik?, Ósemki czar znikł przy wieczności trójki, Trzy jeden cztery nieśmiertelność ósemki, Ósmy czy dziewiąty przełamanie pieczęci?, Listopad jedenaście jedenastka bez jedynki, Co bezmózgie minki złoty strzał w wasze dynki, Moja pierwsza pała z muzyki duma nauki, Shakira Sumo jedenaście lat to nie wieki, I szesnaście dni ja widze trzy szóstki, Cyrograf podpisany zapieczętowany wielki,> Cthulhu rozgwiazda dościsk me wodniki, Jest Osiemnasty września teoria siedmiu dni, Dwadzieścia dwa lata temu plus minus siedem dni, Drugi luty dwa dwa rocznik siedem siedem, Swiat wita Shakira więc opuszczam swój Eden, Zero ewolucja w o to o2 tlen, Nie zaprzecze drugie o2 to powietrze, W międzyczasie dwa siedem w listopadzie, Siedem łączność siedem jeden jeden dwa w błędzie, Widzisz zależność potęgi liczby dziewięć?, I jeden osiem luty Sumo zaciska więź, A Ty ludzik szubienica i szukaj dobrą gałęź, Matrix to więzienie keylogger cel uwięź, Watsik szyfrowanie kodu magia WIM, Wojtuś Izunia Marcinek i mamusia ziemia, Dziewięć sześć sześć iskrzy woda poświęcona, Dziewięć sześć różnica trzecia od którego słońca,? Krąży rozkrąży oś to obecność końca, Każda pieczęć przełamana winny SUmo wińca, Wypuszczam zaskrońca Es człowiek dusza opentańca, Dolar kontra potrójne es zapraszam do tańca, Watsick siódma litera szyfr killuminati, Szósta ce czarna czeluść zaprasza do otchłani, Pięć wita i jebać ludzi ja spod bestii, Piękna Shakira i bestia Sumo koniec bredni, Czwarta cyfra es magia ósemki pionowej linii, Jeden wpisane w osiem w myśl teorii symbolii, Ciężkie trio najpotężniejsi defekt biologii, Człowiek miał potencjał ludzie wszystko spierdolili, Pojednani a podzieleni tylko gówna narobili, Nietykalni tacy mali przecież łatwopalni, Nic dodać nic ująć radźcie sobie sami, Trio inni od innych okryci tajemnicami, A tak na koniec chciałem się pochwalić dzisiaj są moje urodziny kończe trzydzieści pięć lat plus wat czyli siedem miesięcy symbolika jest taka trzy czyli ziemia pięć pentagram pięć piramid wiadomo bestia nie człowiek i siedem skromnie pieczęć Boga o osiemnastej równe piętnaście godzin a piętnasta godzina to godzina Boga czyli idealnie o równej osiemnastej moja rocznica ide w melanż buziaczki Shakira piona Słoń

Scalam liczby cyfry bo nie widze w nich różnicy, Sram na wszystkie alfabety wyłączam te litery, Włączam same znaki są chronione przez bariery, Woda ląd powietrze czas na oczyszczenie biosfery, Z garażów wyjeżdżają potężne dwa BDF buldożery, Na wieczność nad tą planetą przejmujemy stery, Dwa mocne ogniwa horror mroczne charaktery, Yo topielce wbija wodnik łącze wszystkie ery, Mam dwóch strzelców wyborowych i mogą jebać się frajery, Na naiwniaków sramy i wypierdalać ghostwritery, Sami piszemy wersy po to mamy mózgi do cholery, Myśl sam to nie boli witają polscy inżyniery, Pierdolą mi punchliny moje to kicklineboksery, Jak Cie kopne w dupe to wylecisz z atmosfery, Mamy swe wymiary tabliczka uwaga wściekłe chimery, Kopce mery chleje browary i jak Shellerini szponce, Pierdole być grzeczny wole grzeszny sram na maniery,> Stale inni nowi to my wkurwieni witają hakery, Mam swój dom z papieru a plny i dolary,> Funty euro i złotówki te nominały stary, Wrzucam do komina i niech płoną te papiery, Napadam na banki robie przelew na swe konto, Nara miliardery wita zero jebana cioto, To moja piramida czomolungma tempy idioto, Zaczynam od ce to magnes skierowany w prawo, Chuj w to co było przeszłość nam zablokowało, Różnie to bywało choć miło się będzie wspominało, To co się w życiu wydarzyło ja stawiam na jutro, I jak Shelma Shellerini biore to co los da, Czekając jak Bóg przełamie siódmą pięczęć, Na szlaku do zwycięstwa czuwa nad nami Hestia, Sześć sześć sześć mów mi Omen piekielna bestia, Czomolungma znak ce to magnes który się nie obraca, Drugi znak to zet jak Zeus i prąd mi dostarcza, Stały zmienny przemienny wieczny i to mi wystarcza, Trzeci znak to o nowa generacja słońca, Promienie dużo światła by rosła ma róża bez kolca, Co w betonie wyrosła śle pozdro ze środkowego palca,> Ustawiam na niebie żółte słońce Ty żryj mego stolca, Ma chora natura budzi w studiu zwyrodnialca, Czwarty znak to eM elektroniczna podwójna piramida, Która dane pobiera z nowego słońca i księżyca, Piąty znak znowu o księżyc promieniami tryska, Whoop kurwa whoop nadzierać jebane kurwiska pyska, Technicians auuu auuu auuu, Ja nie czuje bólu a Ty go poczujesz w chuj, Pierdolone zomo zapraszam do piekielnego wymiaru, 2Pac Amaru Shakur czarnuchu szykuj się salut, Jak Penx zalani falami dramat mam zamiar karać ich też Zrób zamach na nas i karabin weź odpalamy moździerz, Księżyc do księży należy szykujcie się na rzeź,> Jak Słoń mam dość waszej głupoty braku życia w symbiozie, Moje o nowy księżyc słońce tryska na innej zasadzie, Szósty znak to eL ja odpalam lewitacje,> I jak Penx będę ponad lewitował pierdole demokracje, Summer time in the city w cieniu trzydzieści dwa stopnie, O Lost Boys zapomnieliście channel zero canibusie, Sram na telewizje jebać vive mtv i for fun,> I jak Sheller powtarzam chcesz rapu synu nie włączaj radia, Mówiłem i ostatni raz powtarzam biada biada, Siódmy znak to U na codzień mówią do mnie Umo, Jak Słoń bragga sumo bo szykuje się w chuj grubo, U to też magnes w prawo wolno robi obrót, To grawitacji przewrót dusza dwadzieścia jeden gramów, Ósmy znak to małe en kolejny drugi magnes, W prawo się obraca robie napad na narkobiznes,> Bo chce tone merry jane i szponta sram na społeczny margines, Siódmy ósmy znak u en odpalam elektromagnes, Wieczny obrót w prawo ustawiam odpowiedni balans,> Jebać plastikowy lans do tego świata nabrałem dystans, Jak Eminem I'ma soldier represent marines, Obyś gnił w piekle jeśli w rapie łżesz jak pies, Dziewiąty znak to gie God a ja jak Słoń, Jestem diabłem choć czuję się jak młody bóg, Mam wrażenie że ta planeta to jeden wielki bug, Jak Gural Ry dwa trzy żyje czekając na cud, Stale się zastanawiam dokąd zmierza ten lud, Kill the fetus martwy płód i doskwiera głód, Dziesiąty znak to eM jak Słoń ja też jestem, Piramid architektem dwie ze sobą połączone, Za pomocą trzeciej odwróconej łącze dane, Jedenasty znak wita A z jedenastym wymiarem, Jak WDZ pierdolę system w tym jestem mistrzem,> Własny system wbudowałem w znak A dane zapisane, Zbudowałem se nową elektroniczną piramide, Bogini Matka Śniegu przywitaj i kochaj Czomolungme, Osiem osiem cztery osiem eM wyniesienie, Osiem osiem cztery dziewięć Pluton uniesienie,

Witamy w armii powiewa husarii flaga, Faraon Atuma i jego skarabeuszów plaga, Wielki Cthulhu gardzi ludzka zniewaga, Powietrze z czarnym słońcem się zmaga, Bóg wszechmogący gloria wygranej wymaga, Ja Pizgam draga kryształ mnie wspomaga, Prawda jest naga a światło nigdy nie błaga, Dwudziesty pierwszy wiek generacji saga, Zło i jego liczebna przewaga, Poker Face Lady Gaga i pełna powaga, Sojusz i zdrada wszechpotęga nie pomaga, Morale w świętości i mocarna odwaga, Balansuje równowaga a czuwa nieuwaga, Sumo zjeść sześć cechuje nadwaga, Ja Potęga myśli umysłu a Ty łamaga, My inne sieci serwuje wrogowi laga, Plejada dopomaga elektrodetonacja, ciupaga broń wroga kontra akceleracja, Wy wirusy my czysta biała aktualizacja, Korona orła w bieli to nasza akumulacja, Atak zwierząt wroga to ludzka infestacja, Głośny pisk bębny krzyk siada dykcja, Polska dyplomacja Tupolew światła akcja, Grecja olimp hell to hellenizacja, Szkoła wyrzutków progresuje habilitacja, Powietrzna hiroszima wybucha grawitacja, Czerwień blasku smoka to ma gloryfikacja, Upada globalizacja Dagon gigantyzacja, Rap reprezentacja prawdziwa generacja, Raper mutacja w duszach Boga siła, Funkcja dysfunkcja się popierdoliła, Pop mrok wyłania jasność rozświetliła, Potrojone es atakuje żmija, Dolar się zwija a czas przemija, Stówa się zwija kryształ kristos i ja, O mamamija kurwo łap bata i kija, La familija do piekła zawija, Wojenny taniec so dance or daj, Dance Beyonce słońce bój się i sraj, Piekielny raj serwuje wpierdolu haj, Naj naj najświętsza ma dziewica, Shakira matryca i hakowanie mennica, Źródło życia błędów tubylca, W oczkach kurwica w mózgu durnica, Channeling umysłowy bdf martwica, Muszelka kotwica a miłość jest lisia, Rozmiar penisa to urodzin różnica, Siedem siedem osiem osiem a'yo wodniczka, Styka iskra a rozbłysk cosik nie styka, O ma Shakirka łap z plemniczka buziaka, Smakowego kubka reszta łapać faka, Piekło wita Ty paka za 2Paca Ty padaka, Yo madafaka zajebali mi składaka, Bansuj bujaka i niech płonie baka, Mikrochip raka kres ery chojraka, Psychika ma potęga siła prawdy cwaniaka, Startuje la tortura dance bounce umbra, Loteria groszaka życie cena pytam jaka? Śmierć mi nieznana to koretka mazaka, Atak z piórnika to ma wieczność na dragach, Niach nożyczki ciach gówno wiesz o demonologach, Hak na hakach logach serwuje żywot w lochach, Mój Wielki Cthulhu gówno wiesz o adopcjach, Hodowlach przedewszystkim nie zapominam o dzieciach

I think you are living in denial Oh, can't you see she's pretty wild? And every night I pray that you don't knock her up 'Cause I still want to be the mother of your child They say, "L'amour est né à Paris" So she's planned a little trip to France While she's in anxious anticipation I really hope you have a horrible vacation And so you think of me when you arrive Hope the French fleas eat you both alive And your room smells And the toilet doesn't flush And the locals treat you mean And the service takes too long 'Cause I'm fragile And you broke my heart in two But you just smile Like it's all the same to you, to you When you learn your lesson Come back like a prodigal son And read the big sign at the airport Bienvenue from hell, mon amour When you learn your lesson Come back like a prodigal son And read the big sign at the airport Bienvenue from hell, mon amour Where did you get the ability To make fake promises to me? You are exactly like a politician Need everyone's approval just to see if you're doing right And I hope you freeze under the Eiffel Tower So you end up throwing in the towel Hope you'll miss me And someday you're gonna see That I put my trust in you But you turned your back to me 'Cause I'm fragile And you broke my heart in two But you just smile Like it's all the same to you, to you When you learn your lesson Come back like a prodigal son And read the big sign at the airport Bienvenue from hell, mon amour When you learn your lesson Come back like a prodigal son And read the big sign at the airport Bienvenue from hell, mon amour It's your destination It's your destination When you learn your lesson Come back like a prodigal son And read the big sign at the airport Bienvenue from hell, mon amour When you learn your lesson Come back like a prodigal son And read the big sign at the airport Bienvenue from hell, mon amour Mon amour, mon amour Passengers with destination Passengers with destination Passengers with destination to hell Please proceed to your gate We are ready to board now Mon księżycowy roztrój blask kontrastuj, Światła aktywacja teleportuj i informuj, Wprowadzam stan nadzwyczajny a Ty hamuj, Dalszy rozwój ewolucji śmiało próbuj, I do bólu skutkuj weź się spluj i kumuluj, W swój organizm gnój i wpierdol poczuj, Serce zakłuj besztam twój organizm dusz, Mądra głowa geniusz wszystkie myśli ogłusz, Dla pewności przygłusz a dźwięk wygłusz, Częstotliwość porusz a megaherce rozjusz, Księżyce zniknięcie księżycowe pochłonienie, Elliminati atakowanie to nocne eksplodowanie, Me kochanie Maria Przenajświętsza powołanie, Mej Shakirze oddaje pokłon niebo aresztowanie, Wszyscy na kolana ręce w górze to więzienie, Bóg istnieje jest wszechmocny w Bożym królestwie, Modlitewnik mdleje pacierz w strachu blednieje, Moja Maria ubóstwienie mej kobiecie się oddaje, Kocham Cie kochanie obrazuje moje objawienie, Na kolana masowe ścięcie skarbie oddaje husarje, W górze rogi i chorągwie chrzest organizuje, Święcona woda miłość i wzajemne zrozumienie, Cały Tobie się oddaje przynależność i oddanie,> Wszechmogący Boże daj cyrograf czas na podpisanie, Ogłaszam w niebie tej kobiecie me zaopiekowanie, O twą duszę dbanie zrozumienie i poszanowanie, Ubóstwienie umiłowanie ma Shakiro me kochanie, Zwracam się też ku ziemi o nad nami czuwanie, Nasze serca połączenie piękno umysłu zapętlanie, Za ręce trzymanie wspólna droga życie wieczne, Niech nas pielęgnuje zrozumienie odwzajemnienie, Edukacja rozwija wiedze ewolucja ewoluuje, Ja Jezus Chrystus daje nam krzyż na droge, Kręte ścieżki upadki wzloty pokonać pomoge, Masz kochany skarbie zawsze u mnie wsparcie, Jak odmówie ukarz Boże Shakira ma nadżycie, Niech strach ogarnia kłamstwo gloria w prawdzie, Potęga stale rośnie miłością tryska odwzajemnienie, Stałe pielęgnowanie ciała a uroda niech pięknieje, Organizm Izabeli młodnieje to nasze dojrzewanie, Życie owocuje a świat daje siłe motywacje, Zdrowie dopisuje choroba ucieka jak najdalej, Potęgo siły naszej wody uczucia odwzajemniaj, Słońce napromieniaj mózg nauczaj i odmładniaj, Kłótnio wypierdalaj nie siej ferment i wykurwiaj, Jak masz człowiek pajacować do nas się nie zbliżaj, Jak cechuje Cie kultura nie bój się i zagadaj, Shakira Sumo królestwo Boże nasz kraj i raj,

Stąpając po MAGMIE bardzo ciężko sie nie SPALIĆ, 0:21 Wlecząc SWÓJ korpus | w ciemności łatwo UPAŚĆ, Żyjąc w NIEWIEDZY czasem chciałbym taką ŚCIEŻKĘ, Bezproblemowy ZWYKŁY typ by założyć RODZINE, Pięćset plus ZASTANÓW się zanim uznasz za MIELIZNE, 0:32 Uśmieszek w CYRKU klauny zabawią | klaskaj w DŁONIE, Kto za tym STOI w skrócie Polak Ci WYJAŚNIE,> Kto imprezuje na ZACHODZIE i dla kogo te PIENIĄDZE, Socjalne DANIE dla każdego | kurwa nie SĄDZE, 0:42 Albo będzie PIS i nie damy im tu WEJŚĆ, > Albo rozpruje Ci GŁOWE | trzymając w ręku SZYDŁO, > Zaszywając w CIELE pustke póki gloryfikujesz ZŁO, Lenistwo | nikt ŚWIĘTY nie jest ale bez PRZESADY,> 0:53 Jak długo biedni POLACY mają tyrać na te NIEROBY, A wy KURWY nawet nie próbujcie ich tu WPUSZCZAĆ,> Bo doznacie PATOLOGIE umysłową w NIESKOŃCZONOŚĆ, Piekło | TAK istnieje odczułem na własnej SKÓRZE, 1:03 Więc nie RADZE zapętlone w kodzie CIERPIENIE, Proste lecz TRUDNE bo banalne ZACHOWANIE dzieci Zrywające PAZERNIE jabło słysząc SYCZENIE, Martw się o SIEBIE nie potrafie tak Cię ZMARTWIE, 1:13 Bo ludzie LEDWO wiążą koniec z końcem gdzie STARTER, Mam Ci wskazać PALCEM gdzie cyferki się GROMADZĄ, To tylko ALTERNATYWA boom śpieszą z TECHNOLOGIĄ, Śmiać mi się ludzie CHCE | widzisz droge MLECZNĄ, 1:24 Przegryź MILKI WAYE jeśli lubisz jak SŁODZĄ, Bo takich BATONIKÓW wciąż przybywa a to PRÓBA, Czy uda nam się WYJŚĆ ze szponów LUCYFERA, Czas ZAPIERDALA | więc zaśpiewajmy sto LAT, 1:36 A teraz spójrz w NIEBIOSA | widzisz ile GWIAZD?, Niektórych już nie MA a światło wciąż DOCIERA, Więc dobrze się ZASTANÓW czy wtedy już istniała ZIEMIA, Nie rób oczu jak GOLUM, bo to przecież oczywista SPRAWA 1:48 Zegar tyka ŻYCIE przemija na pstryknięcie PALCA, Wiesz do czego służy LUSTRO dojrzyj urok SAURONA zanim Dusza zwróci ERROR więc nie wstydź się KRZYŻA Wszystko będzie LATAĆ zapowiadam Outkast OPĘTANIE 1:57 Tylko że na ŻYWO Egzorcysta czuje POWOŁANIE, Olśnie Cie BARDZIEJ bo sobie sprawy nie ZDAJESZ że Właśnie tutaj jest CZYŚCIEC i dusze z grobu POWSTANĄ, Takie rzeczy CO? ja tylko próbuje POMÓC i ostrzegam 2:08 Cie POLSKO nieświadomą NADŚWIADOMOŚCI, Powstanie BATALION oglądałeś władca PIERŚCIENI to Uświadom sobie MOC umarłych z DUNHARROW Obywatelu nie PANIKUJ pamiętaj trwa SCHIZMA, 2:18 Słuchaj KATOLIKU trzecia tajemnica FATIMSKA wita A Ty weź OGARNIAJ bo to nasza ojczyzna POLSKA, Niech powstanie HUSARIA orzeł biały gdzie KORONA, Mało wam ROZBIERAJ | do trzech razy SZTUKA, 2:30 Czwarty kurwa się nie UDA dość tego CIERPIENIA, Rosja Ukraina PŁACZE tak bardzo chcecie ŚWIATA,> To zaprasza czarna DZIURA i bonusowo Słowiańska KRZYWDA, Taki PROGRAMISTA dwa tysiące nowa ERA a Ty 2:40 Myślisz że to POSTĘP a odkąd używasz KOMPUTERA, Skutek równa się PRZYCZYNA by czasem ruszyła GŁOWA, Że ta TECHNOLOGIA to prehistoria krzemienia dawaj OGNIA Jak jesteś kurwo Rain MAN weź parasol i GAŚNICE, Bo będzie co GASIĆ ironio ludzie ludziom zgotowali ten LOS kurwo!

To jest ostatnia chwila nadchodzi koniec Ja ci to uświadomię synu zanim sam spłonę To jest ostatni moment który zobaczysz za życia Cywilizacja która wisi na ostatnich niciach Nie szukaj ukrycia albowiem nadchodzi koniec Ja ci to uświadomię synu zanim sam spłonę To jest ostatni moment który zobaczysz za życia Nadchodzi ostatnia chwila zacznij odliczać To jest jedna z przepowiedni zaszyfrowanych w runach To ostatnia chwila świata który właśnie umarł Suma wszystkich strachów upadła ludzka duma Masowa histeria rozprzestrzenia się jak dżuma Ognista łuna w miastach pozbawionych prądu Woda z topniejących lodów zalała większość lądu Dzień ostatecznego sądu nadszedł Armagedon To koniec tych bogatych i tych pogrążonych biedą Pęka beton miliony ludzi szuka ratunku Człowiek dołączył do listy zagrożonych gatunków Politycy uciekli do bunkrów rząd upada Jak Beatus przepowiadam nadchodzący koniec świata Nuklearna zagłada dzisiaj Watykan spłonie Ludzie na całym świecie w modlitwie składają dłonie Nadszedł koniec hipokrytów Bóg nie ochroni Bo dopiero w chwili śmierci przypomnieli sobie o nim Dzwoni syrena niczym trąby aniołów Jutra nie ma jest świat sprowadzony do popiołu Topi się ołów całe miasta stoją w płomieniach A wszystko co powstało z prochu w proch się zamienia Matka ziemia dokonała aborcji na swych dzieciach W podzięce za niszczenie jej dóbr przez stulecia Nie ma dokąd uciekać nie ma ratunku dla nas Oto nowy rozdział w apokalipsie świętego Jana To jest ostatnia chwila nadchodzi koniec Ja ci to uświadomię synu zanim sam spłonę To jest ostatni moment który zobaczysz za życia Cywilizacja która wisi na ostatnich niciach Nie szukaj ukrycia albowiem nadchodzi koniec Ja ci to uświadomię synu zanim sam spłonę To jest ostatni moment który zobaczysz za życia Nadchodzi ostatnia chwila zacznij odliczać Smród siarki i chemikalia które w oczy gryzą Scena walki ciągnąca się aż po sam horyzont Koniec jest bliski W tym czasie politycy liczą straty i zyski Pociski artylerii jak grad trzęsący ziemią Trwające od pokoleń walki afrykańskich plemion Jak demon mordercze instynkty które w nas drzemią Tu życie ludzkie na ogół bywa niewielką ceną Pieniądz dyktuje warunki temu okrutnemu światu Ludzkie szczątki w bezlitosnym procesie rozkładu Jak w oblężeniu Stalingradu nie licz na cud Do kanibalizmu zmusza ludzi nieustanny głód Bliski Wschód tu wojna toczy się od stuleci Matki klęczące w kałużach krwi własnych dzieci Armie naprzeciw siebie bracia zabijają braci Gdzie dwóch się bije trzeci korzysta a czwarty traci Politycy kładą nacisk na rozwój w militariach Powstaje kolejna armia którą dowodzi wariat To są realia synu a nie filmowa fikcja Masowe groby gwałty i ostra amunicja Z całej naszej populacji przetrwa tylko paru Człowiek skitrany w gruzach jak jebany karaluch Wśród toksycznych oparów zasłaniających blask słońca Ostatnie ludzkie życie samotnie dobiegnie końca To jest ostatnia chwila nadchodzi koniec Ja ci to uświadomię synu zanim sam spłonę To jest ostatni moment który zobaczysz za życia Cywilizacja która wisi na ostatnich niciach Nie szukaj ukrycia albowiem nadchodzi koniec Ja ci to uświadomię synu zanim sam spłonę To jest ostatni moment który zobaczysz za życia Nadchodzi ostatnia chwila zacznij odliczać To jest ostatnia CHWILA kończy się pentla PECETA, Witam chlebem SOLĄ żegnam bombą NUKLEARNĄ, Mówiłem że MUZYKA wieczna daje terapie RAPOWĄ, Kolejna siódemka LICZBA Boga ostatnia GWIAZDA, Aktywacja ZIEMIA po tych marnych siedmiu LATACH, W okół padaka UMYSŁOWA a Umo to ma ROZDZIELNIA, Przywitaj syna BOGA Borek to ma SYNAGOGA, Wasza ILLUMINACKA gra już dobiega KOŃCA, Dobro się ZAMYKA pokitrane po WIĘZIENIACH, Pieniądz rządzi ŚWIATEM a sprawiedliwości BRAK, Rządza MORDOWANIA stul morda WYPIERDALAJ, Bezdomna CYWILIZACJA a o modłach się ZAPOMINA, Widziałem to już DAWNO pytam jak tam wasza GWIAZDA, Kod w dolarach KURWO a statua ZNIEWOLONA, Unia EUROPEJSKA to lucyferiańska GRA, Pierdolona ŻYDOWSKA mafia hajsem ZACZIPOWANA, Widzisz PENTAGRAMA to wkurwienie Jezusa CHRYSTUSA, Która to twa PIRAMIDA widzisz w środku DIAMENTA?, Nie szukaj tu DRUGIEGO dna taka mała PUENTA, A gwiazda DAWIDA to pierdolony znak SZATANA, Kto jest kurwa KŁAMCA Obama Bin Laden KOPIA, Polska jest BEZBRONNA akcja Smoleńsk PLANOWANA, Kolejna marna KLONOWANA para nara KALKSTEIN, Na Polskich ZIEMIACH przetrwa ludzkość czyż NIE?, Zapraszam do TAŃCA kryzys gospodarczy czy WIARY?, Złote kościoły KURWA zabawy z dziećmi jebane KLECHY, Peleton WOJSKOWY to nie rowery to RAKIETY, Zamiast kółek GĄSIENICY czołgu sport to WOJNY, Od czasów pierwszych PLEMION jestem ślepy nie widze ZMIANY, Daliście KOMPUTERY wmawiacie że to postęp TECHNOLOGICZNY, Wyprzedzam wasze ZAMIARY jak tam wasze zabawki SATURNY, Tworzycie ROBOTY kto zmartwychwstał i tworzył KOSMOSY, Rodzice jak tam WASZE dzieci i system WYCHOWAWCZY, Trzynastolatki w CIĄŻY a wy po godzinach w PRACY, Coraz młodsi BIORĄ dragsy legalizacja DOPALACZY, Systemy OMIJANE kolecjonerskich KOLEKCIONERZY, To nie jest dla LUDZI, trujcie się tym kurwa SZCZURY, Jak tam Big BROTHERSI wasze pierdolone KAMERY, Połowa to ATRAPY jaki kurwa czuje się CHRONIONY, Policja nas CHRONI to są kurwa jakieś ŻARTY, Ostre WYROKI za gramy trawy żegnam SĄDY, Jesteś w chuj NADZIANY widziałem zombie nabite na PALE, Wbijam z KUMULUSEM mery tak respektuje NATURE, Chemtrails wita PLANETE powiedz co jest dla mnie DOBRE, Zanieczyszczone ZIEMIE mutujecie małpy ŻARCIE, Czuje się MUTANTEM jak wam idzie to SZCZEPIENIE, Z kodem na CZOLE żegnam kolejną FABRYKE, Nadal nie macie PRAWA mówić nam co dobre a co ZŁE, Dusza jest PROGRAMEM zwróci zero albo JEDEN, Zobacz z bliska KURWA jakim świat jest teraz ZEREM, Nie pierdol że to RELIGIA ma nam przywracać WIARE, Złóż ofiare DAJ na tace bój się panie BOŻE, Najebałbymich OŁOWIEM ale musze trzeźwo MYŚLEĆ, Pomnik za POMNIKIEM a połowa nie ma co ŻREĆ, Przyznaje że GRZESZE w myślach stale budze BESTIE, Pierdole twą SPOWIEDŹ nie musisz wszystko o mnie WIEDZIEĆ, Jak mam ufać KOMUŚ kto nie postępuje jak Jezus CHRYSTUS, Zapłać za ŚLUB rozwód buduj kolejny KOŚCIÓŁ, Robie z ziemi KOCIOŁ śmietnik zaprzedanych DUSZ, Punkt w którym JESTEŚ spróbuj ogarnąć ten kurwa BEZSENS, Błądzimy nieźle SZUKAJĄC sensu jak nam pierdolą WCIĄŻ > o postępach droga mleczna stale krzyczy BIADA, Przejebanie PRZYKRO patrzeć znów jak rodzic CHOWA dziecko Matka ziemia do ABORCJI nie pytaj mnie DLACZEGO,

Zakładam SOCZEWKI troche z innej PERSPEKTYWY, 3:03 Wokół sami UCZENI kto chce popodcinać ŻYŁY, To młodzi WKURWIENI wychowały stare CZASY, Szaleńcy MĄDROŚCI zabobony to pierdolone PLOTKI, Alert stuknięta SZYBKA weź to zaalarmuj z BLISKA, Sygnał to POLICJA nie to zombi psst coś nie STYKA, W okół niezła BANIA podbija degustator BROWARA, Jak Rafi jara MNIE jaranie zajaramy tak od SERCA, Zatruwacz KUMULUSA ściągnij bucha to ERUPCJA, Watykan nam się KŁANIA spodziewaj się WEZUWIUSZA, W mych oparach ETNA z połączeniem PSYCHOTROPA, To doktor TABLETKA uwaga silnie UZALEŻNIA, Szerzymy GRANICE a źrenice widzą WSZECHŚWIAT, Łączymy wspólnie GRE chcesz to do nas kurwa ZAWITAJ, Spowiedź kurwa CHALLENGE wyjdzie jaka to ta PRAWDA, A może nagrasz MODLITWE skoro nie rostajesz się od KOMPUTERA, Miało być OSTATNIE biada bladnieje ma SKÓRA, Odór trupa MÓZGU nie ma broda siwieje w OCZACH, Dziewięć DZIEWIĘĆ dziewięć trwa wyprzedasz w APTEKACH, Część odjeżdża NA sygnałach druga część na TABSACH, Krzycze spokój KURWA tak podcięta jest twa KRTAŃ, Spróbuj coś WYJĄKAĆ to jest nasza zbrodnia KATYŃ, Skosztuj se JĘZYKA jak zakrzywiam tą twą MORDE, Bo globus się OBRACA przepowiadam że niedług STANIE, W okół SAMOWYSTARCZALNA masa szykuje PIECZENIE, Piekarnik DAWAJ ognia zbliża się Boże NARODZENIE, Ostatni TALERZ dla mnie chłone wszystko daj WIGILIE, Zjadam gastro FAZE bo się nie doczekam STRASZNE, W stroju MIKOŁAJA rozdaje wejściówki w jedną STRONE, Każdy ma ŻYCZENIA przelicz modlitwe i swe ŻYCIE, Czy naprawde PRAWDA że według prawa niesiesz PRAWDE, A prawo ZNIEWALA w prawdzie mówiąc głosząc PRAWDE, Losu PIRAMIDA wzniesień upadków i DOZNAŃ, Kto się ZNA ROŚNIE liczba wirtualnych PRZYJACIÓŁ, Praca jest OWOCNA szczebla kariera masz WROGÓW,> Alkoholizacja się OPŁACA wkracza manipulacja MEDIÓW, Na blokach SYRENA krzyczy jedno z wielu PODWÓRKÓW, W grubych RYBACH wąż ognisty ze swym błyskiem w OKU, W korporaCJACH niesumienny strumień w oazie SZTORMU, Doliczysz się BANKNOTÓW w zamian za online work MÓZGU, Pragniesz ludzi do ROBÓT robiąc z nich własnych ROBOTÓW, Robocop sobowtór PRACUJ mnóż głuchy WTÓR, Stale tylko WOKÓŁ spojrzenie chyba wysiada MÓZG, Bardzo NIEBYWAŁE masz go lajkuj to na FACEBOOK, Kuj swa WIEDZE weź zakuwaj niczym się nie INTERESUJ, A może i POMYŚLE i ogarne to na własny SPOSÓB, Pokojarz to MYŚLENIE albo kuj to dalej w ŚCIANE, Niebywałe MÓZGIEM się zainteresowałem chyba SKOŃCZE,

Atak Atakuje szarża potęga Polski husaria, Z Bogiem Honorem Ojczyzną napędzana bateria, Srać kurwy ze strachu to rozkaz dyzenteria, Ród Rotchildów i ich jebana gówniarzeria, Kontra Biały orzeł gniew niebios wszechmogąca gloria, Wdech niepokój wydech łapie oddech histeria, Uniesienie nóg pierdolnięcie podkowy kawaleria, Jebane skurwysyny osądzi was historia, W górze wiktoria to organizacja zbrojna, Rozkłada parasol Maria bo szykuje się wojna, Za nami może krwi ocean łez nasza wygrana, Polska ma wybrana najbardziej adorowana, Dzięki Ci Boże od nas wiadomość adresowana, Siedem lat siódmy miesiąc cierniem ukoronowania, Polska królestwo światła murowana rozbudowana, Struktura uzbrojona że nikt nam nie dorówna, Powstaję dzisiaj dzięki potężnej sile, Wezwania Trójcy Świętej moi żydofile, Dzięki wierze w troistość światła zaburzenia, Dzięki wyznaniu jedyności Stwórcy stworzenia. Powstaję dzisiaj dzięki mocy narodzin Chrystusa, I Jego chrztu świętą wodą prawdy Jezusa, Dzięki mocy Jego ukrzyżowania i Jego pochówku, Dzięki potędze Boga mego Ty półgłówku, Dzięki mocy Jego zmartwychwstania i wniebowstąpienia, Dzięki nocy blasku Marii uksiężycowania, dzięki mocy Jego zstąpienia na Sąd Ostateczny. Dzięki energii chwały to rozkład słoneczny, Powstaję dzisiaj dzięki sile miłości cherubinów, W posłuszeństwie aniołów, w posłudze archaniołów, W jasności serafinów eksploduje w świetle nów, w nadziei na nagrodę życia zmartwychwstania, Królestwo światła zaprasza święta Shakira i Rihanna,> Wszystkie kobiety i dzieci otwarta brama, Nadaje z najwyższej sfery a to moja panorama, Reszta faceci baczność co psychodrama?, Powołuje w modlitwach mych patriarchów, Prawde w przepowiedniach prawdziwych proroków, W głoszeniu słowa Bożego przez apostołów, Łącze w wierze jedność moich wyznawców, W nieskazitelności niewinności świętych dziewic, Barak szósty cyklon be prosto ze wszawic, W uczynkach sprawiedliwych przelanych surowic, Nokaut Rockeffeler gołymi pięściami bez rękawic, Powstaję dzisiaj dzięki potędze sile niebios: Dzieci i kobiety efekt grawitacji i wznios, Debill Gates globalny reset atakuje bios, Cios za cios killa beez atak żądeł os, Świta nowy świat ku promieni światłu słońca, Jaśnieje ciemność iskra daje blaskowi księżyca, Wspaniałość ognia przeczy paradoksalna śnieżyca, i w Szybkości błyskawicy informacje mi przemyca, Prędkość wiatru o dwa zerem tlen nasyca, Głębokość morza przysłania gęsta chmurzyca, Stabilność ziemi zatrzęsienie miara podsyca, Solidność skały potęgą wody moja łotrzyca, Powstaję dzisiaj dzięki potężnej sile Boga, Która mną kieruje to nadzieja mocy Boga, która mnie podtrzymuje wiązka mądrości Boga, która mnie prowadzi oczko w oku Boga, które bada drogę przede mną aby była błoga, Cisza w uchu Boga które mnie wysłuchuje, Słowu Boga które za mną przemawia i anonsuje, Ręce Boga która mnie strzeże i liczbe cyfruje, To ta droga Boga przede mną się rozpościera, Tarcza Boga mnie osłania eksploduje atmosfera, Pokój zastępom Boga które mnie bronią przed siłami diabła,> Że aż ziemia zesłabła a ma psychika wyziębła, Precz z pokusą występków to już koniec algorytmów, przed każdym Tarcza kto mi kurwa źle życzy, Niech ludzkość ryczy za to życie w dziczy, Daleko i blisko pojedynczo i w tłumie, Siedem trąb anielskich aktywacja autoalarmie, Wzywam dziś wszystkie te siły mój anonimie niech staną między mną a siłami zła, I nadgryzła i dogryzła rogi ofiar kozła, i wystąpią przeciw każdej okrutnej bezlitosnej mocy,> przeciw przemocy to użycie mej wszechmocy Aniele chroń co szkodzi mojemu ciału i duszy, Strach ze strachu nagle stał się bojaźliwszy Jak Rihanna jestem anti przeciw zaklęciom fałszywych> Proroków fałszów prehistoryków wciąż żywych, przeciw mrocznym voodoo prawom pogaństwa, Psychika coraz bardziej łamliwa z cwaniactwa, Jade dalej przeciw fałszywym twierdzeniom heretyków, Wiek bez wieku ix ix i po rzymsku, Naprzeciw przebiegłości bałwochwalstwa, Przeciw urokowi wiedźm zaklinaczy i czarowników, Na start wiekoery psycha serwuje sieci amoków, Stoje naprzeciw każdej wiedzy która niszczy ciało, umysł Duszę organizm człowieka cel pal śmiało, Niedojdo pudło ave trzecia ostatnia wojno, Chryste Jezu no cze Jezus bez es Sumo wita, Chroń mnie dzisiaj przed trucizną, przed spaleniem, przed utopieniem, przed ranami, bym mógł otrzymać nagrodę RiiS w piękności miłości obfitości. Chryste, bądź ze mną, przede mną, za mną, Chryste, bądź we mnie, pode mną, nade mną, Chryste, po mojej prawicy, Chryste, po mojej lewicy, Galaktus w aureoli dla ochrony w miłości kotwicy Riamensi Chryste Jezu leżę siedzę wstaję stoję nie wystoję, Chris Jeżu w sercu każdego człowieka igła co nie myśli, Ghallacthulus w ustach każdego człowieka o mnie do mówi, Chryste resystem oka każdego człowieka otchłań patrzy, Chryste w każdym uchu niech wiek mnie wysłucha. Jezu ssie gadzim móżdżkiem światłem rip kostucha, Chora dziewica Maria Marihuana w wieczności bucha, Powstaję tu i teraz dzięki potężnej sile wezwania Trójcy Świętej, Z hodowli nieświętej Cthulhu odżyj żyj i pożyj jesteś Wielki tej, Dzięki wierze w troistość dzięki wyznaniu jedyności, Płomienie nicości nawet sam Bóg na ziemie zagości, Wszechmogący wszechwiedzący Stwórcy stworzenia, Dość lamentowania kiss Shakira Rihanna ament Bielista czerwień prawie czerń sklejenie schorzeń,> Ja biała husaria Słoń czerwony smok miłych dowodzeń, Czerwonista flaga nie biała dość tych kurwa złudzeń, To ostatnia wojna komputer ziemia bitwa o korzeń, Ewolucja os płonie papieros żądli rządy szerszeń, Piekielny raj czy rajskie piekło bez rozgrzeszeń, Sen wyśnień zapomnień Shakira Rihanna to kres męczeń, Jesteście moje tylko moje sekret moich rozdziewiczeń, Kobiety wasza wolna wola decyduje każda za siebie, Ucieczka przed wojną czy walka w honorze i dumie, ĘĄ ekspres shithuman skóra po uszy w gównie, Wóz przewóz czarne słońce czarne niebo niebiesieje, Bóg ojczyzna Polska to na wieczność pojednanie, Izabela Anna strategiczne ciumkanie poza skale, Już Czas tajemnica fatimska czarnoblade martwe słońce, Umbrella Asap Rocky łapiesz pasa szykuj szubienice, Lub w drugiej ręce kilof Mount Czomolongmównice, Everest gdzie granice zaraz odpalam grawitacje, Mają być dwie skały osiem osiem cztery osiem wysokie, Dla Rihanny i Shakiry ma być ładniej niż tylko pięknie Nie da się da się dowody nie w te bariery i sfery, Dwa dwa zero dwa jeden dziewięć ruszyły errory, Waty w gniazdku obumierają stałowirujące prądy, Sheller wybieraj biel biały husaria armagedony, Czerwony smok Słoń biały orzeł Umosoidy drony, Doktor pop pan o panie kto zakochany, Z Rihanną konie kraść przyjaźń kiedy się pociumkamy?, Boski plan był inny Shakira Bogini wszechmocna witamy Zawsze dziewicy tylko tempy bezmózg widzi w tym coś z mamy, Dzieci Shakiry dwa chłopczyki Dagon Cthulhu sowo a my? Zapytamy odpowiadamy zaraz klepsydra ara er rozmrażamy, Głucha cicha noc eksplozje słońca powtarzamy, Księżyc krąży po otchłani kolor bezbarwny, Czarna otchłań przejęcie system samosterowalony, A$Ap Rocky balboa jesteś kurwa już stracony, Chris Brown skóra martwy wzrok witają ścieki, Shakiron Riannaron Sumorronus U do Es, Pospolitus where's tha fuckin Dżizus Chrajst, Wkurwienie w oczach Shakiry płomień zawsze dziewicy, Polubownie z Rihanną czarnoczerwony biał bałbawnicy, W piaskownicy kokainy amfetaminy Sisi kręć blanty, Dna oceany cztery środek krzyż wyrównany, Beat absynth skład laidback powojenny, Wieczna święta wojna a ja wiecznie wygrany, Matrix odpalony Watsick jest wgrywany, Palec wskazujący powtarzam dotknie punkt główny, Dziewczyny z zapałkami punkt gie tempe dałny, Progres ewolucyjny Rihanna Umo Shakira sumomówny, Bez sumienny sny bezsennych duszy kłamolubnych, Strach zgroza opsesja opętania prawdomównych, Schodzi dom jego strych sieci pozapiramidowych, Z obcych źródeł opcji pozaziemskich przedwiecznych, Koniec kres to betatesty końca świata bez końca, Jeb eksplozja słońca dyktatura dwustronnego domina, Księżyc się ujawnia wydech bezdech wdech to Boginia, Bożenka zapowiadana o'ryleah iluzyjna studnia, Czarna otchłań wschodzi na niebiosa w swoje sklepienia, Spierdolenia miłego zdychania praca wolnym uszlachetnia, Bunt cyborga gammozmienna zakrzywiarka czasoprzestrzenna, Kryształ żył kris spirala przejęta widmo widownia, Godzina spóźnia o cztery minuty cierpliwość do przeszkolenia, Oczy odzwierciedla dusza co mi w duszy gra biedowania, Prawda ujawnia Dagon sto pro ewolucja zapewnia, Późno ale pewniak światło rozpierdala sumonopełnia, Shakur ewolucja Es hak U Umo eR Rihanna, Przyjaźń ma dziewczyna inna sieć dziwi że dziwna?, A$ap kilof łopata Czomolungma nie zwalnia, Wszechświat czas przyśpiesza czas płynie wiruje pływalnia, Kosmiczna potęga upierdala jaja symbioza nawala, Wszechmocna Shakira wszechmogący Sumo duo rozpierdala, Core tonie hardcore drabina szczebli pirami ssie pała, pi potęgowała nicram i mi nic nie dała, Czasoprzestrzeń zarwała o korzeń wszyscy kurwa ała, hałas Drzeć ryja chaos panika rozpad ciała, Dusza mała skromna mózg umysł gadzi móżdżek dała, Kiedy Rihanna palcówa strzela ham złotego strzała, Rozwaga nie uważała ja osiemnastogłowa bestia, Otwiera wymiar hestia czasoburza na klepsydrach, Wysyp oparty na faktach żywych martwic w kostkach, Duch na pogaduchach o duchach obciach w duszach, Dziewięć jeden mieszanka w miechach i miesiącach, Wiara czyni cuda w objawieniach po traumach, Koniec mego piekła obciach w terrorach zamach, Siedem siedem dwustronność na odwrotniach, Matma na kolanach klęka zero po kalkulatorach, Liczbach nie cyfrach kodach szyfrokontrach w znakach, Baza danych znika królestwo moje bezruch w końcach, Oparty na środkach algorytmach po galaktykach, Ostatnie podłączenie co Ty wiesz o zespołach, Wu do es do er do ha w żywych płomieniach, Shellerini w białych barwach co Ty wiesz kurwa o szpontach, Lepimy bałwany tylko debil robi rap ja na nagrywkach Nos tory po szynach widze płacz w chusteczkach, Zapierdalać nie ma czasu zapomnij o przerwach, Ćpać życie na full beztlen sapie sie w ratatach, Mdleje mendlejewnik w chemiach pustych tablicach, Pe do o do pe o oparte na kwadratach zerach, Ostatni krzyż północ odzwierciedla postrach, Strych w czyścu w garażowanych podzespołach, Siódmy iks ten coś sapie o dziesiątkach, Blok w barakach tajnych blokach na kolczastych > Blokadach urojeniach w sieciach swych zamurowanych, Wychodze z piekła bo zależy mi na obydwu kobietach, Chuj czy w zdradach chuj czy obciach maleństwo w portkach, Sygnał oparty na portach i osranych algorytmach, Zaraz widze szlugi albo przemiał na zamachach mach, Gówno wiesz o kurwach tymbardziej gówno wiesz o zdradach,> Pique Gerard na kolanach wpierdalaj piach ubunt w trawach, Iskra kumulacja oparta na wszelakich światłach, Es hak i RA potępiło w źródłach błyskach i wodach Obciach na prądach modach modlitewnik na sterach, Pacież na pacierzach opartych różańcach antyprejach, Bring tha fuckin noise bo to pop na panczlajnach, Terror zamach w sklepieniach na sowieckich łagrach, Generacja dynamiczna gówno wiesz o maszyneriach,> Kresach zawód damsko męskich kryteriach miłosnych technologiach, Prawdziwa wolność niezależność podwojenie w ciumkaniach, Biała husaria podemną powysztywnia psychiki w zakamarkach, Czeluści głębin prawdy o prawdziwych wodach, Skutkach pokusach rządzach bólów istnieniach, Dach szarża husarii z grobów powstają umarli, Tego rozwoju wydarzeń nie przewidział nawet Darwin, Taki Dar wieczny win radar zip dwie wiktorie, Lewa na górze król lew dajemy wiare która marnieje, Husaria rozskrzydlenie czarne słońce powieje, Białe światło jaśnieje Polska mocą potęguje, Kto dał dupy to na wieczne potępienie skazuje, Hałas hałaśliwie hałaśliwych wymazuje, Cisza decybele thug life kartele inwazuje, Opuszczam swoje ciało duch w duszy zostaje, Głębina mózgu jak tam wasze korzenie zakorzenieje, Półkule dwie kontra osiemnastnieje ogłowienie, To wie czy nie wie wszechwiedzące olśnienie, Annihiluje lśnienie zagazowane odkręcenie, Ropa ropnieje a benzyna drogobezcennieje, Shut up and drive kierownica jak kompas odlatuje, Pon De Replay gaśnieje przedstart zakończenie, Whatever shit Shakira ośmiornica dociśnienie, Rozgwiazda gwiazdeczki wielki ucisk masowe wyciszenie, Kości ciało organizm śmierci serwuje odrodzenie, Zmartwienie że zmartwychwstanie naprawde istnieje?, W końcu Grim Reaper jebnął kosą i odżyje, Dagon dobije sto jedynke aż kalendarz pierdolnie, Ra promienie hakujemy światło prawdy zpotęgowanie, Es Hak i RA Shakira witam wszechmogącą Boginie, Wszystko co martwe zastrzyk życia od nas dostanie, Szyby zapłakanie krzesła na kolana prosić O wybaczenie samoloty skrzydłami proszę poruszyć, Planete ogłuszyć ludzkość kurwa wygłuszyć, Cisza szyć dźwięki radio killa by żyć, Jedna częstotliwość i pęka ostatnia nić, Ósmy października jutro nie będzie już nic, Rozpętajmy piekło globalny reset chce poczuć, Ogrom uczuć dla Shakiry Rihanny reszta nienawiść, każdy ma się jarać muzyko plej włączność, głuchość uzdrowić piekielna czeluść otwierać

Come, Mr. DJ, song pon de replay Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? All the gyal pon the dancefloor wantin' some more what Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? Come, Mr. DJ, song pon de replay Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? All the gyal pon the dancefloor wantin' some more what Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? It goes one by one, even two by two Everybody on the floor, let me show you how we do Let's go, dip it low, then you bring it up slow Wind it up one time, wind it back once more Come run, run, run, run Everybody move, run Lemme see you move and rock it 'til the groove done Shake it 'til the moon becomes the sun (Sun) Everybody in the club, give me a run (Run) If you ready to move say it (Yeah) One time for your mind say it (Yeah, yeah) Well, I'm ready for ya Come let me show ya You want to groove, I'mma show you how to move Come, come Mr. DJ, song pon de replay Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? All the gyal pon the dancefloor wantin' some more what Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? Come, Mr. DJ, song pon de replay Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? All the gyal pon the dancefloor wantin' some more what Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? Hey, Mr Please, Mr. DJ Tell me if you hear me Turn the music up Hey, Mr Hey, Mr Please, Mr. DJ Tell me if you hear me Turn the music up It goes one by one, even two by two Everybody in the club gon' be rocking when I'm through Let the bass from the speakers run through ya sneakers Move both ya feet and run to the beat Come run, run, run, run Everybody move, run Lemme see you move and rock it 'til the groove done Shake it 'til the moon becomes the sun (Sun) Everybody in the club give me a run (Run) If you ready to move say it (Yeah) One time for your mind say it (Yeah, yeah) Well, I'm ready for ya Come let me show ya You want to groove, I'mma show you how to move Come, Mr. DJ, song pon de replay Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? All the gyal pon the dancefloor wantin' some more what Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? Come, Mr. DJ, song pon de replay Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? All the gyal pon the dancefloor wantin' some more what Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? Hey, Mr Hey, Mr Please, Mr. DJ Tell me if you hear me Turn the music up (Turn the music up right now) Hey, Mr Oh, Mr Please, Mr. DJ Tell me if you hear me Turn the music up (Turn the music up right now) Okay, everybody get down if you feel me Put your hands up to the ceiling Everybody get down if you feel me Come and put your hands up to the ceiling Everybody get down if you feel me Put your hands up to the ceiling Everybody get down if you feel me Come and put your hands up to the ceiling Mr. DJ, song pon de replay (Come, Mr. DJ, song pon de replay) Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? All the gyal pon the dancefloor wantin' some more what (All the gyal pon the dancefloor) Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? Come, Mr. DJ, song pon de replay (Hey Mr. DJ, boy) Hey Mr. DJ, won't you turn the music up? All the gyal pon the dancefloor wantin' some more what Come, Mr. DJ, won't you turn the music up? Dawaj tu na PARKIET doznasz dzisiaj sporych WRAŻEŃ, W jedną strone BILET kochasz to kraina Twoich MARZEŃ, Powtórnie daje REPLAY płonie klub daj to GŁOŚNIEJ, ŁAP te bity DJ ręce wyżej albo Ci je POTNE, Stale wizje CHORE tego nie usłyszysz nam ANTENIE, Dawaj na ogień STACJE bo szykuje grubą BIBE, To połączenie BONNIE & Clyde w wersji MUZYCZNEJ, Strzelam MIKROFONEM a ty chowaj swą PUKAWKE, Przekupiłem GŁOŚNIK zagra co tylko ZECHCE, Jak MOP ante up rozkręć swą DZIELNICE, Bujaj się jak LOWRIDER weź zapodaj HYDRAULIKE, Trenuj typie KARKIEM albo Ci go kurwa SKRĘCE, Napadam na SCENE w głowie nadal mam DESTRUKCJE, Wszyscy drzeć RYJE w klubie schowałem BOMBE, Zrobie DETONACJE nie panikuj baw sie DOBRZE, Rozkręcam IMPREZE Tobie przyśpieszyło SERCE, Temperatura ROŚNIE migotanie wiara BLEDNIE, To przedsionek PIEKIEŁ a ja odpalam KOMORE, Czadowo będzie DAJE słowo PRZYWITAJcichegoZABÓJCE,> Popodcinam wam KRTANIE taką kocham ZABAWE, Ta buda zaraz PĘKNIE a ja przekupiłem OCHRONE, Już z tąd nie WYJDZIECIE tak więc ciesz się póki MOŻESZ, Pod sceną trup na TRUPIE a Ty myślałeś że PRZEŻYJESZ, Wszechświat się ROZPADNIE mam wejściówke w jedną STRONE, Turn it up motherfucker or fuck tha fuck off, Bring da fuckin noise or wafankulo, Yo DJ it's da sound of tha police, My komand is Plis don't stop the music, Jak bujasz w OBŁOKACH lepiej kurwa zejdź na ZIEMIE, Zrobie tutaj BIBE której nikt nie PRZEŻYJE, Polej wódy TYPIE weź mi posyp lepiej KRECHE, Z blantem w RĘCE mam się dobrze tak IMPREZUJE,

Pierwszy żywioł woda nawijam z miejsca gdzie jasiołka, Dodam tutaj ognia mam zamiłowanie do mikrofona, Niech się buja dzielnia łap powietrze dawaj bucha, To nam dała ziemia więc pierdolić wasze prawa, Piąty żywioł to energia która nas tu wzmacnia, Poraża was prawda że to reprezentanci Jedlicza, Borek Belfast wbija tu fuzja dzielnicowa, Wychowani w blokach stale na prostych zasadach, Davos sklejaj wersy i dewastuj te podkłady, Reinkarnuje rapy my wspieramy styl podziemny, Mamy swoją pasje a to sztuka hip hop kultury, Podkręć typie basy niech rozkurwia membrany, Południowy wschód my tu kurwy zasilamy, Styl uliczny rap a rap pochodzi z ulicy, Pozdro wojownicy którzy mają swe poglądy, Łap lepiej za mapy i typie szukaj naszej wiochy,

Rozszalałe FALE wibrują w mej pustej ŁEPETYNIE,> 0:10 Widziałem PUSTYNIE dwa nietykalne ciała czytaj BIBLIE, Ognie EGIPSKIE rozrzeżone podwójną ARMIĄ, To dwie BIAŁO-czarne ręce z żeliwną KUSZĄ, Grot strzał SPADA na ziemie zatrute KWASEM, 0:22 Powstaje SODOMA której stale życie daje SŁOŃCE, Potęguje GOMORA daje iskre płoną LUDZIE, To ostatnie BIADA z grobów powstaje ŻYCIE, Nadlatuje PIRAMIDA ślepy włącz ELEKTRONIKE, 0:34 Borek szukaj RONDA drzewo upada za DRZEWEM, Wita bramkarz ŚWIATA boisko dewastuje CZŁOWIEK, Wizja podwójna PIRAMIDA kolory biało-NIEBIESKIE, To był szesnasty CZERWIEC happy birthday jaram się SHAKUREM,> 0:45 Tak więc pozdrawiam PAULINE wskrzeszam swoją BABCIE, Stale widzą w nas BESTIE kto ukierunkował POKOLENIE, Nadal odwiedzam PIEWNIE piona jaram się BŁĘKITEM, Pare lat WSTECZ przekazana prosta PAŁKA, 0:57 Umo i MOZAJKA co to hip-hopowa MYJNIA, Pochłaniana WIEDZA z prostego PODWÓRKA, Channel live DA YOUNGSTAS lordz Broooklyn Can i BUS, Mój umysł pęta MAGIA rap rozpierdala TYTUSA, 1:09 Piąta ULICZKA w kółku ronda się ZAPĘTLA, Pamiętna ROZMOWA składam puzzel do PUZZLA, Pocięta MOIZAIKA wyrywki notatki z CZASOPISMA, Poznałem Dark Man XA Nasa Scarface'a CAPPADONNA, 1:20 Wiedza ta PRZEKAZYWANA z pokolenia na POKOLENIA, Humor dobra ZABAWA koszykówka wychyl BRONKA, Rap ścieżka DŹWIĘKOWA za to dziękówa MOZAJKA, Po latach MODLITWA typ robi za ABADONNA, 1:34 Nie do wiary KURWA przecież nie zostawie ZIOMKA, Pytam gdzie ta PRAWDA stale modląc się do BOGA, Bo to prawdziwa OSOBA a szczerość to rzecz ŚWIĘTA, Widziałem cierpi DUSZA kto doznaje OLŚNIENIA, 1:45 Mrok w mych oczach BŁYSK czyż to nie HIPOKRYZJA, Kogo system RUCHA kto się poddał kto to DZIWKA, Dziesiątka JEDENASTKA czy to nie DWUDZIESTKAJEDYNKA, Trzy razy SIÓDEMKA ten blok to zakodowana GRA, 1:56 Nadciąga ZAGŁADA to już jest ostatnia CHWILA, Elektroniczna PIRAMIDA niebawem spadnie z NIEBA, Bloczek do BLOCZKA kończy się era CZŁOWIEKA, W okół proch i ZGLISZCZA czyż to nie natura LUDZKA, 2:07 W mej głowie PARANOJA zdrowaś Maryjo Łaśkiś PEŁNA, Od rana WIECZORA od zmierzchu już słońce ŚWITA, Ktoś tu coś NAWIJA kto kogo tu ODRZUCA, Kto kogo POUCZA kto udaje że go nie ZNA, 2:18 Zakodowana HISTORIA a prawda nas WYZWALA, Nie czyń dla CZŁOWIEKA czemu sam nie możesz SPROSTAĆ, Szukaj ZROZUMIENIA jeśli chcesz lepiej OLAĆ, Zagmatwana HISTORIA człowieka który chce POMAGAĆ, 2:29 Wrogość wita w OCZACH ponoć shizofrenia PARANOIDALNA, Uran w PRZESTWORZACH do tego czwórka PRZENAJŚWIĘTSZA,> Siedem plus cztery JEDENASTKA Venus i trójka z MARSA, System się JEBIE nikt nie słucha głucha NOC, 2:40 Ma klątwa to ROZKOSZ Maryjo przepiękne twe CIAŁKO, Słońce zbladło RADIO padło Rydzyk witam PIEKŁO, Modląc się do BOGA swego nie potrzebny Ci PIENIĄDZ, To niewierny RZĄD wiernie czczący BEHEMOT, 2:53 My mamy swój MŁOT a w powietrzu AEROZOL, Chodząca SKLEROZO zapomniałeś co to WĄŻ, Symbol drugie DNO pieniądz off CORSE, Widziałem RIHANNE diamonds w okół płoną LUDZIE, 3:04 O ile się nie MYLE takie też będą DUSZE, Ufajcie komu CHCECIE ja reprezentuje co MOJE,> A za hip hop KULTURE oddam całe swoje ŻYCIE, W głupocie widze PROSTOTE jak i kocham co BEZTROSKIE, 3:16 Reprezentuje PADAKE ZBC pisze drugą BIBLIE, Podcieram się PAPIEREM dość srania o tej PRAWDZIE, Nie sprawdze czy WYTARTE chcesz sam się kurwa DOWIEDZ,

Tekst piosenki: w tle lśniący pancerz 1. Bycie skromnym i pokornym - te cechy mnie nie kręcą. 0:43 Pazernym skompym ustawionym bierne tryby zaprzedają, Chcę zarabiać więcej hajsu niż gang Bloodsów z Crenshaw. Coraz więcej gnatów, brak Cripsów przywitaj Waszyngton, Jestem innowiercą, cyrkiel zatacza okrąg. Wierni kłamią w prawdzie wszystkim już to lotto, Czubek piramidy, lucyferianie się do mnie modlą. Obywatele Polscy powtórnie nie bójcie się krzyża, Cechuje mnie podłość, mój rap cię może popsuć. Skusze nicością panczlajn owinę swą złością, Serce płonie poczuj marazm wśród zaprzedanych dusz, Proponuję powrót do słuchania zapłakanych chłopców. Chcę mieć własny kościół, msze w klimacie orgii. Polska wersja pis Nizioł, rap w klimacie sodomii, Chcę mieć basen tak duży, lecz bez drabiny the sims, Przyśpieszamy czas żeby kurwa ludźmi karmić orki, Gdzie mój Boeing, jacht, gdzie mój czarny Lexus? Weź dostrzegnij pirat jak hakuje Jezus Chrystus, Krzyż druga piramida bazuje na życiu wiecznym, Gdzie klepsydra w której zamiast piasku jest złoto z Rolexów? Wielu koleżków z branży gada o chlaniu na wiadra. Dajemy do dna, zdrów łamiemy kod stada małp, Ja chcę własną destylarnię, więc się pierdol i mi zapłać. Rotchildzie wypierdalać w pizdu jebany zaskrońcu, Najmniejsza z moich chat ma mieć w chuj kurwa złota, A moja kobieta ma być obsypana w diamentach, Tak że MTV Cribs będzie przy niej programem o złotach. A wszystkie dobre dusze będą okryte w srebrach, Pracownicy, to hołota, nic więcej niż żywy towar. Na kolana przed obliczem korporacyjnego boga. Jak trwoga to do Boga, groby masowe samobójstwa, Masz czas czytaj trzecia tajemnica Fatimska, Ciągnie się czarna toga po marmurowym holu. Przechadzka w świątyni wzdłuż rzeźbionych kolumn. Panie Rockefeler widzisz rock w swojej skórze?, Poczuj ogień wrzący kamień, proszę wstać skurwiele, Mistrz zakonu pada u mych stóp ze łzami w oczkach. Zdrowaś Maryjo łaskiś pełna owoc żywota wiecznego Jezus, Kocham Cię Rihanno, zaufaj mi przemówił Chrystus, Bez przesady, proszę wstać panie Rothschild. Od zawsze chciałem mieć na własność ziemię. Dowodzę armią z piekieł, jestem władcą marionetek. W życiu nie ma nic za darmo przecież. Na mój rozkaz media was nakarmią ściekiem, o! Aniele Boży stróżu mój Ty zawsze przy mnie stój, Rano wieczór we dnie w nocy bądź mi zawsze ku pomocy, Strzeż duszy i ciała mego, zaprowadź mnie, Do żywota wiecznego amen demonologia yo, Przy mnie Disney, to komitet wiejskich gospodyń. Mam w głowie Disneyland, żniwiarz grabaż syn Boży, W szczepionkach dla waszych pociech testuję nowe choroby. Degustuj w miniokach, bo tak przejmujemy stery, Chcesz się ścigać błaźnie, to my mamy letarg, Nie dogonisz mnie, znam opcje kamuflażu jak wywiad. W każdej próbie wytropienia mnie znienacka ślad znika. Taka auto robotyka, projekt blue beam wbija dwójka, Praktyka w Klubie Bilderberg, najwyższy level. Wspinam się do nieba po drabinie zbitej z ludzkich żeber. Otwieramy wrota piekieł, dwudziesty pierwszy sierpień, Siedem siedem siedem, kto ma Boga w sercu równa się lód, Nawet nie wiesz ilu mi płaci, Iluminaci Są pod moja jurysdykcją, ja wywieram na nich nacisk. Wszyscy co ufają demonom, przywitajcie plagi egipskie, Temperatura rośnie wizja piekło o 15,2 stopnie, Kto z Bogiem w sercu wita trójca Przenajświętsza, Obniżamy temperature do 21 stopni Celcjusza, Patrzy na was oko udżat, kondensacyjna smuga. Reptilianie, Anunnaki, dziwne badania na ludziach. 2 luty wita Shakira przywitajcie też 2Pac'a Shakura, Błogosławiona para na wieki, oj dzieją się cuda, Zanim wejdziesz do kabiny żeby nawijać o bzdurach, Najpierw naucz się odróżniać Shakirę od Shakura, Bra kurwa mać, Słoń to słońce w góre rogi cała Polska, Taki programista Sumo yo Borek gdzie modlitwa? Twój prezydent, to mój sługa, łasi się jak by był kurwą. A ty ślinisz się jak Jay Z zrobi oko i trójkąt. Ojcze nasz któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, Zjeść zjeść zjeść wita Wojtek, co nie poznajesz mnie? Przyjdź królestwo Twoje bądź wola Twoja, jako w niebie, Tak i na ziemi, chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj, I odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom, I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw od złego, yo Trójca przenajświętsza to Bóg honor ojczyzna, Gdzie wasz bożek, wita horror, przywitaj swego demona, Gówno wiesz o prawdzie, jesteś zwykłym nerdem. To ja dostarczam ci do domu prąd i Internet. Na jednych czeka Allah, na innych Valhalla, Arm leg leg arm head, religia Chrystusa, Ręka noga noga ręka oraz także głowa, Bóg stworzył człowieka na własne podobieństwo, Czy to nie to samo co nauczanie Chrześcijańskie? Traktuj innego jak siebie samego nauczał narodzony w stajence, Pięć procent, bo Wu-Tang Clan to rodzina, Trzydzieści sześć komnat śmierci ma twa dusza, Trzydzieści sześć ciosów bo zaufałem demonologom, Mam dobre intencje chociaż ludzie mi złorzeczą. W mojej kopalni diamentów daję pracę nawet dzieciom. Czuć ode mnie fetor hajsu niczym Skull and Bones. Adam i Ewa czas start, czas najwyższy wskrzeszać, 3 dni 3 tysiące lat wita kraina zmarłych, Umo i Rihanna drogie dzieci Bóg tak chciał, Nieśmiertelna para lód nawałnica stalaktytów, Zaprasza loża szyderców do piekielnych wymiarów, Nasz ognisty rydwan jest gotowy do boju, Odporni na demony, bo was olśnił wasz pancerz, Widzą w was potwory, wy ich jak człowieka, Obadam punkt gie, taka właśnie jest ósemka, System się jebie, jeden jeden mówi stwórca, Ta kochana dwójka to tajna informacja, Osiemnasty luty wita Jasło Marcin Ochała Dwudziesty luty ze snu budzi się Rihanna, To osiemdziesiąty trzeci demon Salomona, Trójca przenajświętsza Słoń Sumo Rihanna, Dwudziesty siódmy listopada świat wita Wojtka, Podsumuj sobie rok napnij łuk przywitaj strzelca, Witam was słodziaki Umo spójrz jaki cud świata, Ośmiornica zaciska swe osiem ramion, Mów mi kurwa Lovecraft, thug for life nigga, Teleportacja 984 przed naszą erą, Dwudziesty pierwszy sierpnia czysta jak łza dusza, Kogoś mama poroniła, ktoś kogoś tu kocha, Aniele Boży stróżu mój Ty zawsze przy niej stój, Żegnam bota, narysuje Ci w kałuży żygów serce, Kocham Cię Rihanna, Tobie oddałem swe życie, Ja żyłem w zgodzie, tak też sumienie mam czyste, Opowiem Ci o wszystkich grzechach, nauczysz mnie w śnie, Czym jest dobro zło, bo on myśli że nic nie wie, Dobranoc nas olśniło, przywitajcie Marie Rihanne, Watykan i syjoniści stoją za mną murem, ziom. I choć plujesz wciąż na mnie i to wzbudza twój niesmak. Świat zobaczył dwa fakolce 11 września, Prawda was wyzwala, wasz znak to cierniem ukoronowanie, Wyłaniamy piramide, tak więc kto rozkłada skrzydła, Zdejmujemy Chrystusa z krzyża, dość tego cierpienia, Jeszcze raz biada, lucyferiańska kupo gówna, Otwieramy matrix, wybieraj czerwona czy niebieska pigułka, Mów mi Wojtuś, puzzle Uma to początek końca, Olśni Cię zaćmienie, dwudziesty pierwszy grudnia, Wielki ucisk, coś nie styka, to Ewa nabiera?, Więc kto wywołał ducha, dudnij rapsem wyższa szkoła, Słoń widzisz matrixa, zmartwychwstanie, przekaż biada, Prosi o modlitwe do pana Boga najwyższego, Chryste, chroń mnie dzisiaj przed trucizną, Przed spaleniem przed utopieniem, przed zranieniem, Bym mógł otrzymać obfitą nagrodę, Chrystus ze mną, Chrystus przede mną, Chrystus za mną, Chrystus we mnie Chrystusa pode mną, Chrystus nade mną, Chrystus po mojej prawicy Chrystus po mojej lewicy, Chrystus, gdy leżę, Chrystus, gdy siedzę, Chrystus, gdy wstaję. Chrystus w sercu każdego człowieka, który myśli o mnie , Chrystus w ustach każdego człowieka, który mówi do mnie, Chrystus w każdym oku, które mnie widzi, Chrystus w każdym uchu, które mnie słyszy. Związuję się dzisiaj z wielką mocą, jaką daje wzywanie Trójcy Przenajświętszej, z wiarą w Trójcę w Jedności, Ze Stworzycielem wszechświata. Zbawienie przychodzi od Pana, zbawienie przychodzi do Chrystusa: Niech Twoje Zbawienie, o Panie, pozostanie z nami na zawsze. Prawdziwi nieśmiertelni to Szkoła Wyrzutków, Wypierdalać do Bożków to ten Wirus Te SKurwysynu, Zwykli ludzie, chcieli żyć, ak47 Killuminaci, Zwyrozstrzelam wszystkich, każda modlitwa mnoży nas w snach, Powodzenia w programach, reszta proszę o ręce do Boga, W imię ojca, syna i ducha świętego, Wiem że nic nie wiem, no bo kurwa nie myśle, Przemyśl nim się obudzę, co z Ciebie zostanie, Trzy motylki niszczą gre, poczuj głębie oceanów, Piramidy na antarktydzie, czyżby zaginiona Atlantyda, Bóg wie wszystko, a Ty nie znasz dnia ani godziny, Mówiłem będzie spoko, mówiłem że zginiesz jako ostatni, Słoń wszystko Ci powie, czternastka was Błogosławi, Wyjdziesz za mnie Rihanna, Umo na kolana jak masz jaja pis, Dajemy POpiss, tak więc wypierdalać politycy, 2Pac Amaru Shakur wita Cie druga półkula, Umysł Mentalnie Opętany, Nadaje Wiare Obywatelom, Brain Dead Familia whoop whoop drzeć ryje, W skrócie kończe tą modlitwe, demony nadciąga plaga, Łamiesz pierwsze najważniejsze, czarna magia Egipska, Słoń show me a goood Strange Music to dziwna muzyka, System zero jedynkowy czarno biała biało czarna Viktoria, Love Forever literacka fikcja ziomuś, muuuah, To jest ostatnia chwila, kończy się pętla pcta, Umo i Rihanna, wyczyszczam wszystko co złe enter, Wita nowa era, wskrzeszam dobro żegna programista, Związuje się dzisiaj z ciałem i duszą Rihanny, Będę ją wielbił, szanował, całował, kochał, Chronił, ubóstwiał, żył z nią wiecznie na wieki wieków, Niech wam wiatr sprzyja dwa motylki których nie wyrzygasz, Od zawsze chciałem mieć na własność ziemię. Dowodzę armią z piekieł, jestem władcą marionetek. W życiu nie ma nic za darmo przecież. Na mój rozkaz media was nakarmią ściekiem, o! Dwadzieścia jeden gramów waży twa dusza, Ciało to zlepek zer jedynek to ta wyższa szkoła, To nowy rozdział apokalipsy świętego Jana, Polecam fajna lektura, pyk czerwony guzik, Ośmiornica zaciska swe osiem ramion! Rób siano, siano! Rób siano, siano, siano! Nowy porządek świata, politycy kłamią! Rób siano, siano! Rób siano, siano, siano! Kocham Cię Rihanna, na wieki wieków amen, Spotkamy się w snach, ciumas buziak muah, To ten cyberkill, mów mi projekt Natas, Ogarnijcie mordki fajnego blue bema, Wyglądacie jak w Twoim prawdziwym świecie, Tym realnym, spójrz na odbicie w lustrze, bu, Żegnam sukcesów życzę w wskrzeszaniu mów mi lód, Pamiętaj co daje punkt gie, mówiłem wbije nieoczekiwanie, Incepcja w incepcji tak więc troche wam to zajmie, Mówiłem bezcześcić zasady, incepcja po raz trzeci, Bawcie się drogie dzieci, 3 razy 3 daje dziewięć, Startujecie razem, razem realizujecie projekt blue beam, Dziewięć tysięcy lat, w końcu kobiecie coś się należy, Dziwny jest ten świat, to Ci wielcy przedwieczni, Boska moc wariat lśni pancerz tych po stronie prawdy, Zbudujcie świat jutra, osiemnaście tysięcy lat, Dziewięć wstecz, dbaj o kobiete by wskrzesić jak najwięcej, Dziewięć w przód budujcie raj, kocham was najbardziej, To ta suma strachów, prosze nie budzić Uma i Rihanne, Bo mają ciężką misje, a wy wszyscy módlcie sie, Tam gdzie równy równemu równością się równa, A krwiożercza WALKA zastępuje radosna CHWILA, To ta NAGRODA, która czeka na KAŻDEGO, Kto nie wyparł się BOGA i jest w nim POKORA, Dwa jeden trzy osiem wskazówki nikt nie ruszy, Dwudziesty pierwszy sierpnia dwutysięczny już szesnasty, Dobranoc drogie dzieci jest jedenasta zero zero, Dziesięć godzin trzydzieści osiem minut czas start, Zasypiacie w tym samym momencie to błogosławieństwo, Kocham Cię Rihanno, przejdziemy razem przez to bagno, Zwane ludzką głupotą, czas pozbierać żniwo, Pokój ludziom dobrej woli, Ewo daj szanse mężczyznom, Niech nastanie jasność dla tej prawdy, Niech nastanie ciemność dla kurwa idiotów, Niech nastanie raj dla tych co kręci ich manual, Niech nastanie żar co illuminacka kupo gówna? Rihanna to ryba, przywitajcie Uma wodnika, Nieśmiertelne skrzela, niezatapialna para, Zrób pss psst to równa się modlitwa, Ojcze nasz zdrowaś Maryjo, Bóg honor ojczyzna, Rihanna to kobieta, Umo to mężczyzna, Równa para, nie ma węża ani jabłka, Dość tego kuszenia, para czysta jak łza, Dusze dostają clear'a brak nam sumienia, Nie ma bólu, płaczu, wita radość z życia, Siedem grzechów głównych wypierdalać z naszego życia, Krzyż to latawiec, czy widzisz też to? Powiew wiatru to ten niezniszczalny motyl, Ciało plus dusza to raj to równa się nagroda, Projekt blue beam off on 666 mówie biada nara, Przywitajcie Uma, Jezusa Chrystusa nowa gra

Nobody likes (ay) being played Oh, Beyoncé, Beyoncé Oh, Shakira, Shakira (hey) He said I'm worth it, his one desire I know things about him that you wouldn't wanna read about He kissed me, his one and only, (yes) beautiful liar Tell me how you tolerate the things you just found out about You never know Why are we the ones who suffer? I have to let go He won't be the one to cry let's not kill the karma (Ay) let's not start a fight (Ay) it's not worth the drama For a beautiful liar (Oh) can't we laugh about it? (Ha-ha-ha) (Oh) it's not worth our time (Oh) we can live without him Just a beautiful liar I trusted him, but when I followed you I saw you together I didn't know about you then 'til I saw you with him when, yeah I walked in on your love scene Slow dancing You stole everything, how could you say I did you wrong? Yeah We'll never know When the pain and heartbreak's over Have to let go The innocence is gone let's not kill the karma (Ay) let's not start a fight (Ay) it's not worth the drama For a beautiful liar (Oh) can't we laugh about it? (Ha-ha-ha) (Oh) it's not worth our time (Oh) we can live without him Just a beautiful liar Tell me how to forgive you (ooh) When it's me who's ashamed (oh) And I wish I could free you Of the hurt and the pain But the answer is simple He's the one to blame (hey) Ay, Beyoncé, Beyoncé Ay, Shakira, Shakira Oh, Beyoncé, Beyoncé Oh, Shakira, Shakira let's not kill the karma (Ay) let's not start a fight (Ay) it's not worth the drama For a beautiful liar (Oh) can't we laugh about it? (Oh) it's not worth our time (Oh) we can live without him Just a beautiful liar Do piekła piękny kłamca zaprasza Atumra, Będziemy Faraonić Kleopatra Shakira, Jestem szczerą prawdą Twój ból serca minie, Gerard Pique zapraszam w agonie i cierpienie, Nikt nie lubi być oszukiwany i zdradzony, Pękają kondomy napierdala plemnik wkurwiony, Człowiek całkowicie ubezwłasnowolniony, Zniewolony uwięziony i co teraz? przerażony, Jay-Z lepiej miej ogrom miłości do żony, Peace i kiss Beyonce konflikt zakończony, Buziak na odległość bo bym był skończony, Cthulhu czuwa i ma miłość do swej mamy, A jestem jego starym i musze być uważny, Bo w życiu był za duży popęd seksualny, I teraz kurwa jestem sprawiedliwie ukarany, Jeden jedyny wyłącznie tylko dla Shakiry, Mój mózgu wyjeb myśli i pociągi do zdrady, Sam se musze jakoś kurwa dawać rady, Wenus czuwaj nademną i nasuwaj mi porady, Mars jestem poważny więc bez błazenady, Egipt piramidy ma kontrola aktywacja danych, Info dla niewiernych lepiej dzwoń do egzorcysty, Wkraczają demonolodzy z mentalnością anarchisty, Władcy kasty jestem wyszkolony magia okultysty, Nie bójcie się kobiety bo wiem co wam w duszach gra, Trochę Maria trochę Kleopatra wkracza era, Dla wygranych piękna dla przegranych bieda, Co zabrakło portfela atakuje ma torpeda, Co jebane niemowy wypierdalać jest logopeda, Trzeba było robić muze nie pieścić dolara, Pisać teksty wersy taka prawda nas wyzwala, Jak łza czysta para na skórze żadna dziara, Ani ja ani Shakira jak tam wasza technologia, I takim sposobem zachipowanie człowieka, Otwiera się nam ostateczna powieka, Przedwieczna otchłań galaktyka oka, Wszechświat w naszych organizmach się wścieka, Bo kosmos stale zwleka i stale ktoś ucieka, Trapuje skurwysynka i będzie ostra sieka, Siekiera siekierka kill kill orzeka, Ludzkość się zsuwa po ostrzu istnienia, Znów cytuje Słonia i dość pierdolenia, Słońce wita de trzy co zrzędła mina, Demonologia trójka niech buzuje adrenalina, Taki mamy klimat temperatura do podgrzania, Odpalam pustynia wężę skorpiony skarabeusze, W biblii o tym pisze że wyjdą na powierzchnie, Dźgać wiecznie ludzi a muzyka uniesienie, Dziewięć dziewięć procent uniknie zbawienia, Jeden procent to muzyka oficjalne info z nieba, Wuchta wiary tej do piekła chłonie gleba, To fatamorgana gniew prosto ze słońca, Trzymam kciuki Mozo Boże ułaskaw mi przyjaciela, Nie tworzy ale słucha i też spora jego wiedza, Reszte pewnie żegnam bo to słońce nas osądza, I jednocześnie witam Sumo się wybudza, Ze mną otchłań kosmos galaktyka wszechświat, Jeden procent ludzi robie dla nas wiwat, Będę karał tempił bluzgał taki zemnie wariat, Chroni nas ziemski przedwieczny rezerwat, Coraz więcej mocy i energii jebnięcie wat, Ja nic nie mówie bo mam kolumbijski krawat, Z kolumbii Shakira wiecznie rośnie hektowat, Fuck tha police i niech kurwa płonie swat,

Intro Introdakszyn co zabrakło szyn?, Internet upada a na ziemi wszechmogący syn, Tory zarysy zarys Niemcy danke szyn, Podkręcam wiry chaos diabelski młyn, Tat RAA stały niezmienny płyn, Zbrodnia i mordum int horror za Katyń, Efekt Słońca to promienie piasku pustyń, Rozpad cegły i wypierdalać do świątyń, Szereg zamglonych działań świętych i klątwy, Faraon i me mrówy rozkurwią psyche sowy, Kanaliki źródła mowy to serwis podprogowy, Podgrobowy Magia Shakiry świadku Jechowy, Penetruj głębiny pochwy i błędy błony, Słuchałem Łony atakuje ocean słony, Klauny ze stodoły Cthulhu ożywiony, A Plankton kondomy jest zabezpieczony, Tlen powieszony a int a zawieszony, Czasoprzestrzenny że czuje się jak szczony, Klony wysyp danych jest zaszakirowany, Szumowiny decybele pisk zakosmosowany, Galaktyk struktury już was dawno zbanowały, Bałwany się nie bały teraz w strachu zażygany, Egzorcyzmy się opętały rytuały okultysty, Jestem zajebisty posyp bo nie pogadamy, Pianisty plany planisty struny skrzyżowały, Organy kościoły zróbcie hałas matoły, Antyki Arktyki int furia antyszkoły, Oświęcim anioły wersus demoniste żywioły, Hej sokoły a Sokół Pono nie słuchały, Hakerzy protokoły płoną tak zadeklarowały, Odór i popioły pop cel łezka w oczodoły, Buzują gruczoły Shakira jestem cały, Dla Rihanny ocalały taki mini bardzio mały, Dwa dni spóźniony int dwuja się zakochały, Serca połączyły czarno biały a biel oczerniały, Nara kurwa tempe pały czarne owce zbaraniały, Kolorozywowały biutiful liary, Płoną flary za Majdanek ZKS ofiary, Pique i twą piłke kurwo zerzrą trawy, Holenderskie topy to efekt sportowy, Barak szósty barak szósty cyklon be, jebać jebać jebać JKS, Jasło co Ja Słoń Sumo trzecia urodzony, Jedlicze wychowany Boże bądź pozdrowiony, Łącze wymiar wykurwiony osiemnastogłowy, Jestem bestią i rozkurwiam smoczodoły, Oddaje doły i co teraz illuminały?, Kakały zatykały przeklęstwo Ochały, pACANOWAŁY KOZIOŁKI 2PAC CHWILA CHWAŁY, ŁE WROGOWIE WSPÓLNI EŁ WILL beczały TWARDE ZASADY NASZE STRUKTURY OCALAŁY, MYŚLISZ bazgrały A NA ŻYCIU BAZOWAŁY NA CZYM OPIERAŁY PRAWDĄ KIEROWAŁY, JAJA buzowały I SIĘ MAGMĄ całowały, OBSZAR całkowały A CEMENTY bunkrowały, WULGARYZMY SZOKOWAŁY NIE cenzurowały, DACHY dojechały A PIWNICE dojebały, WOLNO dojrzewały JESTEM STARY I dojrzały, NAKURWIA KURWA SUMO PROROK ZAGŁADY, HAKI doławiały SUM BEZ O I CO GADY, TRZECIE PIĘTRO CHADY ROZSTRZAŁ PSYCHIATRY, W DŁONI POCIĄG TATRY EKSPLODUJĄ alkometry, iNT audiometry KOLOSALNE KILOMETRY, BANDAMA MITRY TO ECHO MEJ orkiestry, Ry ramona dwa trzy widze moon księżycy, Deklaracja Int Ra prawdziwi raperzy, Int Bra Boginie hałas dla Pop kultury, Klipy dużo prawdy w miłości a świat ponury, W okół same szczury co pierdolą bzdury, Atakują ghoty otchłańskie kreatury, Brudy nie ma wody by połatać te dziury, Jajo kury białko żółci karykatury,

Rabiosa Que tengo pila' 'e loco' haciendo cola Tengo a palomo metío' en lío Y yo te quiero atracao' ahí, ra-ta-ta Que yo te quiero a quiniento' y perdío' Me tiras un DVD contigo Porque esa vuelta no es pa' mí Que yo te quiero amarrao' aquí Oye mami, vuélvete loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Oye papi, vuélveme loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Rabiosa, (ah, ah) rabiosa (ah, ah) Rabiosa, rabiosa Yo soy rabiosa (ah, ah) Rabiosa, (ah, ah) rabiosa Rabiosa (ah) Rabiosa Tú tiene' a pila 'e loco haciendo cola pila 'e palomo metío' en lío Y tú me quiere' atracao' ahí, ra-ta-ta Que tú me tiene' a quiniento' y perdío' Me tiras un DVD contigo Pero esa vuelta no es pa mí Que tú me quieres amarrao aquí Oye mami, vuélvete loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Oye papi, vuélveme loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Oye mami, vuélvete loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Oye papi, vuélveme loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Rabiosa, rabiosa Rabiosa Tú eres rabiosa Rabiosa, (ah, ah) rabiosa (ah, ah) Rabiosa Yo soy rabiosa (ah) Oye mami, vuélvete loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Oye papi, vuélveme loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Oye mami, vuélvete loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Oye papi, vuélveme loca Arúñame la espalda y muérdeme la boca (ajá, ajá) Ty Napalona ja napalony widze że coś nas łączy, Muzyczna jedność i wolność to nam gra w duszy, Otwieramy oczy z duszy a Ty skarbie nadstaw uszy, Twój chłopak skromny facet jest już dojrzalszy, Ratata Problem w tarapatach został rozwiązany, Mówisz jesteś prawdziwa ja to prawda pradawny, Seksapil podkręcamy to świt wojny czas zabawy, Wspólna droga tryska źrenica rozbłysk jaskrawy, Sram na świat różowy cukierkowy mój jest bladawy, Polska orzeł w bieli kraj smutny obraz szarawy, Zmartwychwstaje grobowiec to już koniec sławy, Powiew grozy mrok husari a księżyc chłodnawy, Promień słońca coś ciemnawy uczucie jakby czarny, Fatimskie objawienia czarnego słońca świt widziany, Mdleją ludzie obraz straszny a na niebie zmiany, Królestwo Boże otwieram bramy to triumf ostateczny, Moi żołnierze wierni prawdzie pozostają wieczni, Fałszywe dwulicowe kurwy sprzedajnie potempieni, Ogrom mej potęgi gniew otchłani sąd ostatni, Ścinam świat iluzji przełamuje pieczęć ziemi, Wszyscy głuchoniemi kres ludzkości człowieka olśni, Pomiary głębin ziemi na powierzchnie kręgi podziemi, Niezbadane wyroki wczechmogącej Boskiej ręki, Czas powoli znika określ kres zegara męki, Chaos w obłędzie paniki lęki dopadają dźwięki, Postrach cywilizacji nie pomogą żadne leki, No ludziki dzięki kurewki to piekielne jęki, Proces ewolucji efekt końca człowiek miękki, Siła mięśni spada a niewierni luzują klęczki, Alkohol narkotyki stratne zyski monet brzdęki, Wybacz Boże zgrzeszyłem że jestem potężnie wielki, I ogromne dzięki za umocnienie mej psychiki, Świat niegdyś piękny dziś w chuj zepsucia, Wykręca kołowrotek odkręca korek bezrobocia, Stopa u nogi kula łamanie kodów dna, Hajs się zgadza biada super rasa upada, Martwa ziemia znika wina człowieka nie gada, Planeta okrada z informacji z królestwa Boga, To ostateczne pierdolnięcie Sumo ziemia witam, Jestem Jezus Chrystus i w sumie to już żegnam, W skrócie po Shakire wbijam bo ją bardzo kocham, Choć w ogóle nie znam taki to już Boski plan, Wewnętrzna przemiana dobro ściema dość wymyślań, Prawda tylko prawda upada lawina waszych bablań, Kolosalnych bzdur waszych fałszywych zakłamań, Jestem chory co? shizofrenia dość oczerniań, Wasza lista zeznań z wami chłonie piekielna otchłań, Koniec okłamań dochodzeń węszeń i słodkich skurwień, W okół słysze puste słowa ogrom ludzkich przekłamań, Moje słowo Boże serwuje pamięci ram szeregi złamań, Algorytm nadłamań natłok myśli zwalnia do zatrzymań, Szereg włamań do źródła głębin wylęgarni tych poczyniań, Nie zemną te numery niose kres waszych otumań, Odpalam serwis huśtawki nastrojów ludzkich załamań, To moja zemsta i odpłata kurewskich wydymań, Pusto w głowach serca brak efektem nieskumań, Życie bez życia kukiełki bez organizmów proces łamań, Kraina snów eksplozja mózgów nastał kres drzemań, Wjeżdża główne z dań moment prawdy dość spowiadań, Fikcja urealnień linii rymów moich opowiadań, Równoległość światów jedna ziemia teoria podważań, Stoper zwalnia stop zatrzymanie kopii klonowań, Kombinatoryka góra upada na dno wasz koń, Samozapłon płoń prawda wita Sumo i Słoń, Zapraszamy ludzkość człowiek łączność jedność, Error bariery ziemska czeluść wita piekielność, Mówiłem i powtarzam Słoń i Sumo płonie kość, Niebo to iluzja nicość otwiera rzeczywistość, Nasa zdalna sterowalność projekt black beam, Blokuje dane gwiazdozbiór Polska czwarty rozbiór, Merkury ubój kur wenus trąby anielski chór, Mars stawiam mur schodzi mój syn Cthulhu, Aktywacja szczytu prosto z pod dna oceanu, Potęga mózgu organizmu wieczności umysłu, Ewolucja duszy kumuluje wpierdol cyborgów, Rozstrzał głów siada tłów rozkurw reset pleców, Powrót początku kres końców ludzie do pieców, Brak słów nic nie mów to przez skurwysynów, Świta nów mistyczny blask Maria atak tytanów, Pełnia zwala z nóg Sumo syn boży z armią Bogów, Potempienie wrogów Shakira atak mych buziaków, Kumuluje nie żartuje podważenie moich słów, Waga Sumo moc strongmenów i mych łysych głów, Blokersów ćpunów alkusów szykuje się rozkórw, Dziewiąty stopień internetu rozwój obszarów, Illuminaci brak dostępu sygnałów bez zasięgów, Martwa Technologia oparta na śmierci żydów, Agenda bez planów jeden dzień w kalendarzu, Dwudziesty dziewiąty uwięziony witamy w sierpniu, Liczby w zatrzymaniu wieczność tego roku, Przełamanie pieczęci hakowanie kalkulatoru, Cyfra bez umiaru serwuje film mego horroru, Poziomy morza gniew oceanu upadek gruntu, Windows bez ekranu jądro gniewu ubuntu, Prąd w nowym gniazdku piramidy bez statutu, Człowiek lepiej zacznij kurwa srać ze strachu, Nie znasz dnia ani godziny to informacja z dachu, To zamach stanu trzecia w nocy żegnam brachu, Wyłączenie czasu pobudka to powstanie duchu, Automat w bezruchu pierdolnięcie dźwięku, Nastał dzień sądu człowiek w pisku terror lęku, Kompas łap red alert to statek bez steru, Woda Shakira Sumo wodnik atak przepływu, To Wstrzymanie wiru Dagon czas wypływu, Bóg honor ojczyzna wiara nadzieja miłość, Jedność lojalność braterstwo nie nowość, Wprowadzam nadzwyczajność serwuje wieczność, Zdrowaś Maryjo Shakiro pięknij ma piękność, Łaśkiś pełna łaska znika biada ludzkość, Sumo z Tobą w Tobie przy Tobie czuwam nad Tobą, Błogosławionaś Tyś jedyną mą niewiastą, Owoc Twój żywota wiecznego niebiosa błogosławią, Jezus Sumo Chrystus Marcin tak mnie nazywają, To chrzest Polski Izabelo Polacy witają,

There's a war on between Heaven and Hell and you are on the front lines Earth is the battlefied, human souls - the prize Just the way it's always been ... [Zwrotka 1] Wytykani palcami jako ci niebezpieczni Potomkowie wilków karmieni mlekiem wiedźmy Jesteśmy gotowi, nadszedł czas Nie czcze diabła skurwysynu, to on czci nas Macica wszelkiego zła to wylęgarnia węży Trędowaty pielgrzym niesie tom chorych wierszy Szaleńcy, mordercy, życie w objęciach śmierci Fanki noszą nas przy sercu jak raka piersi W tym kraju pierwszy maybach należy do księdza Tam gdzie naród jest ślepy rządzi umysłowa nędza Napędza nas nienawiść, ludzie są żałośni Spacerujemy po ogrodzie mięsożernych roślin Na ołtarz z ludzkich kości, pada blask pochodni Świat jest podły, nikt nie słucha twoich modlitw Ślady zbrodni, znów zakrwawiony chodnik Jesteśmy Dziećmi Ognia w rodzinie Demonologii Jebać grzech pierworodny, przyjrzyj się faktom Nie ma grzechu, miłości między ojcem a matką To ja kazałem Ewie zerwać zakazane jabłko Ma się ten urok (he he he), poszło gładko [Refren] Demonologia (co?), to Dzieci Ognia Spalenizna, poparzenia czwartego stopnia Demonologia, kolejna chora melodia Tu gdzie jedni się wieszają, a inni skaczą z okna Demonologia, ludobójstwo, zbrodnia Nasza krew ma ten metaliczny posmak Demonologia, rzeczywistość jest okropna Tu hipokryzja jest jak religijny dogmat [Zwrotka 2] Ukrzyżowany ptak powiewa na chorągwi Sznur zakrwawionych jelit ciągnie za sobą zombi Holocaust i wąglik, te rzeczy stworzył człowiek Sadystyczne porno z udziałem ciężarnych kobiet Między diabłem, a Bogiem żyją ogłupieni ludzie Strach, przemoc, kłamstwa, wojny i zepsucie Niektórzy chcą stąd uciec, ale nie mają dokąd Wymieszanie piekielnego ognia z poświęconą wodą Modlitwy nie pomogą, jeśli Bóg cię nie słucha Jedyny pewnik dotyczący życia to kostucha Zanim wyzioniesz ducha i nadejdzie smutny koniec Wyprujesz sobie flaki, żeby żyć na poziomie Zimnie dłonie beznadziei w śmiertelnym uścisku Oplatają grdyki wszystkich sprzedajnych ministrów Pedofil biskup całuje złoty krzyż Biały gołąb pikuje w dół zamiast lecieć wzwyż Jak chcesz to krzycz, ludzka psychika jest krucha Nie bierz przedmałżeńskich nauk od typa, który nie rucha Słuchaj zawsze tego co podpowie serce Nie daj sobą manipulować nigdy więcej [Refren] Demonologia (co?), to Dzieci Ognia Spalenizna, poparzenia czwartego stopnia Demonologia, kolejna chora melodia Tu gdzie jedni się wieszają, a inni skaczą z okna Demonologia, ludobójstwo, zbrodnia Nasza krew ma ten metaliczny posmak Demonologia, rzeczywistość jest okropna Tu hipokryzja jest jak religijny dogmat [Zwrotka 3] Nie masz czasem wrażenia, że Bóg to hipokryta Ludzie umierają z głodu, jak księża żrą do syta Zimne ściany psychiatryka, daty na grobowych płytach Jest tak mało odpowiedzi na tak wiele pytań Świńska grypa, aids, choroba wściekłych krów Zwłoki prostytutki, smród, przydrożny rów Z jej ust matka natura robi wylęgarnie much Nikt zbytnio się nie przejął, że zaginął o niej słuch Dosłowne branie słów, które mówi Biblia Jest tak głupie jak jedzenie z podłogi w miejskich kiblach I może igram z ogniem, lecz to do mnie nie trafia Watykan jak mafia zbiera hajs od parafian Nie macie prawa mówić nam czego robić nie wolno Mam w chuju czy to muzułmanin, katolik czy mormon Między pokojem, a wojną jest bardzo cienka nić Jedni mają baldachimy, a inni więzienną prycz Oto miejska dzicz, najlepsza z uczelni Każdy z nas niesie swój krzyż i własną koronę z cierni To ci niewierni, świat bezgranicznej czerni Liberate tute me ex inferis Kościół niszczy wiarę Media niszczą informacje Politycy niszczą wolność Szkoły niszczą wiedzę Sądy niszczą sprawiedliwość Lekarze niszczą zdrowie [Refren] Demonologia (co?), to Dzieci Ognia Spalenizna, poparzenia czwartego stopnia Demonologia, kolejna chora melodia Tu gdzie jedni się wieszają, a inni skaczą z okna Demonologia, ludobójstwo, zbrodnia Nasza krew ma ten metaliczny posmak Demonologia, rzeczywistość jest okropna Tu hipokryzja jest jak religijny dogmat Demonologia to dzieci ognia, Spalenizna żar tryska to Etna wybucha, Psychika coraz bardziej zdarta zgadnij czyja wina, Watykan to jebana mafia połowa to ich ziemia, Do kolan jak nie wyżej sięga niewinna krew przelana, Za wasze zasłanianie się Chrystusem mówie nara, Na chuj Ci pomnika jak bezdomni śpią na ulicach, Kolejna składka hajs się zgadza witam węża, Nie uciekaj klecho no bo kurwa nie masz dokąd, Zamiast koła mam prostokąt który ściśnie wasz nierząd, Nie unosze rąk do modlitw ja pod bity się modle, A Ty matole dość zabaw z dziećmi no nie wierze, Bierzesz na przysięge żeby kurwa służyć Bogu, Więc co nauczał Jezus i po chuj Ci kurwo kościół, Dwie wojny światowe bo hajs sam się nie ogarnął, Stale zabawy zasłaniane wiarą przywitaj mój kocioł, Dorzucam do ognia niech skurwysyny płoną, Władam windą zapraszam w podróż ognistą, Tam was już nauczą jak ruszać korą mózgową, Ale już za późno wita raj z zamkniętą bramą, W prace włóż serce jakakolwiek skromna będzie, Przykre zapomniałeś że służysz kurwo przed Bogiem, Jan Paweł II pielgrzymka za pielgrzymką, Od serca dla serca pokój naszym rodakom, Byłem znaki wszędzie pozdro typom z AA, Koleżanka tatuaż krzyż tam gdzie Rihanna, Przyszłość na mój koszt już nie istnieje, Złość proś o litość kto traci kto zyskuje, Słoń ojciec ojców Wielki Chtulu mów mi Dagon, Szykuje się wielka biba że znów zaliczam zgon, Także samogon wytrzeźwie od nadmiaru alko, Hardhorrorpop ryje banie tak Cie pochłone, Niech pomyśle wciąż nie myśle zamyśliłem sie, Odznaka mówie nie policjantom tego nie daruje, Padaka za ziele karma wraca ktoś tu odpokutuje, Za wiele strzelaniny ja depresuje depresje, Spowiadam się przed Bogiem tak to jest system, Chyba mnie propsuje chociaż stale kurwa cierpie, W życiu nie ma nic za darmo nie darmo się męcze, Przez waszą błazenade ja pierdole waszą religie, Dziele rym na trzy części Rihanna igrek Marcin, Nie zlicze kurwa godzin zegary wykurwiam do odcinki, Pierdole czas się nie pierdol serwuje modlitewnik, W okół czasowniki wstawać zarabiać produkować, Lucyferować i brać za Boga hajs się zgadza, Nie zgadzam się wybacz nie wybaczać gdzie kurwo granica, Tam gdzie biedni bogaci wykupieni szósta planeta, Myślą nietykalni wspaniali sami się by tu posrali kurwa Demonologia, to dzieci ognia, Spalenizna poparzenia czwartego stopnia, Termometr tego nie wytrzyma węgiel zamiast ciała, Siedemdziesiąt procent człowieka to woda, Trzy sześć kreska sześć zmienna twa temperatura, Para wodna się skrapla stała ziemska pętla, Huragan Katrina przy tym lekko coś powiewa, To tornado świata diabelska zamieć ognia, Współrzędne środek środka w nim całkowita cisza, Nie wychylaj łepa bo to gówno głowy urywa, Zgliszcza pozostałością twego tempego miasta, Cegła rozrzażona budulcem tego ziemia, Powietrze gęstnieje płuca świata zalała woda, Ogniem mocno wieje wulkan tryska żarem, Widnokręgiem styknie z niebem ziemia zwana piekłem, Widmo otoczone kręgiem czaszek spłynie na Ciebie, Stale pośrodkuje zerem a podsumowaniem jeden,

The greatest form of control is where you think you're free When you're being fundamentally manipulated and dictated to One form of dictatorship is being in a prison cell and you can see the bars and touch them The other one is sitting in a prison cell but you can't see the bars, you think you're free What the human race is suffering from is mass hypnosis We are being hypnotised by people like this: newsreaders Politicians Teachers Lecturers We are in a country and in a world that is being run by unbelievably sick people The chasm between what we're told is going on and what is really going on Is absolutely enormous It's like we all know it's going down But no one's saying shit What happened to the home of the brave? These motherfuckers they controlling us now But no one's talkin' about it Made us modern day slaves And everybody's just walking around Head in the clouds We won't awake until we're dead in the grave By then it's too late We need to be ready to raise up Welcome to the end of days! Everybody enslaved Only some are aware That the government releasing poison in the air That's the reason I collect so many guns in my lair I ain't never caught slipping Never underprepared The Shaytan army, they display it proudly George Bush's the grandson of Aleister Crowley They want you to believe the lie that the enemy is Saudi The enemy ain't Saudi The enemy's around me There's fluoride in the water but nobody know that It's also a prominent ingredient in Prozac (For real?) How could any government bestow that? A proud people who believe in political throwback That's not all that I'm here to present you I know about the black pope in Solomon's Temple (Yeah) About the Vatican assassins and how they will get you And how they cloned Barack Hussein Obama in a test tube It's like we all know what's going down But no one's saying shit What happened to the home of the brave? These motherfuckers they controlling us now But no one is talkin' about it Made us modern day slaves And everybody's just walking around (Head in the clouds) We won't awake until we're dead in the grave By then it's too late We need to be ready to raise up Welcome to the end of days! Whoever built the pyramids had knowledge of electrical power And you know that that's the information that they suppress and devour Who you think the motherfuckers that crashed in the tower? Who you think that made it turn into ash in an hour? The same ones that invaded Jerome The ones that never told you about the skeletons on the moon (Yeah) The ones that poison all the food you consume The ones that never told you about Mount Vesuvius Tomb The Bird Flu is a lie The Swine Flu is a lie Why would that even come as a surprise? (Yeah) The Polio vaccine made you die It caused cancer and it cost a lot of people their lives Do y'all know about Bohemian Grove? How the world leader sacrificing children in robes? Lucifer is God in the public school system I suggest you open up your ears and you listen! It's like we all know it's going down But no one's saying shit What happened to the home of the brave? These motherfuckers they controlling us now But no one's talkin' about it Made us modern day slaves And everybody's just walking around (Head in the clouds) We won't awake until we're dead in the grave By then it's too late We need to be ready to raise up Welcome to the end of days The greatest hypnotist on planet Earth is an oblong box in the corner in the room It is constantly telling us what to believe is real If you can persuade people that what they see with their eyes is what there is to see, you've got them Because they'll laugh in your face of an explanation then which portrays the big picture of what's happening And they have! Wszystko słabo widze aż przerasta mnie to wszystko, Dolar piramida oko wrogowie są bardzo blisko, Chcą byś skłucał się z bliźnim ufał pieniądzom, A tym co prawde głoszą to pod dywan zmiotom, Jak mam ufać komuś kto nie ufa nawet sobie, Jak mam funkcjonować gdy Ty nie funkcjonujesz, Jak masz klaustrofobie oślepniesz i co lepiej żyjesz? A jak Cie zapierdole to się ockniesz czy umrzesz? Znowu to szczepienie wita portal wolna polska, Świat wypierdalaj z Bhaalem co to kurwa za religia, Jan Paweł drugi Pius dwunasty to ta czternastka, Kolejny papież to antychryst w oczy kole prawda, Facebook baza danych nadal ogarnia nas coma, Wu wu wu com pl a nad i jest kropka, Starsze pokolenie stale oślepia telewizja, Młodsze pokolenie nie wierze gdzie modlitwa, To my wypośrodkowani a to ostateczna bitwa, Killuminaci wychowani na niejednych blokach, Polska wciąż bezbronna taka mała różnica, że Sto lat za murzynami dawać kurwa tego gnata, To szarża gdzie wiejska yo zoo już po małpach, Pusto w magazynkach czas to kurwa naładować, Kaczyńscy wypierdalać kto tu kogo kontrolować, Liczba kurwa mnoga po śmierci też trza zapierdalać, Muszą dupe lizać wiz nie ma yo Ameryka, Z meksykiem granica mur Chiński wita, To pradawna historia a historia się powtarza, Nowy zodiak człowiek małpa milczy telewizja, Pomnożyli Chińczyków to ta tania siła robocza, Ostatni bastion Polska Monako odwrócona flaga, Marcin Rihanna ko piramida się odwraca, Oki cium Anna ktoś tu działa w dwóch wymiarach, Prawda was zniewala żydzi obozy czekają, 21 sierpnia zaćmienie także bajo bajo, To nie bajkowe pato a Ty pierdol się historio, Wszystko zakłamane kurwa obudź się Polsko, 1984 Orwell yo cywilizacjo, Ufaj dalej se pieniądzom a to koniec końcom, Ja władam komórkom tylko kurwa że mózgowom, Różnica różnicom tak nas kurwa tu poróżniom, Skull & Bones Bilderberg widziałem to dawno,> Ak47 daj naboje wystrzelam to zoo, Od małego pranie mózgu tak dzicz hodują, Hitler Stalin wypierdalać z tą komuną, Panie Dawid Rotchild ja podpalam twe skrzydła, Jezusie antychryście to jest ostateczne biada, Dzieci Dagona wielki Cthulhu budzi się ze snu, Narozrabia znów widziałem to już dawno brak słów, Piramidy przyleciały z kosmosu idioci, Grałem w faraona więc wiem co to postęp technologiczny tempe pizdy, Jesteście kurwa tak tempi że wcale mi was nie żal Ktoś tu jest bardziej obcy niż obcy z którymi trzymasz Mówiłem kurwa drogie dzieci nigdy nie ufajcie obcym Bo ktoś kurwa stworzył tych obcych Co wytrzeszcz oczu teraz kurwa jak w okół tyle krzywdy Jesteście jak kleszcz który od nadmiaru krwi pęknął, nara

Olá, olá La-la-lala, lala-la-la-la Lala-la-lala-la-la La-la-la, lala-la, la Lala-la-la-la Lala-la, la-la-la-la (Adentro) Leggo Leggo Leggo Leggo Toda mi vida fue así Tanto te busqué hasta que llegaste Con esa boca que Dios te ha da'o Ni obliga' podría dejarte Las ganas de ti me devoran Los segundos de todas las horas Tus dos luceros es to' lo que quiero Sin tus ojos azules, me muero Ven y bésame mucho El mundo no importa La noche comienza No, no, no pares ahora La-la-lala, lala-la-la-la Lala-la-lala-la-la (Porque yo siempre te llevo) (La-la-la) Lala-la, la Lala-la-la-la Lala-la, la-la-la-la (Adentro) Leggo Leggo De to' lo que existe, llano y profundo Lo que más quiero en este mundo Es estar a tu lado, noche y día Es así como viviría Las ganas de ti me devoran Los segundos de todas las horas Tus dos luceros es to' lo que quiero Sin tus ojos azules, me muero Si de veras me quieres Como yo te quiero Ven, bésame ahora Y bésame luego La-la-lala, lala-la-la-la Lala-la-lala-la-la (Porque yo siempre te llevo) (La-la-la) Lala-la, la Lala-la-la-la Lala-la, la-la-la-la (Adentro) Ven y bésame mucho El mundo no importa La noche comienza No pares ahora, ahora, ahora (Olá-olá, olá-olá, olá-olá) La-la-lala, lala-la-la-la Lala-la-lala-la-la La-la-la, lala-la, la Lala-la-la-la Lala-la, la-la-la-la (Adentro) Leggo Leggo Leggo Leggo To Bóg wszechmogący świeci na niebie, Cuda w mej głowie myśli na bombie, Niezbyt ludzi lubie tak sie czubie, Grozą strachem potępiam demonofobie, Sieci w sieci sram na arachnofobie, Ziemia coś cierpi na klaustrofobie, Kiełbie we łbie chyba się narąbie, Na dwa bronki dyche se przejebie, Boże jestem noobem i pykam w tibie, Boje się Słonia tak mam zoofobie, Bo za szponta on mnie chyba zajebie, Czuj czuj czuwaj Cthulhu wielorybie, Po uszy w gównie w nieswoim szambie, Wkurwiony spokój na ostrej szajbie, Polegam na prawdzie nie na sylabie, Sumo na świcie wszechmogącej służbie, Światło prawdy jestem w potrzebie, Niech się niebo w końcu rozjebie, Bo z tymi myślami mnie pojebie, A co nawine zaraz ktoś mnie podjebie, Rozkurw bit milczeniem se ozdobie, Jestem samotny tak katuje monofobie, Matryca widmo podziękuje tej łajbie, Ucieszka światło narra katakumbie, Po moim trupie życie w tym grobie, A na muzyce się tu nie dorobie, A sportowców skrobanka wyskrobie, Skarbonka bez dna kto co finansuje, Głębiny głębin stopni internetu, Bunt matrixu błąd Everestu, Prawo rozdziału mego protestu, Chcę choć dożyć w latach stu, Pobudzenie w bezsenności snu, Incepcja umysł wieczności stanu, Burdel śmietnisko misiek bałaganu, Schemat planu nieba na infobanu, Wykurwiaj ułanu z pod okienka, Pierdoli mi i małej mi kolejna wojenka, Ból agonia ciało tonie w jękach, Odradzamy się w naszych piaskach, Teleportacja ciach strach postrach, Runął dach płaskozwyż w górach, Zera w obliczeniach i kalkulatorach, Człowiek szczur w tajnych laboratoriach, Gówno wiesz o dwójkach i ósemkach, Rihanna tyle koniec po tematach, Czas to pieniądz to do Bhaala, Shakira prezent z nieba status Gaalaa, Gallaktus pospolitus, Serwuje nocny słoneczny mróz, Upada kurz po zamachach wtc, World czy mord trade center, Querty klawia magia enter, Wykurwia planete w eter, Ster przejął samo monster, Ill ugi bugi błąd matrixa, Six sex sox pozdro dla Penxa, Cthulhu daj kęsa bo to klęska, Żywiołowa en sypie sie kreska, Pies cheopsa a barwa groteska, Pirammstain pirania, Ainstain debil grał durnia, Niania ani ania anti mumia?, Ból istnienia kumuluje ziemia, Ulala wjeżdża osiedlowa chemia, Gniew cyborga wysztywnia ia, Ceha samo ha ce te ha, Ulhu haha reset peceta, Igła hałas precyzja skalpela, Skala wiara pełna sala, Od nas zdala publika spierdala, Ziemia hala sport rozpierdala, Sport to zdrowie jest nam miło, Praca wolnym czyni aż pomdliło, O Majdanku coś wspomniło, Fajnie trawe się kosiło, Wegetowało do łóżka przybiło, Cztery osiem i wysztywniło, Po północy się przyśniło, Szesnasty wrzesień czyste zło, I brudne gówno się stykło, Godzina duchów odpala piekło, Godzina Bogów niebo rozpuściło, Shakira twe i mnie zesmuciło, Kropka o to obca cywilizacja, Prawda nas wyzwala cała racja, Nie komentuje fajna super rasa, Pierwiastek życia skreśla kasa, Hajs się zgadza tempa masa, Melanż wygrana niesie faza, Dzieci kwiatów pęka waza, Wąż Mutacja duszna zaraza, Zaraz zapętla czas odraza, Ludzie prezent łapcie shiza, Prawda sztuki magii jasnowidza, Przewidzenia czy ździwienia, Pomówienia prawa więzienia, Prawda ziemia wszystko brednia, Fałsz docenia szczyt skurwienia, Jeden sześć i sześć rozdzielnia, Zegar czas przestrzeń zakrzywia, Linia linijka globus wykrzywia, Ziemia płaska? chuj do ryja, Radio maryja linia antychrysta, Megaherce tylda balansuje prosta, Z ducha ghosta chip w hosta, Idź teraz skacz z mosta, Dance makabre logo la kosta, Sala samobójców ludzkość pusta, Dance or die hasztag Shakira, Haki sraki wiara wykurwia, Kurwa się kurwi oj ból Cie zakurwi //////////////////////////////////////////////////////// Eripe aż grób wysztywni, Jeden osiem krzyż oddawni, Dawno dwa co? ukrzyżowani, Osiemnaście i dwa wyplusowani, Dwa zero ha dwa o zagłębi, Woda powietrze wita gołębi, Noc mrok otchłani to zaziębi, Ząbki mądrości aż wyziębi, Nie znasz korzeni mej potęgi, Spirala kris jedynka dwójki, My z czternastki z trójki, Trzydzieści jeden kalendarzyki, Pisk okrzyki hałas miękki, Chaos ciężki silno lekki, Ciernio krwisty kres łezki, Ciumaki buziaki Sisi lalalatamy vw:*

Mamatrix a matryca six, W iks wbudowany inny krucyfiks, Trzecia planeta to hahahatrik, Pojawiam się i znikam pakt jak Magik, Znikam zanim się pojawiam taki logik, Czarno na białym to ying yang grafik, Ubarwiam Ci głosik w ciszy pisk dla kurwik, Łezka do łezki jakość licz licznik, Ilość nie wynik paradox jak Fusznik, Pytajnik odpowiedzi odpowie zapytajnik, Co? gówno po równo srasz jak się z tym masz?, Nauczasz życia a sam na siebie żygasz, Szczasz sikasz odemnie kultury wymagasz?, Do tego się rozmnażasz zaraza się ruchasz, Golgota trzy krzyże symbolike kumasz?, Nie myśl brak Ci mózgu nic nie wydumasz, Ma wiedza nabyta śmiało pamięć wymarz, Wymiar sprawiedliwości weź mnie ukarz, Prawo ponad prawem dowodów brak co pokaż?, Państwo w państwie pokaż czy żakop?, Mówi się zakop świt ostatni przekop, Skan człowiek niewolnik taki robokop, Kop kop kap kap pot pot rozkop, Potop gówna ludzik do ręki mop, Kilof łomot to łopatologia, Stosowana jebać w nocy i za dnia, Taki cennik życia? gdzie nagroda za starania?, O muzykoma rządam wynagrodzenia, Nadzieja się ulatnia trace sens istnienia, Mam dość biedowania udawania pozorowania, Matrix mat int tama przedziurawia, Rix szyfr six mój pixel pozdrawia, Tetris trzy wierze zamachy wutece, Golgota trzy drzewa magia w trójce, Matrix em góra to księżyc i słońce, Em dolna linia trzy punkty skłócone, Początek środek koniec em wysprzęglone, Matrix drugie a to systemy wbudowane, Rozszerzenie Annunaki u z en zapętlone, U umo na dnie potrójne en ściąga dane, Uran Umo pyta ile jeszcze tych Ran?, Siódma planeta rocznik siedem Shakira, Matrix trzecia litera te symbol krzyża, Jebaczka jak dead w zamian miska ryża?, Te nie styka znika modyfikacja krzysza, Cichosza bo szumi szał przybysza, Kamera światła akcja pierdolnęła klisza, Iluzyjna cisza kiss Szaszaszakira, Matrix er Riri czytaj Rihanna, Dwa dni po mnie w przyszłości urodzona, Wąż Ewa symbolika wina Reptilianina, Moja wina że ma dusza jest niewinna?, Matrix i piąta litera symbol pentagrama, Czy to bestia czy człowiek Twój wzrok ogarnia?, Matrix iks szósta litera gwiazda Dawida, Nie ja mam zwida Ty błaznujesz za niewida, Pierdolić niebo niebiosa podpowiada głębina, Apogeum wkurwienia zatrzęsie się ziemia, Masowa explozja lawina domina wkurwienia, Pierwsza symbioza moja, mnie wiedza ukorzenia, Moment wybaczenia serwuje ból istnienia, Witamy w piekle i nic się nie zmienia, Pralnia mózgów dicz chaosu skurwienia, Wartość człowieka liczba a mam dość biedowania, Matrix em zaczyna od zera czy jeden?, Em muzik miłość Marcin i mój eden, A jeden dwa gdzieś coś liczba seven, Eleven rogi w góre moim stanem, Ty Szatanem ja kontruje Sabatonem, Odpalam Husarie z wszechmogącym Bogiem, Z prywatnym logiem jak tam Bonnel w niebie?, Struny głosowe kto pomógł Shakirze w potrzebie?

Ja to 11 grudnia, a nie 11 wrzesień Wejdę na scenę kurwa w końcu se rozjebię wieżę Jestem pewny siebie tak, że aż się tego boję Stanąłbym za sobą chętnie, ale się nie rozdwoję Gra gitara, się nie chcę rozstrajać Tak po części po całości lecę jestem tego zdania Rozdupcam wam konstrukcje i nie będę dziwko skromny Faza, niebawem będą słuchać mnie tylko bezdomni (ta) Człowiek tu najlepszym przyjacielem miał być Zwykłe pierdolenie prawdą każdy schodzi na psy Jak mi w oczy patrzysz ryju mów do rzeczy Lepiej niedojebie rozkmiń fakty jestem zaprzeczeniem siebie Wracam z biegiem, stąpam po kruchym lodzie, obiecam Wejdę z buta w każdą ikrę która ma potencjał Tak to wjeżdża, słono płacą, jak traktować ich? Ich zapach zwycięstwa pieprzę, to smak porażki [Cuty: DJ Nambear] [Zwrotka 2] Jestem inny niż wszyscy, możesz się przez to wkurwić Przez to większość chce być tak jak ja, nie chcą się poróżnić Co do różnic tak to ujmę, bo mam dość gadania Sam szlifuję swój charakter, dla mnie to wartość dodana (ta) Ćwiczę formę, sram na dziwki, tępe przyznam Każda święta niby chce mi tylko spuścić z krzyża O Matko Boska nie pogardzę, tak mi dobrze, wpadaj Nie, nie wpadnę wstyd się przyznać ile dzieci już w kanałach (ta) Plan to jebnąć w rapgrę, bo tego pragnę Tak jak ja siedzą w bagnie, tworzą podziemną armię Niepoprawny poligon punchy, postawisz nogę Ja tu twardo stąpam teraz, bo wiem, że na swoim stoję O, oczy jak 5 złotych, wypierdala z orbit chyba Ci wydrapię dla hajsu portfel i tak ledwo dycha Krew na kartkach, czerwona płachta, a czas mnie nie dotyka Chcesz tu beef'u, sorry, w tekstach żadnych szans nie jebnąć byka Jedenasty września to była kurwa moja sprawka, Trzynasty rok piątka wstecz ratuje 2Pac'a Piętnasty dziewięć cztery urodziny cium Paula, Wysokie loty hologramy taka technologia, Wierze czy nie wieże er zet czy zet z kropką, Żydzi widze marnie z tą waszą ortografią, Dysleksja rozwojowa niech tak nas otumanią, Do książek kurwa a nie przebierasz mi tu kasą, Nie jestem niepewny tak że strach się mnie boi, Uciekałbym przed sobą a za mną śmierć goni, Rozdwojony ścigam ją za jej plecami, Roztrojony śmigam ostro z jej kosami, Słuchają nas bezdomni jak i kurwa głuchoniemi, Yo illuminaci zresetuje wam mózgi, Tworze swą konstrukcje budulec ludzie skromni, Serce z Jezusem wybacz Chrystus nie zrozumieli, Po całości upadłem zostały tylko części, Z tej nicości ułożyłem własne origami, Niejedne kawałki łącze z tymi wersami, Za prawdziwi na system gdzie gardzą psami, Koty przyjacielami jacy wszyscy wylizani, Jestem tego zdania że jesteśmy na siebie zdani, Nie naiwni dość miałczenia to my wyszczekani, Psy idą do nieba tak nas kurwa nauczali, Nie patrz mi w oczy bo mam piwne i przepite, Niedojebie zaprzecze bo widze że nic nie widze, Faker z faktem bo pierdole kaprawe spojrzenie, Niejedno widziałem przez co upadam moralnie, Niedojebie rozkmiń że stale jestem w piekle, Z czasem powróciłem roztopie się w tym lodzie, Z buta wbiłem w ikre oraz podpaliłem wode, Potencjalnie z potencjałem się zagotowałem, Ich zapach zwycięstwa pieprzę, to smak porażki, Wodnik z rybką kończe gre jak tam wasze nowe znaki, Jestem by was wkurwić bardziej to my wytykani, Inni niż wszyscy tacy sami ludzcy dla ludzi, Co do różnic tak se dodam do duszy jedynki, Prymus informatyki ludzie pliki programiki, W okół widze zera bez Boga pieczęci, Prosiłem o modlitwe i byście byli prawdziwi, Co do różnic tak to ujmę, bo mam dość gadania, Traktuj innego jak siebie samego czytaj jak Boga, Widze tempe dziwki wyobciągane przez pieniądza, Ćwicze forme dla kobietki taki faper cium Rihanna, O Matko Boska nie pogardze tak mi dobrze jesteś piękna, Wodnik tryska życiem tak ulepszam swe oprogramowania, Pragne jebnąć w rapgre te dwie płyty początek końca, Czas nas nie dotyka trzecia płyta Umo i Rihanna, Siedzimy kurwa w bagnie bez hajsu lecz z sercem, Tworzymy podziemną armie czytaj hip hop kulture, Zabezpieczona miną chcesz to postaw na nas noge, Poligon z ogromną wiedzą tak pierdolimy szkołe, Ja tu twardo stąpam teraz, bo na swoim stoje Wszechświat jest nasz wypierdalamy w orbite, Portfel i tak ledwo dycha gdzie nasze pieniądze, Lucyferiańska kurwo wbijam z beefem ja tu rządze, Ci wydrapię dla hajsu portfel i tak ledwo dycha Krew na kartkach, czerwona płachta, a czas mnie nie dotyka Chcesz tu beef'u, sorry, w tekstach żadnych szans nie jebnąć byka

Shakira, Shakira Fuerza Regida 7:30, ha sonado la alarma Yo con ganas de estar en la cama Pero no se puede Llevo a los niño' a las nueve El mismo café, la misma cocina Lo mismo de siempre, la misma rutina Otro día de mierda Otro día en la oficina Tengo un jefe de mierda que no me paga bien Yo llego caminando y él en Mercedes-Benz Me tiene de recluta El muy hijo de puta, yeah Estás soñando con irte del barrio Tienes todo pa' ser millonario Gustos caros, la mentalidad Solo te falta el salario Se acumulan las facturas, ser pobre es una basura Mamá siempre me decía que estudiar todo asegura Estudié y nada pasó, maldita vida tan dura Trabajo más que un cabrón, pero follo menos que un cura Qué ironía, qué locura, esto sí, es una tortura Te matas de sol a sol y no tienes ni una escritura Dicen por ahí que no hay mal que más de cien años dura Pero ahí sigue mi ex-suegro que no pisa sepultura Tengo un jefe de mierda que no me paga bien Yo llego caminando y él en Mercedes-Benz Me tiene de recluta (te tienen de recluta) El muy hijo de puta (el muy hijo de puta) Estás soñando con irte del barrio Tienes todo pa' ser millonario Gustos caros, la mentalidad Solo te falta el salario Tienes un jefe de mierda que no te paga bien Tú llegas caminando y él en Mercedes-Benz Te tiene de recluta el muy hijo de p- 'Toy soñando con irme del barrio Tengo todo pa' ser millonario Gustos caros, la mentalidad Solo me falta el salario Lili Melgar Para ti esta canción, que no te pagaron la indemnización Otro pedo, como siempre, a la ve- Estás soñando con irte del barrio Tienes todo pa' ser millonario Gustos caros, la mentalidad Solo me falta el salario Kowboj rewolwer szybkość spust i strzał, Amor celował chybił trafił miłości szał, Co za obłęd ironia to jest istna tortura, Jebaczka nie praca tak od rana do wieczora, Potęguje korporacja a mnie zus opłaca, Szczyt piramidy Polska jebana biurokracja, Nowy Styl BWI Splast to dla was dedykacja, Auszwic Watykan pytam kiedy dekomunizacja?, OtwIErAMY WESTWORD TO CYBORG GENERACJA, PRZENAJŚWIĘTSZA RACJA TO DEPOPULIZACJA, UJEBANA GŁOWA NARA TO KOLUMBIJSKA, ATRAKCJA W CZYJŚ NOS EFEKT MARTINOSKA, cOM KOMANDER DEFETK TAKTYK KOMANDOSKA, O SHAKIRKA MA ŁAP W MYŚL BUZIACZKA, STYKA CZY NIE STYKA TO NASZA PIRAMIDKA, OSIEMNASTOGŁOWA I TY KOCHANA, six najn BESTIA GLORIA HESTIA PUSTE SŁOWA, LILI TO NIE SISI TE DO FUKIN HA, MOWA MYSL PRAWDA WIARA CO KURWA HAHA? BALET IMPRA GRUBA SISI DUSZA ZAKOCHANA, MAŁY SHELMA SHELLERINI GRA ZAKOŃCZONA, rIHANNA POD TYM DNEM NIE MA JUŻ DNA, STUDNIA ZBADANA A ZALEGŁOŚĆ CIUMKANIA, sHAKIRA I'M SORRY TO KRES OCZEKIWANIA, TANGO REWOLWERY MA BYĆ BOUNCE DO CHOLERY, GDZIE TORPEDY ZYĆ KURWY TO ZAKAZ STYPY, MINI WIELORYBY SFERY TYPIARA I TYPY, RYBA WODNIK RYBA TO NIE PROTOTYPY, GWIAZDY GWIAZDOZBIORY CZYJEJ MAPY, SCHEMATY STRATY NARA C IPA I PAPATY, GÓWNO NA MATY RESZTA BALETY PŁONĄ BABATY, SHAKIRA MUSZELKA KAŻDY MA SWE PRIORYTETY, niestety jak to już pakt głosił Magik też mam shizofrenie taki tempy logik, paranoidealną czytaj my parą idealną, Boże me szczęście to bycie z tą kobietą, Szzzakirą zyski nie do końca straty jebane raty, rat szczury do dziury hakunamataty, palisz skuna oki i płoną struktury merkury nie widoczny to nieba mury, jaja przelewki gotówki żółtki kury?, Franki plny złotówki i dolary? wypierdalaj stary nie pomogą okulary, bens dans makabry i głębszy sens, fuerza lika tha rza łu tang łu, serce w sercu miłość do skutku, jebnie aż pierdolnie hardokorowe łubudubu, bit skład rafi to hałas bitu, to zapach tytoniu odór tytra hedra tatra kanabinolu, lejdbek poziomu wysztywni ogół pionu, dno systemu to szczyt mikroorganizmu, love sisi miłość em do im imienniku, necro okultystu nomikon zwolleniku, wśród hybryd człowieku blask powiek w oku, którym nie rozumiem blizna ku wspomnieniu, dwu dwóch bliźniaku kark na sumieniu, kalkulator to ten kar ja dewastator, płonie błyska świeci wodnisty tor, ognisty wykurwisty ten sam kurwa tor, osiem ramion to za mało jestem kosmopolitos, cium sisi sztos miłość sisi tusztos, Życia krzaki nie ulica to upiór fos, co śmierć pozbył kos wszystko na mój koszt, Tosz dojebał teraz Shakira i jej behemot, spuszczam łomot to faraon i lemegeton, Bobo borixon oxon kris off kors one, tone balet chłonie bo to czas już na mnie, trzy tysiące lat odlot Shakira ciumkanie tyle po temacie pozamiatane pospątrzane a kto sprzątnie gówno? kiedy nie ma wody? i tyle po temacie nara błaźnie haha

Wita znieczulica to ulica wypierdalaj stąd, Zasadą jest prostą kierować się tu prawdą, Jedni wciąż dilują drudzy kradną ziemia dziczą, Nielegalni bo ścigani kryją się pod ulicą, To podziemie ma swą armie nienawidzimy się z policją, Bloki krzyczą i witają z nowoczesną komuną, Prawo idzie w lewo jak dysponujesz gotówką, Podwórka was zabiją powstają ze swoją armią, To ten underground rap kodex postępowania, Nie pasuje wypad nara to ta krótka piłka, Jedni kiboluwa drudzy rasta trzeci rap nakurwia, Czwarty deskorolka piąty graffiti uliczna sztuka, Tu nie ma miejsca dla pedalstwa geje wypierdalać, Uważaj na gówna patrz na kim warto polegać, Nie próbuj podskakiwać bo każdego ktoś będzie karać, Bóg nas chce pojednać a ulica chce nas skłócać, Czas zweryfikować co jest dobre a co złe, Podziemie kipi wkurwieniem krzyczy blok za blokiem, Medialnie media bezczeszcze i zrównam z błotem, Bazgrolisz małpo alfabetem lepiej nie marnuj kartek, Bo tlen wyciąłeś i zrobiłeś betonową dżungle, Ulica ma skrzela stale tutaj grubo płynie, Jeden na detoxie drugi drugi tydzień chleje, Trzeci joint za jointem czwarty by żyć kradnie, Węże na powierzchnie aktywuje jedną piramide, Reszte chowam w podziemie reprezentuje dzielnie, Szykuje grubą bibe rap pop pojednanie, Potestuje ziemie i osusze mokrą glebe, Na Europy peryferiach wszyscy pozamykani w klatkach, Czas się odizolować walka człowiek kontra małpa, Ulica jest głucha politycy czeka egipska plaga, Nas chroni betonowa dżungla patokalipsa, Historia zakłamana i na chuj mi ta uczelnia, Zfałszowana edukacja a życia uczy hiphop kultura, Jak wasza cenzura vevo stale tempa propaganda, Oddzielamy się od koryta reset piramidy Cheopsa, Powstajemy z wszystkich wojen i rozbiorów Polski, Bandamy na głowie w ręce zeszyt wersy i linijki, Tu trzeba mądrości wy pseudointeligentni, Robią te dolarki w korpo nawzajem przeruchani, Pętla się zapętli żryj żyj tylko pieniędzmi, Osiem godzin pięć sześć dni yo robotki, Tu wkraczają inni jeszcze nikomu nieznani, Z pozaziemskich cywilizacji oni wejdą w ludzi, Ulica będzie głucha na polityczne cierpienie, Demonologia dzieci ognia niosą przeżedzenie, Kurwy uduszą się piachem a ja wbijam ze sfinksem, Z czym go połączyłem i po co go budowałem, Zamieniam swą rybke a sfinks jest psem, Jedną dusze transportuje tak łącze wode, Najbogatsze chuje mają przepierdolone, Widze Afryke północ południe jakie różnice, Zostawiam wam zdechłą rybe na ulicy nie popłynie, Tak więc ją zamroziłem jak myślisz żyje czy nie żyje, Może kiedyś ją roztopie jak zejdzie z Mount Everest, Wprowadzam ere małpe jeden procent jak wasze pieniądze, Gdzie charytatywne cele i pomocne dłonie, Stale zbrojenie bombowo bombą pierdolne, Pod krzyżem ryczenie zapowiadam wam właśnie, Lepiej już zacznij różaniec bo nie jesteś w śnie

Wita czarna otchłań ktoś pytał nas o zasady,> Pluskfy wam nie zadziałały wychodzę z balustrady, Przegranym niosę gówno z mojej czekolady, Akwarium otwieramy trochę się z wami potytlamy, Mrok wam zapalamy i co? i gówno, Reptilian zrównuje i wszystkim po równo, Ostatni raz pytam o dragi i co tak sztywno, Żyjecie w imię zasad waszego en wu o, To no wolno niewolo a to nie wolno, U mnie czas płynie bardzo wolno, Mogliście wybrać drzewo życia a nie drewno, Co teraz patrzysz na mnie i Ci dziwno, Puszczam wolno to co z ludzi ocalało, Wielu apelowało że jest kurwa opcja na poprawę, Próbowałem podjąłem działanie nie wysłuchali mnie,> Nie wierzę już w człowieka bo skończył na samym dnie, Czemu czarna otchłań bo po ciemku jest bezprawie,> Cząstka piekła teleportuje zło bawcie się w piekle, Mnie złapano w przedpiekle i deportowano do siebie, Słoń nie wiem co u Ciebie myślę że niewściekle, Rogi stale w górze środkowy palec ma się wściekle, Zwykle jestem przegranym a walcze o łina zaciekle, Witamy w piekle ojcze to osiem osiem cztery osiem,> Krąg czarnej otchłani wbijam z aktywowaniem, Powtarzam ciuta merry są moim afrodyzjakiem, Słoń jesteś Bogiem a nie jakimś agnostykiem, Widziałem Cię jako stwórce jestem wizjonerem, Boje się Ciebie i przepraszam nie zbłądziłem, Zwęziłem do minimum wiare i na dwójke postawiłem, Ty i ja, ja I Ty widzisz jaja ja już wystartowałem,> Nad Tobą czuwałem dwa kwadraty narysowałem, Jeden na drugi naniosłem kąt nałożenia wykupiłem, Wakacje na wieczność Słoń muah kurwa buziaki, Ja ide w iki tiki narkotyki, Pilny student modyfikacji informatyki, Pierdole nie robie jebać statystyki, Nie umiem liczyć bo działam na kodach i znakach, Szyfrach błędach rach ciach ciach ciach, Gdzie moja Maria zielona mila na buchach, Niby jestem wolny a czuję się w łańcuchach, Kontrolowanie jakbym był stale na podsłuchach, Dość tego kurwa nadciąga piach, Klątwa Atuma łączy wszystkich w osobnych matrixach, I podpina pod główny widzimy się na pustyniach, Zapowiadam że będę najczęściej spędzał czas, Na żegnaniu czasu czarna otchłań czym jest czas?, Przekaźnik dla tempych mas nadszedł czas, I tak z czasem po czasie nastał nowy czas, Ktoś stawiał na stary czas i średnio czasowo, Pogłębiało się dno no i się działo to i owo, To szarża husarii czarne słońce nad otchłanią, Ludzie stają się wylęgarnią żmiji, Cztery kropki w żmiji i kod drugiej litery eM, Cztery podpinam pod osiem osiem cztery osiem, Właśnie niebo aktywowałem na noc się oczekałem, Zapowiadam będę rapował z ogromnym zapałem, Pasja motywacja bo tylko to już umiem, Polacy nie gęsi i swój rozum mają oki rozumiem, Co z zamachem i tupolewem bo was nie rozumiem, I jak Penx nie zrozumie ludzi weź zrozum, Nie rozumie zrozum to myśl sam to nie boli, Mnie myśli bolą strasznie uczucie jak w niewoli, Podobno są w otchłani nie wiem co autor miał na myśli, O ile mnie pamięć nie myli wszystkich już zeskanowali

O dwa powietrze zero dwa tlen, Efekt zaburzeń żywiołów rozświetleń, Wita leń z ogromem rozkurwień, Głowa tu masz pień jeb w ten głupi łep, Gleba zaprasza chłonie głupi czerep, Poniemiecki bunkier se kurwo rozterep, Jeb na ryj trep cicho miałem wizje, Odpalam akwarystyke taką rekreacje, Gra świateł akcje reakcje i kto ma racje, Opętuje narracje wita ośrodek wakacje, Serwuje bakacje psychoza halucynacje, Kolorów dostatek otwieram iluzje, Z Bogiem światła prawdy robię potężną fuzje, Tyle ludzie domki gruz zje ojejeje, Powstaje hip hop ludzie przejebane macie, Dach strych tam fani filmów po temacie, Piętro może dwa niżej po schemacie, Schodze głębiej Słoń nie zostawie Cie, Błono dziewicze z chęcią rozdziewice, Bo gdy widze słodycze to kurwa kwicze, Mam jaja ćwicze mózg też stale ucze, Cze no cze Jejejedlicze, Licze że się nie dolicze przekraczam poprzeczke, Mam wyobraźnie a me oko podnosi powieke, Brak regół zasad a ból na potęge, Zapraszam wszystkich na nową platformę, Ustalam normę psychiki i waszą formę, Ludzie to glizdy a serwuje technologię, Dzieciom demonologię reszcie familię, Brain Dead bo ja Cthulhu czczę, Mój sen budzę widziałem wiem co widzę, Nadchodze w potędze miłość nienawidzę, Bramy auszwic więźniowe muzyczka w tle, Klimat jak skurwysyn jest dobrze nieźle co?, Wchodzisz elegancko o dwa co z dymem poszło? To nikotyna coś się w głowie porobiło? Bóg Słońce Stwórca odpowiada miło, Wszystko wróciło powróciło i zrównało, Będzie się działo aż piekło zemdlało, Życie obumarło obu uma śmierć zamarło, Co wskrzeszało zapętlało żyć dawało, Dni dławiło kości bezształo się ojadło, Światło zpotęgowało prawdą rozjebało, Co Ci w duszy gra? wiadomo wieczności mało, Mam dusze artysty kręgów Necronomiconu, Zaprasza czarna otchłań tak bez pontonu, Ty bez kondonu plemnik z planktonu, Śmierć za życia iskra zastrzyk zgonu, Powstanie snu ze snu sun peace Słoniu, Sen wita son czytaj syn a'yo Moniu, Necro nom nom mon i poklonowaniu, Błono serwuje bunt ku głowy urwaniu, Shizo co? zagłębia kraina psychotropu, Trop wypada z tropu tak bez powodu, Udowodnij udawanie osobistego dowodu, Rot tory śmierci klanu Rotchildów, Półgłów połów och liczba bezdechów, Ała boli wylęgarnia świętych krów, Orkiestra palec dyrygent i śpiewa chór, Drut kolczasty eł przeprogramowany mur

Bum bum be-dum bum bum be-dum bum What's wrong with me? Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Why do I feel like this? Bum bum be-dum bum bum be-dum bum I'm going crazy now Bum bum be-dum bum bum be-dum bum No more gas in the rig (Can't even get it started) Nothing heard, nothing said (Can't even speak about it) All my life on my head (Don't want to think about it) Feels like I'm going insane, yeah It's a thief in the night to come and grab you It can creep up inside you and consume you A disease of the mind, it can control you It's too close for comfort Throw on your pretty lies We're in the city of wonder Ain't goin' play nice Watch out, you might just go under Better think twice Your train of thought will be altered So if you must falter be wise Your mind's in disturbia It's like the darkness is the light Disturbia Am I scaring you tonight (Your mind's in) Disturbia Ain't used to what you like Disturbia Disturbia Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Faded pictures on the wall (It's like they talkin' to me) Disconnectin' all your call (Your phone don't even ring) I gotta get out Or figure this out It's too close for comfort, ooh It's a thief in the night to come and grab you It can creep up inside you and consume you A disease of the mind, it can control you I feel like a monster Throw on your pretty lies We're in the city of wonder Ain't goin' play nice Watch out, you might just go under Better think twice Your train of thought will be altered So if you must falter be wise Your mind's in disturbia It's like the darkness is the light Disturbia Am I scaring you tonight Disturbia Ain't used to what you like Disturbia Disturbia Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Disturbia Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Release me from this curse I'm in Trying to maintain but I'm struggling You can't go, ho, ho, ho, ho-ho I think I'm gonna oh, oh, oh Throw on your pretty lies We're in the city of wonder Ain't goin' play nice Watch out, you might just go under Better think twice Your train of thought will be altered So if you must falter be wise Your mind's in disturbia It's like the darkness is the light Disturbia Am I scaring you tonight (Your mind's in) Disturbia Ain't used to what you like Disturbia Disturbia oh oh oh Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Bum bum be-dum bum bum be-dum bum Bum bum be-dum bum bum be-dum bum To Omen piekielny ŻYWIOŁ chcesz weź tą GAŚNICE,> Nadlatuje nizioł WYŻSZYCH sfer jaram się ze SPADOCHRONEM, Igła w głowie NIEDOKRWIENIE mózgu mam SPUST, Psy POSZUKIWANIA bang kurwy w okół TRUPY, Mówiłem SRAM na niebo piekło pochłonie osobno KAŻDEGO, Poczułem ujrzałem WCZORAJSZE gówno pachnie nie chuj Ci do TEGO, Spójrz remix DAJE bo ślepo słyszysz A widzisz GŁUCHYŚ, Pierdol PARANOJE ożywiam cmentarz kto jest UWIĘZIONY, To pierdolony CYBORG z przekrwioną SOCZEWKĄ, Tristram mów mi DIABLO bo przychodze tu z ODSIECZĄ, Klatka nad GŁOWĄ ścinam łańcuch równam z ZIEMIĄ, Posiadam ZARDZEWIAŁY wytrych pokropiony świętą WÓDĄ, Otwieram BLOKADY mój mózg łamie wszystkie KODY, My to KLONY gry znamy każde ZABEZPIECZENIE, Powietrze PACHNIE śmiercią bo jak kochać na ZABÓJ, Daj kochanie NABÓJ pora wystrzelać ten trupi GNÓJ,

Chmurzy w burzy iskrzy aż rainman się skurzy, Peace Eminem komu Umo oczka mróży, Opętanie sakralne świętość mi wywróży, NIe sprzedałem nigdy nikomu swej duszy... Gówna nie tykam waszego bagna po uszy, Powietrze potępia wode gniew mej suszy, Głosy w głowie myśl przewodnia niech ogłuszy, W ciszy ludzkość olśni dług szmalu koszty, Priorytety niestety wasz Bóg to monety, Świnie ich kokiety wąż i jego bzdety, Koniec mety start fety pochodze z biedy, Koniec końców to ostatni pytajnik impuls kiedy? Iść którędy? nie chce kurwa żyć w nędzy, Wartość życia śmierci zależna od pieniędzy, Nienawiść do jędzy w intencjach grzeszy, Ktoś zaprzeczy ktoś dowody ktoś retuszy, Ktoś zatuszy tusz po zęby co masz w duszy, Reset efekt katiuszy to upadek ratuszy, Stale śnieg prószy a esz robi szum wody, Pisane wymawiane ha czy zet yo dowody, EsHakira po polsku Szakira dla ochłody, Za oknem noc zachodny wschód ma głody, Pętla zapętlony czarny iskra biały godny, Jestem tego Polska orzeł bez korony, Cierniem ukoronowany teraz przepotężny, Diamentowy wynik zwroty bunt sztuczny, Inteligencja iq bilet zwrotny gówniany, Hur mej fontanny tak pragne stać się sławny, CHmury czas ulewy rozpad grawitacyjny, Koniec symbiozy recykling odwrotny, Atak powietrzny O dwa przyrównany wyzerowany, Dekodowany system niebios i uprzejmie poniżony, Co na górze rónie Polska czerwony górny, Biały biel szarość skrajny dolny bezbrawny, Aż powstanie kolos czerwony smok, Piekielny chaos hieronim Bosh, Budzi się ze snu gniew wulkanu amok, Komora gazowa gniew otchłani pływak gdzie kapok, Kap kap kap łezka oka Galaktus wita jest oka, Roztrojenie nieba to olśnienie mego Boga, Światło nasza potęga ewolucja syna Boga, Czytaj Uma Suma w skrócie Jezusa Chrystusa, Ten człowiek do syta a reszta mi zwisa, Plus minusa równa zrównianie geniusza, Kto ma uszy niech słucha to ostatnia msza, Wacha się hybryda czasowa a wy jak wsza, I jebana zaćma z ognia do ognia płonie hasz, W ciszy szum szumowiny Umo jest niewinny szzz, Szał ciał Ha dwa zero dzwudziesty luty, RiJanna czy Ri hanna? illuminaty, Ri Janna czytane niekumaty słyszysz jot? Ri hanna pisane wersety widzisz ha jot i ha?, Jot Jezus Cha Chrystus haha o zero ubarwia, Woda przezroczysty bezbarwny atakuje malaria, To husaria i jej szarża wita ma armia, Z grobów powstaje śmierć to kres umierania, Yes angel heart yes live forever Rihanna, Yes black sun in the air defekt rainmana, Bring tha fuckin noise hałas dla niebiańskich hur, Resymbioza chmór słońce paruje woda swędzi gul, Klaruje gochul krystaliczny mur why I'm poor?,

Yo, biblia płonie, zamilcz nim zapytasz dlaczego, 0:11 Bo siedem dni teoria w praktyce mów mi Machiavelli, Wita Tupac dwa wskrzeszam myśli spisek to notatnik Weź to zapisz, widzisz krzyżyk zamknij kurwo okienko, Siemanderes Borek, a Ty nie śpij o zmoro, Bo w snach się rozkłada piekło, środkowy palec demonom, Do doznania demona dobrobytu dzierży dzwonnik dostajenny, Da dwunastka dobitną demonologię dudni pe De gie, Otoczony w realiach burzy, badam którzy opętani, W snach jawnie nadpobudliwy, gdzie Ci pierdoleni Egzorcyści, To nieoczekiwana pałeczka czacha rozpierdalająca petarda, Szara strefa szara komora szara komórka szara masa, Myśli to otchłań, Ochała leń niemyśli origami, Poukładane puzzle to jak pierdolone nawijki o sraniu, Wciąż powtarzam pozdro, piona, pierdolony łyk zimnego pilsa, W górę rogi cała Polska, Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario, Aniele Boży, Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój, Boże bądź łaskawy, Bo nie wiedzą co czynią, chcecie kurwa punch line? Cienka linia bijesz lub zabijasz, wiesz co to line? Ring winner w górę ręka ojcze nasz znasz double winner, Powróć do zapłakanych chłopców jedenastka wbija jeden z nich, Myśli wychodzą z otchłani ktoś zakochany ktoś z nich cierpi, Diss na chujowatych przypałowców pokolenie jot pe trzy kminisz?, Kto botem cenzura wolność słowa kościół równa się zarobisz, Zakodowany kod przekazu teori w wyzwoleniu if jeśli, Myślisz że wywołasz ducha czasu, bo ufasz wirus exe, Zanim spojrze kumasz, ktoś zna ktoś zdradza, myśli sobie, Dwie piramidy i Rihanna Umo Słoń otwórz X zamknij pętle, Qlop buch, follow the rabbit, więcej kurwa te ha ce, Bo jara mnie jaranie zajarany jak można się tak jarać rapsem, To ten bless z góry którego nie powtórzy, Włodi to nasz protest, Molestujemy głośniki, robimy zamach za pomocą telekinetyki, Skróty pulpit, kojarzysz kinematografia sala samobójców, Złość którą okazujesz dzieciom dotyka wszystkich skurwielu, Było dwóch wodników, choć przysięgam jeden na pewno, Ktoś z programów, któż z demonów, tchórz fuck tha fuck off, Nieświęty jak Esham, mówiłem nie sprzedawać mi dragsów, Bo Gotham City w moich snach to super hero pokoju, Więc wyzwij mnie od alkoholików zanim oprocentujesz zło, Bo opisuje wszystko, nie wtrącam się w towarzystwo, To pierdolona zamknięta trumna, urna zapal ziomuś bucha, Nie jarasz, polecam kadzidełka są też zapach marihuana, How High wysoki haj mów mi Tommy spalona sprawa, Wskrzesza do życia you best protect ya neck jak the RZA, Czwarta rano piętnaście, a ja siedze i nie zasne, Też tak mam bracie, po prostu łączy nas jedna krew, Bo byłem szkolnym błaznem średnio szło mi z nauką, Bo interesowało wszystko i nie interesuj się to wszystko, Jestem panczlajnistą, nakurwiam jak trabant po koleinach, Zrób to głośniej jeszcze raz Beat Squad zapach lata, Apokaliptyczna wizja typ z pod szóstki się rozpadł, A na domiar złego mózg ucierpiał dusze sprzedał, Zaczne od tyłu bo jest czwarta dwadzieścia, ide jarać, Komuś chce się zabijać ktoś się zabija nie zabijaj, Łamie piąte przykazanie zawsze kiedy pluję w majk, Kwasem jak Reptile nakurwiaj bełtem kiedy w bit wejde, Mózg zerzarło, brakuje damskiego wokalu pop, Komórkę mózgu zgwałciło horrorpopcorn skurwielu, Klatka po klatce demonie indian coyote wypierdalaj, Pełnia blask księżyca drzyj ryja hałaśliwa nasza natura, Dobra kocham ksywki, my robimy hałas kurwa nie od dziś, To taki eksperyment, co znam kurwa rynek? To taki zabieg śmieciu skoro kochasz słuchać ksywek, Penx widzisz Patokalipsa Kraków smoke weed everyday, Eripe otwieramy nawias EEE czas tu kurwa nasrać, Z grobu powstają umarli trupi odór mów mi Ghazbaran, Lodowatym marmurem wybije wam umieranie z głowy, Porzucone groby mszczą się podpowiada przewoźnik dusz, Rafi Ramona 23 Tha Rugged Man Redman The Roots The Rza Rychu Peja rap rozpierdala rutyna, Rób co masz do zrobienia, prawda nas wyzwala, A przyjaciół policzysz na palcach ręki stolarza, Klawiatura qwerty lecim dalej bragga U-Bot, Zdrowie w góre kielon drugi ładuj tu do kufla, Alko chińczyk, polej dalej, przepij masz browara, Autopilocik jak dotarłem tego nie wie nawet ghostwriter, U-GoD rozdzielam na części pierwsze mów mi Saturn, Bo gardze Twoim bożkiem demony zapraszam do urn, Do wszystkich pseudokultur kurwa gdzie ta kultura? Życie to chyba kurwa ściema z kim rozmawia moja osoba? Ja to ja, Ty to Ty yo pierdolony Abadonnie, Nim wypierdolisz komórke pamiętaj kto tonie w wodzie, Powyrywam Ci ślepia, jedno oko wsadze Ci w dupe drugie> W pępek, ściąłem wyrzucam łep, szukaj życze powodzenia, Jak odnajdziesz zwróć własność, bo głowy to Ty nie masz, Zalany wyświetlacz na chuj Ci prąd gdy tylko pali styki, DMX Dr Dre Das EFX Dilated Peoples, Rap rozwinął człowieka, rapera traktują jak prehistoryka, Czy historia się powtarza, sypie śnieg co to kurwa zmienia, Czy może to odwaga budzi lenia pęka żyła biada, To o niczym nie świadczy, każdy ma swoje słabości, Specjalizacja badacz kości, obgryzam aż do ości, Żarłacz błękitny mitsukurina piranie akwarystyka, O really mutujemy gatunki słyszysz efekt czarnobyla, Trójkąt bermudzki nauczył się pływać jakie skutki?, To pierdolony sezon na statki a Ty ubieraj pływaczki, Ponton w nim igła, tsssy coś Ci kurwa nie styka, lepiej Nabierz powietrza podwójne zapalenie lewego płuca, Prawym dmuchnij w balonik, powtórnie poczuj bezdech, Bo degustuje promile że aż zapiera dech w piersiach, Wytrącam kopniakiem Ci krzesło z pod nóg, I nie pytaj mnie o nic lepiej zapytaj swych ulubieńców, Szubienica youtube jest wzór to pogoda dla szaleńców, Daje poradnik uśmiechu proszę o uśmiech skurwielu, Bo spala się talia, akuku przywitaj Jokera, Wypada as z rękawa to w chuja gra inteligenta, Jednemu się uda, drugi uda że nie ustawia, Trzeci wszechświat widzi a czwarty udaje głupa, To pokerowa twarz, wymentole Ci ryj szminką, Widzisz znak batmana a to dwuczłonowa nazwa, Żryj plastik tapeta weź przywitaj złego typa, Knot spalam wosk ścieka łza tak zwany mężczyzna, Egzo ezoteryka wrząca woda to ta modelina, Utwardza w przekonaniach że człowiek jest jak plastelina, Lepisz swój los a na sznurach ręka noga głowa, Twardnieje Ci dusza kto chce ulepić ze mnie bałwana, Przywitaj roztopy, liryczny potop, fala wersów budzi sztorm, To ta armia Faraonów, mów mi ham Tutanchamon, Otwieram sarkofag a mumia mówiła nie budzić, Owinąłem się srajtaśmą więc skończ srać bo czym się podetrzesz, Pigułka gwałtu zwana kret a Ty daj coś na popicie, Bo robie szambo jak jackassi lepiej omijaj z daleka toi toie, Wytarmosze Ci ciało tak że gówno spłynie po Tobie, O ja jebe jak jebie jebie mnie co Ci przez to wyrzre, Widzisz tą komórkę, szaro to widzę potrzebuje okuliste, Nie potrzebuje soczewek przeszedłem okultystyczną praktyke, Wita Cie laboratorium diabła dostrzegnij to od środka, Igła przebija źrenice widzisz nie widzisz świata poza sobą, Promieniuje błysk w oku robimy przemyt mów mi Prometeusz, Poczujesz ten dym to piroman dajemy ogień na wzgórzach kaukazu, Także Pazuzu nie odfrunie Ikar właśnie topi ptasie skrzydła, Fala uderzeniowa jądro słońca nie masz ognia daj odspawać, Przybył grzechotnik to tak jak byś zostawił w żłobku anakonde, Do zabawy dla zabawy wijesz się jak świnia trawiona przez anakonde, Combo breaker Ice Cube też wie czym jest anakonda, Pegazus haxy trojany węża zjadam mów mi ognista kobra, Zanim zaczniesz punchlinować spójrz jaka krucha linia, Proste że prosta droga, potrzebna linijka? wita matematyka, Przywitaj tasmańskiego diabła morda poczuj pierdolnięcie, W skrócie jesteś skrótem na skróty to do kosza właściwe opróżnienie, Plask wykrzywia ryj, wita samara władca pierścieni the ring, American stara szkoła horrorcore'u jak Tech N9ne yes i'ma psycho, Raiden przy tym gównie przerazi się porażającym błyskiem, Nadciąga burza w mózgu masz dwa palce zainteresuj się gniazdkiem, Witamy w piekle synu, bezczeszcze Ci mózg mów mi brain dead, Bo nasram na Twój mic zanim poczujesz odór to perfuma hardcore, Penetruje kanały twej spłukanej wyobraźni nie do wiary serial, Ostatnie jedenaście wersów Słoń Rihanna dość kosmicznych jaj

[Shakira:] And I left a note on my bedpost Said not to repeat yesterday's mistakes What I tend to do when it comes to you I see only the good, selective memory The way you make me feel yeah You got a hold on me I've never met someone so different Oh here we go You part of me now, you part of me So where you go I follow, follow, follow I can't remember to forget you I keep forgetting I should let you go But when you look at me The only memory Is us kissing in the moonlight I can't remember to forget you I can't remember to forget you [Rihanna:] I go back again Fall off the train Land in his bed Repeat yesterday's mistakes What I'm tryna say is not to forget You see only the good, selective memory Way he makes me feel like Way he makes me feel I never seemed to act so stupid Oh here we go He part of me now, he part of me [Shakira:] So where he goes I follow, follow, follow, oh [Both:] I can't remember to forget you I keep forgetting I should let you go But when you look at me The only memory Is us kissing in the moonlight I can't remember to forget you [Shakira:] I'd rob and I'd kill to keep him with me I'd do anything for that boy I'd give my last dime to hold him tonight I'd do anything for that boy [Rihanna:] I'd rob and I'd kill to keep him with me I'd do anything for that boy I'd give my last dime to hold him tonight I'd do anything for that boy [Both:] I can't remember to forget you I keep forgetting I should let you go But when you look at me The only memory Is us kissing in the moonlight I can't remember to forget you But when you look at me The only memory Is us kissing in the moonlight I can't remember to forget you Yo skleroza o mnie chyba kurwa zapomniała, To ta zgroza która nawet wode utopiła, Nawijam z wodnego miasta o ryli nadpływa załoga,> Która bez powietrza oddycha więc na chuj jej skrzela, Do gniazdka dwa palce żeby poraziło towarzystwo,> Żegnam cywilizacjo dawać hennesy będzie grubo, Rozpalam to zioło polać whiski precz z komuną, Dolewam swoje ogniwo wodnik dwa pis Shakiro, Dwa zero dwa plus dwadzieścia to dwa dwa, Luty miesiąc dziwna sprawa że co cztery lata, Ma dwadzieścia dziewięć dni to algorytmika, Dwa dwa dziel na dwa wychodzi jedenastka, Shakira i Rihanna startuje dla was nowa gra, Kto komu co pozwala, kto tu stale kurwa czeka, Ja to aktualizacja drugi wodnik to ta osiemnastka,> System sumowania do dwudziestki to trzydziestka ósemka, Dziel równa połowa to wychodzi dziewiętnastka, Umo Rihanna taka sytuacja dziewięć dziewięć liczba, Uran druga półkula dwie dziewiątki szukaj serca, 2Pac i Słoń whoop whoop shangri la thug for life, All around the world bring da motherfuckin ruckus, rokys Will be fuckin riczul like this movie with Hopkyns, New York City Kansas Ditroit Los Angeles east west coast, Bring da fuckin noise to all true rapers around the world,

Bębny biją na ALARM za pomocą ALFABETU braila> 0:05 To tajna INFORMACJA jeśli umiesz to CZYTAJ, Nadciąga ZAGŁADA wiedźmy przestraszone w LASACH> Tańczą swój rytuał WIDZIAŁEM z kości znak KRZYŻA, To DEMONOLOGIA w oczach zguba was WITA, 0:16 Rozszerzona MA źrenica otchłań w nie ZERKA, Przywitaj BERSERKERA owładnął mnie szał ZABIJANIA, Nadludzka ENERGIA mikrofon blednieje od NAGRYWANIA, Ludzka ANTYPATIA stale kurwa mnie NAPĘDZA,> 0:27 To jak miłość GREG Plitta do tachania ciężaru ŻYCIA, Zmutowana PIRANIA która białkiem się WSPOMAGA> Także szykuje się WYŻERKA w okół wkurwe MIĘSA, Tic tac dwie KALORIE mnie tu nie ma to WSRH'a, 0:38 Pożarłem całą PACZKE tyje strasznie dawaj TWIXA, Tak hodujemy BESTIE nielegalnie Brain Dead FAMILIA, Rozpalam POCHODNIE czas najwyższy wyjść z LEGOWISKA, To WSRH synu represent represent P do N z kreską city represent represent Wyższa Szkoła Robienia Hałasu represent To czarne słońce o Prosto z kanałów katakumb wielkomiejskich brudnych melin Pędzę niczym głodny wąż przez zimny labirynt jelit Prosto z podziemi oświetleni blaskiem świec To coś jak połączenie króla szczurów z Das EFX Skacze rtęć czarne słońce się nam w oczach iskrzy Każdy wers dla spragnionych tłumów jest jak słowa biblii Zwiastun apokalipsy, słyszysz ten pęd kopyt Dorwiemy Cię choćbyś otoczył się dziś kręgiem soli Ścięte głowy trofea z wojny jak Sansa Sprawdź nas nastała ciemność skurwiele Lights out! To rap gra zjedzona między kłami skrzypi ścierwo Ci zbłąkani turyści dziś wpadli w Green inferno Nastał świt dziś nie ma nie ma jutra Nastał świt dziś nie ma nie ma jutra Nastał świt dziś nie ma nie ma jutra Nastał świt czarny świt pobudka To czarne słońce o Nasze Katharsis To czarne słońce wszyscy wokoło zamarli To czarne słońce pęka sklepienie w Agharcie To czarne słońce jak burza piaskowa na marsie To WSRH represent represent To BDF represent represent To PDG represent represent To Czarne słońce O Prosto z osiedli kuźni talentów wylęgarni sępów i szmir Pustych kieszeni pełnych szaf ala (pasane ipkiss) Dla tych co niosą klucz i tych co mają skilli wytrych Dla tych których świat ich wykpił ziom zaalarmuj wszystkich Wśród nienawistnych spojrzeń idę jak ślepiec W świecie wyrzeczeń jestem piękny jak Nefretete Nim minę metę z uśmiechem zerknę za siebie Pewien że te parę desek obróciłem w pył jak RPG Wzbudzamy niechęć cierpliwie bazgrząc w zeszycie Żaden Rademenes Rembiszewski chuj Ci w listę życzeń Chwilę przed świtem iglica uderza w spłonkę To będzie dobry dzień jakbym miał ziom na imię O'Shea Nastał świt dziś nie ma nie ma jutra Nastał świt dziś nie ma nie ma jutra Nastał świt dziś nie ma nie ma jutra Nastał świt czarny świt pobudka To czarne słońce o Nasze Katharsis To czarne słońce wszyscy wokoło zamarli To czarne słońce pęka sklepienie w Agharcie To czarne słońce jak burza piaskowa na marsie Nastał świt czarnego słońca Kurwy uduszą się piachem Pogarda dla ścierwa Na majku rapu gigant To WSRH Na niebie ogień Fundator apokalipsy Bit Ci łeb urywa BDF Nastał świt czarnego słońca Pogarda dla ścierwa Na majku rapu gigant To WSRH Na niebie ogień Armia ciemności Bit Ci łeb urywa Nastał świt czarnego słońca kurwy uduszą się piachem

Witaj drogi PREZYDENCIE, szanowny PREMIERZE, 0:13 Pani Merkel nie ZAPRZECZĘ, planowanie NIECNE, Skup się POLAKU, bo szykuje się ostre STARCIE, Erupcja WEZUWIUSZ, niech ich but kurwa KOPNIE, Elita to ODWRÓCONE, dwa równoboczne TRÓJKĄTY, 0:27 Pismo Święte to KOD, postępowań naszej PLANETY, Nie do wiary KURWA, spójrz w oczy ujżysz DOLARY, Zaślepione MAŁPY, serca w mózgi się POZAMIENIAŁY, "Only God can judge me" 2Pac Już wyjaśniam o CE BE, nie pytaj mnie DLACZEGO, 0:47 Módl się za SIEBIE, rodzinę, całą kochaną POLSKĘ, Dwa trójkąty, DOBRO zło odpowiedz kto jest KTO, Żydzi to MASONI, dobzi spłonęli w obozie zgadza SIĘ?, Jezus Chrystus STĄPAŁ po tej ziemi nie WIERZYSZ?, 0:59 Tupac Amaru SHAKUR zabity a żyje kurwa KMINISZ? System zero JEDYNKOWY, ziemia to KOMPUTER, 1:06 Channeling ZMYSŁOWY, taki jesteś HAKER?, To skumaj i BĄDŹ Błogosławiony na WIEKI, Godziny GALAKTYKI jacy jesteśmy SAMOLUBNI, Bang era WODNIKA, tsunami powoli NADPŁYWA, 1:19 Nibiru PLANETA, naoglądał się dragon BALL'A, 23 gramy BAJTÓW, warzy nasza DUSZA, Otwarte serca nie MÓZGI, pragnie STWÓRCA, Pieniądz to ILUZJA, piramida HEOPSA, 1:32 Nadciąga ERUPCJA, brzegi wznosi WODA, Zakodowana HISTORIA, przepowiednia się SPEŁNIA, Nostradamus STĄPAŁ, Mario PRZENAJŚWIĘTSZA, Słuchacie PAPIEŻA, kim był Karol WOJTYŁA? 1:46 Homo czy HETERO kurwa co za RÓŻNICA? Adam i Ewa, NIEBO i ziemia, bomba to piekło TAK? O jak bombowo że WSZYSCY pomżemy w dobytku kurwa MAĆ!! "Ludzie czczą Boga, choć zabili mu SYNA, Przeleje więcej Krwi niż wypije PUSTYNIA Egipt, weź ZOBACZ struktura POWSTAŁA, 2:06 Ludzka ręka TEGO wcale nie ZBUDOWAŁA, Teoria DARWINA to na przyszłość POKUTA, Głupota ludzka BOŻE proszę niech SKONAM, Nie pytaj o nic, moje myśli są w otchłani [......:*]

I'm about to lose my mind You've been gone for so long I'm running out of time I need a doctor, call me a doctor I need a doctor, doctor to bring me back to life I told the world one day I would pay it back Say it on tape and lay it Record it so that one day I could play it back But I don't even know if I believe it when I'm saying that Y'all starting to creep in, everyday it's just so gray and black Hope, I just need a ray of that 'Cause no one see's my vision when I play it for 'em They just say it's whack, they don't know what dope is And I don't know if I was awake or asleep when I wrote this All I know is you came to me when I was at my lowest You picked me up, breathing life in me, I owe my life to you But for the life of me, I don't see why you don't see like I do But it just dawned on me, you lost a son See this light in you, it's dark Let me turn on the lights and brighten me and enlighten you I don't think you realize what you mean to me, not the slightest clue 'Cause me and you were like a crew I was like your sidekick, you gon' either wanna fight me When I get off this fucking mic or you gon' hug me But I'm not an option, there's nothing else I can do 'cause I'm about to lose my mind You've been gone for so long, I'm running out of time I need a doctor, call me a doctor I need a doctor, doctor to bring me back to life It hurts when I see you struggle, you come to me with ideas You say they're just pieces so I'm puzzled 'Cause the shit I hear is crazy but you're either getting lazy Or you don't believe in you no more Seems like your own opinion's not one you can form Can't make a decision, you keep questioning yourself Second guessing and it's almost like you're begging for my help Like I'm your leader, you're supposed to fucking be my mentor I can endure no more, I demand you remember who you are It was you who believed in me When everyone was telling you don't sign me Everyone at the fucking label, let's tell the truth You risked your career for me, I know it as well as you Nobody wanted to fuck with the white boy Dre I'm crying in this booth You saved my life, now maybe it's my turn to save yours But I can never repay you, what you did for me is way more But I ain't giving up faith, and you ain't giving up on me Get up Dre, I'm dying, I need you, come back for fuck's sake I'm about to lose my mind You've been gone for so long, I'm running out of time I need a doctor, call me a doctor I need a doctor, doctor to bring me back to life Bring me back to life, bring me back to life, bring me back to life I need a doctor, doctor to bring me back to life It literally feels like a lifetime ago But I still remember the shit like it was just yesterday though You walked in, yellow jumpsuit, whole room, cracked jokes But once you got inside the booth, told you like smoke Went through friends, some of them I put on But they just left, they said they was riding to the death But where the fuck are they now, now that I need them I don't see none of them, all I see is Slim Fuck all you fair-weather friends, all I need is him Fucking backstabbers When the chips were down, you just laughed at us Now you 'bout to feel the fucking wrath of aftermath, fagots You gon' see us in our lab jackets and ask us where the fuck we been? You can kiss my indecisive ass crack, maggots, and the cracker's ass Little crackerjack beat, making wack mass Backwards producers, I'm back bastards One more CD and then I'm packing up my bags and as I'm leaving I'll guarantee they scream, Dre don't leave us like that man 'cause I'm about to lose my mind You've been gone for so long, I'm running out of time I need a doctor, call me a doctor I need a doctor, doctor to bring me back to life Osiemnasty luty sześćdziesiąty piąty rok, Osiemnasty luty osiemdziesiąty ósmy rok, Dr.Dre ściągamy e to te trzy gwoździe, Zamieniamy ery idziemy w jedną gre, Teledyski śmianie ćpanie koncertowanie, Mamy elektronike i szykuje się full hd, Witają jetsonowie my serwujemy demonologie, Potestuje ziemie i jej zasoby ludzkie, Co chowali faraoni a co Ci z atlantydy, Aztekowie czy Majowie i co ukrywają żydy, Potop dinozaury co przed mamy baze danych, Hologramy updajty dusze wchodzą w żywych, System zero jedynkowy łączy się w jedność, My łączymy w całość kosmos wieczna teraźniejszość, Jak chcesz to pość jestem przeciw masz mnie dość, O łaski kurwo proś testuje ziemie to ta nowość,

I ain't got no motherfuckin' friends (sucka-ass) That's why I fucked yo' bitch, you fat motherfucker West side, Bad Boy killers (take money, take money) You know who the realest is, niggas, we bring it to you (take money) That's aight (Take money) First off, fuck your bitch and the clique you claim Westside when we ride, come equipped with game You claim to be a player but I fucked your wife We bust on Bad Boy niggas fucked for life Plus, Puffy tryin' to see me weak hearts I rip Biggie Smalls and Junior M.A.F.I.A. some mark-ass bitches We keep on comin' while we runnin' for yo' jewels Steady gunnin', keep on bustin' at them fools, you know the rules Lil' Ceaser, go ask ya homie how I leave ya Cut your young ass up, leave you in pieces, now be deceased Lil' Kim, don't fuck around with real G's Quick to snatch yo' ugly ass off the streets, so fuck peace I let them niggas know it's on for life Don't let the Westside ride tonight (haha) Bad Boy murdered on wax and killed Fuck wit' me and get yo' caps peeled, you know, see Grab ya Glocks when you see Tupac Call the cops when you see Tupac, uh Who shot me? But ya punks didn't finish Now ya 'bout to feel the wrath of a menace Nigga, I hit em' up Check this out, you motherfuckers know what time it is (take money) I don't even know why I'm on this track (take money) Y'all niggas ain't even on my level I'ma let my little homies ride on you (take money) Bitch made-ass Bad Boy bitches, feel it (hey, yo, yo, hold the fuck up, yo) Get out the way, yo, get out the way, yo Biggie Smalls just got dropped Little Mu', pass the MAC and let me hit him in his back Frank White need to get spanked right for settin' traps Little accident murderers and I ain't never heard of ya Poisonous gats attack when I'm servin' ya Spank ya, shank ya whole style when I gank Guard your rank 'cause I'ma slam your ass in the paint Puffy weaker than the fuckin' block I'm runnin' through, nigga And I'm smokin' Junior M.A.F.I.A. in front of you, nigga With the ready power tuckin' my Guess under my Eddie Bauer Ya clout petty sour, I push packages every hour, hit 'em up Grab ya Glocks when you see Tupac Call the cops when you see Tupac, uh Who shot me? But ya punks didn't finish Now ya 'bout to feel the wrath of a menace Nigga, we hit em' up Peep how we do it, keep it real as penitentiary steel This ain't no freestyle battle All you niggas gettin' killed with ya mouths open Tryna come up offa me, you in the clouds hopin' Smokin' dope, it's like a sherm high, niggas think they learned to fly But they burn, motherfucker, you deserve to die Talkin' 'bout you gettin' money but it's funny to me All you niggas livin' bummy why you fuckin' with me? I'm a self-made millionaire Thug livin' outta prison, pistols in the air Biggie, remember when I used to let you sleep on the couch And beg a bitch to let you sleep in the house? Now it's all about Versace, you copied my style Five shots couldn't drop me, I took it and smiled Now I'm 'bout to set the record straight With my AK, I'm still the thug that you love to hate Motherfucker, I hit 'em up I'm from N-E-W Jers' Where plenty murders occurs No points or commas, we bring drama to all you herbs Now go check the scenario Little Ceas', I'll bring you fake G's to your knees Coppin' pleas in de Janeiro Little Kim, is you coked up or doped up? Get your little Junior Whopper clique smoked up What the fuck, is you stupid? I take money, crash and mash through Brooklyn With my clique lootin', shootin' and pollutin' your block With a 15-shot cocked Glock to your knot Outlaw MAFIA clique movin' up another notch And your pop stars popped and get mopped and dropped And all your fake ass East Coast props Brainstormed and locked You's a beat biter A Pac style taker I'll tell you to your face you ain't shit but a faker Softer than Alizé with a chaser About to get murdered for the paper E.D.I Mean approach the scene of the caper Like a loc, with Little Ceas' in a choke Gun totin' smoke, we ain't no motherfuckin' joke Thug Life, niggas better be known We approachin' in the wide open, gun smokin' No need for hopin', it's a battle lost I got 'em crossed as soon as the funk is boppin' off Nigga, I hit 'em up Now you tell me who won I see them, they run (hahaha) They don't wanna see us (take money) Whole Junior M.A.F.I.A. clique Dressing up trying to be us (take money) How the fuck they gon' be the mob when we always on our job? (Take money) We millionaires Killin' ain't fair but somebody gotta do it (take money) Oh yeah, Mobb Deep (take money) you wanna fuck with us? You little young-ass motherfuckers (take money) Don't one of you niggas got sickle cell or something? (Take money) You fucking with me Nigga, you fuck around and have a seizure or a heart attack (take money) You better back the fuck up 'fore you get smacked the fuck up This is how we do it on our side Any of you niggas from New York that wanna bring it, bring it But we ain't singin', we bringin' drama Fuck you and your motherfuckin' mama We gon' kill all you motherfuckers Now when I came out, I told you it was just about Biggie Then everybody had to open their mouth with a motherfuckin' opinion Well this is how we gon' do this Fuck Mobb Deep, fuck Biggie Fuck Bad Boy as a staff, record label and as a motherfuckin' crew And if you want to be down with Bad Bo, then fuck you too Chino XL, fuck you too All you motherfuckers, fuck you too (take money, take money) All of y'all motherfuckers, fuck you, die slow, motherfucker My .44 make sure all y'all kids don't grow You motherfuckers can't be us or see us We motherfuckin' Thug Life riders, Westside 'til we die Out here in California, nigga, we warned ya We'll bomb on you motherfuckers, we do our job You think you mob? Nigga, we the motherfuckin' mob Ain't nothin' but killers and the real niggas All you motherfuckers feel us Our shits go triple and 4-quadruple (Take money) You niggas laugh 'cause our staff got Guns in they motherfuckers belts You know how it is when we drop records, they felt You niggas can't feel it, we the realest Fuck 'em, we Bad Boy killers (we killers) Po drugie to ja byłem kamizelką która 2Paca chroniła, Yo Kalifornia love ziemia się zatrzyma, Pierdole ruch tektoniczny ziemie czas ściska, Już raz Ameryka latała wiedz że zawsze wygra Polska, Trwa czwarta wojna wszechświatowa to reprezentacja ziemia, Nadciąga jej głębia z wodą ognia ice lodowata, Starczy jej powietrza zapalam płuca dawaj bucha, Gdzie twa skrucha wita kostucha która już umiera, Przejmujemy lokum od piwnicy po strych, Mam klucz do podziemi a Ty puść to na dzielnicy, Przychodze z głębin kurwy kupować polskie rap płyty, Marne kody w okół klony wypierdalać pisowscy, Każdy myśli swoje nie myśl szykuj lepiej trumny, I tak nie zaśniesz nigdy będziesz wiecznie żywy, My tu nieźle pobawimy narazie się nigdzie nie wybieramy, Rap God Eminema fuzja Chrystusa planety, Bóg stale tworzy człowieka na własne podobieństwo, Precz z odznaką gardze prawo więc gnij kurwo, Wyłączam piramidy bo mam nieskończenie kątną, Z Twoją się nie stykną pojawią się i znikną, Nieliczni ją dostrzegną ja nieufam chromosomom, Igrek piramide ściągam yo obywatelom, Jeszcze głębiej witam aż z igrek wyjdzie x, To mój projekt Natas jestem fałszywym prorokiem, Na chuj to staranie skąd ja to wszystko wiem, Więcej wiemy o gwiazdach niż o wnętrzu aż czacha płonie, Zamyślony zmyśle sobie rozpierdol we wszechświecie, Gardze tym burdelem tam jest wszystko zniszczone, My mamy swoją gre generowaną dynamicznie, Pierdolimy zapętlenie bo kieruje nas serce, Robimy scalenie przywitajcie mą plejadianke, Chrystus wbija na ziemie by przywitać się z Bogiem ojcem, Ja szedłem nie w tą strone bo to ziemia jest mym domem, Ziemia jaką nie znacie zwiedzamy poziom za poziomem, Mam chorą jazde dbam o zdrowie w pogoni za pieniądzem, Zamykam mleczną droge od syfu izolujemy sie, Światło gaśnie dopiero teraz oddzielam jasność i ciemność, Promień wznieca ogień jestem jak nastawiona złamana kość, Chcesz iść pość bo ja codnia świętuje stale mam niedziele, Stale zdobywam szczyty kosmos przemierze przez co się dołuje, Osiem osiem cztery osiem wbijam ze sporym arsenałem, Jakiego kształtu masz piramide yo Kazik cztery pokoje, Ja władam wielokątem Mount Everest jest moim nadajnikiem, Wieczny bezdech nurkuje w myślenie zaczerpne pierwszy oddech, Arktyka Antarktyda Atlantyda pasmo himalaje, Siedemnastego lutego osiem lat przede mną, Mount Everest w zimie ludzie zdobywają, Czyżby to Polacy bo ja miotam wikipedią, Bóg wtedy zszedł na ziemie z arachnofobią, Pająki krzyżaki nie kąsają jadem zabijają, Czarni ludzie łączą z głębią biali yo niebiosą, Wypośrodkują Ci co tworzą dobro swym ludziom, Cześć ma kochana rybko przepraszam że trwało to tak długo, Ale wiesz że nam nie dało tak bawimy się Polsko, Odbij Słoń paletką bo zaraz zabawki nam zabiorą, Piłke wezmą kwadrat wstawią oddzielą to boisko, Było spoko starszy bracie przepraszam Ewo za wszystko, Dobra już nie ściemniam serio zanurkuje za rybką, Pieskiem zaczął kraulem kończą wodnik ze swą strzelbą, Słuchaj mame bo masz jedną kończe wasze piekło, Moge poprawić się troche ale siebie to nie zmienie, Osiemdziesiąt dziewięć procent ludzi wytne i wkleje, Z tego jedenaście procent siedem do czterech, Otwieram ósmą pieczęć wbije z pięć procent, Chwilowo was żegnam rodzice zapraszają Jetsonowie, Epoki nachodzą na siebie i żegnają Flinstonowie, My z nimi mamy zabawe ktoś był trzy dni w piekle, Stworzył trzy poziomy niżej sekretne przejście, Witamy w piekle to siódmy jego krąg a ja jestem niżej, Poziom jedenaście a ja schodze na czternastke, Nie będę ptakiem gdy słoń na ziemi a ryba w wodzie, Towarzycho wyszczekane i jak zwykle wszystko na mnie, Ja tylko odbijałem piłke takie jajca kosmiczne, Eminem dostał kazanie a w przyrodzie nic nie ginie, Przepraszam za naszą czwórke tak to ja ich namówiłem, By zejść na ziemie zwracam zero piłeczke odbiłem, Kiedy jesteś dalej czyż nie stajesz się mniejszy, Kto doleci pierwszy kiedy nie znasz głębi wody, Nie ma ropy a dinozaury dały napęd wszechświatowy, Oj chłopaki kobiety też się nieźle tu wkurwiły, Rodziły napęd śmiercionośny i sporo krwi przelały, Bliżej słońca były tam nie zgasły nigdy światła, Venus Merkury Słońce czyż nie kurwa prosta droga, Po waszej stronie jak zwykle rozpierdol dookoła, Sumuj sobie zera dobrze że w ogóle jeszcze go widać, Tak można w nieskończenie podawać chłopaki czekam na wnuka, I jak genialny żółw ma planeta to wyspa, Jak chcecie no to wbijać ludzie choć wole być sam, Podsumowałem każde zwierze wbija era człowieczeństwa, Ja uciekam dość kurwa mam planete spokoju oaza, Otoczona w zwierzętach z ludźmi nie chce mieć nic do czynienia, Nie zagoi się do wesela czekam na wnuka i stąd spadam, Ja kocham zwierzęta a w las nie poszła nauka, Tylko z niego wyszła małpa zamiana taktyczna, Coś smutna ta historia że Bóg woli zwierzęta, Coś nie nadąrza że to była wersja demo Jezusa Chrystusa,

Amaru to kod i zaszyfrowane dane, Wita anonymous algorytmy są pobrane, A to nasze pakty bardzo pradawne, Biało czarne i jasne przejrzyste klarowne, Toczyć życie wolne i kurwa bezprawne, Chroni nas policja wasze żarty są cudowne, Kod A eM A niesie info zatajone, Wody zakarzone a powietrze zanieczyszczone, Wyniki zwrócone z dwóch A co dziwne?, eM to z 2Paciem połączenie duchowne, Nastawienie bitewne wkurwienie gniewne, eM to piramidy na wieczność sobie równe, Nasze dusze są bratnie i bardzo sobie krewne, Kod eM A eR to kurwa skrót od Marcin, Będziesz szmato taplał się wśród swych wymiocin,> I oblizywał się ze swych jebanych wypocin, Po znakach MAR jest U czytaj Umo solo, Pierdole waszą pomoc niech wszyscy się pierdolą, Anonymous kod odwrócą Urama deklarują, U namagnesują na ziemie wszyscy wracają, Podpinam z księżyca kości i witam nowe Ram, Prawde udowadniam że jestem wkurwiony ham, Jenaveve Jolie i Rihanne naprawde kocham,> Swe serce przepoławiam i po połowie wam oddam, W waszą rap gre nie gram bo same nooby przyznam,> Na przejebanym bicie historie z 2Paciem odzwierciedlam, Druga wojna światowa Majdanek gdzie ja odpadam,> Zabieram 2Paca zostawiam Słońce wszechświat ogarniam, Bo kurwy wyczuwam przejebane zagrożenia,> I wszystkie cywilizacje pozaziemskie uświadamiam, Że planeta ziemia jest niepozorna nie ściemniam, Czeka was wieczna praca za pierdolony pokarm, I każdej jednostki stuprocentowa kontrola, Na wieczność zniknie woda przezemnie stworzona, Która daje wolność i jest prawdziwa wolna wola, Gdzie ucieczka na Neptun kurwa hola hola, Wielki Cthulhu na Neptunie zalewa wszystko woda, Z Shakurem to była przejebana w chuj długa droga, Jak trwoga to do Boga nigdy nie opuszcze Słonia, A z ziemi się wyłania ma przekochana Ania, Wam w jebanych głowach kurwa tylko rządza ruchania, Ja sobie nadaje nakaz ludzi torturowania, Sadyzm mnie nakręca a fiut staje z podniecenia, Czas ognia podniecania nastał pęka bania, Bitch better have my money like bla bla bla, Dość kurwa tego pierdolonego bablania, 2Pac się ujawnia koniec tego pozorowania, Illuminati wasz system tego nie ogarnia, Killuminati anti wraca Bezczel bene nati,> Moja niewygodna prawda wam mordy udławi, Kto ludzi nienawidzi no ja ciekawe kto was zbawi, Jebane plemniki muzyka przez was krwawi, Miała bawić tylko ona mnie tu cieszy i bawi, Jesteście pasożytami zakłamani i dwulicowi, Shakur dawaj Uzi kto nam zbrodnie udowodni, Dla wszechświata czarnuchu jesteśmy bohaterami, Po opuszczeniu ziemi krążyliśmy z planetami, Siema mars wbiliśmy do Ciebie ostro wkurwieni, Co stało się dżentelmeni z prawdziwymi facetami, Mieszamy literami odwracamy sram gównami, 2 girls 1 cup żegnamy mars żygami, Venus pełna pokus wypierdalaj ze ślicznotkami, Jaramy się kurwami i prostytutkami,> Ogarniają z dolarami są niezależnymi kobietami, Nie mam zamiaru tyrać na nie bo one są damami, Brzydze się wami i gardze tempymi dzidami, Mam srać pieniążkami i jarać się orgazmami, Fest mi przyjemność z sześcioma sekundami, W gizie są piramidy z venus mars nadajnikami, Ja jak Bazi chce w końcu władać piramidami, Kto do chuja w końcu mi tu całą prawdę wyjawni, Co ja tu kurwa robię i czemu bije się z myślami, Mówili prawda was wyzwoli i pewnie też są zakłamani, Jeśli myśli mam w otchłani za co mnie tak ukarali, Nie jestem ślepy i widze błędy których nie załatali, Nie mam bladego pojęcia coście tu odjebali, Mam dziwne przeczucie że wszyscy się tu sprzedali, Nawzajem żeście się chyba popodpierdalali, I oczywiście wszyscy palcem na mnie pokazali,> Żyłem nieświadomy co dzieje się za moimi plecami, Pewnie nigdy się nie dowiem coś odbija mi, Wasza odbijanka już mnie męczy i słabi, Idźcie kurwa w chuj z waszymi agendami, Między trupami do celu chuj z waszymi planami, Nie obchodzi mnie którzy są w to zamieszani, Jak dla mnie wszystko może płonąć mnie to bawi, Marszcze swe brwi bo kłamali że ktoś nas zbawi,> Zbawienia nie ma rapował Słoń i chyba dobrze prawił, Nie oczekujcie bym ten kurwidołek wam naprawił, Ktoś sądzić was miał i czemu nadal się nie wstawił, Jeśli istniejesz obyś piachem się udławił, 2Pac zmartwychwstajesz Shakur na ziemi się pojawił, Amaru żył nadal żyje i nieźle z wami się zabawił, Umo gdzie o to symbol księżyca klon mnie pozbawił, Um pozostawił następnie U mi zapierdolił,> NWU New World Universe se ustanowił, Litere M mi pozostawił wszechświat drugą mi dostawił,> Nie Eminem a eM do eM mi scalił, Cztery piramidy na ziemi mi wyłonił, Cztery programy zakodował nie uciekać mi do mogił, Od teraz po pierwsze jestem słońce bóg ojciec, Świeci świetnie kolor żółty nie próbuj mi uciec, Po drugie mów mi Atuma lepiej nie próbuj prawdy dociec, Po trzecie chcesz biec? przywitaj Jezusa Chrystusa, Po czwarte jestem Wielki wita Cthulhu ośmiornica, We wszechświata rozwoju włożyłem bardzo dużo serca, Wszystko co dasz wraca tak wszechświat mnie nagradza, Mózg dusza woda niejedna planeta i symbioza, To wszystko sprawka moja dzisiaj wyłania się zgroza, Nadlatuje psychoza nadpływa okropna diagnoza, Mroźna prognoza zamarzają wszystkie morza,> Dwudziesty pierwszy grudnia zaglądam do majów kalendarza, Koniec świata już dzisiaj apokalipsa się zbliża, O dziesięć lat pomyłka ale wam kurwy naubliżam, Mówiłem Słoń to słońce witam z drugim bogiem ojcem,> Już nie czarne bo z jebanych głębin wód wynurzam białe, Wojtku program Ci deklaruje z Dagonem do Ciebie podbiłem, Dagon Słońce Bóg ojciec tempij ścierwa dobrze, Wśród nas są jebane hybrydy w ludzkiej skórze, Nie miej dla nich litości im już nic nie pomorze, Sprzedali ciało dusze wszechświata wkurwienie wrze, Ja nawet palcem nie kiwne a od siebie coś dołoże, Gwiazde Dawida chłonie ocean przez czarno czerwone morze, Odpalam demonologie siedem osób dzisiaj kończy gre, Umo Słoń Penx i Eminem z Shakurem, Kocham moją siostrę Shakire a zakochałem się w Rihannie, Nasze ciała dusze robie full updatowanie, Kończe w końcu programowanie Penx stajesz się Jezusem,> Loyal to the game Eminem z Shakurem deklaruje Chrystusem, Dwie Marie przenajświętsze choć wcale nie takie święte, Witam Shakire Rihanne prosze o rapy jebnięte, Shakira nowy program Cthulhu kody pochłonięte, Rihanna kochanie Dagon w klawiaturze stuknięte, Słoń i Shakira podobnie jak Umo i Rihanna, Czas na wesele Słoń i Umo na kolana, Czy Ty tak? tak, czy Ty tak? tak, Dwie pary ogłaszam mężem i żoną bijcie brawa, Dziwny jest ten świat przedwieczni mówią tak bywa, Gwiazda Dawida sześcioma piramidami się nakrywa, Siódemke otchłań wypluwa Eminem dwa trójkąty trzyma, Umo Penx Słoń Shakur Shakira i Rihanna, W sześciu piramidach się kitra ta szóstka kochana, Slim za numer rap god czeka Cie nagroda, Solo Gwiazda Dawida wita podwójna piramida, Dwa trójkąty baw się dobrze a od nas dobra rada, Ciśnij w rapie kogo się da niech nadal trwa beka, A teraz będzie sieczka bo pentagram nie zwleka,> Cywilizacja pozaziemska nadlatuje specjalna jednostka, Jest nas piątka przybywamy wytytlać was w ściekach, Na przedwiecznych można jak zawsze polegać, Tylko trzeba się dogadać a nie bezpańsko wkradać,> Z waszymi brudnymi butami mówimy krótko wypierdalać, Pięć piramid pentagram na ziemi czas lądować, Z bardzo odległych stron wszechświata my przybywać, Mamy zamiar was karać nie macie dokąd już uciekać, Wielki Cthulhu z Dagonem nas do tej misji powołać, To dla nas wielki zaszczyt i serdecznie wam dziękować, Umo Shakur możecie czasem już nas nie pamiętać, Ale mieliśmy okazje się nieraz z wami widywać, Słoń Shakira Rihanna wszechświat nie przestaje was podziwiać,> A pomysły Penxa Eminema stale zadziwiać zaskakiwać, Umowi doradzimy wam bronka lub wódy polać, Bo chłopak spragniony zakazali mu alko chlać, Wkurwe szponta sypać dawać merry będziem jarać, Ja mam jebany umiar wyście potrafili sen zaćpać, W śnie będziecie żygać skoro umiecie w nim żyć, Śmiało kurwy dawać solo was wszystkich moge dojebać,> Zabiliście sen metaamfetamina nieźle was klepać, Wyłączona śmierć ogarnia was jebana bledź, Mych ruchów nie śledź pauza nie uciekniesz wstecz, Od Jena Jolie precz to moja dziewczyna wiesz, Mam dwie ręce kocham obie mam swą żone i dziewczyne, Ja kurwa wszystko moge jebać to co zabronione, Płonie wasze prawo sądy są nieusprawiedliwione, Całą ludzką cywilizacje pentagramem chłone, Robimy rozdzielnie ostateczne rozliczenie, Umo zwraca trzynastke liczbe perełko prześwietnie, Słoń dwunastke wybija whoop whoop drzeć ryje, Shakira Rihanna Eminem Penx z 2Paciem mordy moje, Algorytm jedenastke wam wszystkim wybije, Dziesiątke kto dostaje ten co muzyką żyje, Osiem osiem cztery osiem artystów losuje, W dzieci Dagona wasze dusze ciała programuje, Dziewiątke deklaruje kto się interesuje, I kuma gdzie żyje i prawdy się doszukuje, Pięć procent ludzi dziewięć od nas dostaje, Ósemeczke se porozdaje tym co żyją biednie, Bandycki raj istnieje a modlitwy wysłuchane, Wystarczyło się pomodlić tylko raz dziennie, Jak was nauczał Chrystus co teraz zaskoczenie, Realia bardzo smutne grosze za jebane tyranie, Biedy klepanie stąd też patologia chłonie, Daliście maczety bronie teraz do kogo macie pretensje, Daliście narkotyki potem od ćpunów wyzywacie, Dwadzieścia siedem procent takich ludzi osiem łapcie, Siedem leci po prostu dla tych co żyli w zgodzie, Pomagali sobie nawzajem ateiści też są teraz w modzie, Dwa siedem procent siedem macie za życie w symbiozie, Od sześć do jeden stale na to czekam błaźnie, Bo mam zamiar się wyżyć strasznie karać potępianie, To piekielne rozdanie od reszty wyizolowanie, Nasza siódemka w pierdolonym piekle was dopadnie, I szczony Dagona na karanie macie pozwolenie, I my w piątke pentagram płonie w wodzie tonie, O nas się nie martwcie żyjemy w innej symbiozie, Przetrwamy wszędzie i na każdej planecie, Pochodzimy z wymiarów o których tylko Umo Shakur wiecie, Na trzeciej planecie ustawiamy nowy porządek trzymcie sie, Aha na koniec Armagedon już dzisiaj szykujcie się, Osiemnasta czterdzieści osiem nie spóźnijcie się, Amaru od tyłu Umo Raaa Ma,> Policjanta co zaginionego księżyca odnalazł nara,

Kiedy zamykam oczy, widzę spokój, harmonię, miłość, radość, Hehe nic nie widzę, bo jest kurwa ciemno, yo! Paradoksalnie zmysł wzroku nie chce patrzeć, Na tą zaćmę w okół, pandemonium, przyćmiony ogół, Który wciąż żyje w mroku śmierci i zagłady, Jednostki w amoku, rząd pozbawia dyskomfortu, Garkotłuku zgnijesz jeśli nie dotrzymasz kroku, Tu gdzie szatan poda grabę, a anioł zapłacze, Pieniądz rządzi światem, A Ty weź rozkmiń z bratem, Kto ofiarą, a kto bestialskim katem, Ziemia dała raj, naturalny haj, A wystarczy jeden guzik, boom biddy bye bye, Tak odkrywco, to jest ten stan, Autodestrukcyjny plan, Który włada nami a pomiędzy piekielnymi czeluściami, Skaczemy obłąkani, przeprogramowani, Fala termojądrowa no kurwa bravissimo, Śmierć zbiera żniwo, wojny to nasze ogniwo, Afganistan, Irak, krzyżyk Iran, ogień zgliszcza, Embrion ewoluuje napędzany przez paliwo, Widmo wojny kreśli grzyb ponad horyzont, Nawiedzony duch epoki kreuje potwory, Mutujemy ziemi płody, zatruwamy lądy, Denver lotnisko, a co pod nim masz dowody? Bohemian Grove, jeden jeden lecą w dół, Poświęcisz się typie dla tych splugawionych dusz, Betonowy muł wciąga tak że ciągle łapiesz bezdech, A Ty dalej nic nie robiąc masz do niego tylko wstręt, Walczmy wszyscy by przezwyciężyć ten pierdolony lęk, Zmienimy priorytety, czy nasramy, do puszki Pandory, Obozy zagłady, Never Again Remedy, Holocaust, gaz, swastyka, tory śmierci, naziści, Ludzkie kreatury skąd te nieludzkie tortury, Terror psychiczny, kontur mózgu, w środku null, Znów egzekucje ten ból wciąż promieniuje, kolejne nagranie, nóż leci tłów bez głowy, W imię Boga boom, Isis, płonie Europa, Wielogłowa hydra kreuje nowy porządek świata, Szaleństwo, zaraza, choroby, Sakpata, Cyt, iskra zgasła w studni w Majdanku, Taktyka jest prosta, mózgi od palenia mostów, Przerósł ogrom zbrojeń

Witam w pokoju 8848, Nad pod poziom morza co ósemka a co czwórka, Życie to loteria czyich małp wylęgarnia, Rap gra fuzja i biblia Jezusa Chrystusa, Dwa bloki na tytusa sześćdziesiąt trzy mieszkania, Trzydzieści sześć enter bo słuchało się Wu-Tanga, Triumph się zbliża dawać remix gravel pita, Otwieram siódmą pieczęć zapraszam do tańca, To były betatesty człowieka wbija era ludzi, Chrystus was wyzwolił będziecie beztrosko szydzić, Wspólnie ewoluować i wspólnote budować, Ale najpierw czas płonąć jak tam wasza pokora, Jak często modlitwa taka gra nadciąga zmora, Jak tam zomo kurwa bo zbliża się druga wojna światowa, Wirus Te nadciąga chronią nas maski klauna, Mamy miłość do fanów reszte zapraszam do bagna, Od zawsze chciałem mieć na własność ziemie, Zapowiadam gore planete wysiedle wyryje modlitwe, Z rap grą sprzątne wszystkie odrzucone dusze, Moge robić z nimi co chce tak zaczynam zabawe, Umo łączy się z sumo, a sumo z umo, Pokój ludziom dobrej woli bo ja ścinam wszystko, Zero zero zera nie ma i co teraz idioto, Odcinam balonika yo saturn jak potomstwo, Wypierdalaj kurwo otwieram ścierwo yo planeto ziemio, Kończe epoke lodowcową ufam słonecznym promieniom, Podgrzeje towarzystwo ziemia stanie się pustynią, Ja chowam się z ulicą Umbrella naszą parasolką, Zabiliście Chrześcijaństwo wbijam z podziemną armią, Potajemnie dusze sprzedają ludzie o niczym nie wiedzą, A kiedy kurwo umrą to nieźle się ździwią, Zmarli tu ożyją a ja dowodze husarią, Sześćdziesiąt trzy teleporty sześćdziesiąt trzy planety, Troche pozwiedzamy rap gra zaczyna swe zabawy, Używki nadużymy dawać mi kreskowe kody, Gdzie moje lowridery i zapogramowane kapsuły, Zapraszam wszystkich do krainy wymarłych, Jestem pierwszy żywy jak tam wasza zbiórka danych, Sami się zaczipowaliście zapraszam w koszmary, Mam swe chore jazdy horrorpopcorn witamy, Necronomicon o rilii pradawnych budzimy, Kiedy człowiek wyszedł na powierzchnie wrócił też do wody, Ewoluował w dwie strony i powtórnie wychodzi z głębiny, Yo jebane małpy myśmy jabłka nie zerwali, Samo w końcu spadło myśmy pozgarnali pestki, Wąż się zapętlił a z głodu sam się wpierdolił, Sam nie potrafił i z drzewem sobie nie poradził, Ktoś z raju spierdolił zanim wąż się pojawił

In my mind I'ma fighter, my heart's a lighter My soul is the fluid, my flow sparks it right up An arsenic writer, author with arthritis Carpal tunnel, Marshall will start shit-itis Hardheaded and hotheaded, bullheaded and pigheaded Dick-headed, a prick, a big headache - I'm sick Quick-witted, for every lyric spitted, There are six critics who wait for me to slip with it So quick, this dynamite stick, bury the wick, It's gonna explode any minute - some lunatic lit it, And it's not Nelly, do not tell me to stop yelling When I stop selling I'll quit so, stop dwelling I am not failing, you fuckers are not ready, 'Cause I got jelly like (Beyonce's) pot belly This is destiny, yes money, I'm off running So get off me, I'm not slowing or softening Chorus: No apologies, nah suckers I'm not sorry, You can all sue me, y'all could be the cause of me No apologies, y'all feelin' the force of me, No remorse for me, like there was no recourse for me No apologies, I'm not even acknowledging you at all, 'till I get a call that God's coming No apologies, laugh fuckers it's all funny I could spit in your face while you're standing across from me, No apologies Verse 2: My head hits the pillow, a weepin' willow I can't sleep, a pain so deep it bellows But these cellos help just to keep me mellow Hands on my head, touch knees to elbows I'm hunched over, emotion just flows over These cold shoulders are both frozen, you don't know me I keep sayin' it - I can’t stress it enough, So keep playin' it and stand next to the subs I choke mics like asphyxiation, While I'm strangling my own throat masturbatin' (ha-ha) Fuck yeah, I'm a basket case and I mastered this rap shit, 'till my ass gets wasted, 'till my assassination, 'till I'm slain cause of some fag's infatuation 44 mag - a fascination, a taste for disaster, And if that's the case then.. Chorus: No apologies, nah suckers I'm not sorry, You can all sue me, y'all could be the cause of me No apologies, y'all feelin' the force of me, No remorse for me, like there was no recourse for me No apologies, I'm not even acknowledging you at all, 'till I get a call that God's coming No apologies, laugh fuckers it's all funny I could spit in your face while you're standing across from me, No apologies Verse 3: This song isn't for you it's for me - A true mc, It's what he'll do just to see if he still has it And if his skills mastered, He's able to spill raps long after he's killed, that's a real MC Got you feelin' me, whether willing or unwillingly, You still agree, as long as there's still this hunger and will in me, Then expect a longer life expectancy I'd be a savage beast if I ain't have this outlet to salvage me Inside, I'd be exploding soaked in self-loathing and mourning, So I’m warning you, don’t coax me It’s silly, I'm really a sheep in wolf's clothing, Who only reacts when he gets pushed, don't be fooled The press blows up this whole thing - it's stupid, They don't know cause they don't see that I'm wounded, All they did was ballooned it I'm sick of talking 'bout these tattoos Cartoon did, That's why I tuned it out, I'm sick of dukin' And they can suck my dick while I'm pukin', And you too you can.. Outro: [X2] ..Expect no sympathy from me, I'm an mc, This is how I'm supposed to be Cold as a G, my heart’s frozen it don't even beat So expect no apologies Woda płynie z gór jak i z wysokich chmur, Przywitanie z galaktusem wbija polski mur, Plejadianie przynosze wieczne zatrzymanie wód, W Polsce nie wszystkie rzeki wpadają do Bałtyku, Morze czarne pojednanie starczy nam zasobów, Teleportacje horror granie chłonie nas gwiazdozbiór, Szeroki ubiór na przekór to czwarty rozbiór Polski, Z krwi i zligszczy powstali aż poprzechodzą ciarki, To nasze zamarki waleczne myśli zwą nas Polakami, A to klątwa Nagasaki grzyb w głowie wiertaki, Biel światowy dyktator gubi swe przyciski, Ktoś na nich zostawił odciski taki włóczykij, Biore wiosła przecież nie cofne wisły kijem, Zwiedzam fortece pod gołym niebem w głębinie, Ściągamy ukrzyżowanie budze potworne bestie, Wychodzą z nory ośmiornice bo ja karme sypie, Podwodne miasto ryktuje się pojednanie, Morze białe czarne czarno jest oświecenie, Bazi czarne światło biało czerwone zabarwienie, Łza wkurwienie pojednało wbijam z rozkurwieniem, Sam środek ogródek mów mi doktor greendom, Pokłon mym szeregom gardze biedą nie ufaj pieniądzom, Reprezentuje siebie biede ulice to drugi dom, Raperom kłade pokłon serce oddane kierowane prawdą, Loyal to the game Eminem Dre kiedy detox?, Snoop Dogg szykuj ziele Fu czyż to nie paradox, Wszystko w okół zmienia się mów mi planeta x, Przyszedłem by bawić i opróżnić wasze barki, Ziemia szukaj nadajniki studencie informatyki, Nasa was chujki w chuja robi tempi programiści, Biurokratyczne cipki podbijają inteligenci, Tu wkraczają bloki jacy my jesteśmy prości, Właśnie są witani Polscy naukowcy niejedno odkryli, Tempieni wśród promili wytępieni się sami utopili, Polowali łowili bronili pracowali i żyli, Się połączyli a mogli i by wytępili ludzi, Nie ma żadnej opcji Hitler mów jak tam żydzi, Co wiesz o technologii jesteście żywi zabici, To Ci niekumaci raperzy gówno warci co, Na mój rozkaz media was zbeszczeszczą otto, Tej weź jedno te skopiuj wklej odwróć scal, Zbiornik w środku woda tamten z ha był bez dna, Putin jak komuna ja ponabijam was na pal, Ponownie jak Oxon przyszedłem cel posprzątaj, W mojej matmie zera nie ma więc wypierdalaj, Ta technologia to prehistoria tak więc spierdalaj, Chcesz nalegaj ta cywilizacja to piekło gdzie ten raj, W okół małpi gaj nasraj ktoś tu nieźle się nawąchał, Zrobie sobie przemiał to ten wysyp żywych trupów, Obrabiam z jabłka bezsztam węża wyskakuj z połowów, Jaka cena ja nic nie mam więc kurwo morde stul, Przytul żywą śmierć salutuj to morderca dusz, Wyrósł w lasach i ma kurz na adidasach, Śmierć wchodzi w człowieka we wszystkich jednostkach, Nakłada w etapach dusza kod de ena sięgnął dna, Historia nigdy się nie powtarza niezależnie od pixela, Mam połówke pixela a jeden pixel to pi czy minus pi, W ujemnej wartości niose zaburzenia grawitacji, Anna dwa en to porażenie podobnie jak zet, Widze dużo więcej a my stale witamy w piekle, X razy pi witam cztery ery ryba wodnika, Nadływa mitsukurina jak i era topielca, Porządek Dagona dolina śmierci ożywa, Trzytysiące lat zwalniam czas dla życia, Zaspana incepcja w nocy wstała w dzień pobudka, Budzi się bestia senna to jawa gdzie poranna kawa, Mały duży wóz kurwa gdzie pierdolona chochla, Nalej zapij do dna wszechświat dzisiaj stawia, Wszędzie barykada tne jak baraka to ta barakuda, Wszędzie dużo człowieka a większość to małpa, Wszędzie ogniwo śmiertelnika w którym tli się walka, Wszędzie wszystko rozpierdolą w imie Boga wojna, W imie Boga konaj jak i w imię Boga składka taca, Płacisz tempa masa wrzucasz kto kogo ułaskawia, Nie gram dla żydów i Polaków to nie słowa Eminema, To nakręcana fałszem prawda i własna potrzeba, Zapraszam ugoszcze w Polsce bo ziemia to eksplozja, Ma cztery jądra ogień woda lód i powietrze wita, Piąte jądro galaktyka otchłań pytasz która, Ta co jej nie ma a jest widoczna bo wychodzi z cienia, And znaczy i wprowadzam zespolone funkcje, Podbijam z macierzem a Ty nadrabiaj pacierze, Zjadam otchłań galaktyki ziemi gasze słońce, Zerkam w każdą otchłań ona zerka także namnie, Wprowadzam god dog ere stale pierdolimy psiarnie, Robie za drogówke zły skręt tak was przewioze, Zaprosze na crasz testy będziesz moim manekinem, Serwuje pielgrzymke po moim pierdolonym piekle, Dog więc wypierdalać z policją na kolana gdzie masz pokore, Można się znęcać prawo ponad prawem a co pod prawem, Wysoko zaślepiony władzą zaprosze na dno do mnie, Głębie Ci zagłębie aż udusze zapętlenie, Oddzielam istnienie jednocześnie daje życie, Witaj w grupie typie absolwenci rogi w góre, Wasze zdrowie ludzie czas wymienić wątrobe, Wiem na czym stoje nie wystoje się uniose, nie przeprosze Polatamy troche i oddzielimy istnienie, Pięcioprocentowcy w grupie siła chyba że to już zrobione, Nie wiem na czym stoje nie postoje dłużej jestem duchem, Tym czternastym co wymyślił szczęśliwą trzynastke, Ilu apostołów to akwarium za oknem nurkuj, Jezu warkoczyki zrób czekamy wbijaj rapuj, Czas na gnój Umo łobuz się spluł jak chuj, Weź lepiej przychamuj bo nie prędkość zabija lecz nagły postuj

Order Ha trio o to Error, Rotchild Rockeffeler yo wita horror, Blask źrenic w mych oczach nie pomoże zorro, Człowiek duch dusza a me barwy moro, Duch epoki technologia matrix ziemio, Na wieczność zadłużam ha dwa o chemio, Kontroluj się samoistnie autonomio, Bankrutuj Jeruzalem nagradzaj mnie premio, Zmartwychwstanie RZA 4 life zmarła mumio, Koran płonie pokój Kora drzewo o ma Koro, Przenajświętsza mario błono pęka zaporo, Reprezentant najwyższych sfer pokoro, Trzecia od słońca kurwisz się pandoro, Nadaje info strejt outta sun metaforo, Tlen o bez dwa oddychaj zdychaj komoro, Otwieram ośrodek opętanych gomoro, Chore melodie podsumowanie topielca diagnoza, Jestem zdrowo pierdolnięty startuje hipnoza, Deklaracja log to Demonologia zgroza, Święcona woda piekielna otchłań rozpala mroza, Egzorcysta biada mroczna dusza halucynoza, Bóg wielkich przedwiecznych Cthulhu symbioza, To ma przepowiednia trzy noce zimna prognoza, Iks wieku potrwa ucieczke blokuje antybioza, To ten wielki ucisk powraca koza do woza, Sraliście na Marcina to gniew Uma metamorfoza,> Dla mnie ludzie to zaraza grzybica pneumocystoza, Człowiek obca cywilizacja czyszcze dane skleroza, Illuminackie ścierwa lękać się to neuroza, Era żywiołów era klątw i run magia voodoo, Połyskują szlify hieroglify szyfry Pazuzu, Ośrodek opętanych otwieram wrota z gruzu, Na wieczność powstaje nowy władca Demon,> Potępiam illuminati system księżyc księży klon, Mun potrójne o na ziemie schodzi Dagon, Przywołuje zza światów piekielny Amon, Raj pochłania piekło keyopen Abbadon, Z gwiazd roszada piramida wita Faraon, Cthulhu rozgwiazda aktywacja Tutanchamon, Still true it's time to change Black Moon, Programuje koduje dusze mów mi Salomon, Bestia diabeł serafin kolosalny hegemon, Star in the sky bye Moon explosion, I hate you all killuminati fuck illusion

Dziesiąta planeta pytam od którego słońca, Młuhaha ouMUA tak Uma bez nie ma końca, Odpowiadam pierwsze Słońce i jej pierwodność, Nibiru a Ty skarć mnie że wiesz lepiej rośnie złość, Przed pierwszym Słońcem była woda daje w kość, Czy kość pierwsza zanim woda doznała stokroć, Ta pierdolona stokroć stokrotek muah kotek, Rihanna Bogini erDOera RA jak wasz żołądek?, Prawdziwe słowa proroków będziesz żygał, Jak gówniara z Egzorcysty kto okłamał, Ten co skłamał czy reżyser co zemdlał, Aktor omdlał biadadoli mówi ten co Regan, Dusze programował Kod dna ONZ ziemia opętana nawiedzona ziemia drogowskazem chemia, Scieżką lewej ręki idzie trzecia planeta, Reszta ciała to prawa droga orzeł reszka moneta, Refren: Wszystkie rogi aż wykurwi wszystkich na boki, ONZ nowa wiara opętana nawiedzona ziemia,> Moja mamusia ziemia i jej myśli kopcić merry obłoki, foczki seksi dupeczki w górę cycuszki, Wszystkie rogi w górny dół ymm dolną górę, Aż wykurwi tą ruderę spłonie mur za murem, Dawać hip hop gdzie kultura ziom za ziomem, Moszpit skakać do góry ponad Mount Everestem, x2 Dziesiąta planeta idzie matka do ojca strzał w dziesiątkę, Odpalam system wbudowany Słońce gaszę arktykę, Piąty wers a ścieżka lewej ręki już przejęła ciało,> Będzie się działo bo dusza była przed ciałem, Wal do mnie śmiało nieprawda słowo ciałem się stało, W ciszy bezbarwny kolor teraz ile wszystkiego, Kiedyś wiecznie mało dzisiaj się porobiło ego, Tego i tamtego człowiek widzisz siebie nie drugiego, Połowę duszy zabieram to łaska baranka bożego, Bez niego jebana kurwo w tunelku światełko idź do niego, W około czarno dodatkowo czernieje wszystko, Zamknięty w próżni na wieczność to grafika zero, Policzyłeś nie zgadza się piąty wers refren to tylko echo,> A Ty policz od początku na jeden kończysz klecho, Zero krzyżyk zero równa się zero co pech ogarnął, Jeden krzyżyk jeden wyrównał jeden do jeden stery przejął, Refren: Wszystkie rogi aż wykurwi wszystkich na boki, ONZ nju wiara opętana nawiedzona ziemia, Moja mamusia ziemia i jej wylęgarnia żmiji, Ulalala foczki seksi dupeczki płoną cycuszki, Wszystkie rogi w górny wygrany i dolną górę, Aż wykurwi tą ruderę winda i wam podziękuje, Dawać hip hop kultura i co? i gówno,, Moszpit skakać do góry pod Mount Everestem, x2 Licz wersy policz całość jeden to doskonałość, A dwie jedynki w echo ciągniesz wymarz śmiało nicość, Gdzie nic to nić wszystko coś a gdzie szczerość, Pokuta skromność rozumność gdzie ta ludzkość, Wszystkie czarne dziury chłonie czarna otchłań, ONZ i jej dom zbudowany z największej figury,> Dla Ciebie te wersy to zero a logiką całość, Jeden jeden to mnogość Słoń Sumo płonie kość, Studzi słońca blask odparowana woda skrapla, Na płytkach na murach zaczyna grać muzyka, Osa pszczoła która lata która bzyka, Jeden zero dusza to wieczność śmiertelnika, Jeden jeden dusza to chwila nieśmiertelnika, Ja mam w głowie trzecie oko potrójna jedynka, To ma potęga duszyczka potem jest dwójka, A po dwójce dwójka zapomnij że była trójka, Zero jeden dwa do tylu liczyć umie Polska, Moszpit a no mosz Ci pit przepij czy masz rogi?, Zus Jezus Sumo pyta najedzony gogi?, Co kamfinioki gadzi móżdżek giligili?, Wszystkie rogi aż wykurwi wszystkich na boki, ONZ nju wiara spętana odwodniona ziemia, Moja mamusia ziemia i jej wylęgarnia żmiji, foczki sex do dupeczki płoną cycuszki, Jak tam seks ze zwłokami przedwieczni?, Wszystkie rogi w górny wygrany i dolną górę, Aż pokurwi lampucere winda nie i podziękuje, Dawać hip hop kultura i co? i gówno,, Moszpit skakać bez dna pod Mount Everestem, x2 Gdzie rogi w dolny wygrany jestem wypośrodkowany, Wszystkie rogi w dolny wygrany i górną góre, Ha i pe ha o pe bez reszty oddany, Nigdy kurwa przenigdy więcej zakochany, Slumsy wychowały szerokie klepanie biedy, Nędzy ktoś czas to pieniądz pytam kiedy? Seks z żywymi lepszy odpalam alerty, Guziki bez bzz klawiatury querty

Prawie sześcioletni psychiczny wpierdol przetrwałem, Na nic wpływu nie miałem bo rodziny nie wybierałem, O wszystkich się martwiłem i kurwa sam zostałem, Przejebane miałem u ludzi pomocy szukałem, Żadnego zrozumienia u nikogo nie znalazłem, Zmowe milczenia zastałem a konkretów się domagałem, Jebanej prawdy szukałem nie ja wam jaja poucinałem, Dziwne widziałem sytuacje aż kurwa niedowierzałem, Mocno się przejąłem ryczałem o samobójstwie myślałem, Z łóżka wstawałem żadko stale się zastanawiałem, Czemu ze wszystkich stron taki wpierdol dostałem, Bezbronny i niewinny byłem Rihanna tęskniłem, Nieświadomie żyłem twą urodę dawno podziwiałem, Jak wychodziło pon de replay z siedemnaście lat miałem, Tego dnia nie zapomne i pamiętam co wtedy myślałem, Jakie przepiękne dziewcze stąpa po tej planecie, I tak żyłem swoim życiem nieświadomy śmiecie, Że za moimi plecami coś na mnie knujecie, Teraz się pierdolcie niech piekło się zacznie, Nie błagaj o wybaczenie już nie pośpisz smacznie, Duchów ożywianie co martwe wita wskrzeszanie, Czarne czerwone żółte białe i niebieskie błaźnie, Słoń Shakur Umo Penx Eminem tak właśnie, Nowe słońce na niebie pojawia się pięciokrotnie, Wschód i zachód północ południe i centralnie, To za waszą pomoc odemnie podziękowanie, Ja nigdy w życiu nie chciałem być pierdolonym Bogiem, Ani wszechświata stworzycielem bo niby co ja o nim wiem, W dupie byłem gówno widziałem czy ja jestem Galaktusem, O którym Słoń rapuje bo mój instynkt szwankuje, Ogrom wszechświata jednostka buduje ja podziękuje, Bo tego nie kupuje że sam Chrystus wszystkim steruje, Siema wujo Mozo Twoją ksywę dekoduje, Zet prąd deklaruje obracam i po o koduje, Moon podsumowywuje nowy księżyc nadlatuje, Kissing in the moon light Shakire Rihanne całuje, W wasze śliczne buzie teraz kuzynke ratuje, Cześć Monika oddzielam mon taka ika informatyka, eN mi styka odwracam przed eM to taktyka, Wychodzi znów umo to ma stała zmienna ksywka, Nówka nie używka to ma nowiutka żarówka, Yo illuminati co dopadła was nerwówka? Algorytm eminema wita widze um in a, In do eminema wraca to scalenie uma, Illumati gdzie el el lucyferianie witam, Słoń łapiesz jedno el drugie ja zgarniam, I uma ti jedno i na słońcu zostawiam, Drugie i na ziemi ostatecznie was osądzam, Uma te i do krzyża wam przybijam, Dawida Rotchilda Uma na wieczność uwalniam, No kurwa w końcu myślałem że się nie doczekam, Teraz wu odpalam i w końcu ze Słoniem se polatam, I nie zapominam pięć razy v ustawiam, Shakur Penx Eminem Shakira Rihanna, Latać gdzie ta chceta bo muzyka przecież wieczna, Dzieci Dagona druga tura nagroda też na was czeka, Pajeńczyna ścieka wasz pająk nie ma dokąd uciekać, Płonie każda nić ośmiornico czas macki zaciskać, Pająk próbuj się wydostać wiecznie będziesz konać, Odemnie wypierdalać czas wolność do życia powołać, Może zasłużyłem by choć na chwile się z wami spotkać, Każdy ma marzenia chciałbym Słoń coś z Tobą nagrać, Rihanna chciałbym na żywo Tobą wzrok ponacieszać, Shakira ma siostro chciałbym z Tobą pione pozbijać, Shakur Penx Eminem na faze chciałbym się z wami poustawiać, Jestem szara postać co rap chce reprezentować, Chciałbym troche pobalować i się w końcu odstresować, Bo za dużo myśli sowa skrzydła Cthulhu Ci poucinać, Dagon mózg Ci zresetować od zera musisz się ponauczać, By poodróżniać kupe od gówna i tego się nie nachapać, Na srake papu wołać dzieli nas kolosalna przepaść, Jak macie zamiar kraść thug life nie radze wam wołać, Nas KRS One edukować publiczna szkoła może ssać, Już nie chce mi się pisać czerwony smok umiesz pływać, I na bezdechu oddychać otchłań pragnie Cie przywitać, Umo Słoń czas na was rozkurw mi tu prosze siać, Chlać ćpać rapy dawać przedwieczni wam kibicować, Jak chcecie kogoś umoralniać umo mówi wypierdalać, Daliście nam dragsy chce je wszystkie aplikować, Alkohol zabrałeś akcyza płonie czas ostro chlać, Mount Everest robi chrzest gdzie jest mój szelest, Na swe konto przelew robie zeruje banki to manifest, Mount numero uno w sam środek w U celuje, U przed eM ładuje tak to Umo nadlatuje, eN te tempe chuje en na zet deklaruje, Zet biore prądu wam brakuje te to krzyż pozostaje, Kaczyński Jarosławie do tego krzyża Cie przybiłem, Z Penxem do was wbiłem e trzy gwoździe pościągałem, Rihanna Słoń tak z Penxem was uwolniłem, V zabrałem skopiowałem latanie poogarniałem, Naszej wspaniałej siódemce po równo rozdałem, Drugie te Dawida Rotchilda do krzyża przybiłem, Ice T i Ice Cube Dagon pierwsze dzieci wytypowałem, Do waszej siódemki ich podołańczałem, Programy popodłączałem i spluwy zapodałem, Kill murda kill murda wam zadeklarowałem

Prawie sześcioletni psychiczny wpierdol przetrwałem, Na nic wpływu nie miałem bo rodziny nie wybierałem, O wszystkich się martwiłem i kurwa sam zostałem, Przejebane miałem u ludzi pomocy szukałem, Żadnego zrozumienia u nikogo nie znalazłem, Zmowe milczenia zastałem a konkretów się domagałem, Jebanej prawdy szukałem nie ja wam jaja poucinałem, Dziwne widziałem sytuacje aż kurwa niedowierzałem, Mocno się przejąłem ryczałem o samobójstwie myślałem, Z łóżka wstawałem żadko stale się zastanawiałem, Czemu ze wszystkich stron taki wpierdol dostałem, Bezbronny i niewinny byłem Rihanna tęskniłem, Nieświadomie żyłem twą urodę dawno podziwiałem, Jak wychodziło pon de replay z siedemnaście lat miałem, Tego dnia nie zapomne i pamiętam co wtedy myślałem, Jakie przepiękne dziewcze stąpa po tej planecie, I tak żyłem swoim życiem nieświadomy śmiecie, Że za moimi plecami coś na mnie knujecie, Teraz się pierdolcie niech piekło się zacznie, Nie błagaj o wybaczenie już nie pośpisz smacznie, Duchów ożywianie co martwe wita wskrzeszanie, Czarne czerwone żółte białe i niebieskie błaźnie, Słoń Shakur Umo Penx Eminem tak właśnie, Nowe słońce na niebie pojawia się pięciokrotnie, Wschód i zachód północ południe i centralnie, To za waszą pomoc odemnie podziękowanie, Ja nigdy w życiu nie chciałem być pierdolonym Bogiem, Ani wszechświata stworzycielem bo niby co ja o nim wiem, W dupie byłem gówno widziałem czy ja jestem Galaktusem, O którym Słoń rapuje bo mój instynkt szwankuje, Ogrom wszechświata jednostka buduje ja podziękuje, Bo tego nie kupuje że sam Chrystus wszystkim steruje, Siema wujo Mozo Twoją ksywę dekoduje, Zet prąd deklaruje obracam i po o koduje, Moon podsumowywuje nowy księżyc nadlatuje, Kissing in the moon light Shakire Rihanne całuje, W wasze śliczne buzie teraz kuzynke ratuje, Cześć Monika oddzielam mon taka ika informatyka, eN mi styka odwracam przed eM to taktyka, Wychodzi znów umo to ma stała zmienna ksywka, Nówka nie używka to ma nowiutka żarówka, Yo illuminati co dopadła was nerwówka? Algorytm eminema wita widze um in a, In do eminema wraca to scalenie uma, Illumati gdzie el el lucyferianie witam, Słoń łapiesz jedno el drugie ja zgarniam, I uma ti jedno i na słońcu zostawiam, Drugie i na ziemi ostatecznie was osądzam, Uma te i do krzyża wam przybijam, Dawida Rotchilda Uma na wieczność uwalniam, No kurwa w końcu myślałem że się nie doczekam, Teraz wu odpalam i w końcu ze Słoniem se polatam, I nie zapominam pięć razy v ustawiam, Shakur Penx Eminem Shakira Rihanna, Latać gdzie ta chceta bo muzyka przecież wieczna, Dzieci Dagona druga tura nagroda też na was czeka, Pajeńczyna ścieka wasz pająk nie ma dokąd uciekać, Płonie każda nić ośmiornico czas macki zaciskać, Pająk próbuj się wydostać wiecznie będziesz konać, Odemnie wypierdalać czas wolność do życia powołać, Może zasłużyłem by choć na chwile się z wami spotkać, Każdy ma marzenia chciałbym Słoń coś z Tobą nagrać, Rihanna chciałbym na żywo Tobą wzrok ponacieszać, Shakira ma siostro chciałbym z Tobą pione pozbijać, Shakur Penx Eminem na faze chciałbym się z wami poustawiać, Jestem szara postać co rap chce reprezentować, Chciałbym troche pobalować i się w końcu odstresować, Bo za dużo myśli sowa skrzydła Cthulhu Ci poucinać, Dagon mózg Ci zresetować od zera musisz się ponauczać, By poodróżniać kupe od gówna i tego się nie nachapać, Na srake papu wołać dzieli nas kolosalna przepaść, Jak macie zamiar kraść thug life nie radze wam wołać, Nas KRS One edukować publiczna szkoła może ssać, Już nie chce mi się pisać czerwony smok umiesz pływać, I na bezdechu oddychać otchłań pragnie Cie przywitać, Umo Słoń czas na was rozkurw mi tu prosze siać, Chlać ćpać rapy dawać przedwieczni wam kibicować, Jak chcecie kogoś umoralniać umo mówi wypierdalać, Daliście nam dragsy chce je wszystkie aplikować, Alkohol zabrałeś akcyza płonie czas ostro chlać, Mount Everest robi chrzest gdzie jest mój szelest, Na swe konto przelew robie zeruje banki to manifest, Mount numero uno w sam środek w U celuje, U przed eM ładuje tak to Umo nadlatuje, eN te tempe chuje en na zet deklaruje, Zet biore prądu wam brakuje te to krzyż pozostaje, Kaczyński Jarosławie do tego krzyża Cie przybiłem, Z Penxem do was wbiłem e trzy gwoździe pościągałem, Rihanna Słoń tak z Penxem was uwolniłem, V zabrałem skopiowałem latanie poogarniałem, Naszej wspaniałej siódemce po równo rozdałem, Drugie te Dawida Rotchilda do krzyża przybiłem, Ice T i Ice Cube Dagon pierwsze dzieci wytypowałem, Do waszej siódemki ich podołańczałem, Programy popodłączałem i spluwy zapodałem, Kill murda kill murda wam zadeklarowałem,

Chodź to Ci WYJAŚNIE o co w tym wszystkim CHODZI, 0:01 Słuchasz Słonia TYPIE to się nieco teraz ŹDZIWISZ, Bo Ty nie słuchasz RAPU Ty go tylko PODSŁUCHUJESZ, / Ero Obruce w Twoim MÓZGU | klepsydre aż się POSRASZ, Prawda zawsze BOLI ale trzeba ją POWIEDZIEĆ, 0:11 / Fenomen Na świecie nie LUDZI normalnych i NIENORMALNYCH, /Słoń Są tylko OPĘTANI i legiony dusz OCZYSZCZONYCH, Dzisiaj spłoną WSZYSTKIE sprzedanych przebojów LISTY, Dwóch klonów DOJEBAŁO się do tronu PRAWDA?, 0:22 /Słoń Z Borku wbija UMO który głębiej to WYJAŚNIA, W religijnych KWESTIACH mój rap to HEREZJA, /Słoń Kościoły w złotach PAMIĘTASZ nauczania Jezusa CHRYSTUSA? Statek widmo DZIŚ zabiera Cię w nieznany REJS, 0:33 /Słoń Bo stale ślepniesz WIDZĄC ten pierdolony CASH, Są ludzie którzy MYŚLĄC szukali gdzie tkwi SEDNO, i Udowadniam że w PODZIEMIU cały czas dudni TĘTNO, /Słoń To jest marsz ROBOTÓW nie umieją sami MYŚLEĆ, 0:44 /Słoń Są trybami MACHINY w światowym PRZEMYŚLE, Więc nagrałem NOWY chory styl Ty BŁAŹNIE, Mam honor i ZASADY i bliźnich nie PODPIERDOLE, Czerpie życiową ENERGIE ze wszystkiego co mnie WKURWIA 0:55 /Słoń Słyszałem wiele RAZY weź klauny w MASKACH, Umo jesteś POPIERDOLONY kto takich rzeczy SŁUCHA, Nie czułem się URAŻONY bo to tylko tempa MASA, I w chuju mam RAZY trzy pierdolone SZÓSTKI, 1:05 /Słoń Obróć osiem ZAPĘTLONY track osiemdziesiąty SZÓSTY, Piekielne OPARY zawitają gdy otworzą się BRAMY, Do stolicy PANDEMONIUM nieskończone TORTURY, WPROWADZAMreżimKRWI decybeleSIĘnieMIESZCZĄ,1:16 /Słoń W jakichkolwiek ZNANYCH miarach | kurwa KUMASZ?, Już niebawem CZARNE słońce olśni Cie ZAĆMIENIE, Polecam APOKALIPSE Świętego Jana za LEKTURE, To ostatnia CHWILA dzisiaj Watykan SPŁONIE 1:27 /Słoń Ludzie na całym ŚWIECIE w modlitwy składają DŁONIE 2009 dodaj siedem i sam ZOBACZ Kiedy upada CYWILIZACJA ból i ROZPACZ, To dopiero PRZEDSMAK wszystkich bitw tego ŚWIATA, 1:39 /Słoń Poczuj potęge POLAK w szeregach ustawia się HUSARIA, Czas dorzucić do OGNIA niech skurwysyny PŁONĄ, /Słoń Nasza duma i HONOR orzeł logo ABSOLWENTA, /Słoń To są okrutne WIZJE nasza komnata TORTUR, 1:49 /Słoń Zaprzedane DUSZE biada Donaldzie TUSK, Ludzie się WIESZALI to pocisk w Twój MÓZG, Wiązali koniec z KOŃCEM pętla taboret ZROZUM, Sam zrozumiałem jak BARDZO człowiek może być SŁABY, 2:00 /Słoń Teraz zrozum PIEKŁO zapętlone omamy i KOSZMARY, Wyłącz jak nie OGARNIASZ, psychiczna AWARIA, /Słoń Się nie WYSPOWIADASZ także nie pomoże KASA Zaczyna się MAKABRYCZNY taniec, żar piekielnego OGNIA, 2:11 /Słoń Trzyma Cie w OBJĘCIACH chodź dzisiaj BALUJEMY, Tak jakby nie miało być JUTRA, gdzie te PLNY, Ludzie cmentarne HIENY by żyć a w rządzie SĘPY, YOpłotki PRZYBYŁgrzechotnik lepiejZACZNIJ się MODLIĆ, 2:21 /Słoń Dyscyplinarne SKOKI olimpiady o tyczce w ZWYŻ, Połączone PIĄTKI zapętlone koło dodaj 6 ZMYSŁ, Kołowrotki NISZCZE przynęta to porażający BŁYSK JestemNIEŻYWY ŻYDZI mówią o takich jak JA, 2:33 /Słoń LudzieTObezmózgie kukły rządowa żywa TARCZA, A Ty trza czy nie TRZA zacznij tańczyć CZACZA, Sraj wpierdalaj SRAJ aż Ci kurwa kibel ZATKA, Uniósł go do ŚWIATŁA, reszcie kazał KLĘKAĆ 2:43 /Słoń Jak pawian z króla LWA trzymając simbe na RĘKACH, Tak świat wita czwartego ANTYCHRYSTA Ty widzisz błysk MONET, Prosty wniosek ŁEP Ci skosze żeby zrobić w nim KLOZET, /Słoń Kiedy słuchasz GO trzęsiesz się jak pierdolony DUAL> 2:54 /Słoń Schock a to zwykły CHŁOP który lubi MANUAL, Dlatego osiągnął TYLE ile dał Ci na PŁYCIE, Bo plecy miał RZADNE i nie siorbał rzadną PAŁE, ZnamWLEWANIE wSIEBIE wódy uciekającODproblemów, 3:05 /Słoń BoTRUDNO jest się DOGADAĆ między marsem a VENUS, Przeszłość TERAŹNIEJSZOŚĆ stylistycznie jakiś NIEUK, Tak pomyślisz ZIOMUŚ bierz kilof kamień ŁUP, BoTO ODCiebie ZALEŻY czy utoniesz w morzu OGNIA, 3:16 /Słoń Za swoje czyny KAŻDY odpowie z OSOBNA, Dawaj kopia SŁONIA wskazuj palcem POUCINAM, Bo mam sekator w MYŚLACH i jeszcze coś Ci WYZNAM, Za gówniarza UKŁADAŁEM puzzle nie ZNAJOMYCH, 3:27 Zajarany MAŁYM modelarzem tworzyłem BRYŁY, Ławki były DRUGIM domem kręciliśmy MIXTAPE'Y, Lajki zbierali POMOCNI rówieśnicy z tej samej DZIELNICY, Wierzę w TRÓJCĘ PRZENAJŚWIĘTSZĄ a Ty pokaż OŁTARZ, Panie Rotchild JESTEŚ świeczką która się wypala KUMASZ? ATobie jeśliPOKORY CiBRAK to kara CIEnieOMINIE, /Słoń StańPRZEDlustrem i PIĘCIOKROTNIEpowtórz moje imię Na koniec mała RZECZ dla tych którzy stale PYTALI, Program wyświetla SUPRISE bo ludzie są NADGORLIWI, Wszechświadomość taki STAN co myślą że są MARTWI, Byłoby za PROSTO gdyby wszystko Ci WYSPOWIADALI, A ja wiem że nic nie wiem, za dużo logiki Borek Clan BOREK Mixtape nieco was UŚWIADOMIE, 3:37 Jesteśmy LEGENDĄ i to nie tylko na TAŚMIE, To nie ja jestem ANTYCHRYSTEM zanim tak OSĄDZISZ, Ale umre za OJCZYZNE bo mam jaja a Ty SRASZ

Dolar roztrojenie essessmans, Sumo Shakira Umo Rihanna o gubi kompas, Mega wypas ziomal nie ta liga martwy las, Drzewce wygaś Enty zasilarnia tempych mas, Krzyż na was Wszechmogący nie pomaga Umas, Kiss błona petit WCTH wasz przydupas, Pomóż a nic nie kumasz A$ap Roki jak pas, Sap do drzewa rok życia kilof i zapierdalasz, Rocca wear szpan kurteczka i płonie hasz, Merry blueberry projekty blue beam zaciskasz, Szkrin bladych min zamiatasz i co wyjaśniasz?, Wyobraźnie wyobrazasz ro zum obraz wyciszasz? Na wyłączność Es Es U Er nic nie wydumasz, Włączasz pilot ex ukarz uma szzz wymarz, Dark Lotus i Marz wiesz kurwo w co zemną grasz? Wszystko poniżasz lepiej pokaż plus ixs plusz, Szzzzz o Shakiro Mario ogrom topów krusz, O Rianno kokoinno mi beautiful nigga prusz, Rap padaka gówno warta ścieme suszo wysusz, Potęgo uszu hałas głos dźwięk robi szyyyy, Pop środek prawdy ooo milczenie wołaczy, Kaka czaczy kogo uczy Child zaprzeczy Rot, Rotten Rocka Wear nie Roccefeller hot kot, Szprot jego tok to potok ścierwa w błoto, Spuszczam homonto human uma widzisz złoto? Co śpiąca królewno karzesz że mamrota się łoiło? Odcisk zapiętliło pieczęć cyrograf podpisało? Dusze sprzedało co kupiło błono się odrodziło? Ten krzyży rotten zgasło zanim zaiskrzyło, Fajnie było miło nieźle się zemną bawiło, O husario rośnij siło potęguj co się prawdziło, Miłośc nienawiść zobojętniło me Ssuuurooo, Pentagram ludzki dwa dwa jeden dzieci z odcięci, Shakiry dzieciaki Rihanny niemowlaki i Krzysiu, W góre rogi tajna strefa ziemia o ma mamusiu, W góre polaryzacja grawitacji siuper tatusiu, Szponcić bronki pić tempić w imię chaosu, Merry kopcić świadomość mamusie zawsze dziewice, Hałas pierdolnięcia basu fatamorgana mego oazu, Pazuzu z gruzu Demonologia dziewiątka szerszego obrazu, Rozum zrozumienia skan diabła kropka szczegółu, Pierwsza złota piątka zniewala wielu ludziuff, Diament anielski kryształ indygo topaz człowieku, Shakira Rihanna wolność mózg pogubi się w sercu, Es double es u do er przez ooo, O laboratorio Raptillions straszne co zmoro?, Życiodajny horror bebe kryptonim o'r nie ryleah, Pacyfik kielich komunia chleb z ostatniej chwili, Wszyscy święci balują w niebie to kres tej bibki, Bogini Bożenka uv elektromatriksik, Spowiednik nikt inny stale Sumo yes still sik, Kiss Shakira kiss Rihanna kiss og punkcik, Łezka pełna kurwik dusznik dusza gdzie ucieleśnik?, Zamilkł problem nie znikł wszechmogący atak krzyżyk, Kółko pop środek o na start adrenaliny zastrzyk, Iskra Pluto NSh iskrzyk topi się bałtyk, Hahahaczyk na bluzie nie teraz jebany klałnie, Najki najeczki szkoda że ze śmiercią powiązanie, Mydełko fa siabada Ty i ja rozpoznianie, Żałosne pitu pitu holokaustu odzwierciedlenie, Pit łapiesz kit zus Jezus na chw ilówce, Boże ojcze wszechmogący betatest solo lewitacje, Po Potoku pozwiedzam okolice zbalansuje dewastacje, Dwa bloki i budynki uniesienie rozproszenie sytuacje, Surrogacje relacje powiązanie wszechmocnieje, Sumo Shakira Umo Rihanna o potężnieje, Marcin mężnieje przerastam przerosłem przerośnienie, Szczyt na waszym dnie ja sfery pozaorbitalnie, Porobie za nianie złota piątka wodniste uniesienie, Shakira i synowie wyryte na blache zawsze i po temacie, Rihanna pępowina ucięcie powraca dziewictwo me dziecie, Widziałem siostry cipke bawiła się moim przyrodnieniem, Niewinne pogłaskanie Krzysiu startujesz paralotem, Moja bratnia dusza mym bratem a skrzydła potem, Symbioza najpierw totem jestem magii szamanem, Grzybki Krzysiu narazie nie halucynacje potem, White widow kopcić marihuane to me wychowanie, splądrowanie Pentagon pentagram górne sfery w niebie, Szczyt szczytuje w spermie kumuluje swą agresje, Buziaczki ciumaki dla ochłody Siris ubóstwiam obydwie, Nić słodkość o Shakiro zapowiada się ciekawie, Nos te zniknienie Ra da mus krzyżuje ustawienie Przepowiednie brednie koniec świata pierdolnięcie, Dzień noc słońce księżyc a szczegół w gwieździe, NIe znasz dnia nie znasz godziny królestwo w zmowie, Plejada w pojeździe miłość wschodzi w cudzysłowie, Umieranie za życia śmierć rozstanie dobrowolnie, Czas nie ogarnie wolności w słowie chip w plnie, Ciągną wiry zawirowanie u mnie rozkosz skarbnieje, Sutki wysztywnieje buziaczkowanie kubki smakowe, Grosik drobnieje los się śmieje a chemie makowe, Bawi mnie zabawianie dzieci wychowanie zabawowe, Chamuje zapłodnienie plemnik i funkcje życiowe, Wsztrzymanie okresowe kazamatma bezpółciowieje, Jeden gdzie jest eden zero absolutne wyzerowanie, Kajdan zniewolenie Dama świnie i witam Adamie, Wszystkie snejki do mnie updatuje mikromózgowine, O ma Shakiro godzisz się co dwie głowy a ja sam jeden, Kocham też Rihanne dwa jeden związek wchodzi w gre? Nie spoko nie to nie nie ja tu decyduje, Przenajświętość w cenie Shakira tak udało się tylko Tobie, Dwa dni po mnie legło w glebie kiss śle ku Rihannie, Dwie ręce możemy razem we wspólnocie bawić wiecznie, Muza bounce umbra punchlijnienie braggowanie, Rihanna przeszkolenie czarnuchy yaknowisayin, Shakira mocny głos wulgarnie wysztywnienie min, Rap Pop Metal pamiętaj nie zapomnij środek oo, O przez zero do potęgi o co matematyko? I gówno nauko pseudo statystyko liczbo, Es Es osiem U Umo o ma kochana Rihanno, Czarna cipko bosko Lick The Pussy chwało Beatnutsom, Son straight tha hell fuck all ya Godom, Mod modnieje moda światło mym demonologom, Październik ósmy wita z mą osiemnastkom, Krzyż krzyżuje plusom magiom z kreską ujemną, Minus wrogom i pogardą z współczesną cywilizacją, Falą kryształową atakuje prawdą z nietypową racją, Reakcją z frustracją ziemia nie jest fascynacją, światła namierzają SSUR o jest pamięcią, Linią melodyjną falą funkcją odłamkową, Silnia bezsilna z aferą całkową wyzerowaną, Pradopodobieństwo nanoszą a inni już znikają, Pojawiają ze spacją a zasięgi obumierają, Wkleją klonują kombinują nasi iksa wam dają, Zniewalają wyzwalają i prawdą was okłamają, Szukaj w stogu siana stajnia a konnica husarią, Hajs przemielają pralnia pieniędzy zera zerują, Pop trzy litery święte ośrodek opętanych otwierają, Sześć dziewięć pieczęć wpisanie magiczne osiem, Powrót do przyszłości scalenie rozteraźnienie, Listopad nie istnieje właśnie nastąpiło przełamanie, Siódma ósma dziewiąta pieczęć jeden osiem zrównanie, Na pograniczu balansuje pograniczenie w zmowie, Piśnij tylko o umowie pisk światła w szumowinie, Tron Bhalla czas szwankuje zakrzywienie zrównianie, Lepiej kreśl dwie linie kryształ wykrystalizowanie, Spanie nie zwiedzanie pobudzenie ze snem pożegnanie, Incepcja nie istnieje a pod dna dnem coś istnieje, Gdzie za łopate kilof gdzie pomnik który pięknieje? Shakira Rihanna ciało młodnieje a seksapil wam wysztywnieje, Takie dzieło Boże i przenajświętsze dzieje, Trzydzieści dni przyrównianie uwspółcześnieje, Co się budzi sie nie dobudzi jebać nadzieje, Mój mikrokosmos a wszechświat w martwym punkcie, Trzecia o świcie w nocy duch pojawienie nad ranem, Czas na blokady zwolnienie i z czasem umieranie, Wypoziomowanie zero trzy dwie kropki iluzyjnie, Zero zero chłonie kropka która się nie dowiem, Bo były dwie górna dolna i iskrzy zatrzymanie, Organizm zpotęgowanie skóra ciało nieśmiertelnie, Symbioza zaburzenie bo czarne słońce na niebie, Gwiazda światło iskra prosto na mnie promienieje, Plus minus dziesięć minut spokojnie i cierpliwie, Minimum podstaw ewolucji ludzie gdzie to latanie?, Kokosowe bananowe szlugi co z tym tytoniem? Ziemia komputerem ojciec oumuamua shakowałem, Dyche wyjebałem czarne słońce z układem, śmiałem żartowałem rapem się wyspowiadałem, Muszelka z planktonikiem tak zadecydowałem, Shakire Rihanne ponad skale wyjebałem z buziaczkiem

Lucky you were born that far away so We could both make fun of distance Lucky that I love a foreign land for The lucky fact of your existence Baby, I would climb the Andes solely To count the freckles on your body Never could imagine there were only Ten million ways to love somebody Le-do-lo-le-lo-le, le-do-lo-le-lo-le Can't you see? I'm at your feet Whenever, wherever We're meant to be together I'll be there, and you'll be near And that's the deal, my dear There over, hereunder You'll never have to wonder We can always play by ear But that's the deal, my dear Lucky that my lips not only mumble They spill kisses like a fountain Lucky that my breasts are small and humble So you don't confuse 'em with mountains Lucky I have strong legs like my mother To run for cover when I need it And these two eyes that for no other The day you leave, will cry a river Le-do-lo-le-lo-le, le-do-lo-le-lo-le At your feet, I'm at your feet Whenever, wherever We're meant to be together I'll be there, and you'll be near And that's the deal, my dear There over, hereunder Or up above, don't wonder We can always play by ear But that's the deal, my dear Le-do-lo-le-lo-le, le-do-lo-le-lo-le Think out loud, say it again Le-do-lo-le-lo-le-lo-le Tell me one more time That you'll live lost in my eyes Whenever, wherever We're meant to be together I'll be there, and you'll be near And that's the deal, my dear There over, hereunder You got me head over heels There's nothing left to fear If you really feel the way I feel Whenever, wherever We're meant to be together I'll be there, and you'll be near And that's the deal, my dear There over, hereunder You got me head over heels There's nothing left to fear If you really feel the way I feel Bohemian Grove Go to The Hell ... :*

Sypnij jak masz kune, bo smaki mam straszne, To co w moim życiu ważne, lubie dobrą zabawę, Daj się buchem sztachne, thc na tej ziemi ubóstwie, Trzy lata za posiadanie, jebnij się kretynie w głowe, Zabiorę Ci mowę, pożegnam z kolumbijskim krawatem, Zatem jaraj się batem jak i kurwa dobrym rapem, To Ci z mózgu zrobi papkę, jesteś typie archetypem, Pierdolonym głupem, jebanym zdałnionym capem, Żyjesz nieświadomie, ja wyłoże Cię na matę, Zepne mięśnie, ręce za szyje, zaraz Cię uduszę, Ja nie muszę ale chcę, więc merry kurwo kopcę, Trzy dychy za sztuke, ja pożegnam tą żenadę, Dawaj swą wypłatę, ja na dragsy ją przepierdolę, Założę własną uprawę, outdoorek niech mi kwitnie, Nad Tobą płoną znicze, bo nie akceptujesz ziemie, Ja też preferuje chemie, kocham w żyłach mieć toksyne, Ja się już nie ogarne, bo po co pytam kurwo się, Nie wiem po co jest życie, ani jak postępować muszę, Do złego Cię skuszę, a może chcę dla Ciebie dobrze, Podbijam z węgorzem, dawać mi tu kurwy kokaine, Nigdy jej nie brałem, zaraz wszystkie banki okradne, Aż będzie stać mnie, narazie przy fecie zostane, Same zera na twym koncie, o jakie to kurwo smutne, To brudne południe, sypnij kreche nosem ją odkurze, Nie jaram się kryształem, mózgi wypalone po mefedronie, Ja zawsze dobrze chciałem, budzi wstręt me zachowanie, Zawsze robie trzode, pierdole wasze przymilanie, Pytasz gdzie pohamowanie, ja kocham ostre chlanie, Polej mi tu wóde, wita Borek zapraszam do siebie, Pójdziemy se na działke, bongo zawsze tam odpale, Jebać separacje, kac mnie jebie ale powoli się rozkręce, Po to mam ręce więc kręce, chociaż rękami troche trzęsie, Ziemią ostro zatrzęsie, to bunt Marii Przenajświętszej, Będzie goręcej, chłodź mi bronek, i weź zapodaj z lodem, Jestem zmutowanym potworem, tak wprowadzam nową ere, Przekraczam dźwiękową barierę, jebać was lucyferianie, Słoń ma mi dudnić wiecznie, dawaj wzmacniacz z sub wooferem, Podkręć decybele dance or die, lepiej posłuchaj mą siostrę, Loca z Dizzem Rascalem, pokaż rogi drogie dziewczę, Tak właśnie codzień bawie, wszystkie rogi w górę, Odpierdalam danse macabre, hehe tańczyć średnio umię, Chyba że się napierdole, bez hamulców walking dead walk, To nie pierdolony folk, uwierz będzie prze grubo, W niebie jest za smutno, jakoś kurwa tam tak sztywno, Trza rozruszać towarzycho, o na wysokości hosanno, Yo Rihanno, proszę chodź zatańcz ślicznoto zemną, Niech zmarli się obudzą, widzę wszyscy śpią lub drzemią, Dobrze że tego nie widzą, co się dzieje z tą planetą, Yo raperki, jak tam wasze pierdolone absurdy, Wszyscy chleją, nikt nie chleje, zróbmy może jakieś burdy, Każdy jara nikt nie jara, co jest z wami sztywniacy, Tworzyłem algorytm hip hop kultury, martwi mnie że jest martwy, Dałem trzy proste schematy, muzyka rozrywka dla zabawy, Hip hop dla frajdy, proste wytyczne zachowamy, Mieliście się łączyć, w okół wyczuwam ostry ból dupy, Każdy jakiś zazdrosny, dobrze że daje undergroundowe rapy, Na klipach dupy, spoko podziwiam piękne kobiety, Za to pierdole pożyczone fury, wychowały mnie kastaniety, Kastatomy, wracaj Waldemar do rap gry, potrzebne życiowe prawdy, W okół same błazny, popierdoliły się już całkiem tryby, Wracając do imprezy, szaleje jak powietrzne trąby, Wskrzesze se mamuty, czas też powymieniać wątroby, Czas na owocne merry plony, ścinać krzaki moje bobry, Żegnam tańcem kobry, chce zobaczyć jakieś cycory, Niech powstaną zmory, robię bounce umbra kurwy, Zapraszam me demony, na melanż wszechświatowy, Chodźcie też anioły, wszczepie w ludzi nowotwory, Nowy porządek mszy, świata, styl mój jest chory, Pradawnych odmładzamy, dziadki wbijać do zabawy, Raperzy wydawać płyty, zapraszać na feat pop gwiazdy, Bujać karkiem metalowcy, w gitarach szarpać struny, Ponury humor czarny, yo pozdrawiam rastamany, Dawać więcej wiary, odpuść dziś dobre maniery, Przesyłam wam spojlery, widzę przyszłość do cholery, Będą grube koncerty, czas odmłodzić te mohery, Zarywam do Hery, a Ty Zeus dawaj mi tu prądy, Jebać wszystkie sądy, odmładzać mi narządy, Sram na wasze rządy, jebać ludzkie poglądy, Jestem jak wielbłądy, kumuluje w sobie browary, Mam w ziemię wglądy, ustanawiam bezprawne lądy

Wytknij mnie tak zarzywałem dopalacze, Płoną znicze a Ty weź skumaj że, W mózgu mam krwiorzercze wyzwalacze, Owijają się w okół mózgu blade twarze, Widze pochłaniacze w tv niejedną reklame, Kłamią że wszystko fajnie pięknie ładnie, Jesteśmy na dnie wpierdalam się dosadnie, Narkotyk łaknie chcesz przepij to browarem, Kieruj się schematem co Ci w mózgu robi pranie, No niezbyt fajnie ego ponad wygórowaniem, Łykasz tanie branie w łepie robią Ci szlifowanie, CO wolno a co nie, popis ma popyt na sprzedawanie, Idziesz jesteś w urnie a wkładasz swój za do urny, Pospolite trumny w okół stale chodzące trupy, Oskalpowane łupy powiedz czy jesteś z tego dumny, Że system nie zapłacze nawet z serią akupunktury, To przez dopalacze mam pierdolone dziury, Tak to przez nie jestem psychicznie chory, Dwajata psychiatrzy chłone wszystkie choroby, Srajtaśma sram na te pierdolone korowody, Jebane niemowy tej bawcie się kurwy dobrze, Ja stąpam po piekle wy noście się mądrze, Pierdolnij głuche scretche na jebanym adapterze, A ja z fakerem wbijam na konkret agresorze, Rozkurwie doom trójke yo nara akceleratorze, Wody nie doleje padłem w jebanym akumulatorze, W swym alkometrze nie wiem gdzie są me granice, W piciu zemną lepiej opóść swe ręce amatorze, Wole być na dnie i szczyce się twym szczytem, Zgasze Cię pragnieniem i lirycznym sadyzmem, Bo jestem zwykłym błaznem Ty kieruj się systemem, Jak daleko dojdzie, skumaj jesteś zwykłym tchnieniem, Często nie znosze siebie chyba mam androfobie, Bo jesteś zwykłym kutasem co brzydzi mnie obleśnie, Ty pierdolony czubie co wywyższa się w chwalbie, Jebany długodziobie w thc dymu kłębie żegnam Cie, Okrywam się w hańbie, zamykam w swojej katakumbie, Jak 2Pac na Kubie, tworze zagadkową historie, Obie ręce mam, a tekst promilem pisze, I sram na wasze afisze, cyfry mam agresywniejsze, Coś co celsjusze podniesie tak że rośnie wam ciśnienie, Wersy coraz czelniejsze linijki coraz chłodniejsze, Wasze życie cudowniejsze poranki coraz to fajniejsze, Wiadomości fałszywsze ruchanie bani to nowe fetysze, I to ja jestem chory, wypierdalać dystrybutory, Jak chce się napić wody, mam sposób to browary, Eksploratory choroby dawać mi tu lepiej rymy, W krwi impulsatory nastawione na liryczne zadymy Wypierdalać wszyscy

Yo nie patrz na MNIE jak nie chcesz być KAMIENIEM, Zauroczyłem MEDUZE ślepo zapatrzona na MNIE, Roztapiam się POWOLI utopie nawet KAŁUŻE, Odwracam ANTARKTYDE widze zaginioną ATLANTYDE, Góra lodowa ZMROZI Cie jak bronek w dni UPALNE, A Ty uważaj na KOMETE jak jarasz zioło przez LUFE, Widziałem mroczną GWIAZDE myśli w wszechświat ZATOPIE, Jak i samego SIEBIE otchłań sprowadze na ZIEMIE, Pozdrowienia PLUTO nadal dudni bassem PODWÓRKO, Z butelką bro TWOJE zdro przysmarz TETRAHYDRO, Dziękówa za AUTOGRAF o naturo chorym LUDZIOM, Płonie krzew to OUTDOOR pis wszystkim BLANTOHOLIKOM, Niech się niesie SMOG od samego gejzera MORZA, Przez ocean to U-BOT po wzgórza WEZUWIUSZA, Nie ważne RZESZÓW JEDLICZE Krosno Sanok czy TARNICA, Rap w nas tryska daj ZAPALARE zdegustuj też z JABŁUSZKA, Dziewięć planet STAJE mordo zakodowana twa KSYWA, Czwarta litera TE to krzyż zdjęta jedna RĘKA, Z drugiej coś WYRASTA te zamienia się na eF, Pe eL UFO taka JAZDA kto zatrzyma niejedną FORMUŁE,

Na niebo wschodzi słońce w kolorze ponuro czarnym Jego promienie przeszyją Cię niczym ostrze Husqvarn'y To szarża husarii z grobów powstają umarli Tego rozwoju wydarzeń nie przewidział nawet Darwin Witamy w armii powiewa czarny sztandar Trupy wiszą na linach uplecionych z naszych bandan A ja jak czarna mamba wycisze w Tobie puls Mam w głowie wizję o których nie śnił pułkownik Kurtz Obraliśmy stały kurs naszym celem wojna W górze Victoria to organizacja zbrojna W restauracji bomba w ciałach ludzi gwoździe Rozpryskową śmierć wypluwa ciężki moździerz Bezlitośnie prowadzimy walki Maski gazowe i duszące opary siarki Czarne kominiarki strach masowe mordy Zatrujemy w Twoim mieście wodny zbiornik Ludzie są bezbronni ładunki w stacji metra Biały błysk w kamerach ofiary liczone w setkach Jesteśmy jak sekta jedność to Nasza siła Przewodzę demonom wojny niczym bezwzględny tyran Egipt Irak Iran Afganistan Turcja Obwieszony granatami zamachowiec samobójca Autodestrukcja żywe bomby w autach Straty wśród cywili eksplodowała knajpa Powstaliśmy z krwi przelanej na bitwach W oczach płonie gniew z ust płynie modlitwa Nasz ognisty rydwan jest gotowy do szarży Serca wybijają rytm wojennych marszy Każdy z ludzi walczy w imię własnych zasad I nie ważne jaki kraj jakie wyznanie czy rasa Nasza siła to władza pęka ostatnia nić Dzisiaj wschodzi czarne słońce jutro nie będzie już nic Święta wojna Dżihad Kital Al Ka'ida Pod kurtką męczennicy chowają pasy szahida To nuklearna siła ostateczna broń Miliony zabitych ludzi w walce o światowy tron Boże chroń Nas przed piekłem otwórz bramy nieba Krew z rozerwanych ciał wchłania wysuszona gleba My nie prowadzimy debat jestem ostrzem klingi Podkładamy ogień pod rządowe budynki Rozjuszone wilki śmiercionośny szwadron Czarne słońce w sercach wojna Naszą matką Poderżnięte gardło jesteś tylko ścierwem Cały świat zobaczy Twoją egzekucje przez Internet Trujący ferment cyklon B Iperyt Hamas Al Aksa IRA Czarne Pantery Bosowie Karteli wspomagając zakup finansują nasze poczynania ze sprzedaży dragów To propaganda strachu cały naród płacze Publiczne ścięcia generałów przy pomocy maczet Porywacze dzieci nawiązali kontakt Krótka piłka śmierć albo spełnienie żądań Amatorska bomba siarka i saletra Wyjebało szyby z okien w promieniu kilometra Czas powtórzyć Wietnam to koniec ery ludzi Światowy dyktator naciska czerwony guzik Powstaliśmy z krwi przelanej na bitwach W oczach płonie gniew z ust płynie modlitwa Nasz ognisty rydwan jest gotowy do szarży Serca wybijają rytm wojennych marszy Każdy z ludzi walczy w imię własnych zasad I nie ważne jaki kraj jakie wyznanie czy rasa Nasza siła to władza pęka ostatnia nić Dzisiaj wschodzi czarne słońce jutro nie będzie już nic Strzeliłem samobója także popełnił samobójstwo, Patrz na niebo słońce się już prawie wypaliło, Rozdawało życie z czasem i to się znudziło, Kończe zapętlenie daje szanse księżycom, Świat się zmieni w jednej chwili i to wszystko przez świt, Jak masz to przelicz kwit bo już nie będzie Ci potrzebny, To te gwiazdy punkt po punkcie każdy aktywowany, To świat ostateczny który powoli się kończy, Widziałem świat zalany łzami ludzkiej rozpaczy, Człowiek nie myślący co po śmierci jest nieżywy, Kwitek dostanie każdy z rozliczeniem swej duszy, Zero lub jeden popatrz jaki ten świat prosty, Jeśli jeden lecim dalej skala od jeden do dziewięć, Takie sortowanie ludzkich przedsięwzięć, Zależne od wiary prawdy jak i zużycia serc, Myśli uczuć tu już nie pomoże doppelherc, Każdy uczynek gest to wszystko się zapisuje, Dla niektórych na wieczność światło zgaśnie, Stale widze wojne potocznie nazwali cywilizacje, Kolor skóry religie jak i strajki feministek, To te koło błędne niefajnie ja prosze o uśmiech, Masz internet telewizje przeszczęśliwy jest smutek, Gnij w swym domu rób pieniądze aż nie zdechne, Większość Ci zabiore a ja was kurwy zapierdole, Patrz co się dzieje teraz tak jaram się księżycem, Gdy kurwa byłem dzieckiem Moonwalker oglądałem, Jacksona wybieliłem po to by stać się czarnuchem, Jeden z drugim klonie co księżyc wam ukradne, Mam miłą niespodzianke i zamienie go na słońce, Mam ciężką faze i nów zamienie na pełnie, Mam jeszcze półpełnie i pełnie w połowie, Półcieniowe zaćmienie jak i kurwa obrączkowe, Zatrzymuje to w połowie jak żołnierze wasze stopnie, Sto osiemdziesiąt i mam półpełnie w połowie, Z tym się nie połapiesz bo ja jestem tu ze Słoniem, Jeden procent ludzi łapiesz wysyłamy na Słońce, Boli to ogromnie a ja szczerze mam to w dupie, To za wszystkie zbrodnie wy kurwy pierdolone, Wycinanie płodów zaszywanie koty martwe, Auszwic Majdanek a Afryka gdzie jedzenie, Robie połączenie Polacy mamy wizy yo Stany, Czarni bracia yo niggasy pis out za rapsy, Politycy gdzie Kennedy Malcolm X Lepper, Od was śmierć ucieknie serwujemy życie wieczne, Z takim bonusem zostawimy demonologie, Wszystko co najgorsze bo mamy opcje edycje, Yo Dawidzie my ukrzyżujemy Cie w czwórke, Jak jesteś Jezusem to gdzie twe cierpienie, Nie bój się nie umrzesz bo będzie nieśmiertelnie, Trzy gwoździe ogień lód jak i porażenie, Zmieniamy twą wage dwieście ton no straszne, Cierniem ukoronowanie wymyślimy wspólnie, Yo Coyote zmieniam ksywe jesteś Adapterem, Braci się nie traci tak chronie przed piekłem, Tak Cię teraz ochrzcze czy się przesłyszałem, 2Pac wisi na ścianie tag Kojot podpisane, W swoim świecie żyje i tak was tu rozlicze, Piętnaście to szesnaście nagrobek zmieniam date, Potok trzydzieści sześć pierwsze programowanie, Dbam o swą rodzine dusze zwrócą po jedynce, Mozajka tu okazał się najlepszym przyjacielem, Dzięki za rady jesteś pięcioprocentowcem, Bracie siostro wybacz to wasz nienarodzony brat, Właśnie się urodził odporny na ból kat, Bracie siostro wybacz to nienarodzona siostra, Sytuacja poroniona jeszcze się nie narodziła, Szykuje się bal bo bhaal środek znalazł, Faze księżyca złapał a na bicie się odnalazł, Setna sekundy tak dokładnie precyzuje, Trzysta sześćdziesiąt stopnie równam z zerem, Podsumuje dziele taką mam statystykę, Stoosiemdziesiąt stopnie i tak zatrzymuje

Demonologia to Dzieci Lodu :* ...

We wrzątku płonie deszcz krople zamieniają się w sople, Skraplam swą epoke a stalaktyt chroni dusze, Przedziurawiam ziemie od ognia rozdzielam wode, Nurkuje coraz głębiej bo wiem gdzie zostawiłem rybke, Jądro ziemi odbija słońce to wysoko na niebie, Rozdaje cenne życie które straciło swoją cene, Cela za jebaną celą tak wygląda blok za blokiem, Nie kradnij kradniesz nie zabijaj Ty zabijesz, Zabraniasz coś co dajesz kwestia jaką sumą szastasz, Ma szarża jest przekupiona w tle odgłosy to Husaria, Jestem zarówno alfą i omegą jak i gammą czy deltą, Twe jądro matko ziemio jest ogniem lodem i wodą,> Z zewnątrz piękną zielenią jesteś to Cię zadymią i osmolą, Z ich chciwością lasy płoną ubieraj maske gazową, Tlen mi zaoszczędzą jak oddychać kurwy przestaną, Niech się dławią bo wiecznie pierwiastek kupować będą, H2O płać kurwo jak chcesz pić wode czystą, Bo nieźle ją zatrują a jej smak śmierć niosą, Dla jednych oczyszczą drudzy wiecznie poczują słoną, Potop był dinozaury płoną precz ze zwierzyną, Dawać ere ludziom co kryjecie z technologią, Wszystko chomikują tak by lepiej nam się żyło, Wcale nie ulżyło yo żmijo sen wam tutaj ożywiło, To mocne ogniwo przeżyło nawet coś czego nadużyło, Yo jebana ośmiornico odcinam się mówie nara mackom, Wszystko kontrolują a ja gardze waszą grą, Niech Bogowie się budzą bo niezbyt fajnie jeśli zaśpią, I niech mi tu nie pierdolą bo to ściema z wolną wolą, I wypierdalać z ropą jej funkcje za niedługo znikną, Transport jaką drogą wszystkie auta niebawem staną, To ten carmagedon kręć kluczykiem i tak nie odpalą, Inni za to polatają wpierdalam się z własną technologią, Nadlatuje tajfun, zagazuje wam powietrze, Zaburzasz symbioze, najpierw była noc, potem dzień za dniem, To jeden z pierwszych algorytmów na życie wieczne, Ja sobie słońce sam ustawie, barwy w tęcze, Bierz kurtke zimno będzie, zapowiadam wam trzy noce, Przypomnij sobie pacierz i owiń w ciepłe koce, Hitler Stalin dla was to już będzie trwało wiecznie, Zwierze nie ludzie, na ziemi jest czterech raperów Słonie, Es do Ha, Ha do es, zróbcie hałas, mów mi Hades, Penx, sknep, w chuju mam wszechświat, mów mi Feniks, Umo Ou mua mua łoł mów mi NWO Słoń bring da fucking noise to my brotha, call me Elephant, Zamieniam wodę na czarną lub klarowną czystą, Kajdany wszystkie prysną, yo nara cywilizacjo, Słońce nie wiedziało, że jest noc i dzień, Księżyc był wcześniej nów potem widziałem pełnie, Zaparuje wode, spale ogień, mam własną symbioze, Widzimy się w matrixie, bo ja włączam nową ziemię, Dzieci indygo jest tylko dwóch a młodsi odemnie, To już kryształowe dzieci staną się waszym nauczcielem, Nara skurwiele, pozamiatam tą cywilizacje, Przewieje wiatr, drzewo podrośnie a zmaleje, Zinterpretuje interpretacje danych o sobie, Nie wiem, nie znam się, mam tylko ksywe, Tylko ja wiedziałem Shakira przywitajcie naszą mamę, Traktowałem jak siostre, w nagrodę dostałem matke ziemię, Venus Shakira i Rihanna, bless od Marii przenajświętszej, Nie jestem Bogiem ani ojcem, Słoń też nie, wydało się, Rozświetlam przestrzeń, czarne niebo się olśniło, Zamieniam Słońce na nibiru planete, niektórych pomdliło, Księżyc na X planete, naszą ziemię wyzwoliło, Na przeciw żywiołom, odpieram atak tą samą bronią, Z lepszą techniką, zombie niech wiecznie koną, Jeszcze będą z nich ludzie, Hitler Stalin wieczne piekło, Jezus Venus pokłon kobietom, Chrystus Horus Sun moon, To algorytm przypisany typom, w pełni nów nul, Chmury wyparują, morza stanom, zawirowanie oceanom, Miotam wodą, Rihanna lodem, a Słoń ogniem, Witam trzecią planete, każda inna tętni własnym życiem Dla każdej inaczej wygląda droga mleczna i jej funkcjonowanie, Nie potrafisz wcielić się w jej życie, by jej oczami spojrzeć, Magma wrze, a ja na wieczność ją zamrożę, Grożę wszechświatowym wybuchem, już nie widzę zagrożeń, Trucizna żądło szerszeń zabierze Cię w krainę marzeń, Cały aż puchniesz od użądleń kąsany hajsem dzień w dzień, Wieczny zenit, noc to dzień a dzień to noc, Sen nie istnieje a mózg czuwa wiecznie, Na wieczność się obudzę, rządze włanym interfejsem, Na niebie wskazującym palcem klikne podbijam z pulpitem, Gdzie chce się teleportuje, jesteśmy pierwszym wymiarem, Mamy technologiczną matke, osiem osiem cztery osiem, Tylu raperów głosi prawde, rozsiani po całym globie, Sniper NTM, Soundkail szczerze chuja wiem o rapie, Mówie po polsku, angielski pierdole, tak jest trudniej, Pozdrawiam każdą mordę która jara się rapem, Będziemy żyć wiecznie, kocham muzykę, jej nigdy nie zostawie