Czy warunkiem odrodzenia Kościoła, reprezentowanego przez abpa Vigano jest i powrót do Liturgii łacińskiej?

1 month ago
12

Możesz obejrzeć to wideo tutaj: https://vkpatriarhat.org/pl/?p=22249

Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać najnowsze informacje od BKP https://bit.ly/3PJRfYs

Kulminacją synodalnej drogi Bergoglio jest proklamowanie przez niego nowych paradygmatów i nowej, sodomskiej pseudoewangelii w „Fiducia supplicans”. Sześć miesięcy później Bergoglio robi kolejny krok – pokazowy proces nad prawowiernym arcybiskupem Carlo Maria Vigano. Wynik pokazowego procesu jest nieważny i nieskuteczny. 28 czerwca 2024 r. arcybiskup Vigano w odpowiedzi na pokazowy proces wydał swoje publiczne oświadczenie. Nie stawił się na wezwanie do tzw. sądu, nie przesłał żadnej obrony, a wręcz przeciwnie, wyraźnie oznajmił, że nie uznaje tej fałszywej władzy. W swoim publicznym oświadczeniu potwierdził swoje stanowisko:
1) Bergoglio jest jawnym heretykiem i jako taki jest papieżem nieważnym, dlatego też nie uznaje go i nie może uznać go za papieża. 2) Oskarżył Bergoglio o uzurpację urzędu papieskiego i wyraził konieczność jego usunięcia. 3) Oskarżył Bergoglio o zbrodnie przeciwko ludzkości za promowanie masowych eksperymentalnych szczepień mRNA. 4) Wskazał na bezpośredni udział Bergoglio w masońskich projektach antychrześcijańskich i antyludzkich.
W swoim oświadczeniu abp Vigano stanowczo podkreślił także, że katastrofalna sytuacja, do której Bergoglio doprowadził Kościół, ma swoje korzenie w Soborze Watykańskim II. Po 60 latach jego owoce są widoczne dla wszystkich. W szczególności Sobór otworzył drzwi współczesnemu neopogaństwu, a mianowicie herezji synkretyzmu. Deklaracja „Nostra aetate” ustanowiła szacunek dla kultów pogańskich, de facto dla ich demonów. Sobór także ożywił i uprzywilejował herezję modernizmu, potępioną przez św. Piusa X. Zamiast ducha pokuty otworzył Kościół duchu świata pod hasłem aggiornamento. Sobór, posługując się dwuznacznym słownictwem, umożliwił masowe szerzenie herezji.
Arcybiskup Vigano zwraca uwagę, że dziś na Kościele Chrystusowym pasożytuje nowy podmiot – tzw. posoborowy i synodalny kościół z heretyckimi naukami i duchem świata, na którego czele stoi Jorge Bergoglio. Ten antykościół jest przeciwieństwem Kościoła Chrystusowego.
Oświadczenie arcybiskupa Vigano umożliwiło wielu katolikom zrozumienie, kim jest Jorge Bergoglio. Jednocześnie ono ujawniło, że wśród tradycjonalistów są działacze, którzy byli przeciwnikami pseudoreform Bergoglio, ale w momencie kryzysu radykalnie sprzeciwili się Kościołowi Chrystusowemu, broniąc jawnego heretyka jak prawdziwego papieża. Natomiast prawowiernego arcybiskupa demagogicznie potępiają.
Należą do nich historyk Roberto de Mattei, biskup Schneider i inni. Pytamy tych zwolenników fałszywego papieża: A co z Soborem Watykańskim I i dogmatem o nieomylności papieża? Jeżeli Bergoglio jest prawowitym papieżem, to zgodnie z dogmatem jest on nieomylny w sprawach wiary i moralności. Zmienił jednak paradygmaty, zalegalizował grzech sodomii, a ponadto nakazał jego błogosławieństwo. Czy nadal jest nieomylny? Wynika z tego jednak, że Bóg, całe Pismo i cała Tradycja są omylne!
Pytamy tych tradycjonalistów: Jaki sens ma podkreślanie tradycyjnej Liturgii i jednocześnie uleganie publicznemu odstępcy Bergoglio, który unieważnia podstawowe prawdy wiary i moralności i wprowadza nowe nauczanie, czyli antyewangelię z duchem antychrysta?
Arcybiskup Vigano z Pisma Świętego i Tradycji Kościoła jasno wnioskuje, że jawny heretykiem nie może być papieżem. Ktokolwiek twierdzi, że może nadal być papieżem i że nim jest, ma obowiązek być mu posłuszny, co oznacza przeciwstawienie się Ewangelii Chrystusa i Bogu Stwórcy i niczym ślepiec iść na wieczną zagładę.
Obecnie toczy się aktualna dyskusja na temat powrotu do Liturgii łacińskiej, czyli tradycyjnej. Dlaczego abp Vigano kładzie nacisk na tradycyjną Liturgię łacińską? Bo wiąże się to z tradycją nauczania, z chrześcijańską moralnością i praktyką życiową. Jej podstawą jest droga pokuty, czyli zmiana myślenia – od myślenia egoistycznego do myślenia Jezusa: „Ten bowiem sposób myślenia niech będzie w was, jaki i był w Chrystusie Jezusie” (Flp 2,5). Dlatego każdy powinien dążyć do posiadania Ducha Chrystusowego (Rz 8,9), a pierwszym warunkiem tego jest przeciwstawienie się duchowi tego świata.
Załóżmy, że afrykańscy biskupi, którzy nie uznają „Fiducia supplicans”, również oddzieliliby się od uległości Bergoglio. Następnie uznaliby arcybiskupa Vigano, który obecnie publicznie reprezentuje prawdziwy Kościół Chrystusowy, za właściwego papieża. Do tego oficjalnego Kościoła Chrystusowego mogliby wówczas dołączyć inni prawowierni biskupi i księża. Powstaje pytanie: jaką Liturgię powinni sprawować? Czy warunkiem jest wprowadzenie wszędzie Liturgii łacińskiej? Uważamy, że spełnienie tego warunku nie jest konieczne. Być może wystarczyłoby skorygować istniejącą Liturgię, sprawowaną od 60 lat, i zmienić przestrzeń liturgiczną. Jak? Należy zmienić pozycję kapłana podczas Liturgii na tradycyjną, jak ma to miejsce jeszcze w Kościele wschodnim i w Liturgii łacińskiej, czyli nie twarzą do ludu, ale razem z ludem twarzą do centrum, czyli do tabernakulum, do Boga.
Dziś wszystko trzeba poświęcić dla istoty, dla wewnętrznego odrodzenia duszy katolika. Należy go prowadzić do tego, aby do swojego życia osobistego włączył codzienny układ modlitwy, co najmniej jedną godzinę modlitwy dziennie. Osoba poświęcona Bogu powinna poświęcać Bogu przynajmniej jedną dziesiątą swojego czasu, czyli 2,5 godziny dziennie.
Konieczne jest także, aby każdy katolik zrozumiał istotę Liturgii i próbował jej doświadczyć, niezależnie od tego, czy jest to Liturgia łacińska, czy współczesna Msza Św., czy też Liturgia św. Jana Chryzostoma dla katolików wschodnich.
Jaka jest istota Świętej Liturgii? Istotą jest konsekracja, podczas której odkupieńcza ofiara Chrystusa na krzyżu uobecnia się duchowo. Co jest potrzebne, aby konsekracja była ważna? Kapłan musi być odpowiednio wyświęcony; jeśli jednak przyjął sodomską antyewangelię Bergoglio, a tym samym ducha antychrysta, konsekruje nieważnie.
Czy kapłan w grzechu ciężkim może konsekrować ważnie? Może, ale je i pije potępienie. Musi jak najszybciej okazać skruchę, gdyż zarówno biskup, jak i kapłan mogą zostać potępieni na wieki, jeśli zwlekają ze skruchą.
Aby głębiej przeżyć istotę Świętej Liturgii, jaką jest uobecnienie śmierci Chrystusa na ołtarzu, temu służy zarówno dla wierzących, jak i dla kapłana moment ciszy przed konsekracją i krótka 3-5 minutowa adoracja po konsekracji. Można to realizować zarówno w Liturgii łacińskiej, jak i w Liturgii współczesnej, czy też w Liturgii wschodniej.

+ Eliasz
Patriarcha Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu

+ Metody OSBMr + Tymoteusz OSBMr
biskupi-sekretarze

22.07.2024

Loading comments...