ŚMIERTELNY ZASTRZYK: PRAWDZIWA HISTORIA SZCZEPIEŃ

11 months ago
667

Ten dokument rzuca światło na to, dlaczego obserwujemy tak ogromny wzrost zachorowań na raka, choroby mięśni i problemy neurologiczne objawiające się autyzmem.

W związku ze wzrostem przypadków autyzmu i innych zaburzeń immunologicznych u niektórych szczególnie wrażliwych osób, wielu uznanych specjalistów kwestionuje bezpieczeństwo szczepienia na tak dużą skalę. Pomimo poważnych skutków ubocznych, firmy farmaceutyczne, służby medyczne i rządowe władze nadal chowają głowy w piasek i nie chcą widzieć problemu. W tym uderzającym filmie dokumentalnym, Lina B. Moreco podkreśla istnienie bardzo niepokojącego zjawiska wśród zdrowia publicznego. Od kiedy zostały one wprowadzone na początku XX wieku, szczepionki były okrzyknięte ogromnym sukcesem medycznym i naukowym. Dzisiaj postrzegana jako konieczność, są one już tak nam znane, że ich potencjalne zagrożenia są rzadko wspominane. Jednak ryzyko jest znaczące. Na podstawie zaleceń agencji zdrowia, dzieci w USA otrzymują około 48 dawek 14 różnych szczepionek, zanim osiągną wiek 6 lat - co jest podwójną ilością szczepień z przed 25 lat. Pomimo tego niezwykłego wzrostu, niewiele badań, niezależnych od przemysłu farmaceutycznego, było przeprowadzonych, które by określały długoterminowe skutki uboczne. To jest bardzo niepokojąca sytuacja, biorąc pod uwagę liczne toksyny, w tym rtęć i aluminium, zawarte w niektórych powszechnie podawanych szczepionkach. Wielu zmartwionych pediatrów i naukowców bije na alarm. Niektóre z badania wskazują, że szczepienia są bezpośrednio odpowiedzialne za immunologiczne lub neurologiczne zaburzenia wśród niektórych genetycznie predysponowanych osób, które źle reagują na składniki szczepionki. Przypadki autyzmu, stwardnienia rozsianego, zespołu Guillain-Barré'a, zapalenia mózgu, neuropatii i paraliżu - wskazują na powagę tej sytuacji. Pomimo tych ustaleń, przemysł farmaceutyczny i rządowe władze zaprzeczają istnieniu poważnego problemu. Opierając się na badaniach powierzchownych, z których niektóre pochodzą z 1920 roku, odrzuca się z ręki jakikolwiek związek przyczynowo-skutkowy. Biorąc pod uwagę fakt, iż dodając środki konserwujące, takie jak tiomersal (rtęć) pozwala zmniejszyć koszty produkcji, reakcja przemysłu farmaceutycznego nie jest w najmniejszym stopniu zaskakująca. Wolą nie kwestionować systemu, który okazał się być zyskowny i większość członków zawodu medycznego odrzuca możliwość toksyczności tych szczepionek.

Loading comments...