11.11.2021. Warszawa - niech mówią, co chcą - Marsz Niepodległości - UWAGA NA FASZYSTÓW!

Byłem. Widziałem. Z dumą śpiewałem Mazurka Dąbrowskiego. Czułem się bezpiecznie, wśród Polaków. Uśmiechniętych. Bez agresji. Z tego dnia - 11.11.2021. - wycisnąłem biało-czerwoną energię do dalszych działań. Bez polityki, która jawi się w tle. Nie widziałem faszystów. Nie z każdym usłyszanym słowem się zgadzam, ale... przecież mamy wolność słowa! Ja byłem oddać hołd TYM, którzy walczyli o to, abyśmy dziś mogli mówić po polsku. Widziałem całe rodziny trzymające się za ręce i broniące swoich wartości, w które wierzą. Czy to naprawdę coś złego? Polska to my, a śpiewanie hymnu nie jest zbrodnią. 🇵🇱 Niech mówią co chcą - do teraz mam ciarki.