KONWÓJ WOLNOŚCI - ważne jest to, co Ty masz w sercu !

Pamiętacie podpalenie punktu "szczepień" ? Albo prowokatora, który na jednym z marszów rzucił w kierunku policji butelką. Lub też ostentacyjne blokowanie przez wysłane jednostki policji wejścia do rozmaitych pubów i restauracji.
Dlaczego przywołuję te wydarzenia ?
Naprawdę sądzicie że ta mafia potrzebuje pretekstu, aby znów coś namieszać, pociągnąć za jakieś sznurki (zlecenia jakiś działań) czy wręcz otwarcie stanąć wolnym ludziom na drodze ?
Pewnie to porównanie nie jedną osobę zaboli, ale to trochę jak z ludźmi małej wiary, którzy odwracają się od Boga, bo nagłośniono w mediach że wśród księży (również) szerzy się obleśna i karygodna pedofilia.
Chociaż dobrze wiemy że największy problem tych ludzi to ich wewnętrzna bylejakość i jeżeli sami nie uratują swojej wiary, żaden porządny ksiądz nie zrobi tego za nich. Tak jak żaden ksiądz zaprzedany szatanowi nie był im potrzebny aby zapomnieć o Bogu.
*
To samo mamy tutaj. Zło nie potrzebuje pretekstu aby było złem a najczęściej i najsilniej atakuje z niemocy, wówczas kiedy misterne sztuczki zdają się na nic, bo z ludzi cały czas wyłazi to jakże niechciane dobro.
Przede wszystkim macie się bać ! To jest fundament na którym opierać ma się wszystko inne. No i psychologia behawioralna, ciągle ten sam mechanizm, nieprzerwanie od 2 lat ! W takim zlepku nastrojów bardzo łatwo jest zasiać niepewność, dezorientację, podziały. Zupełnie jak u ludzi małej wiary, którzy stracili z horyzontu jasność Boga. Zapomnieli dokąd chcieli zmierzać i wystraszyli się ziemskich wyrzeczeń. Bo jednak ta autentyczna droga musi mieć je wpisane w scenariusz bez sprzeciwu.
Dzieje się ogromnie wiele dobrego w ludziach i w naszym kraju. Pękają lody, prawda przebija się przez twardą skorupę propagandy i cenzury. Tama pęka na naszych oczach i tego procesu już nic nie powstrzyma.
I kiedy wreszcie po 2 latach dostrzegamy wreszcie to jasne światło, ten płomień nadziei - absolutnie każdy człowiek, który zachował jeszcze głowę na karku - doświadczy obawy, aby tego płomienia przypadkiem, w porywach radości nie zgasić !
Ale tutaj nie wolno nam pomylić rozwagi ze strachem, który w tak przełomowym momencie będzie tym silniej podsycany.
Konwój wolności tworzą zwykli ludzie o szczerych sercach. Tak jak kościół tworzą zwykli wierni zapatrzeni w Boga. I to, że w szeregach ujawni się ktoś, kto swoją postawą kompletnie zabija przyświecające innym ideały, to nie znaczy że reszta jest warta tyle co on i w sumie nigdy nie powinna w nic wierzyć, skoro taki egzemplarz potrafił "wyrosnąć" w ich szeregach.
Czy kiedy prowokator rzucił w kierunku policji butelką (akurat byłem tam wtedy) to wszyscy wolni, uczciwi ludzie przymknęli na to oko i przemilczeli ten incydent po fakcie ? Nic podobnego !
Od razu podniosły się głosy pozostałych "nie rzucać !" a do winowajcy ruszył z kamerą jeden z protestujących dopytując dlaczego to zrobił ? Tchórz zaczął uciekać. Wszystko zostało przez nas samych nagłośnione i napiętnowane. Żeby była jasność że nie mamy nic wspólnego z takimi postawami.
Organizator polskiego "konwoju wolności" również jasno i wyraźnie stawia sprawę. Żadnego blokowania stolicy, żadnych prowokacji, zamieszek, utrudniania dostaw czy przejazdu karetek. A jeśli ktokolwiek spróbowałby postąpić inaczej, będzie zdecydowana reakcja organizatora i prośba o opuszczenie konwoju.
( https://www.facebook.com/100269138250974/videos/6959506487452794 )
Gdybym stał po stronie zła, bez zastanowienia spróbowałbym przeniknąć do takiego konwoju. Może nawet do środowiska bezpośrednio związanego z organizacją całości. I kiedy przyjrzałem się przebiegowi przygotowań, jestem więcej niż pewien że na pewno ktoś taki się trafi. A wręcz nie sposób się ustrzec tego typu knowań.
Ale to co ? Mamy się już pogodzić z tym, że nasze miejsce może być co najwyżej w tzw. podziemiu i zaniechać ujawniania się z naszym duchem wolności, bo co byśmy nie zrobili to ktoś nam będzie próbował "świnię" podłożyć ?
Zobaczcie jak zło tego świata rozpracowało sobie kościół katolicki. Nawet figurę nr.1 - papieża zdołali "przejąć" Straszne to jest, boli jak mało co. Ale czy z tej przyczyny wierni wyrzekli się swojej wiary, zaczęli iść w inną stronę ? Oczywiście że nie. Bo ich wiara była prawdziwa i skrywała się w nich samych. I chociaż przewodnik ich zdradził, oni już wiedzą że życie nie trwa 70 czy 80 lat ale całą wieczność.
To samo jest tutaj. Nawet jeśli wyłoni się jakaś kanalia, to nie zmieni pragnienia wolności pozostałych i ich szczerości w działaniu.
A po co zatem to zło próbuje choćby jednostkowo przenikać do środka ? Po to, żeby wygenerować w ten sposób najsłabszy punkt całej społeczności i na nim oprzeć dyskredytację całego środowiska, oskarżenia i swoją narrację.
Zwróćcie proszę uwagę jak to zostało zrealizowane w Kanadzie.
Tutaj przydają się doświadczenia dyskredytacji, stosowanej przez weryfikatorów faktów i wszelkich innych manipulatorów !
Co oni robią, kiedy mają świadomość, że nie są w stanie zdyskredytować całego środowiska (np. naukowców) a jednak na czymś muszą oprzeć swoje wywody ? Korzystają wówczas z podrzuconej środowisku "świni" czyli z narracji jakiegoś skorumpowanego przedstawiciela nauki. I na nim opierają wszystko co mają do powiedzenia.
Ten sam mechanizm dostrzegłem przy dyskredytacji kanadyjskiego konwoju. W szeregach kierowców pojawił się jeden taki, w przeszłości manifestujący z tęczową flagą. Na domiar zebrał ponoć niewyobrażalną sumę pieniędzy na realizację protestu i powiązany jest bardzo nieprzyjemnie z ludźmi, którzy są przeciwnikami wolności.
I to nic, że 70 000 uczciwych kierowców (czy ile ich tam bierze udział) nie ma z tym gościem najpewniej nic wspólnego i z jego przeszłością (a te zebrane przez niego środki bez wątpienia odegrały znaczącą rolę w realizacji protestu) ale całą dyskredytację konwoju oparto na jego postaci ! Dostrzegacie podobieństwo ? Musielibyście być ślepi, żeby tego nie dostrzec.
Kolejny argument: Elon Musk poparł kierowców. Przecież wiadomo że to jeden z globalistów, odgrywający nie rzadko rolę "dobrego policjanta". Czy naprawdę trzeba być geniuszem aby rozumieć, że przez takie poparcie, taką zagrywkę - zasieje ogromną falę podejrzliwości wobec konwoju ? Może ktoś faktycznie nabiera się na jego uczciwość i raduje z wyłamania wobec swoich kumpli - miliarderów. Ale jednak sporej części świadomych ludzi zapali się w tym momencie czerwona lampka. Wszak w tym ogniu nie rzadko sprzecznych sobie działań, trudno się połapać kiedy robią coś naprawdę a kiedy tylko udają ?
Na szczęście na to również jest jedna, niezmienna, stuprocentowa metoda. Skup się na własnej postawie i pilnuj swoich braci, żeby całą swoją energię również kierowali w pozytywne działania. Bo to my sami nadajemy kształt temu światu a nie jakiś globalista czy podrzucona "świnia" :)
A jeszcze nad nami czuwa TEN, który nie bez powodu dał nam wolną wolę i pozwolił nam w tym ziemskim życiu pościelić sobie totalnie wedle własnych ambicji. No to korzystajmy :) Bo nikt za nas tego nie zrobi !
Czy Krzysztof - organizator konwoju nie popełnia gaf czy błędów ? Pewnie zawsze coś się znajdzie, zaczynając od dosyć krzywdzącego podsumowania działań dotychczasowych "liderów". To jeszcze zależy kto czuje się liderem i komu tak niewiele trzeba aby poczuć się urażonym ? ;) Bo jeśli ktoś uczciwie działał i "wypruwał sobie flaki" przez ostatnie 2 lata a na sercu leży mu autentyczne zjednoczenie i wzajemne wspieranie się w drodze ku tym samym celom, to się tym nie przejmie, bo wie najlepiej ile go ta walka kosztowała. A jak się ktoś chce bawić we "francuskiego pieska" to i "rąbek u spódnicy przeszkodzi złej baletnicy" :)
Tyle w temacie.
Czas na psychologię, bo to na niej opiera się absolutnie wszystko od początku tego obłędu. Nie da się nurkować w tym obłędzie bez zaczerpywania choć czasami oddechu. Jak i nie da się karmić głowę przeciętnego Kowalskiego jedynie obrazkami postępującego bezprawia, bez jasnych, czytelnych obrazów, które niczym te systematyczne wynurzenia po kolejny oddech, pozwolą mu wytrwać w tym jakże nieprzyjaznym środowisku.
A ludzie potrzebują nadziei niczym nurek oddechu. Niektórym już w tym momencie kończy się powietrze w płucach i jeśli każemy im jeszcze wytrzymać - zwyczajnie utoną. Ta mafia doskonale zdaje sobie z tego sprawę ! Wszak nieprzerwanie nad tym pracuje. I nie dlatego, że taki konwój wywróciłby sytuację polityczną w naszym kraju do góry nogami (w co chcielibyśmy wierzyć i tego im życzymy). Ale dlatego, że wlałby morze nadziei w serca Polaków - tak wiele się dzieje aby podważyć tę inicjatywę. I popłynąć na fali ludzkiego strachu, wykorzystując maksymalnie w tym celu uczciwych działaczy, którzy poprzez swoją dalekowzroczność próbują przewidzieć wszelkie wrogie posunięcia tej mafii.
I tak jak wielu ludzi nie dostrzega w tym całym chaosie najbardziej niszczycielskiej - wszak niewidzialnej sfery psychicznej, na płaszczyźnie której można przegrać wszystko, stracić nie tylko wiarę ale i życie. Tak i teraz zapomnieliśmy w tym marszu o wolność, jak istotną rolę odgrywa ta materia.
Osobiście do Warszawy przyjadę na potężnym rowerze, ciągnąc za sobą ponad 2 metrowej długości przyczepę z napisem "To co dajesz wraca do Ciebie". Już nawet leżą przy mnie dwie niewielkie flagi naszej Ojczyzny, które zamocuję na jej skrajach.
I nie jadę tam ani dla Krzysztofa ani dla jakichkolwiek ruchów czy społeczności ale żeby wyrazić swoje osobiste łaknienie prawdy i wolności w tym kraju, za którą tyle krwi naszych przodków zostało przelane. Kiedy zobaczę, że ktoś robi burdy - pierwszy chwycę za telefon i zadzwonię po policję. Bo doskonale rozumiem że w każdym środowisku może się czaić zepsucie i zła wola. I to od nas zależy które wartości wzniosą się siłą naszego zjednoczenia ponad to !
Podpowiedź dla kierowców - jak na rowerowego włóczykija z protezą nogi i niezłym załadunkiem przystało - będę się poruszał nie prędzej niż 10km/h :) Jeśli komuś to będzie zbyt wolno - niech mnie wyprzedza. Wszak pasów ruchu w stolicy nie brakuje. Jeśli jednak zechce "usiąść mi na ogonie" nawet się ucieszę z takiej "obstawy" :)
Do zobaczenia 12-stego ! :)
*
*
*
Linki do pobrania utworu powyższego utworu:z
tutaj mp3
https://drive.google.com/file/d/1Cw1bmKLzJm4pPDb6bkMgneDvzUE3ao51/view
tutaj WAV
https://drive.google.com/file/d/1KxnrPa3BZ4LaK2yaGv6NCisWY7ZElfFI/view