Normalny [przeciętny] wieczór 30-letniej singielki [Sekrety życia po trzydziestce]

3 months ago
112

Rian Stone: Jeśli uważacie, że to wszystko jest takie trudne i te laski to jakieś makiaweliczne władczynie świata, to powiem wam, że jedna z nich w zasadzie wsypała te 30-latki. Proszę, obejrzyjcie i wyciągnijcie panowie naukę.
"Normalny [przeciętny] wieczór 30-letniej singielki"
-- Przeglądam TikToka.
-- Jakiś chłopak do mnie pisze.
-- Rozmowa się klei.
-- Na odpowiedź czekam całą wieczność.
-- Odkładam telefon, bo czuję się senna.
-- Ponownie sprawdzam telefon.
-- Żadnych powiadomień.
-- Zerkam na nowe lajki na Hinge [aplikacja randkowa].
-- Przekładam się na bok i staram się zasnąć.
-- Kot się łasi.
-- Nagle drapie mnie pazurami, zrzucam kota z łóżka.
-- Żadnych wiadomości, wbijam na TikToka, czytam wróżby Tarota, że faceci są do d*py.
-- Wściekam się, bo wróżka ma rację.
-- Nawet nie napisał dobranoc.
-- Odpisał? Nie.
-- Wyobrażam sobie urojone scenariusze.
-- Rollo się łasi.
-- Rollo sobie odchodzi.

Nie wierzę, że to zrobiła. Panowie, nikt was nie zmusza do niczego. Nie musicie. To nie dlatego, że kobiety są nic nie warte, że jesteś synkiem mamusi i skoro ta uważa, że jesteś super to inne laski też tak będą uważać, ale dlatego, że żyjemy w krainie obfitości. Tak właśnie kończy wiele singielek pod koniec 2. czy 3. dekady ich życia. Mówię wam, moja dziewczyna ma kilka takich znajomych i często opowiada mi, czym się interesują i jest to smutne i nieciekawe, a najlepsze jest to, że to nic innego jak znudzenie. Tylko czekają, aż ktoś im zapewni rozrywkę. Powiem tyle, że jeśli nie jesteś nudziarzem i masz trochę humoru... bo byłaby to dla ciebie gratka.

"Pytam, dlaczego zabiłeś wszystkich w mieszkaniu? Bo byli domownikami". (anegdota o znudzonych ludziach)

Musisz być w miarę atrakcyjny, bo inaczej będziesz tym facetem do pogadania. Rozumiem, że facet jej nie odpisuje, ponieważ ma coś lepszego do roboty. Mógłbym to ciągnąć, ale nie chcę się nad nią pastwić, bo i tak ma niefajnie. Pozostając w temacie, przypomniało mi się,
Kurczę, trochę jej szkoda, jest po 30-stce, nikt jej nie kocha, nawet kot, pies ją nawet olał... Niech nie będzie jej wam szkoda, niech nie będzie.

Loading comments...