DAYZ: Kłanta Namera...czyli Tundra rajduje bazy na Livonii.

3 months ago
16

Kiedy wybuchła epidemia, Tundra był w górach, gdzie nocował pod wiatą z resztek blachy. Gdy wrócił do Cherontusi, zastał spalone gospodarstwa, puste drogi i ciszę. Tylko psy szczekały na puste pola. I potem... cisza. Tundra nigdy nie poznał prawdy – czy to wirus, broń biologiczna czy kara z nieba. Widział za to skutki: zmarli powstający z grobów, a ludzie zmieniający się w coś nieludzkiego.

Loading comments...