Polaris Dawn - SpaceX - Wrzesień 2024

2 months ago
139

Pierwszy odcinek trzyodcinkowego serialu rozrywkowego komedii science-fiction pt:"Polaris Dawn" nie zaskoczył widzów niczym nowym i został nakręcony przy pomocy starych, tych samych trików filmowych.
Co zobaczyliśmy w tym filmie?
-Astro aktorów w kostiumach "kosmicznych", gumiakach i szybach w kaskach na ich pustych łbach.
-Efekty specjalne i animacje fikcyjnej, czasami stacjonarnej okręgłej/gruszkowatej Ziemi.
-Pęcherzyki powietrza podczas narracji odczepienia się kapsuły Dragon, która jak zwykle zanurzyła się w głąb basenu JBL.
-Absurdalne i w zasadzie bezsensowne wyjście i sterczenie astro aktorów na drabince co samo w sobie wyglądało komicznie, śmiesznie i większość dorosłych/dojrzałych widzów mogło szczerze się pośmiać. Dzieci przy tych scenach mogły poczuć ekscytację jak w czasie przelotu Spidermana lub Batmana nad miastem.
-Włosy głównych aktorek odcinka wystylizowane i wymodelowane na styl "space trip".
-Odsłuchaliśmy bajkę o kosmosie odczytaną z "kosmosu" przez aktorkę odcinka dzieciom ze szpitala.
-Ciągła i nieprzerwana propaganda i indoktrynacja widza pseudonaukową koncepcją kosmicznej próżni i fantazji, która doprowadziła niektóre z dzieci do obrzydzenia i nerwowości.

Czego w filmie nie zobaczyliśmy a powinniśmy?
-Ani jednej gwiazdy podczas całego scenariusza wyprawy. A powinniśmy choć jedną!
-Jak otwierają i zamykają właz kapsuły który w filmie otwiera się w przeciwną stronę do kosmicznej próżni.
-Czegokolwiek naukowego i praktycznego co mogłoby świadczyć o prawdziwości tego typu wypraw w realnym świecie.
-Nic praktycznego i jakie korzyści jeśli w ogóle przynoszą tego typu kosztowne produkcje filmowe oprócz fantazji i tworzenia "bohaterów" przez słabo odgrywających swoje role aktorów.

Loading comments...