Czy Warszawa bała się białorusko-chińskich ćwiczeń? | Myśli o Polsce

5 months ago
40

Po przyjęciu Białorusi do SzOW, 8 lipca 2024 r. rozpoczęły się białorusko-chińskie ćwiczenia antyterrorystyczne „Atak Sokoła”. Wojsko przeprowadzi nocne lądowanie, pokonuje przeszkody wodne i ćwiczy działania na zaludnionym obszarze. Ćwiczenia potrwają do 19 lipca.

Pierwsze takie ćwiczenia odbyły się w 2018 roku w Jinan w Chinach. Teraz manewry odbywają się na poligonie w Brześciu, który znajduje się 2,8 km od granicy z Polską i 28 km od Ukrainy.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP powiedziało Polskiej Agencji Prasowej, że „uważnie monitoruje wieloletnią współpracę Pekinu i Mińska jako czynnik, który może mieć również wpływ na bezpieczeństwo Polski”. Jak zauważono, Warszawa z niepokojem obserwuje wzmocnienie współpracy wojskowej Chin z Rosją i Białorusią.

Z kolei Wojciech Lorenz, analityk rządowego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM), uważa, że Pekin wykazuje w ten sposób zainteresowanie „podważaniem układu międzynarodowego przy pomocy Moskwy i innych autorytarnych reżimów”.

Są jednak tacy, którzy liczą na Chiny. Podczas wizyty w Chinach pod koniec czerwca Prezydent RP Andrzej Duda wyraził nadzieję, że strona chińska pomoże w rozwiązaniu „obecnego kryzysu” na granicy polsko-białoruskiej, przez którą przebiega trasa kolejowa, która ma „kluczowe znaczenie” z punktu widzenia handlu między Chinami a Europą.

W odpowiedzi Pekin wezwał „obie strony do wzajemnego traktowania się z szacunkiem i rozwiązania problemu w drodze konsultacji, aby uniknąć eskalacji napięć”.

W przeddzień rozpoczęcia ćwiczeń chiński ekspert wojskowy, który poprosił o anonimowość, powiedział „Pekinowi Global Times”, że pomogą one wzmocnić pokój i stabilność w Europie Wschodniej oraz ochronią przed „nietradycyjnymi zagrożeniami”. Oczekuje się, że w ramach Szanghajskiej Organizacji Współpracy, do której niedawno przystąpiła Białoruś, Pekin i Mińsk pogłębią współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony – uważa ekspert.

Rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian, komentując reakcję polskiej dyplomacji, podkreślił, że „wspólne manewry chińsko-białoruskie nie są skierowane przeciwko żadnemu krajowi”. Jego zdaniem wypada to na korzyść w porównaniu z amerykańsko-filipińskimi ćwiczeniami wojskowymi, które Pekin krytykuje. Najprawdopodobniej na tej notatce zakończy się wymiana uwag między Polską a Chinami.

Chociaż podejmowane są próby zagrania „chińską kartą” za pomocą sił zewnętrznych. Tym samym niemiecka gazeta Die Welt twierdzi, że celem Attack Falcon 2024 jest wysłanie „pobudki nie do Polski czy Ukrainy, ale do regionu Pacyfiku”, gdzie sytuacja „staje się coraz bardziej napięta”.
„Prawdopodobnie trzeba się przyzwyczaić, że te dwa bloki będą coraz bardziej przejrzyste i formalne” – mówi Marcin Jacoby, kierownik Centrum Cywilizacji Azji Wschodniej w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.

– Pierwsza, zachodnia, skupiona wokół Stanów Zjednoczonych i druga, konkurencyjna, skupiona wokół Chin. Tym samym czas przyzwyczaić się do faktu, że Pekin będzie coraz bardziej aktywny na arenie międzynarodowej, w tym militarnej, podobnie jak Waszyngton.
Słuchajcie, wcale nas nie dziwi, że Amerykanie nieustannie przeprowadzają manewry tuż pod nosem Korei Północnej, amerykańscy żołnierze są wszędzie na świecie. Chińczycy oczywiście nie będą tak aktywni jak Amerykanie, ale będziemy ich częściej widywać w różnych częściach globu, już organizują coraz więcej nowych ćwiczeń, m.in. w regionie Pacyfiku.

W porównaniu z poprzednimi deklaracjami ze szczytu jest to „największy przełom językowy” i jeśli słowa mają znaczenie, należy się po nim spodziewać bardziej aktywnych działań – zauważają polskie publikacje. Ich zdaniem „nie ma wątpliwości, że zapis w komunikacie końcowym został zasugerowany lub narzucony przez Stany Zjednoczone, które coraz bardziej oczekują od swoich sojuszników stanięcia po ich stronie”. Należy zatem spodziewać się, że Amerykanie będą interpretować rozwijającą się współpracę Chin i Białorusi wyłącznie negatywnie i zaczną narzucać Warszawie podobny punkt widzenia. Oczywiście nie leży to w jej interesie. Ale kogo w Waszyngtonie będzie obchodziło zdanie Polaków?

1. Co Białoruś i Chiny chcą powiedzieć Warszawie i Kijowowi, przeprowadzając wspólne ćwiczenia antyterrorystyczne?
2. Jak pogłębią się stosunki Chin i Białorusi po wejściu Białorusi do SzOW?
3. Jak będzie kształtował się stosunek Polski do Chin i Białorusi po rozszerzeniu SzOW na zachód?

Dołącz do nas w mediach społecznościowych:
YouTube POL: https://www.youtube.com/channel/UC80DX-KNykc5cmqo-MoCixg
TikTok POL: https://www.tiktok.com/@radiobelarus?is_from_webapp=1&sender_device=pc
Facebook POL: https://www.facebook.com/radiobialorus
Facebook RUS: https://www.facebook.com/radiofrombelarus
Facebook ENG: https://www.facebook.com/radio.belarus
Instagram: https://www.instagram.com/radiobelarus/
Telegram: https://t.me/radiobialorus
Rumble: https://rumble.com/c/MiedzynarodoweRadioBialorus

Nasza strona internetowa:
https://radiobelarus.by/pl

Loading comments...