Rzym przez pryzmat intymny, niemalże.
Popatrz na Rzym przez pryzmat intymny, niemalże.
***
Patrzę na Rzym przez pryzmat lekcji historii. Nieuniknione w towarzystwie starożytnych kolumn, murów, budowli, wszelki pozostałości. Wciąż działającego głównego akweduktu, dzięki któremu źródlana woda dostępna jest w centrum, lecąc z pięknych, żeliwnych hydrantów.
Patrzę na Rzym przez pryzmat temperatur latem, gdy w czerwcu zwykłe 37 st. Celsjusza wyłącza zwoje mózgowe. Zawieszam się równolegle z przegrzanym telefonem. I wtedy jest jedna sensowna rada – wyprawa do Ostii, dzielnicy Rzymu leżącej nad Morzem Tyrreńskim. Wsiada się wtedy w pociąg. Klimatyzowany. I kołysze się delikatnie, sunąc co celu. Morze łaskawe chętnie przyjmuje rozgrzane ciała, chłodzi, przynosi rozrywkę.
Patrzę na Rzym przez pryzmat potraw, które nad morzem pachną słono, są wykwintne w swojej prostocie i można jeść w miejscach przewiewnych i w miarę cichych. W mieście – je się jakże smacznie i jest jakże głodno. Słuchanie miasta przez pryzmat natężenia dźwięków - wrażliwych nierzymian może doprowadzić do szału.
Patrzę na Rzym przez pryzmat tłumu, który przepływa przez miasto, arteriami szlaków turystycznych, drugim obiegiem rzymskiego życia.
Patrzę na Rzym przez pryzmat kościołów i bazylik, miejsc względnej ciszy i zadumy, nie tylko religijnej. Sztuka jest tu. I wędrówka w czasie jest tu
Patrzę na Rzym przez pryzmat ciszy w Term Krakalli, monumentalnych łaźni z III i tak trudnych do wyobrażenia sobie momentu ich świetności. W upale - tylko mewy pędzą z jednego krańca ruin na drugi, ludzie stoją oddychając ciężko, szukają cienia i odpoczywają w każdym zadaszonym fragmencie . Była woda. Były baseny. Było starożytne spa dla 10 tysięcy ludzi. Jest spiekota, pustka, zatrzymanie.
Patrzę na Rzym przez pryzmat swoich potrzeb, kilkudniowego wypadu, w którym nie zmieści się żaden ambitny plan, przez zmęczenie moim miastem patrzę, przez potrzebę egzotyki patrzę, przez to wybicie się z mojego rytmu i wpadnięcie w rzymski rytm. Patrzę na Rzym przez pryzmat nocy, gdy taksówka wiezie mnie na lotnisko.
Zapada kurtyna.
Rzym może się dla mnie nie powtórzyć już nigdy. Biorę to pod uwagę.
A ty? Czy dla Ciebie wszystko dogi prowadzą do Rzymu?
P.S. Niemieccy eksperci z grupy Moovel Lab postanowili sprawdzić aktualność powiedzenia z czasów starożytnych twierdzącego, że „wszystkie drogi prowadzą to Rzymu”. Wynik eksperymentu jest jednoznaczny – stwierdzenie jest przestarzałe. Do stolicy Włoch obecnie prowadzi niecałe 500 tys. dróg na naszym kontynencie. mit co prawda nie jest potwierdzony ale pokazuje starożytną potęgę Rzymskiego Cesarstwa. Zbudowało ono sieć drogową, gdzie naprawdę z każdego ówczesnego miasta można było dojechać do stolicy.
Przy czym współcześnie Eksperci zauważyli jednak, że miasto o nazwie Rzym można znaleźć na każdym kontynencie.
Co za czasy!
Muz. Purple-music, scenografia dźwiękowa – Miłka +freesound, oraz zdjęcia - Miłka
@milka.malzahn
-
1:55:59
Siewcy Prawdy
1 month ago $27.69 earnedNic nie jest takim, jakim się wydaje! cz.1
8.17K9 -
41:07
janabaznica
1 month agoTrešdienas dievkalpojuma ieraksts, 19.06.2024.
5 -
7:35
tikrasvyras
1 month agoPatrankų mėsos debilizacija...
547 -
11:06
tikrasvyras
1 month agoKonkrečių veikėjų veidmainystė... (PARAZITINIAI DARINAI)
298 -
1:13:17
janabaznica
1 month agoSvētdienas dievkalpojuma tiešraides ieraksts, 16.06.2024.
12 -
1:20:23
janabaznica
1 month agoBībeles stundas tiešraides ieraksts, 20.06.2024.
3 -
1:44:01
Siewcy Prawdy
1 month ago $15.37 earnedMalowane orły - Stanisław Andrzej Penksyk
5.17K19 -
11:02
MariusJonaitis
1 month ago#Žinios. Mažos partijos telkiasi rinkimams/žuvusių civilių skaičius pasaulyje pernai išaugo 72 proc.
11 -
1:53:28
bellism
1 month agoDr. DAVID MARTIN & ALEX JONES - Nedolžni plačanci in COVID-19 najnovejši intervju! SLO podnapisi
461 -
3:03
DjukiNew1957
1 month agoOdakle si sele - Snežana Đurišić (2024)
291