W krainie wolnych orłów - Kozbo

W krainie wolnych i domu odważnych
Gdzie orły wznoszą się wysoko i rzeki ryczą
Wysokie góry pod czystym, błękitnym niebem
W krainie wolnych orłów, gdzie marzenia nigdy nie umierają

O, krainie wolnych orłów, dzikich i wolnych
Miejsce piękna, jak okiem sięgnąć
Od złotego wschodu słońca po gwiaździstą noc
W krainie wolnych orłów wszystko wydaje się być w porządku

Przez doliny i przez starożytne wzgórza
Gdzie wolność rozbrzmiewa echem, a czas stoi w miejscu
Orły wznoszą się wysoko na nieskończone niebo
W krainie wolnych orłów, gdzie latają duchy

O, krainie wolnych orłów, dzikich i wolnych
Miejsce spokoju, harmonii i radości
Od ryczących rzek po cichą noc
W krainie wolnych orłów odlatujemy

A więc do krainy, gdzie latają wolne orły
Pod otwartym, nieskończonym niebem
W krainie wolnych orłów jesteśmy wolni
W krainie wolnych orłów jesteśmy naprawdę wolni