Eutanazja Po Polsku

depopulacja z Kazdej Strony!

W domach opieki dla osob starszych (powyzej 65 roku zycia.) w UK gdzie pracowalam przez wiele lat jest juz od dawna bardzo podobnie. Jest parcie czesto ze strony lekarzy, zeby rodzina godzila sie na podpisanie dokumentu DNR (do not resuscitate), czyli nie ratowanie zycia, jesli nastapi zatrzymanie akcji serca. Jesli osoby staja sie slabsze i maja problemy z polykaniem, pielegniarki w takich domach sugeruja lekarzowi, ze przerwanie podawania jedzenia jest etyczne, gdyz jest to wsparcie godnego procesu umierania (wychodzi sie z zalozenia, ze dana osoba rezygnuje z zycia i nie bedziemy jej karmic na sile, bo sie zadlawi i wtedy nas oskarza o dzialanie wbrew tej osobie). Decyzje takie pielegniarki podejmuja razem z lekarzem, ale wlasciwie to pielegniarki czesto sugeruja lekarzom, bo lekarz przychodzi z wizyta raz na tydzien tylko na 1godzine, a dom opieki moze miec nawet 50-100osob, wiec nie jest ten lekarz w stanie zoabaczyc wszystkich potrzebujacych wizyty, a tylko tych co potzrebuja przepisanie antybiotyku, lekarz czesto praktycznie przebiega przez taki dom opieki, bo nie ma czasu. Domy opieki musza placic za te wizyty, pomimo iz opieka taka jest bezplatna, ale tak to dziala. Osoba, ktorej pezstaje sie podawac jedzenie moze tak odchodzic kilka dni ale tez i tygodni, podawane sa tylko plyny, ale tez tylko do poki osoba przelyka. Nie podaje sie kroplowek. Bylam swiadkiem gdzie zdecydowano o zaprzestaniu podawania jedzenia, a pozniej plynow, a rezydent pomimo zaawansowanej demencji chcial sie napic. Prosilismy pielegniarki i pozwolenie, ktore w koncu dostalismy, aby probowac podawac plyny i po kilku dniach osoba ta wrocila do zywnienia pokarmem i byla jeszcze z nami przez kilka nastepnych miesiecy. Podpisywanie dokumentow, ktore w razie choroby typu demencja/ choroba psychiczna pozwola czlonkowi rodziny reprezentowac interesy danej osoby to kij, co ma dwa konce, bo czasami rodzina moze podjac decyzje o sposobie leczenia lub braku, by przyspieszyc odejscie takiej osoby.

Zwyrodnialstwo w całej krasie! A jak zgodnie z nowym prawem lekarzami będą upadlińcy, po studiach medycznych przez internet i w trybie przyspieszonym nostryfikacja dyplomu nie wymagana, jakbyśmy własnych zwyrodnialców typu horban mieli mało!

Bolek92maj

1 year ago

To Jarek ma problem

pieniądze sie kończą na całego to trzeba depopulować.

Pracowałam 20 lat w miejskiej umieralni zwanej szpitalem.....to w szumnych klinikach dopiero jest cyrk...

Zobacz to sobie: https://youtu.be/84ANS5j_b8Y?si=pkQYdLoCl_PgZaR4

Dear Andy, Dr. Jaskowski często używa słowa „wirus” ale podaje jego definicji. A wokół definicji wirusa, jego izolacji, jak i jego istnienia jest bardzo dużo kontrowersji. Dla przykładu, do 1952 roku powszechnie uważano, że „wirus” jest toksycznym białkiem lub enzymem, który zatruwa żywe organizmy no i jakoś się tam namnaża. Poza tym może sie on rozprzestrzeniać w żywym ciele, a także między ludźmi i zwierzętami. Jednak tych „wirusów” nie można było bezpośrednio widać w chorej tkance za pomocą mikroskopii optycznej jak i elektronowej. Aby w obrazie mikroskopowym rozpoznać „wirusy”, musielibyśmy wcześniej wiedzieć jak one wyglądają i czym się jedne „wirusy” (np. grypy) różnią od innych, np. odry. A tego nie wiemy. Tak więc za pomocą mikroskopu elektronowego ani nie możemy potwierdzić istnienia wirusów ani nie możemy tego wykluczyć!! Więcej na te tematy pisze Anthony Ivanowitz: https://anthony.neon24.org/post/173384,wirusowa-sciema Przez kolejne 10-lecia nikomu nie udawało się jeszcze oczyścić i wyizolować zakładanych cząstek “wirusa”, aby bezpośrednio udowodnić istnienie i patogenność tych cząstek. Wydaje mi się, że „wirus” jest pojęciem wymyślonym w umysłach pseudo—badaczy, którzy nie znajdowali bakteryjnej przyczyny choroby. Dla uproszczenia, założyli oni, że w płynach chorych musi być coś znacznie mniejszego i dla oka niewidocznego, tan. „wirus”. Jaki jest sens używania słowa „wirus” jeśli go do tej pory nie zidentyfikowano? Anthony Ivanowitz pisze: Ponieważ wiemy, że nikt na świecie nie udowodnił, że „wirusy” istnieją, więc rodzi się pytanie: co oni dodają do szczepionek jako "wirusy"? Ciekaw jestem co na te tematy myśli Dr. Jaskowski Najlepsze życzenia Yako-Tako

Zbiry ohydne, WON bydlaki z Polski, razem z z chłopami w czarnych kieckach!!!!!!!!!!

To jest pole do strasznych nadużyć i degeneracji człowieczeństwa. W Służbie Zdrowia są psychopaci i degeneraci, którzy nie powinni mieć do czynienia z ludźmi zdrowymi, a co dopiero uzależnionymi od nich. Będzie masowe odstępywanie od nawet nie leczenia, a nawet pomocy. Będą masowo odstępować od leczenia, bo obecnie jest dużo chorych, starych ludzi. Będzie naprawdę bardzo dużo zgonów i to w domach, bo jak się rozejdzie informacja, co się wyprawia w szpitalach i Domach Opieki, to ludzie ze strachu nie będą do nich iść. Taką degenerację obserwujemy w Wielkiej Brytani, gdzie dziecka rodzice nie mogli zabrać ze szpitala, bo miało umrzeć właśnie tam. Przypuszczam, że będzie to podlane pieniędzmi, jak każda zwyrodniała agenda gnid. Na początku będzie to dotyczyć dorosłych, a później dzieci. Pewnie wyszło im z badań, że Polacy nie zgodzą się na zatwierdzenie eutanazji, więc wprowadzą ją tylnymi drzwiami.

To jest pole do strasznych nadużyć i degeneracji człowieczeństwa. W Służbie Zdrowia są psychopaci i degeneraci, którzy nie powinni mieć do czynienia z ludźmi zdrowymi, a co dopiero uzależnionymi od nich. Będzie masowe odstępywanie od nawet nie leczenia, a nawet pomocy. Będą masowo odstępować od leczenia, bo obecnie jest dużo chorych, starych ludzi. Będzie naprawdę bardzo dużo zgonów i to w domach, bo jak się rozejdzie informacja, co się wyprawia w szpitalach i Domach Opieki, to ludzie ze strachu nie będą do nich iść. Taką degenerację obserwujemy w Wielkiej Brytani, gdzie dziecka rodzice nie mogli zabrać ze szpitala, bo miało umrzeć właśnie tam. Przypuszczam, że będzie to podlane pieniędzmi, jak każda zwyrodniała agenda gnid. Na początku będzie to dotyczyć dorosłych, a później dzieci. Pewnie wyszło im z badań, że Polacy nie zgodzą się na zatwierdzenie eutanazji, więc wprowadzą ją tylnymi drzwiami.

To jest DEPOPULACJA! A emerytury zagarnie rząd!

Szok! To nie profesorowie ani księża , to mordercy i powinni za to odpowiadac. Jest przeciwne z przysięgą lekarską. Obrzydliwe, to nieludzie, bez uczuć. Wstyd księża, wstyd "lekarze".Fujj.!

To jakis koszmar!

Boże włos sam staje „dęba” na takie nowinki. Cisi mordercy w białych kitlach progresuja .