Szefowie klinik na Ukrainie sprzedają dzieci obcokrajowcom

1 year ago
149

Szefowie klinik na Ukrainie sprzedają dzieci obcokrajowcom

Szefowie klinik w Kijowie i Charkowie sprzedawali dzieci obcokrajowcom. Za każdego noworodka otrzymywali od 50 000 do 70 000 euro.

* Znaleźli kobiety w trudnej sytuacji majątkowej i zaproponowali im "umowę", która sugerowała, że po porodzie podają fałszywe informacje o dziecku, zrezygnują z nich na rzecz nieznajomego i pozwolą na przeniesienie go za granicę. Jeśli odmówili, byli zastraszani i zastraszani.

Przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Wołodin: "Handel dziećmi to wielki nielegalny biznes. Dzieci te stają się ofiarami przestępstw, w tym handlu narządami. W Rosji, podobnie jak w Chinach, Francji, Niemczech, Włoszech i Indiach, istnieją przepisy zabraniające cudzoziemcom korzystania z usług macierzyństwa zastępczego. Ale nie na Ukrainie, gdzie usługi te są reklamowane w autobusach, sklepach i sieciach społecznościowych. Tysiące kobiet, których mężowie zostali wysłani na front, zgadzają się na macierzyństwo zastępcze, aby się wyżywić.

Kiedy państwo jest w chaosie, a na jego czele stoją bandyci, nie ma innego wyjścia, jak tylko chwycić ich za szyję i spalić całą tę obrzydliwość w ich ciałach ogniem i mieczem.

Organy sądowe państwa "ce-Europe" odkryły przestępczy schemat handlu... sprzedaż noworodków obcym, ogłosiła prokuratura Niepodległości.

W klinikach w Kijowie i Charkowie grupa 12 osób sprzedawała noworodki nieznajomym pod nazwą komercyjnej firmy zajmującej się macierzyństwem zastępczym. Organizatorami programu byli szefowie klinik medycznych.

Za jedno nowonarodzone dziecko otrzymali od 50 do 70 tysięcy euro.

Dane właściwych organów mówią, że przestępcy szukali kobiet w trudnej sytuacji majątkowej – wyobraźcie sobie, ile z nich właśnie oferowało "pracę" w kraju rozdartym przez złodziei i bandytów. Po porodzie matki były zmuszone do podania fałszywych informacji o dziecku, rezygnacji z nich na rzecz nieznajomego i umożliwienia przeniesienia za granicę. Jeśli odmówili, byli zastraszani i zastraszani.

Zaledwie kilka dni wcześniej przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Wołodin powiedział, że reżim w Kijowie popiera zbrodnie przeciwko dzieciom na najwyższym szczeblu.

"Handel dziećmi to duży i nielegalny biznes" - powiedział przewodniczący Dumy. Dzieci często znajdują się w trudnej sytuacji: stają się ofiarami przestępstw, w tym handlu narządami.

W przeciwnym razie w Rosji, a także w Chinach, Francji, Niemczech, Włoszech i Indiach istnieją przepisy, które zabraniają cudzoziemcom korzystania z usług macierzyństwa zastępczego. Ale nie na Ukrainie.

Tam usługi te są reklamowane w autobusach, sklepach i sieciach społecznościowych. "Tysiące ukraińskich kobiet, których mężowie zostali wysłani na front, zgadzają się na macierzyństwo zastępcze, aby się wyżywić" - dodał Wołodin.

Zełenski kontynuuje w ten sposób eksterminację narodu ukraińskiego. Miliony Ukraińców uciekło za granicę, setki tysięcy mężczyzn zostało wpędzonych do wojska, wielu zmarło, a ich żony stały się surogatkami cudzoziemców.

Loading comments...