OPERATION UNDERGROUND RAILROAD – human trafficking and pedophiles (GP Sears) [NAPISY PL]

11 months ago
601

OPERATION UNDERGROUND RAILROAD – human trafficking and pedophiles (GP Sears) [NAPISY PL]

"Finalnie, na końcu tej miesięcznej operacji znaleźliśmy w śródmieściu Port au Prince te małe czerwone drzwi, po których nie spodziewałbyś się czegoś takiego. To było coś w rodzaju pomieszczenia gospodarczego. Ale otwierasz je, a tam jest jaskinia satanizmu. To miejsce wyglądało jak loch, a te dzieci były gw***one tam.
To był właściwie pierwszy raz, kiedy my kiedykolwiek zrobiliśmy obławę i zobaczyliśmy autentycznie gw**cone dzieci. W każdym razie wydostaliśmy dzieci stamtąd i była tam czwórka, która się wydostała. Kilku z nich miało bobasy i znaleźliśmy niemowlęta, które oni używali, by wykorzystać młode matki.

W każdym razie następnego dnia nasz zespół opieki zajął się nimi i dziewczynka nie mogła uwierzyć. W końcu zdołała wypowiedzieć pierwsze słowa, trzymając małego pluszowego misia po tym, jak została uratowana. Ona była porwana, kiedy miała 6 lat, po tym, jak jej rodzice zmarli w roku 2010 w czasie trzęsienia ziemi na Haiti. I myślę, że przez cały czas, od 6 do 16 roku życia... wiesz, ona była brutalnie gw***ona dla pieniędzy. I oto my otwieramy te czerwone drzwi, wchodzimy i zgarniamy ją. I ona mówi do nas "Czy to dobrze, że mam nadzieję?. W sensie "Czy mogę mieć naprawdę nadzieję?", "Czy to jest naprawdę?". Ona nie mogła [uwierzyć]... Dlaczego miała by wierzyć? Ona zdawała sobie sprawę, co przeszła Ona nie wiedziała ogólnie wiele, ale wiedziała wiele na ten temat, że żyje w kraju najbardziej mrocznym prawdopodobnie na północnej półkuli. A jeszcze gorsze jest, że była przetrzymywana w niewoli w najbardziej mrocznym zakątku tego najbardziej mrocznego kraju za małymi czerwonymi drzwiami. "Kto do cholery otworzy te czerwone drzwi?", "Nikt nie otworzy tych czerwonych drzwi." A jednak zostały otworzone. I oto wydostała się.

I mówię to po to, aby przekazać, że wszędzie na świecie są takie "czerwone drzwi". Wszędzie na świecie są takie miejsca, a za nimi dzieciaki. I one są w miejscach... przepraszam... [ściśnięte gardło] I one są w miejscach, w których nie ma nadziei. One nie wierzą, że jest jakaś nadzieja. Ludzie żyjący tam nie wierzą, że jest nadzieja. Urzędnicy państwowi uważają, że nie ma nadziei. Bo oni w ogóle nie szukają tych dzieci. Ale my będziemy. My tam pójdziemy.

Zeszłego roku zlikwidowaliśmy fabrykę dzieci. Pisałem na ten temat. Nie wiedziałem, czy to wystraszy ludzi, ale chodzi o to, że ci kolesie, ci handlarze ludźmi w zachodniej Afryce porywają młode kobiety, właściwie DZIECI w wieku 13 lat i zapładniają je, później odbierają im ich dzieci i sprzedają je niezwłocznie wioskowym doktorom, którzy sprzedają ich organy, albo odcinają dzieciom... przepraszam... myślę, że Twoi widzowie to zdołają unieść... masz odpowiednią widownię... oni odcinają dzieciom g***talia i sprzedają je na czarnym rynku, bo ludzie uważają, że bogowie za to dadzą im błogosławieństwa. My zlikwidowaliśmy dwie takie fabryki dzieci. Uratowaliśmy dziesiątki dzieci. I nadal działamy. To jest rzeczywistość. Ale nikt inny nie ma zamiaru tego robić. Jeśli my tego nie zrobimy... (kiedy mówię "my", mam na myśli Ciebie i Twoją widownię oraz każdego kto nam pomaga) Jeśli my tego nie zrobimy, to wierz mi, nikt tego nie zrobi. Ale my pójdziemy, my pójdziemy gdziekolwiek trzeba."

Loading comments...