Były członek wyjaśnia, czym naprawdę jest ONZ i kto rządzi krajami i światem?

1 year ago
399

Były członek wyjaśnia, czym naprawdę jest ONZ i kto rządzi krajami i światem?
Pracownicy oligarchów

Były wysoki rangą członek Organizacji Narodów Zjednoczonych, Calin Georgescu, wie z własnego doświadczenia, o co w tym wszystkim chodzi i co dzieje się w Organizacji Narodów Zjednoczonych:

"Pracowałem w tej instytucji przez 17 lat, prawie 18. Rozpocząłem w Rumunii w krajowym programie rozwoju, który dał mi możliwość zrozumienia systemu.

Byłem dyrektorem koordynującym rumuńską Narodową Strategię Zrównoważonego Rozwoju i Lokalną Agendę 21, które prowadziłem dla prawie 40 okręgów w Rumunii. Potem odwiedziłem różne wydarzenia w Nowym Jorku, a potem w Genewie i w wielu innych krajach. Byłem również członkiem Komisji Europejskiej, w ramach Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju.

Miałem okazję uczestniczyć w wielu spotkaniach, rozmowach, więc rozumiem, jak działa ten system. Miałem okazję poznać kluczowe osoby i zrozumieć, jak działa ten mechanizm.

Przyszedłem do Organizacji Narodów Zjednoczonych w oparciu o moje doświadczenie jako ekspert ds. zrównoważonego rozwoju. Później odkryłem, jak rzeczy się poruszają. Bo kiedy idziesz na pole, poznajesz rzeczywistość. Rzeczywistości nie ma w biurze, gazetach czy telewizji. Rzeczywistość twardo stąpa po ziemi.

To właśnie tam odkryłem, że najważniejszą częścią gry jest to, że natura, Bóg, wszechświat dają nam wszystko, czego chcemy, wszystko, abyśmy mogli zaspokoić wszystkie nasze potrzeby. Ale nie nasza chciwość.

A chciwość nie pochodzi od większości ludzi, większych niż mały ułamek ludzi. Główną przyczyną są oligarchowie, czyli światowy system oligarchiczny. Mają kontrolę i z tego powodu ONZ jest ich platformą lub mostem do kontrolowania całego świata. A oligarchowie to ci, którzy zbierają się w Davos raz w roku, członkowie Światowego Forum Ekonomicznego. Agenda ONZ 2030 jest agendą z Davos.

ONZ została założona w 1945 roku z jednym prostym celem, aby utrzymać pokój, co jest fantastycznym celem. Ale problem nie polega na tym. Problem polega na tym, że na różnych spotkaniach, w których uczestniczyłem, widziałem bardzo mało spokoju, który wydaje się siedzieć w kącie i czekać, aż przemówi. I nigdy nie miał takiej szansy. On tylko czeka i czeka... I faktycznie, wszystkie dyskusje były związane z wojną, ale nie mówią o wojnie. Są bardzo manipulacyjni i mówią wszystko na odwrót. Kiedy mówią pokój, mają na myśli wojnę.

Kiedy mówią sprawiedliwość, mają na myśli niesprawiedliwość. To tak samo jak w przypadku "zrównoważonego rozwoju". Byłem na większości tych spotkań, oficjalnych i nieoficjalnych i negocjacyjnych, i mogę powiedzieć, jakie są wyniki. Wyniki są takie, że pod koniec dnia był tylko jeden wniosek: jak zwiększyć konsumpcję.

Czasami najważniejsza jest kolacja i jak zdobyć jedzenie...

Tak więc, aby zwiększyć tylko stronę konsumencką, jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ tak samo było z Klubem Rzymskim, inną ważną organizacją pozarządową, której byłem członkiem. Mianowicie byłem prezesem Klubu Rzymskiego dla Europy przez prawie dwa i pół roku w Wiedniu w Austrii i tam napotkałem ten sam problem.

To dlatego, że podchodzą do tej wizji, zakładając, że istnieją granice wzrostu. W tym czasie odkryli, że idziemy zbyt szybko i zbyt niebezpiecznie w eksploatacji zasobów planety, ale pod względem chciwości. Weźmy na przykład eksploatację zasobów naturalnych w Ghanie lub Gwinei. Gwinea Konakri jest jednym z najbogatszych krajów na świecie i jest bardzo mała, ale jest fantastycznie bogata. Najlepsze złoto i inne zasoby naturalne znajdują się w Gwinei.

Gdyby ludność Gwinei chciała wykorzystać zasoby naturalne dla siebie, byłoby w porządku. Ale jeśli inni przychodzą z zewnątrz, to jest problem. Tak więc dochodzimy do punktu, w którym większość krajów na świecie nie ma kontroli nad własnymi zasobami naturalnymi. To jest dokładnie system kontrolowany przez Davos, zwłaszcza z tym samym programem co ONZ, jak już państwu powiedziałem.

I kontrolują zasoby naturalne i ludzi u władzy, którzy również chcieliby mieć tę władzę. Ale to tylko ich pracownicy.

Światowy system oligarchiczny ma władzę nad Europą, ponieważ kontroluje wszystkich kanclerzy, prezydentów, premierów... Nie są pracownikami swojego narodu, ale pracują dla drugiej strony, dla oligarchów. Są tylko pracownikami oligarchów.

Loading comments...