ŁĄCZYMY KROPKI!

Wyznawcy marionetek Trumqa i Putinka nie mają pojęcia jak świat funkcjonuje. Im się wydaje, że coś wiedzą. Wchodzisz na profil i czytasz " wyłącz tv, włącz myślenie" i po dłuższej rozmowie czy obserwacji okazuje się, że oba zostały wyłączone. Świat operuje jak mafia, gdzie poszczególne kraje to tylko semantyka i nazewnictwo, a to nic innego jak korporacje, gangi, kolonie.
Niewolnictwo nigdy się nie skończyło stało się po prostu „nowoczesne”.
Ludzie myślą, że wojna to 2 dzieci pokłóconych ze sobą, które się biją.
Zabawa jak zawsze w dobrego i złego policjanta z aktorami sceny politycznej. Zarabiają elity, przemysł zbrojeniowy, fundusze zbiorcze, przemysł medyczny.
Wojna to nie polityka, a geopolityka i interesy.
Wojny, rewolucje to biznes. To nie są jakieś walki o wolność jak to próbuje nam system indoktrynacji wmówić, który dla niepoznaki nazywa się systemem „edukacji”. W szkole uczyli o wojnach, a czy uczyli, kto je finansował? Jakie banki, jakie korporacje, jacy ludzie za tym stali?
Patrz, jak płynie pieniądz!
Patrz, jak płynie pieniądz i kto zyskuje… Niby takie oczywiste, a jednak ludzie o tym zapomnieli… I to nie tylko kwestia wszelkich rewolucji w historii lub wojen, ale również trwająca od półtora roku wojna, a nie jakaś pandemia!
Kto wspierał Hitlera, kto wspierał powstanie NSDAP? A broń, paliwo itd.?
Większość ludzi mówi, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Ok. Ta sama większość nie rozumie, o czym mówi, bo mało kto stawia sobie te podstawowe i kluczowe pytania.
XXI wiek, niby tylu wykształconych ludzi, którzy swoimi dyplomami czują się, jakby „pana Boga za nogi złapali” i są najmądrzejsi na świecie.
Dziel i rządź działa od wieków. Skąd te wszystkie wojny, pomijając pieniądz, geopolitykę itd.?
O to chodzi, żeby kraje napuszczać jeden na drugi, a za kulisami mafia zarabia.
Garstka psycholi wie jak zarządzać tłumem. Teraz jeszcze technologię mają. Ilu ludzi w ogóle postawiło przed samymi sobą pytanie, chociażby, ale po co te wojny w imię czego? Ano właśnie.
Serio czy to takie trudne zadać sobie kilka fundamentalnych pytań, po co to wszystko?
Walczy Kowalski czy politycy, bankierzy, elity? W imię czego?
Kto chce wojen ludzie, czy aktorzy sceny politycznej zwani premierami, prezydentami itd.? No kto? Gdyby ludzie mieli wiedzę, świadomość świata, w jakim żyją, powiedzieli dość, wojsko mówi dość, policja mówi dość, kto wtedy będzie walczył?
System jedyne, czego się boi to świadomego społeczeństwa. Kto ma walczyć na świecie jak ludzie świadomi i wyedukowani powiedzą dość? Jak wojsko, policja powiedzą dość? W imię czyich interesów od wieków zwykli ludzie ginęli? Szkoda, że takich wydawałoby się oczywistych pytań tak mało ludzi sobie stawia… Nie ma dyskusji, kto zyskuje i kto za to wszystko płaci. Tak jak w szkole uczyli nas o wojnach, a czy uczyli, kto pomógł Hitlerowi dojść do władzy? Kto go finansował, jakie korporacje, jacy bankierzy? Wojny nie toczą się za biedronki złapane na łące. Nie toczą się o nic.
W sumie co się dziwić, skoro większość nawet nie wie, czym jest pieniądz, kredyt, dług, skąd się biorą pieniądze i jaką „wartość” mają, a nie mają żadnej i są tylko narzędziem. Za pieniądze podatników toczy się wszelkie rewolucje, czy wojny i ludzie się cieszą. Brak szerszego spojrzenia, wiedzy, zero jedynkowe spojrzenie na wszystko, co nas otacza.
Ludzie mają jakieś wgrane do głów „romantyczne” spojrzenie na wojny. Nikt nie patrzy praktycznie na pieniądz. Patrzcie od 2008 roku już dodruk pieniędzy trwa, bo na tym żeruje system finansowy co powoduje samo w sobie z natury inflację. Kryzys, gospodarki zadłużone. Przychodzi plandemia i nagle jeszcze większy kryzys, dług i co? Przychodzi konflikt na Ukrainie, który trwa nie od 3 miesięcy, ale od 2014 roku i nagle pieniądze są na wszystko i płyną strumieniami. tak kolokwialnie, pisząc czy to serio nie daje nic do myślenia? Tak ciężko się zastanowić, ale zaraz, zaraz, skąd te pieniądze? Czym w ogóle jest pieniądz i te wszystkie pożyczki? Większość nie ma pojęcia, bo kto sobie stawia fundamentalne pytania? Mało kto ma pojęcie, że większość pieniędzy to wyłącznie cyfrowe zapisy na kontach zer i jedynek. Gdyby w tym samym momencie na świecie jakieś choćby 5% ludzi chciało wypłacić pieniądze to ich nie wypłaci, bo ich nie ma zwyczajnie. Zresztą, kto ma pojęcie jak działa system finansowy na poziomie dosłownie podstawowym doskonale wie, o co chodzi w tym przekręcie.
Jeśli włożysz 100 czarnych i 100 czerwonych mrówek do słoika nic się nie stanie. Ale
Jeśli nim potrząśniesz gwałtownie ,zaczną się zabijać.
Czerwone uwierzą że czarne są wrogiem, czarne, że czerwone.
A prawdziwym wrogiem jest ten, co potrząsnął słoikiem.

Kto potrząsa słoikiem? Dokładnie tak jest z tym światem Elity co jakiś czas potrząsają tym słoikiem potrząsają krajami zwykłymi ludźmi. To nie przypadek, że ludziom z Ukrainy dali przywileje. Chodzi o to by nami potrząsnąć i wzajemnie się nienawidzić.
Tylko elita na tym zyska nie idzie ze szczepieniami to pójdzie z wojnami.
Wiedzą, jakich narzędzi użyć byśmy ze sobą walczyli.