Kryzys żywieniowy, owady i bajki. - podcast

1 year ago
89

Ogród powoli przechodzi w stan śnienia. Wygasza dźwięki, niweluje szum dnia, kwiaty zwijają płatki i chowają delikatne główki. Pachnie mocniej i wydaje mi się nawet, że tego lata jest bardziej duszno w porze zmierzchu. Siedzimy na ławce i wsłuchujemy się w bzyczące komary, które atakują jak szalone. Pora kolacji. Pora owadziego głodu. A ponieważ moja Mama jest fachowcem od naszej przyrody do pytam jakie owady są w ogóle…. ciekawe?

Mama (prof. Elżbieta Malzahn) opowiada w dźwięku.

Martwe drzewa to baza nowego życia, ale nasza żywa pamięć nagle trafia na zaskakujący, owadzi trop: oto przypominamy sobie pewną bajką chętnie czytaną w czasach zamierzchłego PRL-u pełnego cudownie ilustrowanych rosyjskich książek…

Owadzie żarłoki… można sobie powyobrażać. tymczasem, wspomniana historia powstała na bazie bajki Ezopa, tak swoją drogą, taki evergreen na wsze czasy, z morałem, wiadomo.

Wersja klasyczna: Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. „Głupia mrówka” - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody i deszcze, mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów. Konik polny umarł z głodu i zimna.

brrr. Okrutne i niekoniecznie prawdziwe. I nie ma co już dzielić świata na ludzi - mrówki i na ludzi - koniki polne. Wiele zależy od zimy. Poza tym, gdyby mrówka miała wrażliwość muzyczną i była bardziej towarzyska, to by zatrudniła konika polnego i bawiła się cudownie, tańczyła całą zimę. I wszyscy byliby zadowoleni. Naprawdę. Wyjść z tego impasu jest wiele.

Chciałam też przy okazji zarekomendować bardzo krótki a niezwykły rosyjski filmik z 1912 roku!!! naprawdę bez problemu znajdziemy w sieci

Konik polny i mrówka (ros. Стрекоза и муравей[1], Striekoza i murawiej) – rosyjski film animowany z 1912 roku w reżyserii Władysława Starewicza. Adaptacja bajki Iwana Kryłowa. W tym filmie wykorzystano po raz pierwszy duże lalki, co umożliwiało pełniejsze oddanie mimiki postaci[2]. —---- fabuła wiadomo - okrutna. mrówka zjada co zebrała, a konika nie karmi sztuka.

Mam niezgodę na taki podział żywieniowy :)

A Ty? Czy już widzisz jakieś wyjście z takiej sytuacji?

PS. Obejrzyj bajkę.

a jeśli masz ochotę dorzucić autorce do zapasów kawy na ciężkie czasy -
https://buycoffee.to/dziennik.zmian

***

«Pożycz mi, proszę, kilka ziarn żyta;

Da Bóg doczekać przyszłego zbioru,

Oddam z procentem: słowo honoru!»

Lecz Mrówka skąpa i nieużyta

(Jest to najmniejsza jej wada)

Pyta sąsiada:

«Cóżeś porabiał przez lato,

Gdy żebrzesz w zimowej porze?

— Śpiewałem sobie. — Więc za to,

Tańcujże teraz, nieboże!»

***

muz. https://www.purple-planet.com/

Loading comments...