Jest coraz lepiej czyli miska ryżu

CORAZ LEPIEJ

Psów szczekanie słyszę z dala
Chrust w kominku się dopala
Mech upchnąłem w okna chaty
Brakło cukru do herbaty

Nigdzie się już nie wybieram
Bo paliwo dochód zżera
Wczoraj razem z wujkiem Jankiem
Zbudowałem se lepiankę

Jagód trochę znajdę w lesie
A deszcz grzyby nam przyniesie
Szczaw, pokrzywy i lebioda
A w strumyku płynie woda

Cóż że zapach ma nieświeży
Do garbarni ściek należy
Jest kaganek i ogarki
Mam dwa obtłuczone garnki

Tylko oba puste teraz
Kredyt kasę mi pożera
Nie zapłacę, wielka sztuka
Zaraz zjawią się od kruka

Rząd cię kocha suwerenie
Wszystko w coraz droższej cenie
Psów szczekanie słyszę z dala
Któż to do nas zapier..la ?

Ja podpalam już ogarki
Żona zaś szykuje garnki
Coraz lepiej nam się wiedzie !!!!
Premier z miską ryżu jedzie !!!!

Autor - Izabela Barańska
22.07.2022
Zdj/ net